Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35
Biorę od roku te tabletki, na samym poczatku brałam 25mg, co jakis czas pod kontrola lekarza zwiększyłam dawkę, jestem na 200mg i całkowicie mi to starcza. Objawy ustąpiły, ogromny lek przeszywający całe ciało zniknął, nie po tygodniu, nie po trzech tygodniach, po dwóch miesiącach zaczęłam czuć jak wszystko ze mnie opada. Czytałam duzo opinii ludzi, którzy mieli z nim do czynienia. Do każdego człowieka trzeba przystosować odpowiedni lek. Mi wlasnie ten pomógl. Wiem jaką jecstem lękliwą osoba i nie wierze, ze dalabym radę bez leków. Ale to tylko moje spostrzeżenie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Ola ciesze sie ze Tobie leki pomagaja ale ja jestem z osob tych co nie chce brac lekow i wiem ze sama sobie poradze + pani psycholog mi mowila ze u mnie bylo takie stadium nerwicy ze bez lekow dam rade i sama sobie swietnie radze i bez lekowola8423 pisze: ↑27 maja 2018, o 23:20Biorę od roku te tabletki, na samym poczatku brałam 25mg, co jakis czas pod kontrola lekarza zwiększyłam dawkę, jestem na 200mg i całkowicie mi to starcza. Objawy ustąpiły, ogromny lek przeszywający całe ciało zniknął, nie po tygodniu, nie po trzech tygodniach, po dwóch miesiącach zaczęłam czuć jak wszystko ze mnie opada. Czytałam duzo opinii ludzi, którzy mieli z nim do czynienia. Do każdego człowieka trzeba przystosować odpowiedni lek. Mi wlasnie ten pomógl. Wiem jaką jecstem lękliwą osoba i nie wierze, ze dalabym radę bez leków. Ale to tylko moje spostrzeżenie.
-
- Gość
ola8423 pisze: ↑27 maja 2018, o 23:20Biorę od roku te tabletki, na samym poczatku brałam 25mg, co jakis czas pod kontrola lekarza zwiększyłam dawkę, jestem na 200mg i całkowicie mi to starcza. Objawy ustąpiły, ogromny lek przeszywający całe ciało zniknął, nie po tygodniu, nie po trzech tygodniach, po dwóch miesiącach zaczęłam czuć jak wszystko ze mnie opada. Czytałam duzo opinii ludzi, którzy mieli z nim do czynienia. Do każdego człowieka trzeba przystosować odpowiedni lek. Mi wlasnie ten pomógl. Wiem jaką jecstem lękliwą osoba i nie wierze, ze dalabym radę bez leków. Ale to tylko moje spostrzeżenie.
Olu, ja mam bardzo podobna historię. Jestem ogólnie osoba aktywna, latami trenuje jogę, zdrowe odżywianie itd i w ogóle nie jestem za lekami, ale po wielu latach walki, problemach zdrowotnych i od ponad roku ROCD zdecydowałam się na Asentre (to ten sam skład co Ty masz). Mi akurat dawka 100 wystarcza, biorę pół roku. Po około 3 miesiącach zaczęłam się czuć powoli normalnie, nie mam myśli samobójczych, bo do tego już doszło, chce mi się z powrotem normalnie jeść, uprawiać sport, żyć. Mam jedynie jeszcze czasem problem z libido i wspomnianymi wyżej natrectwami, wyobrażeniami w trakcie seksu, ale nie wywołuje to już u mnie takich ataków paniki. Branie leków to była dla mnie trudna decyzja, mając 31 lat po wielu latach życia z ciężką nerwica postanowiłam spróbować tego co daje nam medycyna i nie żałuję. Ale byłam naprawdę w bardzo, bardzo złym stanie.
- Kyrtap123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38
Jezu ale mnie łapie. O tej co nie chce jej kochać mam myśli ale śliczna itp. Ale mnie to boli. A moja dziewczyna nic. I jeszcze myśli typu ale muszę z nią do swojej 18stki wytrzymać bo bez laski lipa
Pomóżcie bo sobie coś zrobię
Pomóżcie bo sobie coś zrobię
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Jesli potrzebujesz to pisz na priv. Moze uda sie jakos pomoc
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Tyle ze ja wiem ze kocham swojego chlopaka i wiem ze chce z nim byc.nieznajoma19 pisze: ↑28 maja 2018, o 19:12No ja o tym pisalam 2 dni temu ...
Mam juz 4 dzien cos podobnego i wlasnie tu weszlam bo mnie to wkur*ia ...
Ale te mysli bola mnie w cholere. Podczas zblizenia tak mi sie nasiliły ze zaczelam płakac i trzyma mnie do dziś..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Milla po tych waszych wpisach sama chyba sie zdecyduje na tabletki..Milla31 pisze: ↑28 maja 2018, o 13:43ola8423 pisze: ↑27 maja 2018, o 23:20Biorę od roku te tabletki, na samym poczatku brałam 25mg, co jakis czas pod kontrola lekarza zwiększyłam dawkę, jestem na 200mg i całkowicie mi to starcza. Objawy ustąpiły, ogromny lek przeszywający całe ciało zniknął, nie po tygodniu, nie po trzech tygodniach, po dwóch miesiącach zaczęłam czuć jak wszystko ze mnie opada. Czytałam duzo opinii ludzi, którzy mieli z nim do czynienia. Do każdego człowieka trzeba przystosować odpowiedni lek. Mi wlasnie ten pomógl. Wiem jaką jecstem lękliwą osoba i nie wierze, ze dalabym radę bez leków. Ale to tylko moje spostrzeżenie.
Olu, ja mam bardzo podobna historię. Jestem ogólnie osoba aktywna, latami trenuje jogę, zdrowe odżywianie itd i w ogóle nie jestem za lekami, ale po wielu latach walki, problemach zdrowotnych i od ponad roku ROCD zdecydowałam się na Asentre (to ten sam skład co Ty masz). Mi akurat dawka 100 wystarcza, biorę pół roku. Po około 3 miesiącach zaczęłam się czuć powoli normalnie, nie mam myśli samobójczych, bo do tego już doszło, chce mi się z powrotem normalnie jeść, uprawiać sport, żyć. Mam jedynie jeszcze czasem problem z libido i wspomnianymi wyżej natrectwami, wyobrażeniami w trakcie seksu, ale nie wywołuje to już u mnie takich ataków paniki. Branie leków to była dla mnie trudna decyzja, mając 31 lat po wielu latach życia z ciężką nerwica postanowiłam spróbować tego co daje nam medycyna i nie żałuję. Ale byłam naprawdę w bardzo, bardzo złym stanie.
A jakie mialas wyobrazenia podczas seksu? Bo ja tez mam i mnie to tak niszczy ze masakra

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Ja o dziwo zadnych wyobrazen w trakcie seksu nie mam. Mam natomiast straszną obsesję, że moja dziewczyna wygląda młodo jak licealistka. Nie raz o tym z katarzynką na privie pisałem, ale to na chwilę tylko pomaga. Za jakis czas obsesja znowu wraca