
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Gość
No tak, każda relacja mimo wszystko jest wartościowa, bo dzięki temu człowiek się rozwija i ostatecznie dochodzi do przekonania czego tak naprawdę chce, a na co więcej się nie zgodzi... Ja nie miałam ojca, i szukając chłopaka zawsze kierowałam się właśnie takim poszukiwaniem bratniej duszy, jednak zawsze pojawiał się jakiś mur dla mnie nie do przebicia by nie chcieć w coś się angażować... Ale jeśli miałabym kiedyś być jeszcze w związku to życzyłabym sobie właśnie czegoś takiego jak Ty teraz doświadczasz i z tego względu życzę Wam wszystkiego najlepszego i wierzę, że tak będzie 
Co do terapeutki, to oczywiście nie była to próba wmawiania Ci, że powinnaś ją zmienić, raczej luźna kontynuacja dialogu, żeby trochę wyjść poza formę i nie traktować każdego postu jako ostatecznej opinii... Do pojedynczych słówek można się przyczepić, ale już w innym/szerszym kontekście nabierają innego znaczenia
Teraz i ja przyłączam się do słów Mariusza
Dasz radę!

Co do terapeutki, to oczywiście nie była to próba wmawiania Ci, że powinnaś ją zmienić, raczej luźna kontynuacja dialogu, żeby trochę wyjść poza formę i nie traktować każdego postu jako ostatecznej opinii... Do pojedynczych słówek można się przyczepić, ale już w innym/szerszym kontekście nabierają innego znaczenia

Teraz i ja przyłączam się do słów Mariusza
Dasz radę!

-
- Gość
Po tym wszystkim Mariusz, to i Twoje imię zacznie ludziom przyjaźniej dźwięczeć w uszach 
Minion!

Minion!
-
- Gość
A póki co przy sobotnim sprzątanku MUZYKOTERAPIA i odpalamy rekiety
Bob Sinclar - World hold on
Bob Sinclar - World hold on

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43
Dziękuję bardzo! ❤ Oczywiscie nawzajem, zycze Ci, abys znalazla to, czego szukaszmadmag87 pisze: ↑12 lutego 2022, o 11:03No tak, każda relacja mimo wszystko jest wartościowa, bo dzięki temu człowiek się rozwija i ostatecznie dochodzi do przekonania czego tak naprawdę chce, a na co więcej się nie zgodzi... Ja nie miałam ojca, i szukając chłopaka zawsze kierowałam się właśnie takim poszukiwaniem bratniej duszy, jednak zawsze pojawiał się jakiś mur dla mnie nie do przebicia by nie chcieć w coś się angażować... Ale jeśli miałabym kiedyś być jeszcze w związku to życzyłabym sobie właśnie czegoś takiego jak Ty teraz doświadczasz i z tego względu życzę Wam wszystkiego najlepszego i wierzę, że tak będzie
Co do terapeutki, to oczywiście nie była to próba wmawiania Ci, że powinnaś ją zmienić, raczej luźna kontynuacja dialogu, żeby trochę wyjść poza formę i nie traktować każdego postu jako ostatecznej opinii... Do pojedynczych słówek można się przyczepić, ale już w innym/szerszym kontekście nabierają innego znaczenia
Teraz i ja przyłączam się do słów Mariusza
Dasz radę!![]()


