Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
A moze poprostu to szok emocjonalny bo jak napisalas dawni jic takiego cie nie pierdyknelo pamietaj tez to ze z momentem wychodzenia z nerwicy te stany chcac nie chcac sa zapominane i ciezko czasem zachowac dystans ale nie jest to niemozliwe biorac to jako kolejne doswiadczenie umacniasz swiadomosc . Nie idz w ta strone bo szkoda tego ataku kazdy atak powinien byc doawiadczeniem to sie nazywa wlasnie dzialanie z uporem
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Jacobsen a co by to było innego.nerwica jak nic.już tyle tu jesteśmy na tym forum ze już nic nie powinno nas dziwić a my gdy pojawi się Nowy objaw to od razu za nim lecimy.tym sposobem nie wyjdziemy z tego.nerwica naprawdę wiele może.Ja mam to samo tylko z sercem.wydaje mi sie ze mam tak silne objawy ze to na pewno nie nerwica.trzeba sobie powiedzieć stop i nie iść za tym bo tak to znowu brniemy w lękowe koło.Choćby nie wiem jak miała silny objaw mów sobieze to od nerwicy i uwierz bbo Ona może naprawdę wiele.
-- 18 maja 2016, o 13:33 --
Jacobsen a co by to było innego.nerwica jak nic.już tyle tu jesteśmy na tym forum ze już nic nie powinno nas dziwić a my gdy pojawi się Nowy objaw to od razu za nim lecimy.tym sposobem nie wyjdziemy z tego.nerwica naprawdę wiele może.Ja mam to samo tylko z sercem.wydaje mi sie ze mam tak silne objawy ze to na pewno nie nerwica.trzeba sobie powiedzieć stop i nie iść za tym bo tak to znowu brniemy w lękowe koło.Choćby nie wiem jak miała silny objaw mów sobieze to od nerwicy i uwierz bbo Ona może naprawdę wiele.
-- 18 maja 2016, o 13:33 --
Jacobsen a co by to było innego.nerwica jak nic.już tyle tu jesteśmy na tym forum ze już nic nie powinno nas dziwić a my gdy pojawi się Nowy objaw to od razu za nim lecimy.tym sposobem nie wyjdziemy z tego.nerwica naprawdę wiele może.Ja mam to samo tylko z sercem.wydaje mi sie ze mam tak silne objawy ze to na pewno nie nerwica.trzeba sobie powiedzieć stop i nie iść za tym bo tak to znowu brniemy w lękowe koło.Choćby nie wiem jak miała silny objaw mów sobieze to od nerwicy i uwierz bbo Ona może naprawdę wiele.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
Wiem wiem. 6 lat mija z tym całym syfem. Zaczynałam od serca, teraz problemy oddechowe i wciąż trzymające się mnie objawy neurologiczne. To jest to co nie opuszcza mnie od lat. Chociaż jest lepiej, bo przez 4 pierwsze lata nie było dnia ani godziny bez zawrotów głowy.
Zastanawiam się czy kiedyś przyjdzie czas wytchnienia. Najlepsze lata życia juz straciłam, zobaczymy co dalej..
Zastanawiam się czy kiedyś przyjdzie czas wytchnienia. Najlepsze lata życia juz straciłam, zobaczymy co dalej..
- zdravko
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54
W życiu, najlepszy ruch połączony ze zmianą otoczenia, czyli w zależności od wieku i kondycji ; spacer, bieganie, rower, kajak, byle nie siłownia ,to zamknięte pomieszczenie,nudne czynności, można ćwiczyć i zapaść się w swoje objawy czy też jazdy nerwicowe.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Zdecydowanie dbać sobie w kość.Z tym snem to można się doprowadzić w taki orzeciagly stać i cały czas można się czuć zmęczonym.potem człowiek to chciałby przelezec cały dzień.Zdecydowanie ruch żeby przełamać to zmęczenie wtedy wrócą chęci do życia i siła.trzeba się przeciwstawiać zmęczeniu a nie poddawać się temu uczuciu bo to tylko potęguje wszystko.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
zdravko pisze:W życiu, najlepszy ruch połączony ze zmianą otoczenia, czyli w zależności od wieku i kondycji ; spacer, bieganie, rower, kajak, byle nie siłownia ,to zamknięte pomieszczenie,nudne czynności, można ćwiczyć i zapaść się w swoje objawy czy też jazdy nerwicowe.




