Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Awatar użytkownika
romaroma
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 11 grudnia 2017, o 23:35

6 sierpnia 2018, o 06:34

Hej. Mam kolejny problem. Mam wspaniałego faceta, niedługo mamy wziąć ślub, ale od kilku dni/tygodni codziennie rano budzę się z bólem brzucha, że nie dam rady, że z nim zerwę. Sama wypisałam go jako największą wartość w swojej liście, a wiadomo, że nerwica atakuje to co najważniejsze. Co mam robić? Jak sobie z tym radzić. Czasem mi się włącza ochota, że chce uciekać.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 sierpnia 2018, o 09:45

Witaj roma, a przypomnij sobie, co czułaś wcześniej, kiedy się zaręczaliście, kiedy planowałaś ślub?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

7 sierpnia 2018, o 08:43

Miał ktoś tak szukał i miał chęć do szukania co mu jest czy to zaburzenie i nie mógł nic podobnego znaleźć i jakby pewność że to nie zaburzenie tylko autentyczny problem. Dopadło mię coś takiego szukam nie mogę nic znaleźć nie mam leku mam myśli nonstop że nie kocham ale nie spadam w panikę te myśli są a ja się boję że w nie uwierzę a nie chce. Chcę być szczęśliwy z moją kobieta jak wcześniej jak w przeblyskach. Ostatnio Olanie pomogło a tym razem jakbym nie chciał spróbować. Tak fajnie mi szło cieszyłem się że wkoncu wszystko dostrzegam a teraz klapa. Logikę mam ale za bardzo zawiera myślą i nie mogę przestać proszę pomozcie dajcie jakiś przykład. Bo ja jakbym miał wywalone na wszystko i tylko wierzył myślą.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 09:24

Mario, przecież to klasyk! Jak to nie możesz znaleźć czy ktoś miał? My wszyscy mamy tutaj te same gówno. Zawierz przebłyskom, powiedz sobie tak śmiertelnie poważnie, że tylko one są prawdą i tylko im możesz wierzyć. Reszta może się bujać. Choć to cholernie trudne, musisz to zrobić, inaczej zniszczy Cię nerwa, a tego nie chcesz i nie pozwolisz na to!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

7 sierpnia 2018, o 09:32

katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 09:24
Mario, przecież to klasyk! Jak to nie możesz znaleźć czy ktoś miał? My wszyscy mamy tutaj te same gówno. Zawierz przebłyskom, powiedz sobie tak śmiertelnie poważnie, że tylko one są prawdą i tylko im możesz wierzyć. Reszta może się bujać. Choć to cholernie trudne, musisz to zrobić, inaczej zniszczy Cię nerwa, a tego nie chcesz i nie pozwolisz na to!
Wiem ale czuję się jakoś dziwnie jakbym. Miał takie uczucie pierwszy raz ze to juz prawdziwe no i ten.brak odczuwania leku. A jakiś czas temu tak mi dobrze szło.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 10:04

Mario, ale za każdym razem się wydaje, że tym razem to już na pewno prawda, a nie nerwica. Bo to takie realne. Pomyśli i powiedz szczerze, nie jest tak?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

7 sierpnia 2018, o 10:37

Ja już tak dawno nie miałem żadnych przebłysków. Zazwyczaj miałem przebłyski, gdzie mogłem poczuć jakieś ciepłe emocje do dziewczyny, a teraz już dawno nie nic.
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

7 sierpnia 2018, o 10:44

katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:04
Mario, ale za każdym razem się wydaje, że tym razem to już na pewno prawda, a nie nerwica. Bo to takie realne. Pomyśli i powiedz szczerze, nie jest tak?
No tak za każdym razem tak jest i dopuki sobie nie udowodni nie przechodzi, ale jak przechodzi to na 1 lub 2 dni i potem spowrotem.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 10:46

Mario26 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:44
katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:04
Mario, ale za każdym razem się wydaje, że tym razem to już na pewno prawda, a nie nerwica. Bo to takie realne. Pomyśli i powiedz szczerze, nie jest tak?
No tak za każdym razem tak jest i dopuki sobie nie udowodni nie przechodzi, ale jak przechodzi to na 1 lub 2 dni i potem spowrotem.
Mario, a zaskocze Cię jeśli napisze, że mam identycznie? :hehe:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 10:47

tomek19932304 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:37
Ja już tak dawno nie miałem żadnych przebłysków. Zazwyczaj miałem przebłyski, gdzie mogłem poczuć jakieś ciepłe emocje do dziewczyny, a teraz już dawno nie nic.
Tomek, no i srał to pies. Wiesz, że one były. Masz na to dowód, choć głowa go podważa. Były koniec i kropka, nie ma dyskusji. A to świadczy tylko o tym, że to gówniana nerwica!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

