Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Czesc, szczerze ? Ja juz nie wiem co myslec, wczesniej mialam ciagle natretne mysli czy kocham, wiadomo jak kazdy z nas. Byl lęk i ogromny placz, ze nie kocham, nie czuje uczuc.. a teraz ? Juz sie nie boje. Nie mysle o tym wszystkim ciagle ale jest mi to obojetne. Jedynie mega smutno sie robi gdy pomysle, ze mam sie rozstac.. a potem znowu pustka, nie wiem juz nawet czy chce sie starac i ratowac ten zwiazek. Placz dodawal mi pewnosci, ze jeszcze mi zalezy. Teraz mam wrazenie, ze pogodzilam sie z tym ze go nie kocham i jest mi wszystko obojetne, to boli ,gdzies tam gleboko ale jednak troche boli
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
Nie podejmuj takich dectzji
jeszcze 3dni temu mialem identycznie niz Ty naprawde zero lez zero checi do wszystkiego, ale w Pon wszystko sie zmienilo mialem mega ciezka noc nie spalem prawie wgl tylko mi przychidzily do glowy mysli ze musze zakończyć i wiesz co gdy juz wstalem poszedlem do pracy i nagle przeszly te mysli i zdalem sobie znow sprawe ze to przeciez nerwica i zarakiwalem ja ja 8 godz mowilem tylko ze kocham Mariole i mam nerwice ze te natrety i slably nie bylo ich prawie wgl dobrze sie czułem mualem chec porozmawiać cueszylem sie chodz uczuc nie bylo
ale coz trzeba czekac wczoraj bylo tez super spędziłem mily wieczor poszedlem spac i budze sie rano, nic nie czuje nie mam myli a jestem szczesliwy mam checu do życia i tak mnie analiza pograzyla ze wpaflem znow w natrety ale sraram sobie tlumaczyc dalej chodz sil mi juz brak to tego cholerstwa ale nie moge sie podda i ty sie nie poddaj przyjda lepsze dni uwierz w to wiem ze ciezko bo sam w to nie wierzylem ale zaraz bedzie lepiej.


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Kochana. Siedzę w tym 9 Miesięcy i właśnie przez takie podejście pracy żadnej nie wykonałam. Obecnie czasem chce uciec, ale mam też dni względnego spokoju. Myśli mnie dręczą non stop Ale staram się akceptować ze to nerwica. Miałam może jeden dzień kiedy coś czułam a tak to mam yukko pustkę i mam wrażenie ze w głowie przewija mi ktoś poklatkowo film: zaburzenie,nie zaburzenie. Przejdzie,nie przejdzie. Przeczytaj ksiszke love you,love you not. Polecam.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Ty przynajmniej masz te natretne mysli, u mnie one ustaly wiec przetaje wierzyc ze to nerwica.. a bardziej odkochanielaure pisze: ↑30 sierpnia 2017, o 15:12Kochana. Siedzę w tym 9 Miesięcy i właśnie przez takie podejście pracy żadnej nie wykonałam. Obecnie czasem chce uciec, ale mam też dni względnego spokoju. Myśli mnie dręczą non stop Ale staram się akceptować ze to nerwica. Miałam może jeden dzień kiedy coś czułam a tak to mam yukko pustkę i mam wrażenie ze w głowie przewija mi ktoś poklatkowo film: zaburzenie,nie zaburzenie. Przejdzie,nie przejdzie. Przeczytaj ksiszke love you,love you not. Polecam.
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Odkochana osoba, która przed chwilą opisała swojego faceta jako "skarb"?Malami09 pisze: ↑30 sierpnia 2017, o 15:26Ty przynajmniej masz te natretne mysli, u mnie one ustaly wiec przetaje wierzyc ze to nerwica.. a bardziej odkochanielaure pisze: ↑30 sierpnia 2017, o 15:12Kochana. Siedzę w tym 9 Miesięcy i właśnie przez takie podejście pracy żadnej nie wykonałam. Obecnie czasem chce uciec, ale mam też dni względnego spokoju. Myśli mnie dręczą non stop Ale staram się akceptować ze to nerwica. Miałam może jeden dzień kiedy coś czułam a tak to mam yukko pustkę i mam wrażenie ze w głowie przewija mi ktoś poklatkowo film: zaburzenie,nie zaburzenie. Przejdzie,nie przejdzie. Przeczytaj ksiszke love you,love you not. Polecam.


