Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Nie masz się czego bać. To wszystko może się skończyć, ważna jest praca nad sobą. Zapraszam do materiałów forumowych.
nerwica-depresja-rozwoj.html
nerwica-depresja-rozwoj.html
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
- bpta
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 18:25
Dzięki postaram się zapoznać,ale przyznam że na dzień dzisiejszy chyba bardziej potrzebuję aby zadziałały leki i dopiero wtedy mam nadzieję na znalezienie siły by nad sobą popracować.Tak jak pisałam wcześniej to u mnie świeża sprawa zatem nie radze sobie jeszcze z objawami które skutecznie dezorganizują mi życie i niemal paraliżują mnie społecznie...
- bpta
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 18:25
Niestety nie usypia mnie...tylko pierwszego dnia zażywania dawki 15mg padłam jak podcięta,teraz juz na mnie tak nie działa i wybudzam się w nocy po kilka razy.W ciągu dnia byłam otępiała przez chyba dwa pierwsze dni brania teraz już nie, co do apetytu to raczej nie mam go wcale a dość się tego bałam po przeczytaniu opinii o tym leku.Co najgorsze mam wrażenie,że na objawy somatyczne i lękowe tez nie działa,ale może za krótko go stosuję...
-- 26 maja 2016, o 19:06 --
Co do ciśnienia to staram się je stale monitorować,bo miewam skoki i nie zauważyłam jakiegoś znacznego obniżenia.
-- 26 maja 2016, o 19:06 --
Co do ciśnienia to staram się je stale monitorować,bo miewam skoki i nie zauważyłam jakiegoś znacznego obniżenia.
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
Witamy,bpta pisze:Witam
Wszystko zaczęło się jakieś dwa miesiące temu.Zatem świeża sprawa,pierwszym lekiem był apoexcitaxin oro ale skutki uboczne mnie powaliły,starałam się brać go mimo tych skutków ale nie przeszło przez ponad 2 tygodnie.Lekarz zmienił mi na mirtagen właśnie.Teraz mimo moich najszczerszych chęci patrzenia optymistycznie nic z tych rzeczy lęk powraca...Ja mam kłopot głownie z somatycznymi objawami,ale ostatnio dołącza do tego lęk przed wychodzeniem z domu,strach przez zasłabnięciem na ulicy.
poczytaj kilka naszych historii może znajdziesz coś podobnego i zobaczysz ,ze nie jestes z tym sama,zapoznaj się z artykułami i filmikami....ja tez mam problem z somatyką o to mój post
nowa-t6346.html
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- Violator
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25
Jak sama napisałaś podniosłaś dawkę niedawno więc potrzeba także cierpliwości na to, żeby 30mg rozwinęło swoje skrzydła. Jeśli lek się okaże nieskuteczny po jakimś czasie (np. po 4-6 tygodniach) to lekarz może rozważyć zmianę leku i dopasować inny. Potrzebujesz cierpliwości i wyrozumienie teraz dla siebie, nie spiesz się, nie stwarzaj presji żeby wyzdrowieć jak najszybciej. A jeśli chodzi o lekceważenie objawów to wymaga nauczenia się tego. Ja ciągle uczę się akceptować swoje lęki i nie nadawać im wartości gdy się pojawiają... i nie, nie jesteś sama tutaj dużo nas znerwicowanych, więc głowa do górybpta pisze:Niestety nie usypia mnie...tylko pierwszego dnia zażywania dawki 15mg padłam jak podcięta,teraz juz na mnie tak nie działa i wybudzam się w nocy po kilka razy.W ciągu dnia byłam otępiała przez chyba dwa pierwsze dni brania teraz już nie, co do apetytu to raczej nie mam go wcale a dość się tego bałam po przeczytaniu opinii o tym leku.Co najgorsze mam wrażenie,że na objawy somatyczne i lękowe tez nie działa,ale może za krótko go stosuję...
-- 26 maja 2016, o 19:06 --
Co do ciśnienia to staram się je stale monitorować,bo miewam skoki i nie zauważyłam jakiegoś znacznego obniżenia.

- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
bo zeby to robić to trzeba sie tego wyuczyć i nauczyć
...to nie jest proste i łatwe ani przyjemne ale jest wykonalne!...najprosciej wziasc leki wiem bo brałam ale podjełam walke o siebie bez nich i teraz tego nie załuję chodz było BARDZO CIĘŻKO wiele prób, załamań, kryzysów ....kazdemu to piszę :pamiętaj ,że leki cię nie wyleczą moga tylko zaleczyc do jakiegos momentu o ile wogle sie to uda, przyjdzie kryzys i nerwica wraca. To bez nich można się wyuczyć radzenia sobie z objawami. Może potrzebujesz wiecej czasu na zdobycie sie na odwagę 


strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- bpta
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 18:25
Troszkę presji na szybkie wyzdrowienie mam, mąż pracuje za granicą i miałam do niego dołączyć z dzieckiem a tu się wzięłam i rozchorowałam...i syn tęskni za tatą,ja za mężem , mąż to już w ogóle tęskni za nami... I staram się zracjonalizować chorobę by jak najszybciej stanąć na nogi, ale czy to akurat jest najlepsze dla mnie to nie wiem..
W czerwcu na początku mam wizytę u lekarza zobaczę co postanowi..rozważam psychoterapię,tylko nie wiem indywidualnie czy grupowo..
W czerwcu na początku mam wizytę u lekarza zobaczę co postanowi..rozważam psychoterapię,tylko nie wiem indywidualnie czy grupowo..
- Violator
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25
Ja we wtorek idę na moją pierwszą psychoterapię w życiu, ponoć babka jest specjalistką w terapii behawioralno-poznawczej, zobaczymy czy sobie poradzi z takim ciężkim przypadkiem jak ja ;P
bpta ja biorę paroksetynę i biorę ją 3 tygodnie i na razie pomaga ale i szkodzi zarazem... sporo skutków ubocznych, jakoś zaciskam zęby i walczę dalej, ale jeśli będziesz u lekarza i nie będziesz zadowolona z mirtagenu i jego działania to powiedz mu o tym.
bpta ja biorę paroksetynę i biorę ją 3 tygodnie i na razie pomaga ale i szkodzi zarazem... sporo skutków ubocznych, jakoś zaciskam zęby i walczę dalej, ale jeśli będziesz u lekarza i nie będziesz zadowolona z mirtagenu i jego działania to powiedz mu o tym.
- bpta
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 18:25
Tylko nie wiem jakie jest działanie takiej tabletki i na ile ona w ogóle może pomóc , czy jeżeli nie trzęsę się już co noc i nie budzę przerażona,że umieram to już jest dobrze?
Może na resztę objawów tabletka już nie pomoże?
Może na resztę objawów tabletka już nie pomoże?
Na dobre, na niedobre i na litość boską...
- Violator
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25
Może pomoże i potrzeba czasu a może nie trafić i nie wyleczyć w 100% wszystkich objawów, sama ocenisz za jakiś czas. Dobrze, że mirtagen pomógł Ci w takich kwestiach o których piszesz, to już coś. Pamiętaj, że także na leku możesz mieć lepsze i gorsze dni. Lek nie jest gwarantem dobrego samopoczucia codziennie.
- bpta
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 maja 2016, o 18:25
Heh na dzień dzisiejszy byłabym wdzięczna za jeden dzień bez objawów...ale może faktycznie uzbroję się w cierpliwości i postaram się jeszcze przeczekać ten tydzień do wizyty u lekarza. Najgorsze jest tylko to,ze nie umiem pokonać lęku przed pojechaniem do pracy. W tej chwili jestem na L4 i bije głową w mur na myśl o pracy mi w głowie wiruje a najdziwniejsze jest to ,ze dopóki nie zachorowałam to ja bardzo lubiłam swoja pracę.No ale mam do pracy kawałek drogi komunikacją...
Na dobre, na niedobre i na litość boską...