Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Błagam o pomoc strach przed zwariowaniem

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

18 stycznia 2020, o 13:14

Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:07
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 12:59
ddd pisze:
18 stycznia 2020, o 12:45
Na forun jestem już długo dość i osób które pomyślały w taki sposób jak ty, że ktoś im coś wrzucił do drinka itp a potem wkrecaly sobie schize to było tyle że szkoda gadać :) tylko takie upewnianie to nie jest leczenie. Na początku można się uspokajać ale ty już ten etap powinnaś mieć dawno za sobą.
Chodzi mi też o to, że u mnie taki myśli pojawiały się kiedyś sporadycznie nawet jak nie myślałam o schizo, nawet jak nie byłam w stanie nerwicy, wtedy wgl nie przypisywalam ich do żadnych objawów, myślałam głupia myśl i tyle, nie analizowałam. I to właśnie budzi też u mnie duży niepokój, skąd one wcześniej się brały? Może to jakieś symptomy pierwsze byly.bo tj Vicotr gdzieś pisać, ludzie czytają o schizo i sobie wkrecaja, ja wtedy np nic nie czytałam :(
Pamiętam, że kiedyś była taka nagonka telewizyjna, że trzeba uważać w klubach, pilnować drinków, ponieważ dosypuja tam różne substancje itd. Twój umysł mógł to po prostu wyłapać. Pamietaj, że nic nie bierze się od tak. Coś musiało sprawić, że miałaś myśl z tym związana. To calkiem normalne, tak dziala ludzki umysł. Z tym, że niezaburzony olewa a zaburzony czepi się tej myśli rękami i nogami.
Dokładnie, też miewalam takie myśli w klubach gdzieś, ale one wydają mi się całkiem naturalne, właśnie dlatego że tj piszesz mówiono o tym, ostrzegano.. Takich myśli się nie czepiam, ale te inne, przerażają mnie
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

18 stycznia 2020, o 13:32

Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:14
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:07
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 12:59


Chodzi mi też o to, że u mnie taki myśli pojawiały się kiedyś sporadycznie nawet jak nie myślałam o schizo, nawet jak nie byłam w stanie nerwicy, wtedy wgl nie przypisywalam ich do żadnych objawów, myślałam głupia myśl i tyle, nie analizowałam. I to właśnie budzi też u mnie duży niepokój, skąd one wcześniej się brały? Może to jakieś symptomy pierwsze byly.bo tj Vicotr gdzieś pisać, ludzie czytają o schizo i sobie wkrecaja, ja wtedy np nic nie czytałam :(
Pamiętam, że kiedyś była taka nagonka telewizyjna, że trzeba uważać w klubach, pilnować drinków, ponieważ dosypuja tam różne substancje itd. Twój umysł mógł to po prostu wyłapać. Pamietaj, że nic nie bierze się od tak. Coś musiało sprawić, że miałaś myśl z tym związana. To calkiem normalne, tak dziala ludzki umysł. Z tym, że niezaburzony olewa a zaburzony czepi się tej myśli rękami i nogami.
Dokładnie, też miewalam takie myśli w klubach gdzieś, ale one wydają mi się całkiem naturalne, właśnie dlatego że tj piszesz mówiono o tym, ostrzegano.. Takich myśli się nie czepiam, ale te inne, przerażają mnie
Powiem Ci tak... Twoje myśli to pikuś w porównaniu z moimi😂 Nie będę tutaj pisał ich treści, bo potem też zaczniesz sobie to wkrecac😬😉😂 Uwierz mi na słowo, to tylko i aż nerwica. Nic wiecejr😉
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

18 stycznia 2020, o 13:46

Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:32
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:14
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:07


Pamiętam, że kiedyś była taka nagonka telewizyjna, że trzeba uważać w klubach, pilnować drinków, ponieważ dosypuja tam różne substancje itd. Twój umysł mógł to po prostu wyłapać. Pamietaj, że nic nie bierze się od tak. Coś musiało sprawić, że miałaś myśl z tym związana. To calkiem normalne, tak dziala ludzki umysł. Z tym, że niezaburzony olewa a zaburzony czepi się tej myśli rękami i nogami.
Dokładnie, też miewalam takie myśli w klubach gdzieś, ale one wydają mi się całkiem naturalne, właśnie dlatego że tj piszesz mówiono o tym, ostrzegano.. Takich myśli się nie czepiam, ale te inne, przerażają mnie
Powiem Ci tak... Twoje myśli to pikuś w porównaniu z moimi😂 Nie będę tutaj pisał ich treści, bo potem też zaczniesz sobie to wkrecac😬😉😂 Uwierz mi na słowo, to tylko i aż nerwica. Nic wiecejr😉
Dzięki za wsparcie, naprawdę w tej chwili bardzo go potrzebuje :friend:
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

18 stycznia 2020, o 13:49

Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:46
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:32
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:14

