nikanere pisze: ↑8 sierpnia 2017, o 09:52
Kochani ratujcie. Ciagle rano czuje taki wewnetrzny niepokoj jakby ciagle cos nie tak bylo.
A potem pojawiaja sie mysli ze moze wogole mi sie on nie podoba i tak juz leci dalej sobie, uczucie leku i wogole. Co jest ze mna nie tak?

chce z nim byc bo wiem to ale dlaczego takie mysli i to uczucie ciagle.... Tak mocno go wtedy pokochalam a teraz co
To i czym wspominasz znam doskonale bo do dzisiaj mnie to męczy. Nazywa się to dosłownie "niewłaściwe odczucia" albo "coś jest nie do końca tak jaj powinno/cały czas coś jest nie tak". W terminologii COŚ nazywa się ten stan NJRE czyli NOT JUST RIGHT EXPERIENCES. Koleżanka czyta i nie pitoli bzdur:
https://www.relationshipocd.com/cant-shake-it/ - Can't Shake it
https://www.relationshipocd.com/tip-21- ... g-feeling/ - The nagging feeling
Co niezwykle ciekawe, jaj słusznie zauważył autor bloga Bruno, im więcej uwagi, skupienia i czasu poświęcamy na to "nie do końca właściwe uczucie" wewnątrz nas, tym bardziej przybiera ono na mocy i daje nam w kość jeszcze bardziej powodując impuls do ucieczki, który rzekomo ma nas wyzwolić z cierpienia. Sprawa się trochę wyklaruje jak w końcu zrozumiesz, że Twoje myśli i to, że cierpisz wewnętrznie nie ma swego źródła ba zewnątrz. To jest wina np. Twojego związku, czy partnera. Nasze szczęście wewnętrzne to nasza indywidualna sprawa i kwestia naszego podejścia do życia a nie wynik przebywania z konkretną osobą. Jeśli takie podejście będziemy reprezentować, prawdziwego szczęścia nie zadbamy nigdy bo takie wynika tylko wyłącznie z nas samych. Człowiek prawdziwie szczęśliwy to taki, który potrafi w pełni zaakceptować siebie, swoje emocje i uczucia - jakiekolwiek by one w danym momencie nie były. Obserwuje je, nie oceniając i kieruje się swoją świadomością, a nie impulsami.
Im więcej będziesz się zastanawiała tym mniej będziesz wiedziała i więcej pytań się pojawi bez odpowiedzi. To droga do nikąd. Zaakceptuj, przemęcz się, a zrozumiesz, że choćby było nie wiem jak źle, to stan przejściowy, który zawsze przechodzi. Nie ma innej opcji
