Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Hej kochani co tam u was słychać?
Widzę, że mamy tutaj nową koleżankę! Kochana! Tak mi jest Cię szkoda.. pewnie cierpisz okropnie przez to wszystko.. nie wierzysz że to choroba, myslisz ze ty taka jesteś bo w nerwicy TAK JEST. Ja też tak mam uwierz mi. Zauważyłam, że pytasz "czy ktoś tak miał?" A to oznacza nic innego jak to co my wszyscy tutaj mamy czyli to cholerstwo. Widzę jak się z tym szarpiesz i męczysz, nie wiesz czy kochasz, ten ci się podoba, tamten.. wyobrażenia podczas seksu.. pokazuje ci się ktoś inny.. Witaj w klubie. Najgorsze co może dla mnie istnieć- ale tak. Ja też to mam i nie raz wyłam w łóżku i krzyczałam, że ja już żyć nie chce. Ale wiem jedno. Podświadomość- wszystko zależy od podświadomości. W głowie masz tak:
Nie kocham. Ja z nim nie chce być. On jest okropny głupek debil. Z kimś innym byłoby lepiej. O ten lepszy. Tamten lepszy.
I jeśli Twój umysł jest tak NASTAWIONY to tak będzie. Po prostu.
A jakbyś w głowie miała tak:
Wszystkie natrętne myśli które mi się pojawiają to tylko mnie straszą. Ja ich nie słucham. Wiem jaka jestem (wmawiaj sobie że wiesz i koniec!) Znam swoją wartość. Natręty to tylko niechciani goście w mojej głowie, traktuję ich jak powietrze.
To byłoby inaczej. My wszyscy w umyśle mamy najgorsze rzeczy, sami sobie to wszystko kodujemy i dlatego tak jest. Dlatego trzeba pracować nad tym umysłem, trzeba zapier#alać i to naprawdę ciężko. Chłopak mi mówił o tym milion razy. Że to podświadomość jest tutaj naszym numerem 1!
Mi się to tak wszystko łatwo pisze,chociaż w głowie od tygodnia mam syf ALE ... Milla napisała taki super post wcześniej, że muszę zacząć tak robić. Jak coś się w głowie pojawia to od razu zaczynam coś robić. I nie pytam czy ktoś tak miał.. bo to pytanie padło tutaj ode mnie chyba już z 1000 razy. Mówię o 1000 razy dziennie
Też mam dołek w środku, ale uśmiecham się bo jak bede smutna to się niepotrzebnie nakręce.
Aha. I najważniejsze.
Ktoś ostatnio wspominał o książce "potęga podświadomości" że jest fajna i pomaga. Ja mam ją już chyba rok, ale leży w szafce. Pamiętam że przeczytałam max 20 stron i odłożyłam, ale po przeczytaniu tych 20 stron było tak jakby inaczej.. lepiej. Więc to znak, że czas do niej wrócić.
Widzę, że mamy tutaj nową koleżankę! Kochana! Tak mi jest Cię szkoda.. pewnie cierpisz okropnie przez to wszystko.. nie wierzysz że to choroba, myslisz ze ty taka jesteś bo w nerwicy TAK JEST. Ja też tak mam uwierz mi. Zauważyłam, że pytasz "czy ktoś tak miał?" A to oznacza nic innego jak to co my wszyscy tutaj mamy czyli to cholerstwo. Widzę jak się z tym szarpiesz i męczysz, nie wiesz czy kochasz, ten ci się podoba, tamten.. wyobrażenia podczas seksu.. pokazuje ci się ktoś inny.. Witaj w klubie. Najgorsze co może dla mnie istnieć- ale tak. Ja też to mam i nie raz wyłam w łóżku i krzyczałam, że ja już żyć nie chce. Ale wiem jedno. Podświadomość- wszystko zależy od podświadomości. W głowie masz tak:
Nie kocham. Ja z nim nie chce być. On jest okropny głupek debil. Z kimś innym byłoby lepiej. O ten lepszy. Tamten lepszy.
I jeśli Twój umysł jest tak NASTAWIONY to tak będzie. Po prostu.
A jakbyś w głowie miała tak:
Wszystkie natrętne myśli które mi się pojawiają to tylko mnie straszą. Ja ich nie słucham. Wiem jaka jestem (wmawiaj sobie że wiesz i koniec!) Znam swoją wartość. Natręty to tylko niechciani goście w mojej głowie, traktuję ich jak powietrze.
