Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Zosxx123
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 3 października 2024, o 17:09

6 listopada 2024, o 08:40

anonimek07 pisze:
4 listopada 2024, o 11:00
Chyba doszłam do momentu gdzie już poza lękiem PRZYSZŁA obojętność.. sama nie wiem o co mi chodzi.. jakbym miała sprecyzować swoje uczucia aktualnie to wychodzi jedno wielkie nie wiem.. nic mnie nie cieszy, na myśl czy partner wróci x pracy też mnie nie cieszy, nawet mnie nie denerwuje.. robie wszystko mechanicznie jak robot.. to jest straszne bo nie chce się tak czuć:(
Mam dokładnie tak samo.. całkowicie odcięcie i zamrożenie jakichkolwiek uczuć.
anonimek07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2023, o 13:54

6 listopada 2024, o 13:04

Mózg ma po prostu dosc tej ciągłej analizy i lęku… Bądźmy pozytywnej myśli.
anonimek07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2023, o 13:54

7 listopada 2024, o 13:58

U mnie raz lepiej raz gorzej. Mój chłopak sam zauważył, że jestem dla niego niemiła, czepliwa i denerwuje sie i pierdoly. Popłakałam sie i zaczęłam mu mówić, ze go kocham i więcej taka nie bede.. Na prawdę nie chce taka być. Boję sie ze naprawdę przestałam coś czuć
marga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 12 grudnia 2023, o 08:01

9 listopada 2024, o 04:55

Ja od dwóch tygodni mam wrażenie że straciłam uczucia do partnera. Czuję się obojętna, nawet mam podobnie ze znajomymi
Nie odczuwam lęku już. Leczę się farmakoterapia od ponad roku. Przestałam tak myśleć i analizować. Dobrze mi ostatnio w domu samej. Nie czuję miłości, straszne to jest. Moje libido jest na minusie też..
Caramoglie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 26 października 2024, o 17:38

9 listopada 2024, o 09:20

marga27, a masz może oprócz tego jakieś objawy depresji? Nic Cię nie cieszy? To może być anhedonia. Podobno przy nerwicy też można mieć taki objaw.
anonimek07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2023, o 13:54

9 listopada 2024, o 12:33

marga27 mam podobnie.. zero uczuć do Partnera od 2 tygodni. Czuję obojętność i dużą irytację. Wczoraj miałam przebłysk na kilka godzin i obiecałam sobie że więcej nie będę tego analizować ale wróciło wczoraj wieczorem. Martwi mnie to bo też niezbyt odczuwam lek przez co jeszcze bardziej się nakręcam
Zosxx123
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 3 października 2024, o 17:09

9 listopada 2024, o 14:46

marga27 pisze:
9 listopada 2024, o 04:55
Ja od dwóch tygodni mam wrażenie że straciłam uczucia do partnera. Czuję się obojętna, nawet mam podobnie ze znajomymi
Nie odczuwam lęku już. Leczę się farmakoterapia od ponad roku. Przestałam tak myśleć i analizować. Dobrze mi ostatnio w domu samej. Nie czuję miłości, straszne to jest. Moje libido jest na minusie też..
Mam dokładnie tak samo, wydarzyła się u nas sytuacja bardzo stresująca która zmiotła nas z planszy przez tydzień stres lęk i płacz oby dwoje.. próbujemy wejść na właściwy tor ale mnie tak stres pokonał że nie czuję nic dosłownie nic, oglądaliśmy film on płakał ja nie czułam nic, to jest coś strasznego ciągły monolog w głowie czy się wypaliło czy nie dlaczego tak mam a inni nie, weszłam na nowe leki na razie czuję się jak wrak człowieka funkcjonuje tylko dlatego że muszę iść do pracy i tyle..
anonimek07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2023, o 13:54

9 listopada 2024, o 15:18

Dziewczyny gdyby coś się nam wypaliło to by nas tu nie było, taka prawda. Człowiek któremu coś się wypala po prostu mowi basta i odchodzi od partnera a my jednak NIE CHCEMY TEGO. Ja przez bite kilka miesięcy czułam się szczęśliwa w związku tylko miałam obsesje na punkcie swojego zdrowia. Jak już mi to minęło to znalazłam sobie nowy obiekt do analizowania czyli mój związek. Każda wada partnera zaczęła mi przeszkadzać, każda rzecz która robi tez mnie irytuje. Ale wiem ze to nerwicowe. Najgorszy jest wlasnie zanik wszystkiego, emocji wtedy czuje sie jak wrak człowieka. Rozumiem was doskonale ale nie mozemy sie temu poddawać.. miłego dnia wam życzę 😘
marga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 12 grudnia 2023, o 08:01

