Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
usuniete
Gość

26 września 2017, o 13:36

Co to znaczy jak patrze na niego i mam super miłe myśli że kocham, że jest cudowny, ze chce z nim być, a mimo tych miłych myśli czuje lęk że one są nie prawdziwe no i dalej czuje taka jakby pustke. Wydaje mi się ze nie powinnam czuć tego leku, przecież chce tak myśleć.
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

26 września 2017, o 15:23

A co czujecie jak sobie pomyślcie o przytulanie lub calowaniu z waszą połówką?
usuniete
Gość

26 września 2017, o 15:33

Mark pisze:
26 września 2017, o 15:23
A co czujecie jak sobie pomyślcie o przytulanie lub calowaniu z waszą połówką?
Jak pomyśle o przytulaniu i calowaniu to czuje taka wielka chęć na to wszystko i takie cieplo. No ale jak sie calujemy to nie mam jakiś emocji taka pustka ale to może dlatego ze skupiam się na tym czy ja cos czuje czy nie. Wiem ze tego chce po prostu ale no czuje pustke. Nie wiem czy to normalne :).
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

26 września 2017, o 16:07

załamana20 pisze:
26 września 2017, o 15:33
Mark pisze:
26 września 2017, o 15:23
A co czujecie jak sobie pomyślcie o przytulanie lub calowaniu z waszą połówką?
Jak pomyśle o przytulaniu i calowaniu to czuje taka wielka chęć na to wszystko i takie cieplo. No ale jak sie calujemy to nie mam jakiśb emocji taka pustka ale to może dlatego ze skupiam się na tym czy ja cos czuje czy nie. Wiem ze tego chce po prostu ale no czuje pustke. Nie wiem czy to normalne :).
A ja czuje niechęć i niepokój
usuniete
Gość

26 września 2017, o 16:09

Mark pisze:
26 września 2017, o 16:07
załamana20 pisze:
26 września 2017, o 15:33
Mark pisze:
26 września 2017, o 15:23
A co czujecie jak sobie pomyślcie o przytulanie lub calowaniu z waszą połówką?
Jak pomyśle o przytulaniu i calowaniu to czuje taka wielka chęć na to wszystko i takie cieplo. No ale jak sie calujemy to nie mam jakiśb emocji taka pustka ale to może dlatego ze skupiam się na tym czy ja cos czuje czy nie. Wiem ze tego chce po prostu ale no czuje pustke. Nie wiem czy to normalne :).
A ja czuje niechęć i niepokój
Ale to normalne podobno :).
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

26 września 2017, o 16:10

Mark pisze:
26 września 2017, o 16:07
załamana20 pisze:
26 września 2017, o 15:33
Mark pisze:
26 września 2017, o 15:23
A co czujecie jak sobie pomyślcie o przytulanie lub calowaniu z waszą połówką?
Jak pomyśle o przytulaniu i calowaniu to czuje taka wielka chęć na to wszystko i takie cieplo. No ale jak sie calujemy to nie mam jakiśb emocji taka pustka ale to może dlatego ze skupiam się na tym czy ja cos czuje czy nie. Wiem ze tego chce po prostu ale no czuje pustke. Nie wiem czy to normalne :).
A ja czuje niechęć i niepokój
Porównywanie akurat reakcji fizycznych na całowanie itp mija się z celem. Wszystko zależy od stażu,hormonów,chemii,etc. Mnie pocałunki mojego chłopaka nie kręcą jak kiedyś a ochotę na niego mam ciągle. W zakochaniu jest chemia,potem jej nie ma siłą rzeczy. I jest to NORMALNE.
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

26 września 2017, o 16:16

laure pisze:
26 września 2017, o 16:10
Mark pisze:
26 września 2017, o 16:07
załamana20 pisze:
26 września 2017, o 15:33


Jak pomyśle o przytulaniu i calowaniu to czuje taka wielka chęć na to wszystko i takie cieplo. No ale jak sie calujemy to nie mam jakiśb emocji taka pustka ale to może dlatego ze skupiam się na tym czy ja cos czuje czy nie. Wiem ze tego chce po prostu ale no czuje pustke. Nie wiem czy to normalne :).
A ja czuje niechęć i niepokój
Porównywanie akurat reakcji fizycznych na całowanie itp mija się z celem. Wszystko zależy od stażu,hormonów,chemii,etc. Mnie pocałunki mojego chłopaka nie kręcą jak kiedyś a ochotę na niego mam ciągle. W zakochaniu jest chemia,potem jej nie ma siłą rzeczy. I jest to NORMALNE.
Ja mam dość długo staż. Ale mi chodzi o uczucia związane z taka mysla
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