Dokładnie, też miewalam takie myśli w klubach gdzieś, ale one wydają mi się całkiem naturalne, właśnie dlatego że tj piszesz mówiono o tym, ostrzegano.. Takich myśli się nie czepiam, ale te inne, przerażają mnie
Powiem Ci tak... Twoje myśli to pikuś w porównaniu z moimi😂 Nie będę tutaj pisał ich treści, bo potem też zaczniesz sobie to wkrecac😬😉😂 Uwierz mi na słowo, to tylko i aż nerwica. Nic wiecejr😉
Dzięki za wsparcie, naprawdę w tej chwili bardzo go potrzebuje :friend:
Nie dziękuj, po to tutaj jesteśmy😉 Wpadaj jak tylko bedziesz miała jakieś wątpliwości. Najważniejsze - nie analizuj, nie kontroluj. To tylko myśli, niech sobie płyną. Nie walcz z nimi😉
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

18 stycznia 2020, o 13:52

Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:49
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:46
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:32


Powiem Ci tak... Twoje myśli to pikuś w porównaniu z moimi😂 Nie będę tutaj pisał ich treści, bo potem też zaczniesz sobie to wkrecac😬😉😂 Uwierz mi na słowo, to tylko i aż nerwica. Nic wiecejr😉
Dzięki za wsparcie, naprawdę w tej chwili bardzo go potrzebuje :friend:
Nie dziękuj, po to tutaj jesteśmy😉 Wpadaj jak tylko bedziesz miała jakieś wątpliwości. Najważniejsze - nie analizuj, nie kontroluj. To tylko myśli, niech sobie płyną. Nie walcz z nimi😉
Bardzo bym chciała się do Victora dostać na sesję, może się uda... Szukam ratunku gdzie się tylko da bo już naprawdę nie mam sił, a muszę się trzymać jakoś dla mojego synka😥
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

18 stycznia 2020, o 13:53

Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:49
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:46
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:32


Powiem Ci tak... Twoje myśli to pikuś w porównaniu z moimi😂 Nie będę tutaj pisał ich treści, bo potem też zaczniesz sobie to wkrecac😬😉😂 Uwierz mi na słowo, to tylko i aż nerwica. Nic wiecejr😉
Dzięki za wsparcie, naprawdę w tej chwili bardzo go potrzebuje :friend:
Nie dziękuj, po to tutaj jesteśmy😉 Wpadaj jak tylko bedziesz miała jakieś wątpliwości. Najważniejsze - nie analizuj, nie kontroluj. To tylko myśli, niech sobie płyną. Nie walcz z nimi😉
A jeśli mogę zapytać Szymon, Ty bierzesz jakieś leki?
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

18 stycznia 2020, o 13:55

Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:53
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:49
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:46


Dzięki za wsparcie, naprawdę w tej chwili bardzo go potrzebuje :friend:
Nie dziękuj, po to tutaj jesteśmy😉 Wpadaj jak tylko bedziesz miała jakieś wątpliwości. Najważniejsze - nie analizuj, nie kontroluj. To tylko myśli, niech sobie płyną. Nie walcz z nimi😉
A jeśli mogę zapytać Szymon, Ty bierzesz jakieś leki?
Nie biorę, walczę sam. To forum dużo daje. W kupie siła 😂
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

18 stycznia 2020, o 13:56

Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:55
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:53
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:49


Nie dziękuj, po to tutaj jesteśmy😉 Wpadaj jak tylko bedziesz miała jakieś wątpliwości. Najważniejsze - nie analizuj, nie kontroluj. To tylko myśli, niech sobie płyną. Nie walcz z nimi😉
A jeśli mogę zapytać Szymon, Ty bierzesz jakieś leki?
Nie biorę, walczę sam. To forum dużo daje. W kupie siła 😂
Eh podziwiam, mi się wszystko nawet na lekach nasililo, teraz zmieniliśmy dawkowanie, dołożył lekarz inny lek też.. Zobaczymy..
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

18 stycznia 2020, o 13:58

Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:56
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:55
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:53


A jeśli mogę zapytać Szymon, Ty bierzesz jakieś leki?
Nie biorę, walczę sam. To forum dużo daje. W kupie siła 😂
Eh podziwiam, mi się wszystko nawet na lekach nasililo, teraz zmieniliśmy dawkowanie, dołożył lekarz inny lek też.. Zobaczymy..
Będzie dobrze. Pamiętaj aby więcej nie czytać o chorobach psychicznych. 👍
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

18 stycznia 2020, o 13:59

Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:58
Wystraszona12 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:56
Szymon92 pisze:
18 stycznia 2020, o 13:55


Nie biorę, walczę sam. To forum dużo daje. W kupie siła 😂
Eh podziwiam, mi się wszystko nawet na lekach nasililo, teraz zmieniliśmy dawkowanie, dołożył lekarz inny lek też.. Zobaczymy..
Będzie dobrze. Pamiętaj aby więcej nie czytać o chorobach psychicznych. 👍
Będę się tego trzymać, dziekuje😊
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

