Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Get Up.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 lutego 2014, o 10:36

Wiem co odpisąc tyle, ze już to pisałem tobie wiele razy :) Potrzebujesz terapii, która pomoże ci zmienić swój światopoglad z bojaźliwego o wszystko na inny, bardziej odporniejszy.
Jakiego ty tygrysa chcesz szukać? Masz zaburzenie lękowe, ty cały czas jesteś w napięciu i ty jesteś cały czas w stanie lękowym, nerwica to nie jest stres chłopie, ze objawy przychodza kiedy jest stresor, objawy nerwicy moga przychodzić kiedy chcą.
A ty niewątpliwie masz zaburzenie lękowe. Stale jesteś na wszystko wyczulony, jak przychodza objawy to nie dawaj im się tak ponosić i nie panikuj od razu.

Co do listy i tych treningów to uważam, ze to po prostu jest presja, ja tam już domyślam sie, ze chodzi tu o to, ze robiąc taką listę robisz presję, zę musisz to wszystko wykonac co do joty bo jak nie to czujesz zaraz się gorzej. Za dużo chłopie chcesz wszystkiego naraz robić.
Więcej co tu pisać? Pracuj nad swoim lękowym nastawieniem :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

17 lutego 2014, o 16:45

ale to jest raczej taki pozytywny stres i presja. Czy raczej w tym stamie to mozg pieprzy czy pozytywny czy nie i ma jazdy przy takich czynnosciach.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

17 lutego 2014, o 18:10

W stanie nerwicowym kazda presja moze powowodwac "zly stres" ale ty nie musisz dawac sie przygniatac objawom. Innymi slowy robic swoje a objawy ignorowac i nie robic z nich wielkich wydarzen. I objawy odejda a ty robiac te plany musisz dac sobie sposobnosc i akceptacje tego ze nie wszystko MUSI sie udac.
Bo MUSI to stresor a nie plan.
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

17 lutego 2014, o 18:27

zauwazylem ze boje się ze jakby zwariue od tego ze zatrace sie w tym. Oraz po tych jazdach mam taki stan strasznie dziwny. taki nie do opisania..
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

17 lutego 2014, o 18:44

no bo nakrecasz lek i cie odrealnia i panikujesz :) wiec jak widzisz jakz wykle kwestia tutaj jest lekowego traktowania wielu spraw, nawet jakis tam treningow. w niczym sie nie zatracisz :)
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

18 marca 2014, o 15:44

Ale co chwile mi jakies jazdy myślowe idą. te wizje. itd.. Boje ze mi sie nawet w tym popieprzy. i jak zaczynam sie lekko nawet gubic to mi dojebuje leki i jazdy. np wczoraj. wypisalem sobie prawie 6 punktow i od razu wizje ze to za duzo ze to zbyt duza presja itd.. Ze powinno sie pracowac tylko nad max 3. itd. i wgl jakies jazdy..

w normalnym stanie bym pewnue sie zatrzymal i po prostu zapytal siebie jak to powinno wyglądać. a boje sie ze bym tego nie zrobil tylko sie w tym zatracizatracił..

-- 19 lutego 2014, o 09:25 --
Hejka. mam w nocy bardzo dziwne stany. i czasami gdy jestem senny mi sie włączają. otóż. gdy śpię tak jakby nie mam sily myśleć i mi przechoodza przez glowe mysli. mase jakis glupich mysli. i do tego uczucie ze nie moge sie ruszyć ani przerwać to myslenie bo nie jestem w stanie. mam takie jakby sny a jestem calkowicie swiadom tego co sie dzieje wokol mnie.. nie wiem jak to wytlumaczyc nawet..

i np. dzis w nocy mialem tak ze tworzyly mi sie mysli lekowe na ten temat i ja nie moglem nad nimi zapanowzapanować.. jak by moje świadome Ja nie mogło sie przebic.


Do tego mnie boli glowa ciagle w tym samym miejscu. eeg niby dobrze ale ja ciagle takie cos mam.

do tego czasem mam jazdy takie ze obudze sie ze sciagnietymi spodniami, ze z pościela dovgory nogami. z lampka zapalona. a nie panietan zebym cos z tych rzeczy robil..

-- 19 lutego 2014, o 17:30 --
prosze o odpowiec bo strasznie mnie to martwi.

-- 18 marca 2014, o 16:44 --
Rozmawialem o tym z moja terapeutka. i mowila mi ze z tego co opisuje to mechanizm jest taki:
Chce cos zaplnowac-powstaja watpliwosci-atak panikii. To jest tak jakbym stracil zaufanie do siebie. Ze z jednej strony wymyslam cos a zaraz masa wątpliwości.