To byłoby inaczej. My wszyscy w umyśle mamy najgorsze rzeczy, sami sobie to wszystko kodujemy i dlatego tak jest. Dlatego trzeba pracować nad tym umysłem, trzeba zapier#alać i to naprawdę ciężko. Chłopak mi mówił o tym milion razy. Że to podświadomość jest tutaj naszym numerem 1!
Mi się to tak wszystko łatwo pisze,chociaż w głowie od tygodnia mam syf ALE ... Milla napisała taki super post wcześniej, że muszę zacząć tak robić. Jak coś się w głowie pojawia to od razu zaczynam coś robić. I nie pytam czy ktoś tak miał.. bo to pytanie padło tutaj ode mnie chyba już z 1000 razy. Mówię o 1000 razy dziennie

Też mam dołek w środku, ale uśmiecham się bo jak bede smutna to się niepotrzebnie nakręce.
Aha. I najważniejsze.
Ktoś ostatnio wspominał o książce "potęga podświadomości" że jest fajna i pomaga. Ja mam ją już chyba rok, ale leży w szafce. Pamiętam że przeczytałam max 20 stron i odłożyłam, ale po przeczytaniu tych 20 stron było tak jakby inaczej.. lepiej. Więc to znak, że czas do niej wrócić.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Dobra już wiem kto mi pisał o tej książce "Potęga podświadomości" Nikanere! 
I wiecie co mi fajnego napisała w wiadomości prywatnej?
"O czym myślisz to przyciągasz" prawidzwe co? Chyba sobie taką dziarę zrobie..
I wiecie co mi fajnego napisała w wiadomości prywatnej?
"O czym myślisz to przyciągasz" prawidzwe co? Chyba sobie taką dziarę zrobie..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Wszystko siedzi w naszych głowach i w tym jak się zaprogramujemy - to jest to o czym pisałam. Tylko szkoda, że tak późno zaczęłam to rozkminiać, ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale 

- Kyrtap123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38
Mam myśli typu:
-chce inna dziewczynę
-moja ma brzydka twarz
- nie chce jej zranic dlatego z nią będę
-zerwe z nią po urodzinach swoich żeby prezent dostać
-inne dziewczyny są bardziej seksowne
Tak mnie męczy to jest mi gorąca i wiecie o co chodzi staram się ich nie dopuści ale te myśli są tak przykre
-chce inna dziewczynę
-moja ma brzydka twarz
- nie chce jej zranic dlatego z nią będę
-zerwe z nią po urodzinach swoich żeby prezent dostać
-inne dziewczyny są bardziej seksowne
Tak mnie męczy to jest mi gorąca i wiecie o co chodzi staram się ich nie dopuści ale te myśli są tak przykre
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 24 lutego 2018, o 09:51
Ja miałem pierwsze 3 a zamiast prezentu na urodziny to na rocznicę tzn dalej mam takie myśli a jak miną myśli dotyczące twarzy to wtedy skupiają się na figurzeKyrtap123 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 12:02Mam myśli typu:
-chce inna dziewczynę
-moja ma brzydka twarz
- nie chce jej zranic dlatego z nią będę
-zerwe z nią po urodzinach swoich żeby prezent dostać
-inne dziewczyny są bardziej seksowne
Tak mnie męczy to jest mi gorąca i wiecie o co chodzi staram się ich nie dopuści ale te myśli są tak przykre
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Spójrz na to co pisałam wyżej.Kyrtap123 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 12:02Mam myśli typu:
-chce inna dziewczynę
-moja ma brzydka twarz
- nie chce jej zranic dlatego z nią będę
-zerwe z nią po urodzinach swoich żeby prezent dostać
-inne dziewczyny są bardziej seksowne
Tak mnie męczy to jest mi gorąca i wiecie o co chodzi staram się ich nie dopuści ale te myśli są tak przykre
- Kyrtap123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38
Widzę nie przejmuje się tymi myślami to nie jest prawdą napewnonieznajoma19 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 12:16Spójrz na to co pisałam wyżej.Kyrtap123 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 12:02Mam myśli typu:
-chce inna dziewczynę
-moja ma brzydka twarz
- nie chce jej zranic dlatego z nią będę
-zerwe z nią po urodzinach swoich żeby prezent dostać
-inne dziewczyny są bardziej seksowne
Tak mnie męczy to jest mi gorąca i wiecie o co chodzi staram się ich nie dopuści ale te myśli są tak przykre
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
