No wlasnie nic dlatego tak tez robie, przytulam caluje i jestem poprostukatarzynka pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 11:24Nikanere, a co Ci szkodzi założyć, że go kochasz i okazywać mu uczucia jak dawniej?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Otóż to
nie ważne jaki natret i jaki objaw, wszystko pochodzi od stanu lekowego! Dziewczyny brać się za artykuły, bo nakrecacie się wzajemnie. Jedna ma taki objaw, druga inny, proszę to zaakceptować, bo nie w tym rzecz jakie objawy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Ja sie zabieram za prace nad uwaznoscia. Skupianiu sie na tym co jest tu i teraz a nie bladzeniu myslami w przeszlosci. Bo to odnawia przeszle rany i emocje ktore odczuwamy teraz a nie mamy do tego powodu zadnegoOptymistka pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 11:31Otóż tonie ważne jaki natret i jaki objaw, wszystko pochodzi od stanu lekowego! Dziewczyny brać się za artykuły, bo nakrecacie się wzajemnie. Jedna ma taki objaw, druga inny, proszę to zaakceptować, bo nie w tym rzecz jakie objawy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Mindfullness ?nikanere pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 11:34Ja sie zabieram za prace nad uwaznoscia. Skupianiu sie na tym co jest tu i teraz a nie bladzeniu myslami w przeszlosci. Bo to odnawia przeszle rany i emocje ktore odczuwamy teraz a nie mamy do tego powodu zadnegoOptymistka pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 11:31Otóż tonie ważne jaki natret i jaki objaw, wszystko pochodzi od stanu lekowego! Dziewczyny brać się za artykuły, bo nakrecacie się wzajemnie. Jedna ma taki objaw, druga inny, proszę to zaakceptować, bo nie w tym rzecz jakie objawy.
mniej skupiac sie na sobie i swoich odczuciach emocjach a zyc chwila tym co jest tu i teraz. Koniec kontroli tylko zycie takie jakie jest
![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Mam tez ksiazke potega terazniejszosci i potega podswiadomosci. Bardzo madre ksiazki. Potege podswiadomosci sluchalam kiedys bardzo bardzo madra ale czas przeczytac znowu na spokojnie plus ta druga. To o czym myslisz to w koncu moze zaczac sie dziac w naszym zyciu i prawda w tym duza. Myslimy negatywnie to tak bedziemy odbierac swiat dookola nas a jak myslimy pozytywnie to widzimy radosne momenty i tez szczescie do nas przychodzi. A potega yerazniejszoci uczy wlasnie jak zostawic przeszlosc za soba i nie rozmyslac o przyszlosci tylko skupiac sie na tym co teraz bo tylko na to mamy wplyw.
A jak tam maluszek lauren? Jakie imie wybraliscie?
A jak tam maluszek lauren? Jakie imie wybraliscie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Tylko ze ja w przeszłości kochałam całą sobą... od miesięcy nic nie czuję. No może w sobotę przez chwilę jak na niego czekałam nie miałam lęku i czułam lekkie ciepło na sercu patrząc na zegar i czekając na jego przyjazd. Tosia ma już dwa tygodnie. Z nią też mam ten problem. Niby kocham, ale sa takie momenty kiedy w ogóle tego nie czujęnikanere pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 11:54Mam tez ksiazke potega terazniejszosci i potega podswiadomosci. Bardzo madre ksiazki. Potege podswiadomosci sluchalam kiedys bardzo bardzo madra ale czas przeczytac znowu na spokojnie plus ta druga. To o czym myslisz to w koncu moze zaczac sie dziac w naszym zyciu i prawda w tym duza. Myslimy negatywnie to tak bedziemy odbierac swiat dookola nas a jak myslimy pozytywnie to widzimy radosne momenty i tez szczescie do nas przychodzi. A potega yerazniejszoci uczy wlasnie jak zostawic przeszlosc za soba i nie rozmyslac o przyszlosci tylko skupiac sie na tym co teraz bo tylko na to mamy wplyw.
A jak tam maluszek lauren? Jakie imie wybraliscie?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Lauren ja tez w przeszlosci kochalam cala soba i tego partnera tez kochalam cala soba od poczatku. Teraz sie poprostu czuje jakbym zwatpila w sens milosci i tyle. Ale to wszystko przez leki i strach i nerwicowe podchody. Ja jak nie jeden temat to drugi mialam az dosLam do tego momentu co teraz jestem.
Ladne imie . Nasza bedzie miala na imie Amelka
juz za 5-6 tygodni bedzie z nami na swiecie
czekam na to z utesknienien

Ladne imie . Nasza bedzie miala na imie Amelka
- twist_dance
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 178
- Rejestracja: 22 września 2014, o 20:21
Masz rację. Podświadomość dużo rzeczy może zmienić, tylko tu nie chodzi o sama myśl, a o uczucia jakimi emanujemy. Jak czujemy się dobrze to przyciagamy dobre rzeczy.nikanere pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 11:54Mam tez ksiazke potega terazniejszosci i potega podswiadomosci. Bardzo madre ksiazki. Potege podswiadomosci sluchalam kiedys bardzo bardzo madra ale czas przeczytac znowu na spokojnie plus ta druga. To o czym myslisz to w koncu moze zaczac sie dziac w naszym zyciu i prawda w tym duza. Myslimy negatywnie to tak bedziemy odbierac swiat dookola nas a jak myslimy pozytywnie to widzimy radosne momenty i tez szczescie do nas przychodzi. A potega yerazniejszoci uczy wlasnie jak zostawic przeszlosc za soba i nie rozmyslac o przyszlosci tylko skupiac sie na tym co teraz bo tylko na to mamy wplyw.
A jak tam maluszek lauren? Jakie imie wybraliscie?

