Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Adel11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 4 stycznia 2019, o 19:03

21 lutego 2019, o 18:23

tomek19932304 pisze:
21 lutego 2019, o 14:19
Ehhh, dzisiaj pierwszy dzien w nowej pracy i poznałem tam całkiem ładną dziewczynę i od razu zaczęły się myśli natrętne, ze chce sie z nią umowic, ze jest lepsza i w ogóle miłosc od pierwszego wejrzenia. Jak żyć skoro nawet nie można iść do pracy bez cierpień
Mam to samo. To jest stradzne.
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

21 lutego 2019, o 18:56

Szczerze mówiąc, to już parę razy zdarzały mi sie takie sytucje,ze nerwica mi mówiła, ze kocham jakąś inną. Przestawałem widywać tą osobę i mijało mi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

21 lutego 2019, o 18:57

Adel11 pisze:
21 lutego 2019, o 18:23
tomek19932304 pisze:
21 lutego 2019, o 14:19
Ehhh, dzisiaj pierwszy dzien w nowej pracy i poznałem tam całkiem ładną dziewczynę i od razu zaczęły się myśli natrętne, ze chce sie z nią umowic, ze jest lepsza i w ogóle miłosc od pierwszego wejrzenia. Jak żyć skoro nawet nie można iść do pracy bez cierpień
Mam to samo. To jest stradzne.
I jak sobie z tym radzisz ? ja boje sie jutro isc do pracy, bo wiem, że znowu będzie nerwa
ciąglewalcze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57

21 lutego 2019, o 19:01

katarzynka pisze:
21 lutego 2019, o 17:55
ciąglewalcze pisze:
21 lutego 2019, o 17:53
Moi drodzy nie macie tak że wasz partner wydaje wam się inny niż kiedyś. Macie tak że nie czujecie że to ta sama osoba co np tydzień temu. Ja już nie mogę znieść tego uczucia...
Jak nie jak tak :DD

Ja mam wrażenie, że on występuje w kilku postaciach, a jednocześnie wiem, że to ta sama osoba. I mówię to całkiem poważnie ;puk
Ja mam tak samo. :DD masz jakiś sposób na to cholerstwo. Ja nie wiem, jak się czymś zajmę to to mija, a jak jestem z nim to ile razy się na niego popatrzę tyle razy włącza się analiza
Awatar użytkownika
SasankaLesna
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 307
Rejestracja: 8 lutego 2019, o 13:51

21 lutego 2019, o 19:09

Kaja123 pisze:
21 lutego 2019, o 18:12
Mamy czy nie mamy... wrzucać do wora! :dres:
Haha. You made my Day;D kocham! :lov:
Czasami lepiej użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność. [T. Pratchett]
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

21 lutego 2019, o 19:30

katarzynka pisze:
21 lutego 2019, o 17:42
ola8423 pisze:
21 lutego 2019, o 17:38
Damy radę kochani 🙂
Olu, czy o tym blogu ostatnio wspominałaś?

https://www.awakenintolove.com/blog

Tak, dziewczyna mówi o tym, ze miała dokładnie takie same mysli, o zerwaniu, niekochaniu, kochaniu kogos innego, i milion innych takich samych mysli, z którymi my zmagamy się na codzień. Na tym blogu można gdzieś wpisać swój e-mail, na który codziennie dostaje się przez 5 dni jakaś jej historie, czytając je tylko umacniam się w przekonaniu, ze to tylko nerwica, całe szczescie ze natknęłam się na tego bloga, ponieważ kiedy go zobaczyłam byłam na skraju wyczerpania przez te mysli, a teraz idę do przodu i poniekąd jest ona moim autorytetem aby wyjść z tego cholerstwa raz na zawsze! :)
Adel11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 4 stycznia 2019, o 19:03

21 lutego 2019, o 22:18

tomek19932304 pisze:
21 lutego 2019, o 18:57
Adel11 pisze:
21 lutego 2019, o 18:23
tomek19932304 pisze:
21 lutego 2019, o 14:19
Ehhh, dzisiaj pierwszy dzien w nowej pracy i poznałem tam całkiem ładną dziewczynę i od razu zaczęły się myśli natrętne, ze chce sie z nią umowic, ze jest lepsza i w ogóle miłosc od pierwszego wejrzenia. Jak żyć skoro nawet nie można iść do pracy bez cierpień
Mam to samo. To jest stradzne.
I jak sobie z tym radzisz ? ja boje sie jutro isc do pracy, bo wiem, że znowu będzie nerwa
Pojdziesz do innej pracy i będzie to samo. Zawsze będzie jakaś nowa laska. I teraz pytanie czy ona faktycznie jest fajna czy Twój mózg ją idealizuje. I pewnie jest fajna ale nie tak bardzo jak Ci się wydaje. Po za tym skąd wiesz, że ona wogole z Tobą będzie i jest fajna w domu...w pracy ludzie są czesto fajni, bo nie spedzasz z nimi więcej czasu
Widzisz, swojej nie doceniasz a doceniasz kogoś kogo nie znasz. Zawsze można znaleźć lepszą partnerkę ale to nie będzie pierwsza z brzegu raczej. I pytanie czy ona też się stanie ofiarą Twojej choroby.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 lutego 2019, o 22:42

