Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 106
- Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38
Tak zaczeliscie pisać o poprzednich związkach w których towarzyszyło wam rocd, to teraz mi coś się wkręca że będzie inny mężczyzna a ja nie chcę nikogo innego, chce tylko jego. Siedzę i ryczę
na dzien dzisiejszy moim największym marzeniem jest to aby być z tym mężczyzna już do końca życia. Jesteśmy ze sobą 3 lata, jak mam lepszy dzień, mocno czuje ze to ten jedyny
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kochana, otrzyj łezki, bo to kolejny wkrętak, który zapodaje Ci nerwica! Oczywiście, że to ten jedyny, inaczej byś nie płakałaQwerty123 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:41Tak zaczeliscie pisać o poprzednich związkach w których towarzyszyło wam rocd, to teraz mi coś się wkręca że będzie inny mężczyzna a ja nie chcę nikogo innego, chce tylko jego. Siedzę i ryczęna dzien dzisiejszy moim największym marzeniem jest to aby być z tym mężczyzna już do końca życia. Jesteśmy ze sobą 3 lata, jak mam lepszy dzień, mocno czuje ze to ten jedyny

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Nie chcę odchodzić, bo ją kochamaneczkaa19072000 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:24Ciężko się tym nie przejmować wszystkim ale spróbujTomku, zobacz ile Cie to już męczy
gdybyś jej nie kochał, to byś już dawno odszedł w pizdu
a jesteś przy niej, coś Cie trzyma przy niej
a wiesz co? Miłość. Bo gdybyś jej nie kochał to pierwszy raz jak przyszła Ci ta myśl "nie Kochasz" to powiedziałbys sobie "w sumie, to nie kocham" i byś odszedł
a tutaj pojawiło się " o nie.. Ale jak to? Przecież ja chcę kochać moją dziewczyne" wiec sam widzisz. I nie tylko Ty. Bo wszyscy tutaj na forum tak mają. Tylko to cholerstwo Wam wmawia że jest inaczej
głowa do góry
![]()

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Tooooomek! Dumna jestem z tego, co napisałeśtomek19932304 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:56Nie chcę odchodzić, bo ją kochamaneczkaa19072000 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:24Ciężko się tym nie przejmować wszystkim ale spróbujTomku, zobacz ile Cie to już męczy
gdybyś jej nie kochał, to byś już dawno odszedł w pizdu
a jesteś przy niej, coś Cie trzyma przy niej
a wiesz co? Miłość. Bo gdybyś jej nie kochał to pierwszy raz jak przyszła Ci ta myśl "nie Kochasz" to powiedziałbys sobie "w sumie, to nie kocham" i byś odszedł
a tutaj pojawiło się " o nie.. Ale jak to? Przecież ja chcę kochać moją dziewczyne" wiec sam widzisz. I nie tylko Ty. Bo wszyscy tutaj na forum tak mają. Tylko to cholerstwo Wam wmawia że jest inaczej
głowa do góry
![]()
![]()

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- aneczkaa19072000
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 56
- Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37
No właśnie o tym mówiętomek19932304 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:56Nie chcę odchodzić, bo ją kochamaneczkaa19072000 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:24Ciężko się tym nie przejmować wszystkim ale spróbujTomku, zobacz ile Cie to już męczy
gdybyś jej nie kochał, to byś już dawno odszedł w pizdu
a jesteś przy niej, coś Cie trzyma przy niej
a wiesz co? Miłość. Bo gdybyś jej nie kochał to pierwszy raz jak przyszła Ci ta myśl "nie Kochasz" to powiedziałbys sobie "w sumie, to nie kocham" i byś odszedł
a tutaj pojawiło się " o nie.. Ale jak to? Przecież ja chcę kochać moją dziewczyne" wiec sam widzisz. I nie tylko Ty. Bo wszyscy tutaj na forum tak mają. Tylko to cholerstwo Wam wmawia że jest inaczej
głowa do góry
![]()
![]()



