wlasnie przgladam moje stare klucze i znalazlam wiersz mojej przygody z ROCD 7 lat temu. Wtedy nie wiedzialam, co mi jest

Niestety zostawilam faceta
Czuje się doskonale, będąc z toba.
Co gorsze, pragne ciebie.
Chciałabym być w twoich ramionach.
Nie mogę zrozuliec, dlaczego,
jak się zbliżam do ciebie, to pragne uciekac.
Gdy uciekam, chce wracac.
Być z toba.
Wtedy nikt się nie liczy, tylko ty.
Nie mysle o nikim, tylko o tobie.
Zaproponowałam ci spedzenie wspolne nocy, odmówiłeś, łagodnie, powolutku, ladnie i zgrabnie, odmówiłeś. Z wielkim wyczuciem mojej subtelności. Powiedziałeś tylko „a pomyślałaś w tym wszystkim o mnie?”.
Gdy jestes obok, pragne być z toba:
Pragnę spędzać z tobą kazda chwile zycia
Pragnę, byś był obok
Chciałabym, bys wrócił
Byś zadzwonił
Bym mogła te noc spędzić w twoich ramionach, słuchając „Fever Ray”