"Lęki nerwicowe atakują największe wartości ale my bojąc się o nie i pozwalając rządzić stanowi emocjonalnemu i pozwalając mu bezkarnie chorować sobie, tracimy największą wartość – życie, nasze własne życie." -Victor ;witajka
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Ja się boję ze to już nie wróci. Szukam właśnie dobrego psychiatry w Gdańsku. Ale jakiegoś naprawde dobrego. Chce by ktos mi powiedzial prawde: czy to faktycznie obsesyjne. Czy moge miec nadzieje. Obok chłopaka mam ciągle silny ból głowy i ciągle analizuje. Wszystko: od uczuć,przez zachowanie,wygląd,mam wrażenie ze jestem z kimś innym niż w zeszłym roku.
ciagle mam mysli o zerwaniu,o tym ze to nie ma sensu,ze go ranie,oszukuje... najgorsza jest jednak ta pustka. Pustka trwająca od wieczora 4 grudnia. Pamiętam ten narastajacy niepokój. Pamiętam to jak wczoraj. 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Uczucia tez w tym wazne. Ale jezeli wkradly sie ciagle pesymistyczne mysli do podswiadomosci i dosUkiwanie wszedzie czegos negatywnego to nie ma mowy o pozytywnych uczuciach czy emocjach w tym czasie. Trzeba pracowac nad jednym i drugim. Poki nie pojawial sie strach lek i negatywne mysli to czulam.sie super w kazdym momencie a pozniej tak stopniowo w dol i mysli i odczucia. Skuteczne tez czesto sa afirmacje. Sluchalam kiedys troche i pomagaly a teraz zaprzestalam jakby kierowana czyms w srodku ze i tak nie ma sensu. A g.. Prawda bo warto. Po to jestesmy na tym forum i chodziny do psychologow zeby sobie pomoc i byc szczesliwymitwist_dance pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 12:18Masz rację. Podświadomość dużo rzeczy może zmienić, tylko tu nie chodzi o sama myśl, a o uczucia jakimi emanujemy. Jak czujemy się dobrze to przyciagamy dobre rzeczy.nikanere pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 11:54Mam tez ksiazke potega terazniejszosci i potega podswiadomosci. Bardzo madre ksiazki. Potege podswiadomosci sluchalam kiedys bardzo bardzo madra ale czas przeczytac znowu na spokojnie plus ta druga. To o czym myslisz to w koncu moze zaczac sie dziac w naszym zyciu i prawda w tym duza. Myslimy negatywnie to tak bedziemy odbierac swiat dookola nas a jak myslimy pozytywnie to widzimy radosne momenty i tez szczescie do nas przychodzi. A potega yerazniejszoci uczy wlasnie jak zostawic przeszlosc za soba i nie rozmyslac o przyszlosci tylko skupiac sie na tym co teraz bo tylko na to mamy wplyw.
A jak tam maluszek lauren? Jakie imie wybraliscie?![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Hej ! Dopadło mnie to juz jakis czas temu, ale jest coraz lepiej


Szczerze ? Nie obchodzi mnie czy mam nerwice, dd czy inne gowno. Przyjelam inną taktyke.
Po pierwsze ! Uswiadomic sobie, ze te pytanie kocham/nie kocham pojawilo sie NAGLE, a uczucia zniknely z dnia na dzien. Polecam zapisac sobie to w widocznym miejscu zeby zawsze gdy dopadnie was zwatpienie, zerknac na karteczke i sie uspokoic.
Po drugie ! Skoro partner badz partnerka byl/a dla nas wszystkim a nagle nie i boimy sie tego to uwaga ! Sprobujcie sobie wyobrazic ze na calym swiecie nie ma uczuc.. ze jestescie normalni. Wiem ze zaraz powiecie, "ale ja przeciez nie wytrzymuje z druga polowką" ja wiem, ze jest ciezko i partnerzy mogą nas odpychac, ale przeciez cos was sklonilo wczesniej zeby sie z nimi zwiazac
Po trzecie ! Nie bede przypominac, ze macie przestac analizowac, to wiadome ale sprobujcie uzyc placebo - sprawdzone i u mnie dziala. Kupcie sobie herbatke na nerwy i uspokojenie odpreza a wasz umysl wmawia wam, ze dziala.. przez co odciagacie mysli od analizowania
Ostatnia rzecz jaka moge napisac to badzcie z tą osobą, chodzcie w miejsca ktorych nie znacie, smiejcie sie i wyglupiajcie razem, bo przeciez mocno sie kochacie, trzymam kciuki misiaki

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Małami, na taką wiadomość od Ciebie czekałam! Prawidłowe podejście, wcielaj w życie jak najczęściej
Ja dziś też zastosowałam coś, co wczoraj zaproponował mi terapeuta i pomogło, spotkanie na plus zaliczam

Ja dziś też zastosowałam coś, co wczoraj zaproponował mi terapeuta i pomogło, spotkanie na plus zaliczam

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
A co zaproponował?katarzynka pisze: ↑31 sierpnia 2017, o 23:38Małami, na taką wiadomość od Ciebie czekałam! Prawidłowe podejście, wcielaj w życie jak najczęściej![]()
Ja dziś też zastosowałam coś, co wczoraj zaproponował mi terapeuta i pomogło, spotkanie na plus zaliczam![]()