7 sierpnia 2018, o 10:50

katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:47
tomek19932304 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:37
Ja już tak dawno nie miałem żadnych przebłysków. Zazwyczaj miałem przebłyski, gdzie mogłem poczuć jakieś ciepłe emocje do dziewczyny, a teraz już dawno nie nic.
Tomek, no i srał to pies. Wiesz, że one były. Masz na to dowód, choć głowa go podważa. Były koniec i kropka, nie ma dyskusji. A to świadczy tylko o tym, że to gówniana nerwica!
Po za tym były takie momenty, że parę razy się mocniej pokłóciliśmy i naprawdę było mi przykro, gdy pomyślałem o rozstaniu, to chyba też o czymś świadczy.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 10:59

tomek19932304 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:50
katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:47
tomek19932304 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:37
Ja już tak dawno nie miałem żadnych przebłysków. Zazwyczaj miałem przebłyski, gdzie mogłem poczuć jakieś ciepłe emocje do dziewczyny, a teraz już dawno nie nic.
Tomek, no i srał to pies. Wiesz, że one były. Masz na to dowód, choć głowa go podważa. Były koniec i kropka, nie ma dyskusji. A to świadczy tylko o tym, że to gówniana nerwica!
Po za tym były takie momenty, że parę razy się mocniej pokłóciliśmy i naprawdę było mi przykro, gdy pomyślałem o rozstaniu, to chyba też o czymś świadczy.
No pewnie, że tak! Nie ma się co bawić z tą nerwicą, bo robi nam siekę z mózgu. Im bardziej wchodzimy w analizę, tym bardziej wsiąkamy.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

7 sierpnia 2018, o 11:07

katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:59
tomek19932304 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:50
katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:47


Tomek, no i srał to pies. Wiesz, że one były. Masz na to dowód, choć głowa go podważa. Były koniec i kropka, nie ma dyskusji. A to świadczy tylko o tym, że to gówniana nerwica!
Po za tym były takie momenty, że parę razy się mocniej pokłóciliśmy i naprawdę było mi przykro, gdy pomyślałem o rozstaniu, to chyba też o czymś świadczy.
No pewnie, że tak! Nie ma się co bawić z tą nerwicą, bo robi nam siekę z mózgu. Im bardziej wchodzimy w analizę, tym bardziej wsiąkamy.
A ty jak tam się trzymasz ?
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

7 sierpnia 2018, o 11:10

katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:59
tomek19932304 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:50
katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:47


Tomek, no i srał to pies. Wiesz, że one były. Masz na to dowód, choć głowa go podważa. Były koniec i kropka, nie ma dyskusji. A to świadczy tylko o tym, że to gówniana nerwica!
Po za tym były takie momenty, że parę razy się mocniej pokłóciliśmy i naprawdę było mi przykro, gdy pomyślałem o rozstaniu, to chyba też o czymś świadczy.
No pewnie, że tak! Nie ma się co bawić z tą nerwicą, bo robi nam siekę z mózgu. Im bardziej wchodzimy w analizę, tym bardziej wsiąkamy.
Aktualnie nie najlepiej, miałam straszny kryzys w poprzednim tygodniu, dlatego staram się jakoś z niego wyjść. Z różnym skutkiem póki co ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

7 sierpnia 2018, o 11:21

katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 11:10
katarzynka pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:59
tomek19932304 pisze:
7 sierpnia 2018, o 10:50


Po za tym były takie momenty, że parę razy się mocniej pokłóciliśmy i naprawdę było mi przykro, gdy pomyślałem o rozstaniu, to chyba też o czymś świadczy.
No pewnie, że tak! Nie ma się co bawić z tą nerwicą, bo robi nam siekę z mózgu. Im bardziej wchodzimy w analizę, tym bardziej wsiąkamy.
Aktualnie nie najlepiej, miałam straszny kryzys w poprzednim tygodniu, dlatego staram się jakoś z niego wyjść. Z różnym skutkiem póki co ;)
No ja ostatnio dostałem okropnego ataku paniki. Więc tez było cięzko, ale cały czas walczę i jakoś nie zapowiada się na to, abym miał się poddac
ODPOWIEDZ