Głowa do góry

"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
- Karo30
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 225
- Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00
[/quote]
Nie byłoby Cie na tym forum gdyby to nie byla nerwica, po prostu bys zerwała i nie próbowała szukac pomocy, bo niby po co?
[/quote]
wydaje mi się, że to jest słowo klucz - ja też mam czasami głupie myśli i wtedy mówię sobie właśnie coś takiego
Nie byłoby Cie na tym forum gdyby to nie byla nerwica, po prostu bys zerwała i nie próbowała szukac pomocy, bo niby po co?
[/quote]
wydaje mi się, że to jest słowo klucz - ja też mam czasami głupie myśli i wtedy mówię sobie właśnie coś takiego

Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Ja mam teraz...to.co pare lat temu...
Czyli.zanik.uczuc do.mojej.kochanej córeczki...
Wiem ze.jom kocham.najbardziej na swiecie...
Ale tak jakbym nie umiala.tego.odczuc...malo tego
Mam takie.mysli.oczywiscie natrętne ze jej nie kocham ze ona mi przeszkadza ze bylo by mi lepiej bez niej...CO JEST NIEPRAWDOM...bo ona to calyyyy mój swiat...
Myśli są o tyle dziene ze ja juz sama nie wiem czy ja tak moze mysle NAPRAWDĘ??
A wiem ze nieeee...
Moje pytanie...jest następujące..czy to typowo nerwicowe?
I czy to tez.wrzucamy.do wora...i olewamy sprawe?
Czyli.zanik.uczuc do.mojej.kochanej córeczki...
Wiem ze.jom kocham.najbardziej na swiecie...
Ale tak jakbym nie umiala.tego.odczuc...malo tego
Mam takie.mysli.oczywiscie natrętne ze jej nie kocham ze ona mi przeszkadza ze bylo by mi lepiej bez niej...CO JEST NIEPRAWDOM...bo ona to calyyyy mój swiat...
Myśli są o tyle dziene ze ja juz sama nie wiem czy ja tak moze mysle NAPRAWDĘ??
A wiem ze nieeee...
Moje pytanie...jest następujące..czy to typowo nerwicowe?
I czy to tez.wrzucamy.do wora...i olewamy sprawe?
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Koniecznie!ewelinka1200 pisze: ↑30 sierpnia 2017, o 20:03Ja mam teraz...to.co pare lat temu...
Czyli.zanik.uczuc do.mojej.kochanej córeczki...
Wiem ze.jom kocham.najbardziej na swiecie...
Ale tak jakbym nie umiala.tego.odczuc...malo tego
Mam takie.mysli.oczywiscie natrętne ze jej nie kocham ze ona mi przeszkadza ze bylo by mi lepiej bez niej...CO JEST NIEPRAWDOM...bo ona to calyyyy mój swiat...
Myśli są o tyle dziene ze ja juz sama nie wiem czy ja tak moze mysle NAPRAWDĘ??
A wiem ze nieeee...
Moje pytanie...jest następujące..czy to typowo nerwicowe?
I czy to tez.wrzucamy.do wora...i olewamy sprawe?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Dziekuje za wsparcie, w piatek ide do psychologa.. dowiem sie czy to nerwica czy mozg mi sie przegrzal.
Jesli to nerwica to nie sadzilam, ze moze miec tyle roznych objawow. Sadzilam ze to tylko lęk i natretne mysli. Tak jak mowie nagle dopadlo mnie uczucie obojętności tzn. Nie wiem czy chce byc z chlopakiem czy nie, wydaje mi soe ze gdyby mnie rzucil to bym sie tym nie przejela
Jesli to nerwica to nie sadzilam, ze moze miec tyle roznych objawow. Sadzilam ze to tylko lęk i natretne mysli. Tak jak mowie nagle dopadlo mnie uczucie obojętności tzn. Nie wiem czy chce byc z chlopakiem czy nie, wydaje mi soe ze gdyby mnie rzucil to bym sie tym nie przejela
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Spokojnie. Mam tak samo. I irytuje mnie. Strasznie. Kolejny objaw niestety.Malami09 pisze: ↑30 sierpnia 2017, o 20:28Dziekuje za wsparcie, w piatek ide do psychologa.. dowiem sie czy to nerwica czy mozg mi sie przegrzal.
Jesli to nerwica to nie sadzilam, ze moze miec tyle roznych objawow. Sadzilam ze to tylko lęk i natretne mysli. Tak jak mowie nagle dopadlo mnie uczucie obojętności tzn. Nie wiem czy chce byc z chlopakiem czy nie, wydaje mi soe ze gdyby mnie rzucil to bym sie tym nie przejela
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Nie przestałaś!

Nie ważne czy masz natręctwo, czy brak emocji, to wszystko spowodowane jest zaburzeniem.
Powoli wszystko sie rozjaśni. Czytaj sobie regularnie artykuły.