Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- zadziorka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: 6 maja 2016, o 19:24
Tak czytam i czytam i widzę, że wielu z was nie zatrzymało się tylko na tomografii...
Ja jeszcze co prawda nie mam wyników (jutro będą), ale zastanawiam się poważnie, czy jeśli będzie ok, to nie pójść na to EEG i zapisać się na rezonans z kontrastem..
Skoro prawie każdy z Was przeszedł przez tyle badań, to czemu ja miałabym zakończyć je robić. Wkręciłam się w tą nerwicę, że szybko nie przejdzie, że potrzeba czasu, a może to jednak problem fizyczny ?
Przecież też tak może być...
Ja jeszcze co prawda nie mam wyników (jutro będą), ale zastanawiam się poważnie, czy jeśli będzie ok, to nie pójść na to EEG i zapisać się na rezonans z kontrastem..
Skoro prawie każdy z Was przeszedł przez tyle badań, to czemu ja miałabym zakończyć je robić. Wkręciłam się w tą nerwicę, że szybko nie przejdzie, że potrzeba czasu, a może to jednak problem fizyczny ?
Przecież też tak może być...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
-- 26 maja 2016, o 14:29 --zadziorka pisze:Tak czytam i czytam i widzę, że wielu z was nie zatrzymało się tylko na tomografii...
Ja jeszcze co prawda nie mam wyników (jutro będą), ale zastanawiam się poważnie, czy jeśli będzie ok, to nie pójść na to EEG i zapisać się na rezonans z kontrastem..
Skoro prawie każdy z Was przeszedł przez tyle badań, to czemu ja miałabym zakończyć je robić. Wkręciłam się w tą nerwicę, że szybko nie przejdzie, że potrzeba czasu, a może to jednak problem fizyczny ?
Nawet jak wykonasz niezliczoną ilość badań a objawy dalej będą będziesz mieć wątpliwości.Ja Tez się badalambi gadalam i myślisz ze mi to coś dało?Jeśli Cię to uspokoi to się gadaj tylko na ile Cię to uspokoi.Z własnego doświadczenia wiem ze na krótko.jak coś jest nie halo to zwykle podstawowe badania coś wykazujamzdecydowac musisz sama.
Przecież też tak może być...
Coś tam się pokrecilo ale sedno sie da odczytać.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Ja miałem EEG i MR, EEG w dzieciństwie, MR kilka lat temu. EEG wykazało zmiany patologiczne w mózgu, MR, że wszystko ok. Chciałbym mieć zrobione badania fMR i SPECT/PET, to by ostatecznie wyjaśniło, czy moje zaburzenia psychiczne mają podłoże organiczne, czy nie, ale znalezienie lekarza, który by dał skierowanie na takie badania na NFZ graniczy z cudem, a w przypadku badań SPECT/PET, graniczy także z cudem znalezienie w Polsce lekarza, który znałby się na zinterpretowaniu wyniku.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
dziwny123 pisze:Ja miałem EEG i MR, EEG w dzieciństwie, MR kilka lat temu. EEG wykazało zmiany patologiczne w mózgu, MR, że wszystko ok. Chciałbym mieć zrobione badania fMR i SPECT/PET, to by ostatecznie wyjaśniło, czy moje zaburzenia psychiczne mają podłoże organiczne, czy nie, ale znalezienie lekarza, który by dał skierowanie na takie badania na NFZ graniczy z cudem, a w przypadku badań SPECT/PET, graniczy także z cudem znalezienie w Polsce lekarza, który znałby się na zinterpretowaniu wyniku.
No to daj sobie spokój przecież i tak żyjesz.☺
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
zadziorka pisze:Tak czytam i czytam i widzę, że wielu z was nie zatrzymało się tylko na tomografii...
Ja jeszcze co prawda nie mam wyników (jutro będą), ale zastanawiam się poważnie, czy jeśli będzie ok, to nie pójść na to EEG i zapisać się na rezonans z kontrastem..
Skoro prawie każdy z Was przeszedł przez tyle badań, to czemu ja miałabym zakończyć je robić. Wkręciłam się w tą nerwicę, że szybko nie przejdzie, że potrzeba czasu, a może to jednak problem fizyczny ?
Przecież też tak może być...
ja mialam robiony w tamtym roku rezonans,ale tylko dlatego,ze neurolog mnie wyslala dla spokoju. kontrastu nie mialam choc zgoda byla wyrazona przed badaniem,ale ponoc jego sie daje ,zeby uzyskac pelniejszy obraz jak cos sie widzi podczas badania. Przynajmniej tak mi wytlumaczono. Wyniki wyszly oczywiscie dobre,ze nawet nie bylam z nimi u lekarza. wiec jezeli tomograf wyjdzie ok (a tak bedzie) to mysle,ze nie warto dalej w to brnac. oczywiscie tylko moje zdanie,bo mnie wystarczyly podstawowe badania do upewnienia tego,ze fizycznie jest wszystko ok.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 110
- Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38
Wiedz tylko, że rezonans jest mało przyjemnym badaniem:) Ja w pierwszej chwili myślałem, że zejdę na zawał. Po kilku minutach się przyzwyczaiłem;)zadziorka pisze: Ja jeszcze co prawda nie mam wyników (jutro będą), ale zastanawiam się poważnie, czy jeśli będzie ok, to nie pójść na to EEG i zapisać się na rezonans z kontrastem..
- BruceWayne
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 360
- Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25
Zadziorka Twoja decyzja ale tez radziłbym już sobie odpuścić dalsze badania...
Według mojej wiedzy nie ma choroby, która dawała by taką mnogość objawów. Tylko nerwica, zaburzony stan emocjonalny są do tego zdolne. Ciesz się, że badania wychodzą dobrze i skup się na oburzaniu. Nerwice ciężko sobie wkręcić, częściej to ona wkreca nas.
Według mojej wiedzy nie ma choroby, która dawała by taką mnogość objawów. Tylko nerwica, zaburzony stan emocjonalny są do tego zdolne. Ciesz się, że badania wychodzą dobrze i skup się na oburzaniu. Nerwice ciężko sobie wkręcić, częściej to ona wkreca nas.
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Chciałby mieć zrobione, ale wiem, że nie będę miał. Nie latam po lekarzach, w internecie przeczytałem, że dostanie skierowania na takie badania na NFZ graniczy z cudem, więc dałem sobie spokój, no i jeszcze bardziej nasiliłaby mi się chęć agresji wobec pracowników służby zdrowia.betii pisze:dziwny123 pisze:Ja miałem EEG i MR, EEG w dzieciństwie, MR kilka lat temu. EEG wykazało zmiany patologiczne w mózgu, MR, że wszystko ok. Chciałbym mieć zrobione badania fMR i SPECT/PET, to by ostatecznie wyjaśniło, czy moje zaburzenia psychiczne mają podłoże organiczne, czy nie, ale znalezienie lekarza, który by dał skierowanie na takie badania na NFZ graniczy z cudem, a w przypadku badań SPECT/PET, graniczy także z cudem znalezienie w Polsce lekarza, który znałby się na zinterpretowaniu wyniku.
No to daj sobie spokój przecież i tak żyjesz.☺
- Violator
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25
Eee tam przesadzasz, jak ktoś lubi dudniące techno albo eksperymentalny power noise to będzie zachwycony ;p Mi się tam nawet podobałomyszusia pisze:Wwax potwierdzam najgorsze 20,min w moim zyciu. Oby nigdy więcej