tomek19932304 pisze:
21 lutego 2019, o 18:57
Adel11 pisze:
21 lutego 2019, o 18:23
tomek19932304 pisze:
21 lutego 2019, o 14:19
Ehhh, dzisiaj pierwszy dzien w nowej pracy i poznałem tam całkiem ładną dziewczynę i od razu zaczęły się myśli natrętne, ze chce sie z nią umowic, ze jest lepsza i w ogóle miłosc od pierwszego wejrzenia. Jak żyć skoro nawet nie można iść do pracy bez cierpień
Mam to samo. To jest stradzne.
I jak sobie z tym radzisz ? ja boje sie jutro isc do pracy, bo wiem, że znowu będzie nerwa
Tomi, nie bój nic, to wkręta nerwicowa jak każda inna. Ja pracowałam z kumplem mojego chłopaka i co? No zakochałam się na bank, na milion procent :-) Tylko o dziwo, od kiedy przestałam tam pracować całe zakochanie przeszło :DD
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 lutego 2019, o 22:46

ola8423 pisze:
21 lutego 2019, o 19:30
katarzynka pisze:
21 lutego 2019, o 17:42
ola8423 pisze:
21 lutego 2019, o 17:38
Damy radę kochani 🙂
Olu, czy o tym blogu ostatnio wspominałaś?

https://www.awakenintolove.com/blog

Tak, dziewczyna mówi o tym, ze miała dokładnie takie same mysli, o zerwaniu, niekochaniu, kochaniu kogos innego, i milion innych takich samych mysli, z którymi my zmagamy się na codzień. Na tym blogu można gdzieś wpisać swój e-mail, na który codziennie dostaje się przez 5 dni jakaś jej historie, czytając je tylko umacniam się w przekonaniu, ze to tylko nerwica, całe szczescie ze natknęłam się na tego bloga, ponieważ kiedy go zobaczyłam byłam na skraju wyczerpania przez te mysli, a teraz idę do przodu i poniekąd jest ona moim autorytetem aby wyjść z tego cholerstwa raz na zawsze! :)
Niesamowita dziewczyna jest!

Kiedy przeczytałam jej list
https://www.awakenintolove.com/blog/201 ... ences-rocd
ryczałam jak głupia nad nim, opisała to tak prawdziwie, aż do bólu, że mogłabym się podpisać swoim imieniem.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 lutego 2019, o 22:51

ciąglewalcze pisze:
21 lutego 2019, o 19:01
katarzynka pisze:
21 lutego 2019, o 17:55
ciąglewalcze pisze:
21 lutego 2019, o 17:53
Moi drodzy nie macie tak że wasz partner wydaje wam się inny niż kiedyś. Macie tak że nie czujecie że to ta sama osoba co np tydzień temu. Ja już nie mogę znieść tego uczucia...
Jak nie jak tak :DD

Ja mam wrażenie, że on występuje w kilku postaciach, a jednocześnie wiem, że to ta sama osoba. I mówię to całkiem poważnie ;puk
Ja mam tak samo. :DD masz jakiś sposób na to cholerstwo. Ja nie wiem, jak się czymś zajmę to to mija, a jak jestem z nim to ile razy się na niego popatrzę tyle razy włącza się analiza
Kochana nie mam, ale jak znajdę to opatentuję :DD
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

21 lutego 2019, o 23:23

katarzynka pisze:
21 lutego 2019, o 22:46
ola8423 pisze:
21 lutego 2019, o 19:30
katarzynka pisze:
21 lutego 2019, o 17:42


Olu, czy o tym blogu ostatnio wspominałaś?

https://www.awakenintolove.com/blog


Tak, dziewczyna mówi o tym, ze miała dokładnie takie same mysli, o zerwaniu, niekochaniu, kochaniu kogos innego, i milion innych takich samych mysli, z którymi my zmagamy się na codzień. Na tym blogu można gdzieś wpisać swój e-mail, na który codziennie dostaje się przez 5 dni jakaś jej historie, czytając je tylko umacniam się w przekonaniu, ze to tylko nerwica, całe szczescie ze natknęłam się na tego bloga, ponieważ kiedy go zobaczyłam byłam na skraju wyczerpania przez te mysli, a teraz idę do przodu i poniekąd jest ona moim autorytetem aby wyjść z tego cholerstwa raz na zawsze! :)
Niesamowita dziewczyna jest!

