Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 1 marca 2014, o 18:42

13 czerwca 2014, o 20:54

w robieniu afer jestem niezła właśnie :/
Viciu a Ty też miałeś tak, że już już wychodziłeś z nerwiczki i tu nagle bum bum bum dawała się we znaki?
Ja terapia, dni jako takie, plany sprawność i tu bum bum bum i wtedy czujesz się znowu na początku drogi....

p.s. teraz robiłam jeszcze eeg i mimo ze miałąm podczas badania jazde to wynik w normie , jakies tam tylko pulsacje beta ;)
wrrr
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

13 czerwca 2014, o 21:06

W ogóle bum bum bum to domena samej nerwicy dopóki trwa. W sumie dziś pisałem o tym w innym temacie. Nerwica polega na kontroli i analizie, czemu w ogóle w nerwicy, stanie zagrożenia mamy tak wielka ochote kontrolowac i analizowac swoje samopoczucie, martwic sie tym itd?
Bowie mstan zagrozenia daje rozne objawy, mysli, lęki do ktorych probujemy przywyknac, probujemy je kontrolowac aby je znać i miec tą "pewnośc" że nic nam od nich nie grozi.
Takiej pewnosci sie oczywiscie tak nie uzyska no ale kazdy z nerwica to robi.
I kiedy do czegos juz przywyklismy to to znamy, i nie sprawia to jzu takiego klopotu, chyba ze nałogowo to sami nakrecamy co w nerwicy tez jest czeste. I teraz jak ktoregos dzionka przyjdzie nagle atak paniki, jakis inny objawa badz silniej odczuwalny czujemy ze wymyka sie nam to z rak, ze tracimy kotrole, robimy afery, są obawy i nagle wydaje nam sie ze to koniec starania sie.

A to nie koniec, swiadomosc nabywamy caly czas, szczegolnie jesli sie staramy ale nerwica lękowa to w sumie stan zagrozenia, analizy trwajacy caly czas. Wiec tak naprawde mimo ze mozemy poprawiac mega juz swoje podejscie, nastawienie, robic kroki na terapii w innych plaszczyznach zycia, nagle mozna dostac mega ataku i mega objawow a to dlatego ze przeciez calkiem jeszcze nie mamy od tego spokoju, gdzie obawa w nas siedzi, boimy sie tej nerwicy, wiec mozemy dostac ponownie objawow.
Tu kwestia jest jak na to zareagujemy, oczywiscie jak atak przyjdzie nie zawsze sie da cos zrobic, trzeba przeczekac, ale grunt to po ataku nie przewlekac sobie obaw, napiecia i leku, bo latwo sie na nowo w to wkrecic jak pojawiaja sie nowe objawy.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
abelarda
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 6 maja 2014, o 20:25

13 czerwca 2014, o 21:07

A jakie badani zrobic jak ie ma ataki paniki z objawami serca i fizycznymi aby moc powiedziec ze jest dobrze?
Awatar użytkownika
Aneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 1 marca 2014, o 18:42

13 czerwca 2014, o 21:18

Vic dokładnie. Najgorsze jest to przeciąganie i umartwianie się.... Czy je się teraz naprawdę źle czuję czy tylko rozpamiętuję to co było rano... i czekam na następne bum bum. Weź się w garść
buzia
Direct
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: 9 września 2013, o 19:32

13 czerwca 2014, o 21:22

moim zdaniem wystarczy same podstawowe. EKG, cisnienie, morfologoa krwi. i te takie które robi lekarz gdy Cie na oddział dają albo karerka przyjeżdża xd (sprawdzanie czy w brzuchu jest ok czy nie ma Żadnych grudek itp.) do tego saturacja.
abelarda
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 6 maja 2014, o 20:25

13 czerwca 2014, o 21:30

a taki mega komplet?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

13 czerwca 2014, o 21:31

Jak juz komplet do atakow paniki itd to echo serca, ekg, morfologia pelna z ob, usg jamy brzusznej, badanie tarczycy i ewentualnie dla wymagajacych tomograf przegladowy glowy. Plus to co lekarz zaleci w zaleznosci od objawow.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
abelarda
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 6 maja 2014, o 20:25