9 listopada 2024, o 15:59

Nie czuję się żebym miała depresję. Jestem taka że chce mi się siedzieć w domu, leżeć, spać, nie chce mi się niekiedy z nikim pisać. W pracy jest raczej okej. A z moim chłopakiem też no wkurza mnie prawie wszystkim, nawet tym że ciągle mu się chce seksu, nie pobrudzi coś w domu itp. Już nie raz miałam takie akcje tylko czułam lęk, strach, płakałam. A teraz? nic nie czuję poza obojętnością. Nie chce mi się płakac ani nic :/
anonimek07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2023, o 13:54

9 listopada 2024, o 16:48

Marga27 twój mózg jest tym wszystkim zmęczony po prostu. Pocieszę Cię tym że mam dosłownie identycznie. Wkurzam się o wszystko i zamiast płakać czuć lęk to nie czuje nic. Przypominaj sobie te dobre chwile z parnertem, przebłyski. Wiem że łatwo się mowi ale damy rade.
anonimek07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2023, o 13:54

9 listopada 2024, o 16:53

Ile dziewczyny już się z tym męczycie? U mnie zaraz będą 2 lata. Początki były najgorsze, najbardziej to przeżywałam i mam wrażenie, że panowałam nad nerwami do partnera itd bardziej okazywałam mu uczucia. Teraz to kompletna odwrotność przy nawrotach rocd i nie potrafię trzymać irytacji i nerwów i wszystko na niego przerzucam.
Zosxx123
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 3 października 2024, o 17:09

9 listopada 2024, o 17:20

anonimek07 pisze:
9 listopada 2024, o 16:48
Marga27 twój mózg jest tym wszystkim zmęczony po prostu. Pocieszę Cię tym że mam dosłownie identycznie. Wkurzam się o wszystko i zamiast płakać czuć lęk to nie czuje nic. Przypominaj sobie te dobre chwile z parnertem, przebłyski. Wiem że łatwo się mowi ale damy rade.
Ja pierwsze objawy miałam już w 2016 roku z obecnym partnerem
anonimek07
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2023, o 13:54

9 listopada 2024, o 17:35

Dalej tak samo to odczuwasz? Czy różnie
Zosxx123
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 3 października 2024, o 17:09

9 listopada 2024, o 19:21

anonimek07 pisze:
9 listopada 2024, o 17:35
Dalej tak samo to odczuwasz? Czy różnie
Aktualnie teraz tak bo gorzej się czuję pod względem psychicznym nadeszły kolejne zmiany leków itp. Ale ogólnie w 2016 roku było to pierwszy raz to szybko mijało i bylo wszytsko super zdarzało się jedynie przy jakiś stresach typu testy gimnazjalne, matura itp. Od jakieś 1,5 roku pojawia się to bardzo często, gdy mija jest wszystko naprawdę dobrze, ale pojawia się teraz ciężko bo ostatnie 4 lata życia to była dla mnie jedna wielka masakra, strach lęk, nerwy itp
Zosxx123
Nowy Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 3 października 2024, o 17:09

9 listopada 2024, o 19:21

anonimek07 pisze:
9 listopada 2024, o 17:35
Dalej tak samo to odczuwasz? Czy różnie
Aktualnie teraz tak bo gorzej się czuję pod względem psychicznym nadeszły kolejne zmiany leków itp. Ale ogólnie w 2016 roku było to pierwszy raz to szybko mijało i bylo wszytsko super zdarzało się jedynie przy jakiś stresach typu testy gimnazjalne, matura itp. Od jakieś 1,5 roku pojawia się to bardzo często, gdy mija jest wszystko naprawdę dobrze, ale pojawia się teraz ciężko bo ostatnie 4 lata życia to była dla mnie jedna wielka masakra, strach lęk, nerwy itp
ODPOWIEDZ