- zadziorka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: 6 maja 2016, o 19:24
W sumie ja nie mam tylu objawów... Tylko chodzi o sposób widzenia. Zaburzenia wzroku...BruceWayne pisze:Zadziorka Twoja decyzja ale tez radziłbym już sobie odpuścić dalsze badania...
Według mojej wiedzy nie ma choroby, która dawała by taką mnogość objawów. Tylko nerwica, zaburzony stan emocjonalny są do tego zdolne. Ciesz się, że badania wychodzą dobrze i skup się na oburzaniu. Nerwice ciężko sobie wkręcić, częściej to ona wkreca nas.
To są jedyne objawy jakie mamy. Fizyczne oczywiście... Ciśnienie mam idealne.. Codziennie sobie teraz mierze..
Wiec tu chodzi o moje oczy, o widzenie za szybe, uczucie pijanej Glowy.
- Violator
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25
Widzenie zza szyby? Pijana głowa... taka mgła umysłowa? Takie inne "patrzenie" to klasyczne objawy derealizacji
Dla upewnienia się możesz zrobić EEG i RM ale skoro neurolog nic nie znajduje i nie jest to nic związanego z błędnikiem to być może to objaw nerwicy w postaci derealizacji. Ja od neuro dostałem na zawroty głowy Polvertic, który zwiększa mikrokrążenie w uchu środkowym, ale w żaden sposób nie pomaga to ani na zawroty głowy ani na poprawę funkcji kognitywnych.

Ostatnio zmieniony 26 maja 2016, o 18:01 przez Violator, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Zadziorka, ale wiele osób to miało w DD. Idź na te badanie, ale potem zacznij się w końcu odburzać, bo stoisz w miejscu. Tylko nie wymyśl sobie nowego zagrożenia gdy wyniki wyjdą prawidłowe.
Mierzenie ciśnienia to było jedno z moich zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Schowanie ciśnieniomierza do szafy rozwiązało temat
Mierzenie ciśnienia to było jedno z moich zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Schowanie ciśnieniomierza do szafy rozwiązało temat

Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Ludzie,którzy przede mną wychodzili tez nie byli zachwyceni,ale grunt ,ze Tobie się podobałoViolator pisze:Eee tam przesadzasz, jak ktoś lubi dudniące techno albo eksperymentalny power noise to będzie zachwycony ;p Mi się tam nawet podobałomyszusia pisze:Wwax potwierdzam najgorsze 20,min w moim zyciu. Oby nigdy więcej

" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"