
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ja chyba nie powinnam się udzielać, bo chyba wszem wiadomo, że miałam niemal wszystkie objawy, o które pytacie 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Heeej Klaudi, kopę lat!
Na tę chwilę średnio bardzo, neuroleptyk mi się wkręca i dziwnie się czuję. Poza tym sinusoida, raz lepiej, raz gorzej. A Ty jak się miewasz?

Na tę chwilę średnio bardzo, neuroleptyk mi się wkręca i dziwnie się czuję. Poza tym sinusoida, raz lepiej, raz gorzej. A Ty jak się miewasz?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Z tego, co pamiętam to zawsze się wkurzałaś na objawy. Spójrz na to z innej strony. Zobacz jakś drogę już pokonałaś. Będzie tylko lepiej, najgorsze za Tobą 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
Widzialam sie z chlopakiem wczoraj i on zaproponowal zebysmy sie spotkali jutro jak chce bo pozniej nie bedzie mial jak bo duzo nauki dopiero w niedziele albo sobote. Jak tup uslyszalam to z jedneh strony sie ucieszylam bo fajnie ze proponuje cos i wgl
a z drugiej ze moze za duzo bedzie, ze będziemy mieli sie dosyc i wgl ... :/ czemu tak?
i tak jakbym nie chciała... teraz sie tym przejmuje i rozdmuchuje temat... mysle czemu tak myślę i wgl


- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
katarzynka pisze: ↑26 lutego 2018, o 13:16Z tego, co pamiętam to zawsze się wkurzałaś na objawy. Spójrz na to z innej strony. Zobacz jakś drogę już pokonałaś. Będzie tylko lepiej, najgorsze za Tobą![]()
Wiem wiem

Mam teraz niezły zestaw: paroksetyna 20 mg, duloksetyna 90 mg (podzielone w dwóch dawkach rano i wieczór), kwas walproinowy rano 300 mg, i na noc 75 mg trittico


Na poczatku marca jakoś mam wizytę.

Nie chciałabym już nic zmieniać tylko dotrwać do końca

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 lutego 2018, o 10:02
Mam podobnie... Za kazdym razem jak dobrze sie czuje, przychodzi jakas dziwna mysl, analiza I zaczyna sie rozmyslanie nad tym, nad czym jeszcze 2 miesiace temu w ogole bym sie nie zastanawiala... Strasznie to meczace I dezorientujace, ale chyba na tym ta cala nerwica polega ;/ Musimy przestac sie przejmowac tymi myslami... Ja do tego wszystkiego przejmuje sie teraz jeszcze brakiem objawow somatycznych...Niby to dobrze, ze lek prawie calkiem zszedl, apetyt wrocil, czasem tylko w klatce kuje I serce szybciej bije, ale ja oczywiscie doszukuje sie w tym braku nerwicy... Zwariowac idzie.NotLogged pisze: ↑26 lutego 2018, o 13:23Widzialam sie z chlopakiem wczoraj i on zaproponowal zebysmy sie spotkali jutro jak chce bo pozniej nie bedzie mial jak bo duzo nauki dopiero w niedziele albo sobote. Jak tup uslyszalam to z jedneh strony sie ucieszylam bo fajnie ze proponuje cos i wgla z drugiej ze moze za duzo bedzie, ze będziemy mieli sie dosyc i wgl ... :/ czemu tak?
i tak jakbym nie chciała... teraz sie tym przejmuje i rozdmuchuje temat... mysle czemu tak myślę i wgl
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
Jakbym poprostu nie mogla sie sspotkać normalnie... a jak przychodzi ze nie chce i wgl to poprostu meczy mnie to... mysl ze nie cgce i wgl... teraz rozmyslam czy nie za duzo sie spotykamy i wgl nie przesadzamy bo nie cgce tego, cgce zeby bylo normalnie... wiec to pewnie glowa tylko- nerwicaFadingspark_ pisze: ↑26 lutego 2018, o 13:31Mam podobnie... Za kazdym razem jak dobrze sie czuje, przychodzi jakas dziwna mysl, analiza I zaczyna sie rozmyslanie nad tym, nad czym jeszcze 2 miesiace temu w ogole bym sie nie zastanawiala... Strasznie to meczace I dezorientujace, ale chyba na tym ta cala nerwica polega ;/ Musimy przestac sie przejmowac tymi myslami... Ja do tego wszystkiego przejmuje sie teraz jeszcze brakiem objawow somatycznych...Niby to dobrze, ze lek prawie calkiem zszedl, apetyt wrocil, czasem tylko w klatce kuje I serce szybciej bije, ale ja oczywiscie doszukuje sie w tym braku nerwicy... Zwariowac idzie.NotLogged pisze: ↑26 lutego 2018, o 13:23Widzialam sie z chlopakiem wczoraj i on zaproponowal zebysmy sie spotkali jutro jak chce bo pozniej nie bedzie mial jak bo duzo nauki dopiero w niedziele albo sobote. Jak tup uslyszalam to z jedneh strony sie ucieszylam bo fajnie ze proponuje cos i wgla z drugiej ze moze za duzo bedzie, ze będziemy mieli sie dosyc i wgl ... :/ czemu tak?
i tak jakbym nie chciała... teraz sie tym przejmuje i rozdmuchuje temat... mysle czemu tak myślę i wgl