I tak trzymajKyrtap123 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 12:54Widzę nie przejmuje się tymi myślami to nie jest prawdą napewnonieznajoma19 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 12:16Spójrz na to co pisałam wyżej.Kyrtap123 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 12:02Mam myśli typu:
-chce inna dziewczynę
-moja ma brzydka twarz
- nie chce jej zranic dlatego z nią będę
-zerwe z nią po urodzinach swoich żeby prezent dostać
-inne dziewczyny są bardziej seksowne
Tak mnie męczy to jest mi gorąca i wiecie o co chodzi staram się ich nie dopuści ale te myśli są tak przykre

-
- Gość
A Ty Nieznajoma, masz teraz lepsze dni? Ja się trochę stresuje, bo mąż wyjeżdża za tydzień w delegację na 5 dni, przyjeżdża do mnie przyjaciółka, ale oczywiście stres, że nie będzie mi go brakować, że nie zatesknie...nieznajoma19 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 15:09I tak trzymaj![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 24 lutego 2018, o 09:51
Mam pytanie na inny temat a mianowicie czuję jakieś odcięcie od ludzi staję się aspołeczny głównie dostrzegam to w pracy wcześniej normalnie rozmawiałem miałem o czym a teraz mam pustkę w głowie co z kolei powoduję myśli na temat rocd przykładowo że co ja będę opowiadał dla dziewczyny skoro nic się nie wydarzyło. Kiedyś miałem podobnie w liceum ale wtedy myślałem że to ludzie się zmienili.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 maja 2018, o 21:35
Witam. Ja również zmagań się z nerwica z natrectami mysleniwymi. Potrzebuję żeby mnie ktoś ustawił do pionu. Mam męża on na codzień pracuje zagranicą obecnie przebywa na dłuższym wolnym ok 2 miesiąc. Jest bardzo dobrym człowiekiem, podobnie jak ja. Prześladuje mnie myśli że mi się nie podoba że jest brzydki. Dodatkowo męczy mnie fakt że mi się nudzi przy nim. Bo ja często coś mówię a on mało odpowiada co mnie strasznie flustruje. Ryczę już nie mal codzień i myślę o brania leków na depreche. Analizuje każde słówo jego zachowanie. Snilam tej nocy że go zdradza, generalnie mam dość jazd i nie wiem co mam robić. Zależy mi na nim jako człowieku. Ale już nie mam sił. Czytała o rocd. Ciężko mi ogarnąć że nerwa daje takie myśli może ja faktycznie tak myślę. Chcę mi się ryczec jak pomyślę o rozstaniu ale ciężko mi sobie wyobrazić życie z nim. Pomóżcie proszę o dobre słowo
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Jak mam odróznić czy to co przeszkadza mi w partnerce to jest na serio, czy po prostu nerwica mnie straszy ? Przecież jeśli przeszkadzają nam jakieś cechy charakteru lub wyglądu to czy nie lepiej się rozstać ? Ja już sam nie rozumiem czy to nerwica tak wszystko wyolbrzymia czy serio to wszystko w niej mi tak przeszkadza
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 5 czerwca 2018, o 18:14
Witam, jestem tu nowa
chyba odnalazlam powód swoich rozterek, ktore meczą mnie od 5 lat.
Czy ta nerwica wywoływała u Was takie poczucie że nic was już dobrego z partnerem nie spotka (że te emocje, uczucia bedą takie liche jak do tej pory) oraz tęsknotę za uczuciami euforii, takimi jak zdarzają się podczas zakouroczenia kimś?

Czy ta nerwica wywoływała u Was takie poczucie że nic was już dobrego z partnerem nie spotka (że te emocje, uczucia bedą takie liche jak do tej pory) oraz tęsknotę za uczuciami euforii, takimi jak zdarzają się podczas zakouroczenia kimś?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 23 lutego 2017, o 16:43
Tak. Ale to wszystko ściema, w danym momencie masz wrażenie że już nic nie będzie dobrze i świat się wali, a z czasem wszystko się zmienia i tak w kółko. Raz dobrze raz źle. Ja np wczoraj miałam dobry dzień dzisiaj już gorszy. Najważniejsze zaakceptować to wszystkoMilkyway pisze: ↑6 czerwca 2018, o 15:12Witam, jestem tu nowachyba odnalazlam powód swoich rozterek, ktore meczą mnie od 5 lat.
Czy ta nerwica wywoływała u Was takie poczucie że nic was już dobrego z partnerem nie spotka (że te emocje, uczucia bedą takie liche jak do tej pory) oraz tęsknotę za uczuciami euforii, takimi jak zdarzają się podczas zakouroczenia kimś?