20 stycznia 2020, o 10:43

Kochani, przypomniala mi się jedna sytuacja jak partner przyniósł do domu jajka swojskie z jakiejś wioseczki od kogoś.. I pojawiła się jakaś głupia myśl że nie wiadomo skąd one, że coś z nimi nie tak.. Co więcej powiedział że dostał namiar na nie od jednego chłopaka , który mieszka tu i tu i z nim po nie pojechał (już analiza że to "niezaciekawa okolica"). Potem ten chłopak zadzwonił wieczorem z zapytaniem jak te jajka... To wiecie już jakieś myśli a po co dzwonil, co chce się upewnić czy wszystko z nami ok po tych jajkach czy co😭 takie myśli mi się wkradaja do głowy... Dla mnie to nie jest normalne.. Mimo że wiem że to głupie, ja naprawdę martwię się że to są jakieś początki choroby, że tak to się zaczyna :((( pomocy
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

20 stycznia 2020, o 10:55

Wystraszona12 pisze:
20 stycznia 2020, o 10:43
Kochani, przypomniala mi się jedna sytuacja jak partner przyniósł do domu jajka swojskie z jakiejś wioseczki od kogoś.. I pojawiła się jakaś głupia myśl że nie wiadomo skąd one, że coś z nimi nie tak.. Co więcej powiedział że dostał namiar na nie od jednego chłopaka , który mieszka tu i tu i z nim po nie pojechał (już analiza że to "niezaciekawa okolica"). Potem ten chłopak zadzwonił wieczorem z zapytaniem jak te jajka... To wiecie już jakieś myśli a po co dzwonil, co chce się upewnić czy wszystko z nami ok po tych jajkach czy co😭 takie myśli mi się wkradaja do głowy... Dla mnie to nie jest normalne.. Mimo że wiem że to głupie, ja naprawdę martwię się że to są jakieś początki choroby, że tak to się zaczyna :((( pomocy
Jesteś osobą wrażliwą i emocjonalną, jak wszyscy, którzy mają nerwicę. Takie myśli mają nawet nie zaburzeni ludzie, ale ich nie analizują. Wystraszony umysł będzie Ci teraz wywlekal takie sytuacje z przeszłości, chodzi o podtrzymywanie lęku. Nie daj się na to nabrać, nie analizuj, nie kontroluj. Gdy pojawi się taka myśl to niech sobie płynie. To tak samo jak z deszczem. Popada i przestaje😉 Jeśli siedzisz większość czasu w domu, musisz to zmienić. Nie dawaj sobie czasu na myślenie. Zajmij sie czymś. To odwróci Twoją uwagę od bezsensownych myśli.
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

20 stycznia 2020, o 10:58

Szymon92 pisze:
20 stycznia 2020, o 10:55
Wystraszona12 pisze:
20 stycznia 2020, o 10:43
Kochani, przypomniala mi się jedna sytuacja jak partner przyniósł do domu jajka swojskie z jakiejś wioseczki od kogoś.. I pojawiła się jakaś głupia myśl że nie wiadomo skąd one, że coś z nimi nie tak.. Co więcej powiedział że dostał namiar na nie od jednego chłopaka , który mieszka tu i tu i z nim po nie pojechał (już analiza że to "niezaciekawa okolica"). Potem ten chłopak zadzwonił wieczorem z zapytaniem jak te jajka... To wiecie już jakieś myśli a po co dzwonil, co chce się upewnić czy wszystko z nami ok po tych jajkach czy co😭 takie myśli mi się wkradaja do głowy... Dla mnie to nie jest normalne.. Mimo że wiem że to głupie, ja naprawdę martwię się że to są jakieś początki choroby, że tak to się zaczyna :((( pomocy
Jesteś osobą wrażliwą i emocjonalną, jak wszyscy, którzy mają nerwicę. Takie myśli mają nawet nie zaburzeni ludzie, ale ich nie analizują. Wystraszony umysł będzie Ci teraz wywlekal takie sytuacje z przeszłości, chodzi o podtrzymywanie lęku. Nie daj się na to nabrać, nie analizuj, nie kontroluj. Gdy pojawi się taka myśl to niech sobie płynie. To tak samo jak z deszczem. Popada i przestaje😉 Jeśli siedzisz większość czasu w domu, musisz to zmienić. Nie dawaj sobie czasu na myślenie. Zajmij sie czymś. To odwróci Twoją uwagę od bezsensownych myśli.
Dzięki, że się odezwałeś:( tylko takie myśli są typowe w psychozach i schizofrenii i to mnie dobija
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

20 stycznia 2020, o 11:01

Moja mama też ma nerwice lekowa, ale u niej ona bardziej przejawiala się agorafobia, atakami paniki w miejscach publ właśnie, nigdy nie miała takich myśli, boję się że tak jak mój tato zachoruje na psychoze:((
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

20 stycznia 2020, o 11:02

Ja się boję że jeszcze na tym panuje, że wiem że to głupie? Ale ze tak to wygląda właśnie na początku, że to symptomy choroby i w końcu całkowicie we wszystko uwierzę:(
ODPOWIEDZ