- nerwula93
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 11 maja 2016, o 11:56
hej, przez tydzień było u mnie baardzo dobrze jednak wczoraj byłam na wycieczce i wróciłam do domu o 5 rano. Potem wstałam dzisiaj o 12:00 co zdecydowanie rozregulowało mój organizm. Na początku było w porządku jednak godzinę temu poczułam taki spadek straszny... spadek wszystkiego : samopoczucia, energii, ból głowy, wrażenie omdlewania, jakies mrowienie w głowie, slabe czucie w rękach - jednym słowem wszystko. Czy ktoś kiedyś tak miał, że jak spał o nieswoich godzinach, rozregulował organizm to te objawy nerwicy się nasiliły ?
Dodam że nic nie piłam wczoraj, tylko nietypowe godziny snu
Dodam że nic nie piłam wczoraj, tylko nietypowe godziny snu
- nerwula93
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 11 maja 2016, o 11:56
jasne , że nie spodziewam się, że będe góry przenosic
nie rozumiem uszczypilowści w twojej wypowiedzi.
nie zmuszam sie do żadnego wysiłku dzisiaj bo leże w łóżku cały dzień, ogładam filmy. po prostu nagle nastąpił taki spadem jakbym miała zemdleć, że teraz nie mam siły na nic i taki ból wszystkiego szczególnie głowy i zastanawiam się czy ktoś też tak miał? i takie otumanienie, i bardzo mocne osłabienie.
a kiedyś zdarzało mi sie spac 5h i robić wszystko normalnie więc to nieprawda że nawet człowiek bez nerwicy to odczuje

nie zmuszam sie do żadnego wysiłku dzisiaj bo leże w łóżku cały dzień, ogładam filmy. po prostu nagle nastąpił taki spadem jakbym miała zemdleć, że teraz nie mam siły na nic i taki ból wszystkiego szczególnie głowy i zastanawiam się czy ktoś też tak miał? i takie otumanienie, i bardzo mocne osłabienie.
a kiedyś zdarzało mi sie spac 5h i robić wszystko normalnie więc to nieprawda że nawet człowiek bez nerwicy to odczuje
- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
Nerwula93, to bardzo normalne. Mało snu, zmęczenie i nietypowy czas na odpoczynek to wg mnie jeden z największych wrogów nerwicy. Wiele razy miałam tak, ze przy dużym zmęczeniu mój organizm wariował "nerwicowo".
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18
Nerwula ja tak mam za każdym razem jak zarwę nockę. Tez kiedys zadalam tu nawet o to samo pytanie bo mnie to zmartwilo. Ale to na pewno nic groźnego i przejdzie 

- nerwula93
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 11 maja 2016, o 11:56
Dzięki za odpowiedzi ! Już kryzys minął i teraz zostało tylko zmęczenie 
-- 20 maja 2016, o 01:49 --
u mnie jest na co dzień naprawdę w porządku jednak moja nerwica szaleje kiedy mam własnie zarwaną nockę, albo zbliza sie okres, albo wypiję łyk alkoholu.
Rozumiem, że jeśli w takich sytuacjach bede mówiła ze to tylko nerwica, to te objawy tez z czasem zaczną zanikać?
boje się, że nerwica zostanie mi juz na zawsze tylko przy tych momentach i będę musiała całe życie tak żyć żeby chodzić spać wczesnie, wysypiać sie, nie pic, nie zarywac nocek , a przeicez to nie jest normalne zycie,... i jeszcze ten okres.... nie da sie go usunąć

-- 20 maja 2016, o 01:49 --
u mnie jest na co dzień naprawdę w porządku jednak moja nerwica szaleje kiedy mam własnie zarwaną nockę, albo zbliza sie okres, albo wypiję łyk alkoholu.
Rozumiem, że jeśli w takich sytuacjach bede mówiła ze to tylko nerwica, to te objawy tez z czasem zaczną zanikać?
boje się, że nerwica zostanie mi juz na zawsze tylko przy tych momentach i będę musiała całe życie tak żyć żeby chodzić spać wczesnie, wysypiać sie, nie pic, nie zarywac nocek , a przeicez to nie jest normalne zycie,... i jeszcze ten okres.... nie da sie go usunąć

- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
Widzę nerwula, że odczuwamy podobnie. Ja caly czas się pilnuje, aby byc wypoczęta, nie pije alkoholu, bo wiem, że będę sie źle czuć, a tak mi brakuje wina.. Boje się, że tak już będzie zawsze.
Ps. A okres? U mnie to koszmar. Senność i tak wzmożone lęki i zawroty, że masakra !!
Ps. A okres? U mnie to koszmar. Senność i tak wzmożone lęki i zawroty, że masakra !!