Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Tylko ze ja nie moge zrozumieć tego, że to z nerwicy się bierze

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nieznajoma, ale każdy chyba ma takie myśli, że to nie nerwica, tylko nasze prawdziwe ja. Na tym polega pułapka.nieznajoma19 pisze: ↑8 maja 2018, o 21:31Tylko ze ja nie moge zrozumieć tego, że to z nerwicy się bierzeCaly czas mysle ze to ja taka jestem :/
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
za niedługo bedziemy mieli z moim chlopakiem 2 rocznice naszego zwiazku. Z tej okazji postanowiłam zrobić mu słoik z 365 karteczkami na ktorych bedzie wypisane za co mu dziekuje i co w nim kocham. Siedze i pisze to wszystko juz 3 dzien
haha i meczy mnie to, ze sie rozstaniemy i wgl a ja mu pisze takie rzeczy... ze to wszystko pojdzie na marne, a przeciez nie chce sie rozstawac z nim
ja wiem ze jesli chce z nim byc a nie chce sie rozstawac to przeciez bede i bedzie wszystko dobrze skoro chce go kochac i do tego daze... jest to moj 1 chlopak i no nie wiem... to glupio brzmi bo tak bardzo mi zalezy na pierwszym chlopaku... a pierwszy chlopak pewnie sie nie liczy i nie ma szans zeby to przetrwalo 



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
dokladnie tak, ja np. jak mam ,,atak" nerwicy mam tak samo, mysle ze to ja taka jestem, ze ja nie kocham i wgl ze to prawda, ze poprostu tak musi byc bo taka jestem. Kiedy powiem to chlopakowi i uslysze to co zwykle czyli ,,wymyślasz"katarzynka pisze: ↑8 maja 2018, o 21:54Nieznajoma, ale każdy chyba ma takie myśli, że to nie nerwica, tylko nasze prawdziwe ja. Na tym polega pułapka.nieznajoma19 pisze: ↑8 maja 2018, o 21:31Tylko ze ja nie moge zrozumieć tego, że to z nerwicy się bierzeCaly czas mysle ze to ja taka jestem :/


- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Jakbym o sobie przeczytałaNotLogged pisze: ↑8 maja 2018, o 22:02dokladnie tak, ja np. jak mam ,,atak" nerwicy mam tak samo, mysle ze to ja taka jestem, ze ja nie kocham i wgl ze to prawda, ze poprostu tak musi byc bo taka jestem. Kiedy powiem to chlopakowi i uslysze to co zwykle czyli ,,wymyślasz"katarzynka pisze: ↑8 maja 2018, o 21:54Nieznajoma, ale każdy chyba ma takie myśli, że to nie nerwica, tylko nasze prawdziwe ja. Na tym polega pułapka.nieznajoma19 pisze: ↑8 maja 2018, o 21:31
Tylko ze ja nie moge zrozumieć tego, że to z nerwicy się bierzeCaly czas mysle ze to ja taka jestem :/
mowie mu ze nie prawda, teraz jest inaczej niz wczesniej, ze teraz to naprawde ja...
![]()

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
No w sumie racja.. iluzja i takie tamkatarzynka pisze: ↑8 maja 2018, o 21:54Nieznajoma, ale każdy chyba ma takie myśli, że to nie nerwica, tylko nasze prawdziwe ja. Na tym polega pułapka.nieznajoma19 pisze: ↑8 maja 2018, o 21:31Tylko ze ja nie moge zrozumieć tego, że to z nerwicy się bierzeCaly czas mysle ze to ja taka jestem :/

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nieznajoma, gdyby nie było wątpliwości, czy to nerwica, to nie byłoby lęku i w zasadzie problem by nie istniał. Więc to taka podstawa moim zdaniem.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
No racja.. a ty jak się czujesz?katarzynka pisze: ↑8 maja 2018, o 23:05Nieznajoma, gdyby nie było wątpliwości, czy to nerwica, to nie byłoby lęku i w zasadzie problem by nie istniał. Więc to taka podstawa moim zdaniem.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Takie jeszcze jedno pytanie.. czy wy przez natręty itd tez nie macie ochoty na seks i cały czas się wymigujecie?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ja kiepsko niestety, a co do seksu, ja nie mogę nawet pocałować ani wziąć za rękę chłopaka, nie mówiąc o niczym więcej 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Oj tak.nieznajoma19 pisze: ↑9 maja 2018, o 10:13Takie jeszcze jedno pytanie.. czy wy przez natręty itd tez nie macie ochoty na seks i cały czas się wymigujecie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Cholera.. widze ze nie tylko ja mam taki problem..
Dzis sie przełamałam bo moj chlopak byl na maxa zly na mnie i tego nie rozumie...
Dzis sie przełamałam bo moj chlopak byl na maxa zly na mnie i tego nie rozumie...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
O kurde... ja nie raz to samo mam... to jest straszne...katarzynka pisze: ↑9 maja 2018, o 10:34Ja kiepsko niestety, a co do seksu, ja nie mogę nawet pocałować ani wziąć za rękę chłopaka, nie mówiąc o niczym więcej![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
A najgorsze, że mój potem mi mówi że go nie kocham, że już mnie nie pociąga i wgl takie rzeczy...nikanere pisze: ↑9 maja 2018, o 11:09Oj tak.nieznajoma19 pisze: ↑9 maja 2018, o 10:13Takie jeszcze jedno pytanie.. czy wy przez natręty itd tez nie macie ochoty na seks i cały czas się wymigujecie?