13 czerwca 2014, o 21:32

to mialam wszystkie...plus eeg i testy na bolerioze jakies
katka77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 6 października 2013, o 11:04

13 czerwca 2014, o 21:56

Kurde, a ja znowu moje nerwicowe "ale" :) Ja nie mam ataków, tylko ciągle mi źle. Dziwnie, słabo. Mam małe przerwy, ale malutkie. Ja boję się, że wróci mi takie straszne samopoczucie, jak miałam np. 2 dni temu. Ale działam, było troche lepiej, a tu znowu myślę, że może być źle i jest. Viktor pisałeś w jednym z postów, że nerwica to też złe samopoczucie, czasem nawet bez specjanie odczuwanych lęków, ale mi się to jakoś nie mieści w głowie, choć na płaszczyźnie logicznej rozumiem, że tak może być. Ja chyba nadal "walczę" z myślą, czy to aby napewno nerwica? A jak nie, to co? Z badaniami, googlowaniem sobie poradziłam super, ale z tym nie. Może to już nawyk złego samopoczucia?
abelarda
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 6 maja 2014, o 20:25

13 czerwca 2014, o 22:09

moze tak byc, trzeba to puscic ale tez nie umiem....
Ona_Zaburzona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 81
Rejestracja: 9 kwietnia 2014, o 00:38

16 czerwca 2014, o 17:35

Ja się wykończę z tym moim żołądkiem i przełykiem... Chciałam przegonić przeziębienie czosnkiem i grzańcem (nie znoszę leków) i udało się. Przeziębienie uciekło w ciągu 1 dnia. Nie zdążyło mnie nawet porządnie wziąć. Ale za to dzisiaj odchorowuję. Zgaga, ból, istny nawrót refluksu. Od nocy się męczę... oczywiście zaś się nakręcam. A chciałam zrobić sobie dietę detoksykującą, ale ona zupełnie wyklucza się z dietą przy refluksie...
Nerwy, nerwy, nerwy... wypiłam trochę mleka. Jakaż ulga! Niby biorę Nolpazę na czczo, ale jakoś średnio pomaga.

Ciekawe jak dzisiaj zasnę. Nie wiem po co się tym w sumie przejmuję. Ale przejmuję.
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

16 czerwca 2014, o 23:05

A już było tak dobrze.. Wiem że za bardzo panikuję, że powinienem dać sobie czas, powinienem być niereaktywny, a tutaj nagle dzisiaj wszystko szlag jasny trafił. Nie mam nawet siły na niereaktywność. Miałek kolejny atak paniki, znowu wróciły mi obrazy myślowe. Koszmar.. Bałem się nawet włączyć kompa i patrzeć na ekran, żeby przypadkiem może czegoś nie zobaczyć dziwnego na nim. Derealka oczywiście w swojej sile.

-- 16 czerwca 2014, o 23:04 --
W dodatku szukałem informacji o lęku i też bym chciał żeby ktoś mi to przybliżył, bo zacząłem przez to panikować:

***************************
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

16 czerwca 2014, o 23:06

No bracie, prosze tu bez info o psychozach z wikipedii :) Bo ty czytasz i sie nakrecasz ale inni tego wlasnie nie robia, w tym sens :)
Tobie tez radze nie czytać, bo przez tydzien lęku nie uspokoisz.

Musisz przejsc to w pewnym czasie, ze pogorszenia niestety przychodza.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

16 czerwca 2014, o 23:07

Wpadłem na to przypadkiem, sorry, aż zapomniałem o tym że nie powinienem takich informacji tutaj dawać.
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

16 czerwca 2014, o 23:09

To to jeszcze pol biedy, problemem jest to ze z boku widac, ze masz nerwicowe typowo akcje, i od razu wiem ze czytajac takie rzeczy jakby naprawde tracisz robote jaka wykonales, bo za bardzo wnikasz w lęk, nakrecajac sie.
To podstaw,a nie czytac niczego co zwieksza lęk, to jest podstawa na poczatku, bo jak bedziesz o tym czytal to zupelnie zadne sposoby, leki ani terapie ni epomoga, bo lęk nakreca sie w milisekundy.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