Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Prew · 15 października 2015, o 09:14

Pytanie:) czy ta hydroksyzyna na sen to jest dobry pomysl? I czy to uzaleznia/ otlumania nastepnego dnia??

martusia1979 · 15 października 2015, o 09:24

Prew pisze:Pytanie:) czy ta hydroksyzyna na sen to jest dobry pomysl? I czy to uzaleznia/ otlumania nastepnego dnia??

z tego co kojarze to podaja to na uspokojenie w zastrzyku na pogotowiu. Ja dostawalam takie zastrzyki jak wzywalam pogotowie i powiem ci ze dziala nasennie dobrze, wyciszalo mnie to bardzo ale na 2 dzien nie czulam sie juz senna. Bynajmniej ja tak mialam.Dziala ona tez przciwlekowo i przeciwbolowo. Nic nie uzalezna jezeli stosujesz to dorazie i z glowa. Mysle nawet ze to lepsze rozwiazanie niz inne srodki nasenne.

monika98 · 15 października 2015, o 09:25

Czasami zdarzały mi się takie bezsenne noce... wtedy nie stwarzałam sobie ciśnienie, że muszę zasnąć tylko organizowałam sobie jakoś czas rozmowa ze znajomymi którzy nie spali, czytanie książki albo jakiś seans filmowy. Czasami udało mi się zasnąć oglądając film czasami nie spałam w ogóle. Raz tylko próbowałam leżeć w ciemności z myślą o zaśnięciu i źle to się dla mnie skończyło zamiast się wyciszyć miałam natłok myśli w głowie. Ostatnio jak się przebudziłam i czułam, że nie zasnę oglądałam wróżbitę na jakimś kanale

Po kilkunastu minutach słodko spałam.

Prew · 15 października 2015, o 09:35

Ehh calaaaa noc, cale 6h gadalam do siebie,, nie zasne, trudno to zasne jutro- i tak w kolko i nicccc:/ az sie wkoncu o 5zaczelam spinac bo ilez w kolko
Mozna do siebie to moiwc

monika98 · 15 października 2015, o 09:45

Prew właśnie wydaje mi się, że nawet mówiąc sobie trudno nie zasnę... sprawiasz, że myślisz o tym zaśnięciu. Może faktycznie lepiej zająć się czymś skupić na czymś innym wtedy niejako olejesz tą bezsenność nie nadasz jej wartości. Ja akurat tak to potraktowałam jako objaw nerwicy a nie oddzielny problem. Przy dzieciach czasami fajnie jest wykorzystać ten czas dla siebie zrobić to na co nie ma czasu w dzień.

stokrotka89 · 15 października 2015, o 10:22

Prew pisze:Pytanie:) czy ta hydroksyzyna na sen to jest dobry pomysl? I czy to uzaleznia/ otlumania nastepnego dnia??

powiem Ci ze hydro uratowala mnie kiedys.nie spalam 4 noce i musialam juz cos wziac i spalam po niej 12 h i oragnizm sie zregenerowal.
poprosilam nawet lekarza rodzinnego zeby mi ja przepisal,bo wole cos miec w domu.choc nie ukrywam ze wolalabym zeby sie obylo bez lekow.

Nelia · 15 października 2015, o 10:25

Prew mialam ostatnio ten sam problem co Ty, dostalam recepte na trittico i spalam dzis jak dziecko. Ten lek jest bezpieczny, normuje sen i nie uzaleznia jak zolpic ktory mi slabo pomagal bo po 3 h sie budzilam. Sprobuj moze z takim lekiem, po co sie tak meczyc

Prew · 15 października 2015, o 10:36

Nooo wiecie co, bronilam sie rekami i nogami bo chcialam na sile usnac, ale mowie tak skoro i tak staram sie sama na maxa bez lekow na nerwice tylko swoimi silami dzialam to chociaz sobie cos pierdykne na sen, ide dzis do lekarza- bo te dwa leki sa na recepte prawda? Nelia- idiota lekarz chociAz Ci pomogl w snie:D chociaz tyle z tej wizyty:D

-- 15 października 2015, o 10:36 --

stokrotka89 pisze:
Prew pisze:Pytanie:) czy ta hydroksyzyna na sen to jest dobry pomysl? I czy to uzaleznia/ otlumania nastepnego dnia??
powiem Ci ze hydro uratowala mnie kiedys.nie spalam 4 noce i musialam juz cos wziac i spalam po niej 12 h i oragnizm sie zregenerowal.
poprosilam nawet lekarza rodzinnego zeby mi ja przepisal,bo wole cos miec w domu.choc nie ukrywam ze wolalabym zeby sie obylo bez lekow.

