Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

nerwula93 · 20 maja 2016, o 12:39

daj spokój.... wczoraj cały dzien spałam, nie zrobiłam NIC, a dzisiaj został okropny ból głowy. czuje sie jakbym miala ostrego, dwudniowego kaca po imprezie, a tylko poszlam spac o 6:00. ://

jak życ?

zdravko · 22 maja 2016, o 11:35

Może to nie gorzkie żale, ale wczoraj na rowerze wpadła mi do oka jakaś jadowita mucha,piekło łzawiło,szybko ją wymyłem wodą,ale potem jazda,przez pół drogi łzawiło i piekło,rano się obudziłem i jakoś słabo widziałem,jak przez mgle,a że jestem ostatnio zafixowany na sm to od razu lęk,niby wiem ,ze to przez tą obesraną muchę,oko całe po nocy zaklejone i stąd te akcje, ale mój głupi łeb trzyma mnie w szachu,dodatkowo jeszcze męta mam (chyba od 20-czy 15 lat) takiego ciemnego i wylazł w tych nerwach i meczy.

Solitude · 22 maja 2016, o 16:22

O matko... zdecydowanie kiepski dzień... a w zasadzie to ostatnie 3 dni są kiepskie. Wzmożona derealizacja, ucisk w głowie, lęki i niesamowita pewność, że nadszedł "ten" sądny dzień. Staram się trzymać, wiem że raz lepiej raz gorzej, ale dzisiaj czuję się kompletnie wyprana z życia. Chyba mi nie służy słoneczna pogoda, ciepło i te sprawy. Dużo lepiej czuje się, kiedy jest zachmurzone i chłodno. A co do spania... Też tak mam... jeżeli śpie mało, albo w dziwnych porach to po prostu samobójstwo... Co za życie

jacobsen · 22 maja 2016, o 17:56

Solitude, chyba jesteśmy bliźniaczkami. Skopiowałabym Twój post i cała prawda o mnie

od 3 dni ucisk w głowie, lęk (pewność), że nadchodzi śmierć i ta pogoda..

Solitude · 22 maja 2016, o 20:11

Jacobsen hahaha rozbawilas mnie kompletnie. Wspolczuje, ale jednoczesnie ciesze sie, ze trafilam na bratnia dusze. Ja juz dzisiaj szczyt wrazen chyba, lekko pogorszyl mi sie wzrok i juz mam absolutna pewnosc, ze niedlugo oslepne i to moj koniec

ale to chyba przez kobiece sprawy takie rewolucje...

svenf · 23 maja 2016, o 20:53

Ja też mam tysiące objawów. Nie mogę się zrelaksować. Do tego upał. Była pełnia - może to też źle wpływa na nerwicowców?

elala73 · 23 maja 2016, o 22:04

U mnie podobnie .Piękna pogoda a nie mogę osiągnąć tego mojego ulubionego błogiego stanu , gdzie niczym się nie martwię ,nie myślę lękowo i emocjonalnie jest ok. No cóż trochę stresu mnie dopadło ostatnio i trzeba emocje wystudzić .

schanis22 · 23 maja 2016, o 22:07

elala73 pisze:U mnie podobnie .Piękna pogoda a nie mogę osiągnąć tego mojego ulubionego błogiego stanu , gdzie niczym się nie martwię ,nie myślę lękowo i emocjonalnie jest ok. No cóż trochę stresu mnie dopadło ostatnio i trzeba emocje wystudzić .

Ela radzisz sobie super , jesteś na dobrej drodze do wyjścia z nerwicy to widać

sebastian86 · 24 maja 2016, o 09:15

obudzilem sie z rana i od razu zaczalem sie uzalac nad soba i czuc żal do rodziny za brak wsparcia w najwazniejszych momentach mojego zaburzenia...z tego żalu do nich predko nie wyrosne:(

wwax · 25 maja 2016, o 19:06

A ja sobie zrobiłem rezonans bo wkręciłem się na sm. Jak zobaczyłem w wyniku "liczne ogniska hyperintensywne odpowiadające najprawdopodobniej niespecyficznej naczyniopochodnej demielinizacji" to prawie dostałem zawału. Nie bardzo wiem jak wróciłem do domu i nie bardzo wiem jak w ciągu godziny wprosiłem się do neurologa...

Babka postukała, pomacała i powiedziała, że neurologicznie jest ok a zmiany są i gdybym nie zrobił badania to bym dalej z nimi żył.

Co za dzień - masakra......

Violator · 26 maja 2016, o 09:37

Ja miałem i rezonans i EEG i wszystko oczywiście ok

Dzisiaj od piątej rano nie spałem i się wierciłem aż o 8 wstałem, jestem na paroksetynie (ale krótko) i odczuwam lęk i wzmożoną potliwość i nakręcenie jakbym wypił dwie filiżanki podwójnej espresso

a mam iść na 12 do koscioła a potem na procesję

chyba się tam rozpłynę jak cukrowy ludzik ;p

bart26 · 26 maja 2016, o 09:39

Ale za to jaki bedziesz slodkii

kobiety beda cie zlizywac z chodnika zastanow sie moze warto

Violator · 26 maja 2016, o 10:56

mówisz?

dziwny123 · 26 maja 2016, o 14:01

Ja dziś jestem bardzo zmulony, senny, a wstałem przed 9. A gdy wstaję przed 4, to się czuję trochę bardziej wyspany.

betii · 26 maja 2016, o 14:06

Dziwny to typowe.Ja jak 0rzesadze ze spa niej to wstaje w tragicznym stanie.Spać za mało to źle ale za dużo też nie najlepiej.