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Ja chcę mieć małego Monika, dziecko. Trzymaj kciuki. Nie wróci, nie pisz tego. Wiem że dasz radę.kinga27 pisze: ↑12 lutego 2022, o 13:19Dziękuję bardzo! ❤ Oczywiscie nawzajem, zycze Ci, abys znalazla to, czego szukaszmadmag87 pisze: ↑12 lutego 2022, o 11:03No tak, każda relacja mimo wszystko jest wartościowa, bo dzięki temu człowiek się rozwija i ostatecznie dochodzi do przekonania czego tak naprawdę chce, a na co więcej się nie zgodzi... Ja nie miałam ojca, i szukając chłopaka zawsze kierowałam się właśnie takim poszukiwaniem bratniej duszy, jednak zawsze pojawiał się jakiś mur dla mnie nie do przebicia by nie chcieć w coś się angażować... Ale jeśli miałabym kiedyś być jeszcze w związku to życzyłabym sobie właśnie czegoś takiego jak Ty teraz doświadczasz i z tego względu życzę Wam wszystkiego najlepszego i wierzę, że tak będzie
Co do terapeutki, to oczywiście nie była to próba wmawiania Ci, że powinnaś ją zmienić, raczej luźna kontynuacja dialogu, żeby trochę wyjść poza formę i nie traktować każdego postu jako ostatecznej opinii... Do pojedynczych słówek można się przyczepić, ale już w innym/szerszym kontekście nabierają innego znaczenia
Teraz i ja przyłączam się do słów Mariusza
Dasz radę!![]()
dla mnie bylo to cos nieosiagalnego i nie wierzylam, ze kiedys znajde normalnego chlopaka mimo, ze nigdy nie szukalam i nie chcialam go miec a nagle moj spadl mi z nieba i pomimo zaniku emocji (czasem wiekszego czasem mniejszego) nie zamienilabym go na nikogo innego, mimo ze mysli podpowiadaja mi inaczej. Dziekuje za kazda chec pomocy i porade. Szzerze mowiac watpie, ze mi sie uda wyjsc z nerwicycalkiem, co najwyzej ucichnie na troche a potem znowu wroci... ale przynajmniej bedr wiedziala jak z tym walczyc
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 31 stycznia 2022, o 18:47
Cześć, czy przy rocd macie takie momenty gdzie nie ma natrętnych myśli, nie czujecie tak dużego leku, a mimo wszystko uczucie dyskomfortu, pustki, złego samopoczucia zostaje? W takim stanie w pewnych momentach objawia się radość i normalne odczuwanie emocji. Ma ktoś tak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43
Mariusz szczerze Ci tego zyczemario546 pisze: ↑12 lutego 2022, o 13:21Ja chcę mieć małego Monika, dziecko. Trzymaj kciuki. Nie wróci, nie pisz tego. Wiem że dasz radę.kinga27 pisze: ↑12 lutego 2022, o 13:19Dziękuję bardzo! ❤ Oczywiscie nawzajem, zycze Ci, abys znalazla to, czego szukaszmadmag87 pisze: ↑12 lutego 2022, o 11:03No tak, każda relacja mimo wszystko jest wartościowa, bo dzięki temu człowiek się rozwija i ostatecznie dochodzi do przekonania czego tak naprawdę chce, a na co więcej się nie zgodzi... Ja nie miałam ojca, i szukając chłopaka zawsze kierowałam się właśnie takim poszukiwaniem bratniej duszy, jednak zawsze pojawiał się jakiś mur dla mnie nie do przebicia by nie chcieć w coś się angażować... Ale jeśli miałabym kiedyś być jeszcze w związku to życzyłabym sobie właśnie czegoś takiego jak Ty teraz doświadczasz i z tego względu życzę Wam wszystkiego najlepszego i wierzę, że tak będzie
Co do terapeutki, to oczywiście nie była to próba wmawiania Ci, że powinnaś ją zmienić, raczej luźna kontynuacja dialogu, żeby trochę wyjść poza formę i nie traktować każdego postu jako ostatecznej opinii... Do pojedynczych słówek można się przyczepić, ale już w innym/szerszym kontekście nabierają innego znaczenia
Teraz i ja przyłączam się do słów Mariusza
Dasz radę!![]()
dla mnie bylo to cos nieosiagalnego i nie wierzylam, ze kiedys znajde normalnego chlopaka mimo, ze nigdy nie szukalam i nie chcialam go miec a nagle moj spadl mi z nieba i pomimo zaniku emocji (czasem wiekszego czasem mniejszego) nie zamienilabym go na nikogo innego, mimo ze mysli podpowiadaja mi inaczej. Dziekuje za kazda chec pomocy i porade. Szzerze mowiac watpie, ze mi sie uda wyjsc z nerwicycalkiem, co najwyzej ucichnie na troche a potem znowu wroci... ale przynajmniej bedr wiedziala jak z tym walczyc
![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43
Hej, tak to normalne. Poprostu ocd atakuje w inny sposob, wchodzi tylnymi drzwiami. (Jezeli to nie to i sie myle to prosze poprawcie mnieFafarafaa33 pisze: ↑15 lutego 2022, o 08:52Cześć, czy przy rocd macie takie momenty gdzie nie ma natrętnych myśli, nie czujecie tak dużego leku, a mimo wszystko uczucie dyskomfortu, pustki, złego samopoczucia zostaje? W takim stanie w pewnych momentach objawia się radość i normalne odczuwanie emocji. Ma ktoś tak?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Dziękuję mi chodziło o małego minionka, czyli dziecko.kinga27 pisze: ↑16 lutego 2022, o 16:52Mariusz szczerze Ci tego zyczemario546 pisze: ↑12 lutego 2022, o 13:21Ja chcę mieć małego Monika, dziecko. Trzymaj kciuki. Nie wróci, nie pisz tego. Wiem że dasz radę.kinga27 pisze: ↑12 lutego 2022, o 13:19
Dziękuję bardzo! ❤ Oczywiscie nawzajem, zycze Ci, abys znalazla to, czego szukaszdla mnie bylo to cos nieosiagalnego i nie wierzylam, ze kiedys znajde normalnego chlopaka mimo, ze nigdy nie szukalam i nie chcialam go miec a nagle moj spadl mi z nieba i pomimo zaniku emocji (czasem wiekszego czasem mniejszego) nie zamienilabym go na nikogo innego, mimo ze mysli podpowiadaja mi inaczej. Dziekuje za kazda chec pomocy i porade. Szzerze mowiac watpie, ze mi sie uda wyjsc z nerwicycalkiem, co najwyzej ucichnie na troche a potem znowu wroci... ale przynajmniej bedr wiedziala jak z tym walczyc
![]()
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36
Właśnie ja chyba jestem na takim etapie- nie mam natretnych myśli, nie mam lęku, mam tylko taki stan zrezygnowania i szczerze to nigdy nie miałam tsk, że prawie jestem pewna że chce się rozstać i nie czuje lęku? To znaczy że mam odejść? Że to to?
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"