Kochana a to są tabsy czy syrop?

stokrotka89 · 15 października 2015, o 10:39

i tabsy i syrop.ja akurat bralam w syropie bo lepiej i szybciej dziala.a i jest bezpieczna,bo biora ja nawet kobiety w ciazy.

Jerry · 15 października 2015, o 10:44

Stokrotka - tak, brak wysiłku fizycznego świetnie robi na senność. Zmniejsza ją

Jak nie umiesz pływać to idź chociaż na długi wieczorny spacer albo pobiegaj. Bardzo bardzo polecam zrobić sobie taką (albo podobną) sesję przed snem:
https://www.youtube.com/watch?v=XOTGz-1vizY

Jak masz tablet albo telefon z Androidem to tu masz fajne gry logiczne, które też pomagają zasnąć:
https://play.google.com/store/apps/deta ... .brainyoga

stokrotka89 · 15 października 2015, o 10:51

Dzieki Jerry na pewno skorzystam:)

Jerry · 15 października 2015, o 10:56

Spoko. Nie ładuj się w leki nasenne (i do reszty też to piszę) bo któregoś dnia będzie trzeba je odstawić i zacznie się walka

Zacznij medytować, wtedy o wiele łatwiej przyjdzie Ci pozbycie się napięć. Wszystko jest do zrobienia, ale zdaję sobie sprawę, że w takiej konfiguracji (lęki+bezsenność) jest to trudne nawet do wyobrażenia.

Nelia · 15 października 2015, o 11:08

Jerry ja bym chciala zaczac metydowac ale nie wiem jak i od czego zaczac. Polecasz cos? Filmiki na youtube?

-- 15 października 2015, o 11:07 --
Jerry ja bym chciala zaczac metydowac ale nie wiem jak i od czego zaczac. Polecasz cos? Filmiki na youtube?

-- 15 października 2015, o 11:08 --
Jerry ja bym chciala zaczac metydowac ale nie wiem jak i od czego zaczac. Polecasz cos? Filmiki na youtube?

Jerry · 15 października 2015, o 11:34

Heh, google

Może to: http://michalpasterski.pl/2012/09/jak-medytowac/
Ja po prostu siadam wygodnie na macie do jogi albo na poduszce, opieram plecy o łóżko, żebym nie musiał się skupiać na pionizacji, i zaczynam wyciszanie. Zamykam oczy i reguluję oddech. Kilkusekundowy wdech, wstrzymanie, kilkusekundowy wydech.
Staram się myśleć o tym jak powietrze przechodzi przez nos bo myśli, zwłaszcza na początku, wędrują po całym Twoim świecie i nie dają Ci się uspokoić. To przychodzi z czasem. Po kilku uczciwych razach zaczniesz zauważać, że udaje Ci się na dłużej osiągnąć pewną czystość, taki spokój, w którym myśli nie tłoczą się, nie rozjeżdżają. Medytuj na początku kilka minut i z każdym kolejnym razem wydłużaj to. Uczyń 20 min wartością docelową, chyba, że Ci się spodoba i będziesz miała czas na dłuższe sesje.
Możesz medytować w ciszy, albo pomóc sobie dźwiękami (są fajne appki do medytacji, gdzie możesz włączać dźwięki deszczu, wiatru, fal, fletów, w zależności od upodobań; możesz też wspomóc się youtoubem - ja sobie zgrałem ten 8-godzinny set na telefon i teraz, jak miewam problemy ze snem - a miewam

- to sam dźwięk mi wystarcza, żeby się rozluźnić i przysypiać: https://www.youtube.com/watch?v=txQ6t4yPIM0 ).

Nelia · 15 października 2015, o 11:52

Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz:) dzis sprobuje

-- 15 października 2015, o 11:52 --
Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz:) dzis sprobuje