Jak w takim wypadku najlepiej odbudować zaufanie? co zrobić?

-- 18 marca 2014, o 16:25 --
Dziś bylem poraz kolejny na terapi. i powiedziała mi ze u mnie jest zaburzenia lekowe z czyms i jej to podchodzi pod zaburzenia osobowosci lekowej cos w tym stylu.

Mowila mi ze na moim miejscu by sobie dala spokoj z tym rozwojem osobistym narazie.

I powiedziala ze czasami od wlasnie ksiazek sie robia psychozy. co prawda u tych ludzi ktorzy maja na to podatnosc. ja od razu to wzialem do siebie i trzese tylkiem dzis przez caly dziem. tak mnie rozwala lekowo.

z jednej strostrony chce sie rozwijac a z drugiej sie teraz boje..
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

18 marca 2014, o 17:16

To co opisujesz to wydaje mi się że to paraliż senny, nic strasznego :P
Mógłbyś sprecyzować, jak psychoza robi się od książek ? :D bo zbytnio nie rozumiem
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

18 marca 2014, o 17:49

Tez nie wiem nie umiała mi odpowiedzieć xd Ale raczej chciała mnie od tych książek odsunąć. Np typu jak alpha human. Gdzie jest opisywane mechanizmy działania jak my działamy ludzie. I powiedziała zebym takich "ciezszych" narazie sobie odpuścil.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

18 marca 2014, o 18:40

Ty nie masz podatnosci na psychoze bo jakbys mial to bys juz dawno jej dostal, bo za dlugo masz juz lęki, jak sie ma podatnosc to wychodzi to przy pierwszym silniejszym lęku ktory jest trauma. (potwierdzone przez lekarza ze szpitala psychiatrycznego) Bo albo sie ma podatnosc albo sie jej nie ma.
Tylko jak masz leki i natrectwa to czytanie jak dzialaja ludzie itp przynosi lęk bo zwykle boimy sie tego co nieznane a majac nerwice boimy sie tym bardziej. Dlatego kazala ci na razie odpuscic a slowa bo o grozi psychoza maja niby mobilizowac ;)
Dlatego wyltumaczyc nie umiala bo nie ma co tlumaczyc. Poki masz leki i nie zmianiles swojego nadal nastawienia i do objawow i do mysli lekowych daruj sobie te tematy bo cie beda nakrecaly i bedziesz tak sie z nimi sral. Wyjdz najpierw naprzeciw objawom i strachom i wtedy bedziesz mogl czytac co zechcesz.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

18 marca 2014, o 19:21

Dowiedziałem się też. Że to moje jąkanie sie bierze z tego że boje sie opini innych ludzi(czy nie każdy to ma??) i ze to jest taki jakby mój główny problem w relacjach z innymi. Że jestem takim odlitkiem przez wlasnie to opinie innych..
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

18 marca 2014, o 19:52

Zobacz sobie ten temat afirmacje-t3112-15.html 2 strona tak od 6 go postu divin opisuje wlasnie problem jakania, zacinania. Zazwyczaj wszelkie lękowe problemy w kontaktach z innymi oraz rozne towarzyszace emu objawy biora sie z naszego mniemania opini innych ludzi na nasz temat :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

25 marca 2014, o 21:27

Z tym że.. Ja kiedyś przerabiałem misje socjalne z ksiazki alpha male. I to mi dało naprawde duzo. Ale I tak gdy te stany zajebiste mine.y gdy przestałem to wykonywać to poszły sie pieprzyc.. Nadal sie zacinam przy ludziach.

-- 25 marca 2014, o 22:27 --
Słuchajcie i co z tymi moimo natretami ze wszystko takie skomplikowane i mnie wszystko przerasta zr jest nie na moja glowe. i z tym mechanizmem co nie ufam sobie (pisalem ostatnie posty w dziale natrect)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

26 marca 2014, o 02:15

Przerasta Cię, bo komplikujesz. To czy coś jest skomplikowane czy nie jest kwestią perspektywy. Jeśli Cię przerasta, to spróbuj ją zmienic. Mówiłam Ci już kiedyś, że zastanawianie się wieczne kończy się nic nierobieniem, bo dużo dumasz, a nic nie robisz. Nie da się zrobić wszystkiego na raz, na coś trzeba się zdecydować. Zamiast kminić jak najlepiej zrobić to tamto czy przeżyć swoje życie, to po prostu zacznij coś robić. Nikt za Ciebie nie zrobi tego pierwszego kroku mimo najlepszych chęci, na słowach i poradach się może kończyć. Tylko, że żadna porada nie sprawi, że nagle coś Ci się przestawi w głowie, jeśli nie zdecydujesz się wysilić i jej zastosowac. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
ODPOWIEDZ