"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44
Dlaczego tak jest, że pocałunek powoduje ból?
Jak jestem od niej daleko to mam czasem takie momenty przepełnione pewnością na mln procent ze ją kocham a gdy jestem obok to ból i zniechęcenie. Ona jest taka wspaniała, że nie mam słów a ja takie rzeczy czuję.
Jak jestem od niej daleko to mam czasem takie momenty przepełnione pewnością na mln procent ze ją kocham a gdy jestem obok to ból i zniechęcenie. Ona jest taka wspaniała, że nie mam słów a ja takie rzeczy czuję.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Dlaczego powoduje ból? Może dlatego, że nie możesz go poczuć jak dawniej i cieszyć się nim?whiteHusar pisze: ↑24 lutego 2019, o 19:43Dlaczego tak jest, że pocałunek powoduje ból?
Jak jestem od niej daleko to mam czasem takie momenty przepełnione pewnością na mln procent ze ją kocham a gdy jestem obok to ból i zniechęcenie. Ona jest taka wspaniała, że nie mam słów a ja takie rzeczy czuję.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44
Ja nie mam tak jak Wy, że to wszystko zaczęło się po kilku latach związku, ale na początku.
Poznawalem ja akurat gdy miałem nerwicę z innego powodu dlatego jestem mi ciężej, bo nie potrafię sobie porównywać z przeszłością choć było sporo momentów w których czułem, że chce z nia byc i kocham.
Poznawalem ja akurat gdy miałem nerwicę z innego powodu dlatego jestem mi ciężej, bo nie potrafię sobie porównywać z przeszłością choć było sporo momentów w których czułem, że chce z nia byc i kocham.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44
To jest dla mnie najcięższe: że mnie dość szybko zlapalo "kocham nie kocham" a nie tak jak wszyscy tutaj ze po kilku latach związku. W ten też sposób nie rozumiem dlaczego ludzie sie wkrecaja w to ze nie kochają skoro maja w argumenty w formie przeszłości
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Oj, nie generalizujmy, bo mnie złapało kiedy jeszcze nie byliśmy razem. Więc spokojnie, zapewniam Cię, że każdy tutaj cierpi tak samo.whiteHusar pisze: ↑24 lutego 2019, o 21:11To jest dla mnie najcięższe: że mnie dość szybko zlapalo "kocham nie kocham" a nie tak jak wszyscy tutaj ze po kilku latach związku. W ten też sposób nie rozumiem dlaczego ludzie sie wkrecaja w to ze nie kochają skoro maja w argumenty w formie przeszłości
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44
Czy czasem wchodzenie tutaj na forum żeby poczytać o kims ze wyszedł z tego lub zeby sie upewnić ze mam tak samo nie jest tym powtarzajacym sie rytuałem który tylko pogłębia neriwce?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Dziękuje, ciesze się bardzo, sam przed chwilą to przeczytałem i aż lepiej mi się zrobiłokatarzynka pisze: ↑22 lutego 2019, o 23:18Tooooomek! Dumna jestem z tego, co napisałeśtomek19932304 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:56Nie chcę odchodzić, bo ją kochamaneczkaa19072000 pisze: ↑22 lutego 2019, o 22:24Ciężko się tym nie przejmować wszystkim ale spróbujTomku, zobacz ile Cie to już męczy
gdybyś jej nie kochał, to byś już dawno odszedł w pizdu
a jesteś przy niej, coś Cie trzyma przy niej
a wiesz co? Miłość. Bo gdybyś jej nie kochał to pierwszy raz jak przyszła Ci ta myśl "nie Kochasz" to powiedziałbys sobie "w sumie, to nie kocham" i byś odszedł
a tutaj pojawiło się " o nie.. Ale jak to? Przecież ja chcę kochać moją dziewczyne" wiec sam widzisz. I nie tylko Ty. Bo wszyscy tutaj na forum tak mają. Tylko to cholerstwo Wam wmawia że jest inaczej
głowa do góry
![]()
![]()
![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
To może być kompulsja, też zdarzało mi się czytać po kilkadziesiąt razy objawy ROCD, aby tylko utwierdzić siebie w przekonaniu, że to nerwica, ze to nie są prawdziwe mysliwhiteHusar pisze: ↑25 lutego 2019, o 07:03Czy czasem wchodzenie tutaj na forum żeby poczytać o kims ze wyszedł z tego lub zeby sie upewnić ze mam tak samo nie jest tym powtarzajacym sie rytuałem który tylko pogłębia neriwce?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ja do dzisiaj czytam! Zwłaszcza kiedy mocno dokopie, wtedy Zordona wałkuje do upadłegotomek19932304 pisze: ↑26 lutego 2019, o 20:16To może być kompulsja, też zdarzało mi się czytać po kilkadziesiąt razy objawy ROCD, aby tylko utwierdzić siebie w przekonaniu, że to nerwica, ze to nie są prawdziwe mysliwhiteHusar pisze: ↑25 lutego 2019, o 07:03Czy czasem wchodzenie tutaj na forum żeby poczytać o kims ze wyszedł z tego lub zeby sie upewnić ze mam tak samo nie jest tym powtarzajacym sie rytuałem który tylko pogłębia neriwce?

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 stycznia 2019, o 16:39
Jak wygladaly i jak czeste były Twoje przebłyski?
[/quote]
Na poczatku tylko pare minut... Potem wracal lęk... Po prostu nie dałam sie, bo wiedziałam ze za fajnego mam faceta, a dwa - moj mozg dążył do wypełnienia schematu. Po prostu powiedz sobie "no i ch*j, najwyzej bede z facetem ktorego nie kocham"... I jeszcze jedno, to że lęk uderzyl własnie w niego, świadczy o tym, że na bank go kochasz. Lęki zawsze atakują to, na czym nam zalęzy
Dzis juz tego nie ma... A jak sie pojawia, to wiem że to gówno prawda. Powodzenia <3
[/quote]
Na poczatku tylko pare minut... Potem wracal lęk... Po prostu nie dałam sie, bo wiedziałam ze za fajnego mam faceta, a dwa - moj mozg dążył do wypełnienia schematu. Po prostu powiedz sobie "no i ch*j, najwyzej bede z facetem ktorego nie kocham"... I jeszcze jedno, to że lęk uderzyl własnie w niego, świadczy o tym, że na bank go kochasz. Lęki zawsze atakują to, na czym nam zalęzy
