Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Tutaj kluczowa jest twoja uwaga skierowana na te treści.Bez względu czy się skupiasz nad tym czy się w kimś zakochasz czy nie i tak miłość żyje własnym życiem i może przyjść w każdej chwili.To chyba tego się boisz.Niespodziewanej utraty kontroli nad sobą, która może przyjść w każdej kiedykolwiek.
No i druga kwestia odnośnie "kiedy te myśli są".Bo kiedy są, to najprawdopodobniej będą one niezgodne z Twoimi założeniami, czyli będą przynosić lęk.
No i druga kwestia odnośnie "kiedy te myśli są".Bo kiedy są, to najprawdopodobniej będą one niezgodne z Twoimi założeniami, czyli będą przynosić lęk.
-
- Gość
Ale ja jestem ze swoim chłopakiem 4 lata i kocham go, tylko myśli pokazują mi ze jest inaczejwitorrr98 pisze: ↑31 października 2017, o 14:30Tutaj kluczowa jest twoja uwaga skierowana na te treści.Bez względu czy się skupiasz nad tym czy się w kimś zakochasz czy nie i tak miłość żyje własnym życiem i może przyjść w każdej chwili.To chyba tego się boisz.Niespodziewanej utraty kontroli nad sobą, która może przyjść w każdej kiedykolwiek.

-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Ale gdybyś nie myślała inaczej niż ta natrętna myśl, to byś tutaj nie szukała zapewnień, że go kochasz.
A tu problem tkwi w tym, że się szarpiesz z tą myślą.Bo gdybyś pozwoliła jej być w głowie i bała byś się jak nie wiem, to i tak nie miało by to najmniejszego wpływu na twoje postępowanie.Do tego powoli byś wychodziła z zaburzenia w miarę treningu tego, co napisałem powyżej.
A tu problem tkwi w tym, że się szarpiesz z tą myślą.Bo gdybyś pozwoliła jej być w głowie i bała byś się jak nie wiem, to i tak nie miało by to najmniejszego wpływu na twoje postępowanie.Do tego powoli byś wychodziła z zaburzenia w miarę treningu tego, co napisałem powyżej.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Dziwnie się czuje gdy przez dłuzszy czas próbuje ignorować te wszystkie natręty i kompulsje do tego tez takie napięcie odczuwam. To pewnie przez to ze umysł domaga się bym zainteresował się tymi natrętami a nie je ignoruje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Czy wam tez nerwica tym bardziej sie odpala jak widzicie zdjęcia na których wasi parterzy nie wyszli zbytnio atrakcyjnie ?
-
- Gość
A ja głupia przeczytalam artykuł o zdradzie emocjonalnej i tak sie w to wkrecilam ze teraz wszystko mi mówi ze mój ukochany na pewno mnie zdradza, albo zdradzał
te myśli są okropne i tak bola. Próbuje olewac a nie mogę. 



- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nie czytać mi takich śmieci w nerwicy!załamana20 pisze: ↑1 listopada 2017, o 16:14A ja głupia przeczytalam artykuł o zdradzie emocjonalnej i tak sie w to wkrecilam ze teraz wszystko mi mówi ze mój ukochany na pewno mnie zdradza, albo zdradzał![]()
te myśli są okropne i tak bola. Próbuje olewac a nie mogę.
![]()

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Ameryki pewnie nie odkryję, ale...mam tak samotomek19932304 pisze: ↑1 listopada 2017, o 18:13No wtedy to dopiero umysł mi szaleje kiedy widzę jak moja dziewczyna jakiegoś dnia nie ubrała sie ładnie![]()

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Śmiało, dajesz Mario 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
Wczoraj zostawiłem leki... Nie wiedzialem gdzie jestem wgl... Potem sie ogarnąłem i poszedlem spać, a znow mi sie przysnila byla ale jakos nie przywiązałem do tego uwagi i czekalem na skarba dzis caly czas az wreszcie nie pisalismy z godz i nagle odczucie dziwne i nie pamietam nawet jaka mysl i znow mnie odcielo... Pojejechalem n groby i modlilem sie o to zebysmy byli razem z Mariolka a tu tylko w glowie byla az plakalem. Znow czulem taka obcosc ze szok chyba jeszcze wieksza niz zawsze. Wczoraj tak samo szla pisosenka w radiu i musilem wyjsc i zapalic bo myslem ze u mnie to samo ze sie odkochalem wszystkim potrafie sie przejac ale nie mam leku i sie obawiam troszke.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Mario, pierwsza zasada: brak somatycznych objawów lęku nie świadczy, że go nie ma. Doświadczasz bardzo przykrych myśli natrętnych, a u podłoża natręctw leży lęk. Postaraj się to zaakceptować, że tak już jest, że zmagasz się z natręctwami 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1549
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Poprostu się odcięło dostałeś derealizacji typowej ze względu na lęk.Jesli chodzi o myśli to tez typowo lękowe.Poprostu Ci zalezy na swojej drugiej połówce i dlatego nerwica atakuje tak jak zawsze dla nas czyli największe wartości.Mario26 pisze: ↑1 listopada 2017, o 18:52Wczoraj zostawiłem leki... Nie wiedzialem gdzie jestem wgl... Potem sie ogarnąłem i poszedlem spać, a znow mi sie przysnila byla ale jakos nie przywiązałem do tego uwagi i czekalem na skarba dzis caly czas az wreszcie nie pisalismy z godz i nagle odczucie dziwne i nie pamietam nawet jaka mysl i znow mnie odcielo... Pojejechalem n groby i modlilem sie o to zebysmy byli razem z Mariolka a tu tylko w glowie byla az plakalem. Znow czulem taka obcosc ze szok chyba jeszcze wieksza niz zawsze. Wczoraj tak samo szla pisosenka w radiu i musilem wyjsc i zapalic bo myslem ze u mnie to samo ze sie odkochalem wszystkim potrafie sie przejac ale nie mam leku i sie obawiam troszke.