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 106
- Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38
Podpisuje się pod tym również, też tak mamNotLogged pisze: ↑26 lutego 2018, o 14:14Jakbym poprostu nie mogla sie sspotkać normalnie... a jak przychodzi ze nie chce i wgl to poprostu meczy mnie to... mysl ze nie cgce i wgl... teraz rozmyslam czy nie za duzo sie spotykamy i wgl nie przesadzamy bo nie cgce tego, cgce zeby bylo normalnie... wiec to pewnie glowa tylko- nerwicaFadingspark_ pisze: ↑26 lutego 2018, o 13:31Mam podobnie... Za kazdym razem jak dobrze sie czuje, przychodzi jakas dziwna mysl, analiza I zaczyna sie rozmyslanie nad tym, nad czym jeszcze 2 miesiace temu w ogole bym sie nie zastanawiala... Strasznie to meczace I dezorientujace, ale chyba na tym ta cala nerwica polega ;/ Musimy przestac sie przejmowac tymi myslami... Ja do tego wszystkiego przejmuje sie teraz jeszcze brakiem objawow somatycznych...Niby to dobrze, ze lek prawie calkiem zszedl, apetyt wrocil, czasem tylko w klatce kuje I serce szybciej bije, ale ja oczywiscie doszukuje sie w tym braku nerwicy... Zwariowac idzie.NotLogged pisze: ↑26 lutego 2018, o 13:23Widzialam sie z chlopakiem wczoraj i on zaproponowal zebysmy sie spotkali jutro jak chce bo pozniej nie bedzie mial jak bo duzo nauki dopiero w niedziele albo sobote. Jak tup uslyszalam to z jedneh strony sie ucieszylam bo fajnie ze proponuje cos i wgla z drugiej ze moze za duzo bedzie, ze będziemy mieli sie dosyc i wgl ... :/ czemu tak?
i tak jakbym nie chciała... teraz sie tym przejmuje i rozdmuchuje temat... mysle czemu tak myślę i wgl
![]()


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Ja też miałem taki moment, kiedy byłem bardzo wyczulony na wygląd. Teraz też, ale na pewno dużo mniej. Przeszło mi na inne natręty
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 106
- Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38
I na czym teraz nerwica się skupiła u Ciebie?tomek19932304 pisze: ↑26 lutego 2018, o 15:57Ja też miałem taki moment, kiedy byłem bardzo wyczulony na wygląd. Teraz też, ale na pewno dużo mniej. Przeszło mi na inne natręty
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Głównie skupiła się na analizowaniu moich własnych uczuć. Czy ja czuje odpowiednio mocno, czy chce się spotykać i tak dalejQwerty123 pisze: ↑26 lutego 2018, o 17:00I na czym teraz nerwica się skupiła u Ciebie?tomek19932304 pisze: ↑26 lutego 2018, o 15:57Ja też miałem taki moment, kiedy byłem bardzo wyczulony na wygląd. Teraz też, ale na pewno dużo mniej. Przeszło mi na inne natręty
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 106
- Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38
Tak samo mam, ale się nie poddaje wierze że to "tylko" nerwicatomek19932304 pisze: ↑26 lutego 2018, o 18:04Głównie skupiła się na analizowaniu moich własnych uczuć. Czy ja czuje odpowiednio mocno, czy chce się spotykać i tak dalejQwerty123 pisze: ↑26 lutego 2018, o 17:00I na czym teraz nerwica się skupiła u Ciebie?tomek19932304 pisze: ↑26 lutego 2018, o 15:57
Ja też miałem taki moment, kiedy byłem bardzo wyczulony na wygląd. Teraz też, ale na pewno dużo mniej. Przeszło mi na inne natręty