26 września 2017, o 18:03

Najgorsze że wszystko co z nią związane budzi u mnie lęk. Od przytulania, spotkanie czy nawet polubienie czegoś na facebooku przez nią. A często nawet SMS.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

26 września 2017, o 18:53

Mark pisze:
26 września 2017, o 18:03
Najgorsze że wszystko co z nią związane budzi u mnie lęk. Od przytulania, spotkanie czy nawet polubienie czegoś na facebooku przez nią. A często nawet SMS.
Witaj w klubir mam to samo. Dokladnie to samo...
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

27 września 2017, o 00:58

A to normalne ze kilka godzin jest fajnie a pozniej jak juz sie nie jest kolo partnera to nagle mysli znowu ze nie kocham itp i same negatywy???
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

27 września 2017, o 07:11

nikanere pisze:
27 września 2017, o 00:58
A to normalne ze kilka godzin jest fajnie a pozniej jak juz sie nie jest kolo partnera to nagle mysli znowu ze nie kocham itp i same negatywy???
Nie wiem czy to normalne ale ja tak często mam
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

27 września 2017, o 09:18

Mark pisze:
27 września 2017, o 07:11
nikanere pisze:
27 września 2017, o 00:58
A to normalne ze kilka godzin jest fajnie a pozniej jak juz sie nie jest kolo partnera to nagle mysli znowu ze nie kocham itp i same negatywy???
Nie wiem czy to normalne ale ja tak często mam
Poczytajcie trochę na necie może co? ;)
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

27 września 2017, o 09:25

Mark trzeba sie jakos ogarnac. Mamy kochanych ludzi kolo siebie wiec postarajmy sie.
Ja podjelam decyzje juz dawno temu ze chce z nim byc i bede , poprostu bede. Ja mam najgorzej rano jak sie obudze a go nie ma obok czuje wtedy lek niepokoj ale nie wiem o co chodzi to glowa wtedy bierze gore i dopowiada zagrozenie ze pewnie nie chce z nim byc a jestem na sile i powinnam odejsc... A pozniej juz jest lepiej. Za niedlugo urodzi nam sie dzidzius wiec chce mu stwozyc szczesliwa rodzine a wiem ze jestesmy w stanie to zrobic. Milosc to jest wybor a nie tylko same uczucia...gdy sie mieszka razem to zwiazek staje sie juz pewnego rodzaju rutyna, widzi sie codziennir o tych samych porach, nie ma juz tego oczekiwania na spotkanie kiedy przyjedzie, strojenia sie i wogole
Wiadomo przez nerwice wszystko analizujemy sprawdzamy itp ale to nie na tym zycie polega, bo zawsze jak sie cos sprawdza analizuje kontroluje to wynajdzie sie miliony negatywow... Kocha sie mimo wad a nie za zalety tylko :lov: i ja tak pragne kochac bezwarunkowo jak od poczatku to robilam... Wierze ze jestesmy dla siebie i tyle...
Ja skupiam sie od dzisiaj tylko na tych pozytywach a mysli w koncu odejda, inne natrety odeszly wiec i ten odejdzie w koncu...
Jak mamy gorsze dni to az placze podczas rozmowy z nim ze nam cos nie wychodzi a ja pragne zeby wyszlo... Wiec o czyms to swiadczy... A mysli to tylko mysli biora sie ze strachu, stresu i z przyzwyczajenia juz do zamartwiania sie...
Pozdrawiam was goraco wszystkic i zycze powodzenia w wychodzeniu z tego...
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

27 września 2017, o 09:28

laure pisze:
27 września 2017, o 09:18
Mark pisze:
27 września 2017, o 07:11
nikanere pisze:
27 września 2017, o 00:58
A to normalne ze kilka godzin jest fajnie a pozniej jak juz sie nie jest kolo partnera to nagle mysli znowu ze nie kocham itp i same negatywy???
Nie wiem czy to normalne ale ja tak często mam
Poczytajcie trochę na necie może co? ;)
A czytam ale.nie zawsze znajduje to co chce znalezc😉 w sumie staram sie juz nie czytac za bardzo o tym zeby kolejnych objawow sobie nie wkrecac... Im wiecej ich sie naczytam tym wiecej zauwazam ich u siebie a to nie na tym ma polegac. I tyle...
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

27 września 2017, o 17:26

Ale czym to się różni od normalnego odkochania?
ODPOWIEDZ