Kiedy przeczytałam jej list
https://www.awakenintolove.com/blog/201 ... ences-rocd
ryczałam jak głupia nad nim, opisała to tak prawdziwie, aż do bólu, że mogłabym się podpisać swoim imieniem.

Dlatego ja teraz kurczowo trzymam się tego, ze ona wyzdrowiała i ja tez chce być jak ona, mimo ze mysli nawalaja z jednej i drugiej strony, to teraz sobie mowie „ona wyszła- ja tez z tego wyjdę” :)
Madnessia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 stycznia 2019, o 16:39

22 lutego 2019, o 00:48

Mi rocd przywalilo po prawie roku. W zasadzie dlatego że kazda moja relacja kończyła się po roku. A tu nagle nie mam powodow. Facet cudowny, a ja chcę uciekac, zerwać, nie kocham, drażni mnie. Nie ucieklam. 3 lata razem. Pomogla mi miłość która jednak odczuwałam na kilka chwil. To byly przeblyski tylko. Ale trzymalam się jak pijany plotu tego. Oj... Vo on ze mną ma. Jest naprawdę niezwykły... Bo ja gdybym usłyszała "nie wiem czy cie kocham", to bym trzasnela drzwiami i powiedziała "skoro nie wiesz, to już nie musisz wiedzieć" i nara....
Adel11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 4 stycznia 2019, o 19:03

22 lutego 2019, o 07:31

Madnessia pisze:
22 lutego 2019, o 00:48
Mi rocd przywalilo po prawie roku. W zasadzie dlatego że kazda moja relacja kończyła się po roku. A tu nagle nie mam powodow. Facet cudowny, a ja chcę uciekac, zerwać, nie kocham, drażni mnie. Nie ucieklam. 3 lata razem. Pomogla mi miłość która jednak odczuwałam na kilka chwil. To byly przeblyski tylko. Ale trzymalam się jak pijany plotu tego. Oj... Vo on ze mną ma. Jest naprawdę niezwykły... Bo ja gdybym usłyszała "nie wiem czy cie kocham", to bym trzasnela drzwiami i powiedziała "skoro nie wiesz, to już nie musisz wiedzieć" i nara....
Jak wygladaly i jak czeste były Twoje przebłyski?
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

22 lutego 2019, o 20:45

katarzynka pisze:
21 lutego 2019, o 22:42
tomek19932304 pisze:
21 lutego 2019, o 18:57
Adel11 pisze:
21 lutego 2019, o 18:23

Mam to samo. To jest stradzne.
I jak sobie z tym radzisz ? ja boje sie jutro isc do pracy, bo wiem, że znowu będzie nerwa
Tomi, nie bój nic, to wkręta nerwicowa jak każda inna. Ja pracowałam z kumplem mojego chłopaka i co? No zakochałam się na bank, na milion procent :-) Tylko o dziwo, od kiedy przestałam tam pracować całe zakochanie przeszło :DD
Ale to jest takie męczące :( to jest niemozliwe, zakochac się w jeden dzień, a mimo to umysł mnie męczy, ja nie chce, przeciez ja mam swoją dziewczynę z którą jest mi dobrze :(
Awatar użytkownika
aneczkaa19072000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37

22 lutego 2019, o 22:24

Ciężko się tym nie przejmować wszystkim ale spróbuj :) Tomku, zobacz ile Cie to już męczy :) gdybyś jej nie kochał, to byś już dawno odszedł w pizdu :D a jesteś przy niej, coś Cie trzyma przy niej :) a wiesz co? Miłość. Bo gdybyś jej nie kochał to pierwszy raz jak przyszła Ci ta myśl "nie Kochasz" to powiedziałbys sobie "w sumie, to nie kocham" i byś odszedł :) a tutaj pojawiło się " o nie.. Ale jak to? Przecież ja chcę kochać moją dziewczyne" wiec sam widzisz. I nie tylko Ty. Bo wszyscy tutaj na forum tak mają. Tylko to cholerstwo Wam wmawia że jest inaczej :) głowa do góry :D
"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
ODPOWIEDZ