Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

9 lipca 2015, o 19:14

Wilku jesli Cie to jakos pocieszy, ja tez teraz mam jakas odraze do seksu...to dosc porąbane ale czuje sie tak, jakby moj maz byl jakims pedofilem, a ja dzieckiem...no normalnie nie umiem w tym kryzysie na niego patrzec jak na męża, partnera. Terapuetka mi mowila, ze w kryzysie czesto sie regresujemy, tzn. do glosu dochodzi nasze wewnetrzne dziecko i partnera postrzegamy jak rodzica ( to sie nazywa nerwica przeniesieniowa)...stad te wszystkie glupie odczucia w czasie seksu. Jak sie wyjdzie z kryzysu, to mija
Awatar użytkownika
Wilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06

10 lipca 2015, o 16:22

Dzięki za Wasze pomocne słowa. Rzeczywiście kłótnie oczyszczają atmosferę i to jest dobre w pewnym sensie. Munka u mnie to trochę inaczej. To właśnie obwinianie się i brak ochoty doprowadził do nerwicy (Tak mi się wydaje) ale teraz to już w ogóle nie mam ochoty. Wczoraj zasnęłam już prawie, wyłączyłam myślenie i pocałował mnie mąż i ruszyło mnie do tego stopnia, że zupełnie się wybudziłam (choć w sumie nic nie zrobiliśmy) po obudzeniu od razu mi się włączyło myślenie typu " O masz ochotę, ale zaraz może Ci przejść"...... Sama nie wiem już jak mam do tego podchodzić, jak wyjść z tego błędnego koła...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

10 lipca 2015, o 16:26

Nie walcz z emocjami przed daj sie poniesc fantazji sex i tak jest silniejszy od nerwicy :) . Na poczatku jest ciezko ale postaraj sie to odkotwiczyc jakos. Zrob cos co bedzie ci sie bardzo podobac przed i rob tak zawsze wyprzesz ten zly bodziec a nadasz nowy . :)
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Wilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06

11 lipca 2015, o 15:22

Nie wiem co może mi się bardzo podobać, bo w ogole nic mi się nie chce :(. Czasem nagle mnie najdzie ochota, ni z tego ni z owego. Ale teraz nie nachodzi i to dłużej niż wcześniej. I już mam stres i lęk. Rano budzę się z walącym sercem:(:(:(
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

11 lipca 2015, o 15:50

Ale czemu ty czekasz na ochote :) . W nerwicy nie wolno kierowac sie emocjami a ochota to wladnie emocja . Aprobuj bez ochoty w trakcie zawsze sie to zmienia . Przynajmniej u mnie . Sex to zdrowie .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Wilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06

11 lipca 2015, o 17:45

Próbowałam tak. SKutkiem tego dostałam nerwicy... Kobiety mają inaczej :P za skomplikowana głowa :D
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

11 lipca 2015, o 17:51

Mi sie wydaje ze to nie ma znaczenia kobieta i mezcxyzna .kazdy ma swoje fiu fiu . Nie rob sobie presji . Musi byc cos co lubisz . Moze wina nie tkwi w tobie tylko w sytuacji . Sprobujcie cos stworzyc sprobowac . Napewno sie uda .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Wilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06

11 lipca 2015, o 17:56

Dziękuję za Twoje wsparcie :). Presje robię sobie codziennie, uważam się za okropną żonę, nie wartą tak dobrego męża, tak więc to ciężko jest wyeliminować. Może z czasem będzie lepiej. 3maj się też, bo pamiętam nie dawno miałeś kryzysik.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

11 lipca 2015, o 18:07

Tak ogolnie mam caly czas :) . Za duzoooo mam wolnego czasu . Przesiakniety jestem nerwica heh . Wlasnie przeszlo mi marzenie przez glowe . Ze chcialbym napisac posta z tytulem . Moj pierwszy dzien z nerwica na drugim planie . Przewalone jest myslec o niej 24 na dobe juz obsesja poprostu musze nad tym popracowac przedewszystkim .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Wilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06

11 lipca 2015, o 18:56

Ja sie tylko budze i juz myśl, masz ochote na seks? To jest dopiero powalone, potem cały dzien mam ten natret w głowie. Wcześniej miałam inny, przeszedł ale ten został. Czuje sie nienormalną i pozbawiona wszelkiej radości osobom. Staram sie czymś zajmować, bo ani sie nie uczę ani nie pracuje teraz przez nerwice. Myśle ze ciagle przebywanie tutaj na forum tez nie jest całkiem dobre.
kasiaaaaka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 289
Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36

11 lipca 2015, o 21:24

Musze sie wyzalic bo to jedyne miejsce gdzie moge wszystko powiedziec. Mam problem z piciem duzej ilosci alkoholu bo boje sie ze mi sie cos stanie. I dzisiaj byl grill u mojego chlopaka i pilam jeden kieliszek wina 2 godziny, ale denerwuje mnie gadanie ludzi:"no pij, czemu nie pijesz, pij z nami". Boje sie, nie umiem sie przelamac. Chcilabym sie upic. Ostatni raz upilam sie w sylwestra i balabym sie ze po tak dlugim czasie nie picia taka duza ilosc alkoholu by mi zaszkodzila. Chcialabym sie bawic, napic sie bez mysli "a jak mi sie cos stanie?".
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

12 lipca 2015, o 13:01

Dziś trochę gorzej jest.Oczywiście się trochę wkrecilam.Moja nerwica opierała się głównie na natretnych myślach samobójczych.Wiem że wiele osób tu ma to samo.Ostatnio odpuścił mocno ale dziś wiadomość że pewna kobieta się powiesili i troche mnie dopadło.Troszkę poczułam lek i od razu szał w głowie ze skończę tak samo.Też tak reagujecie na zle informacje?Staram się o tym nie myśleć ale myśli same sie toczą.

-- 12 lipca 2015, o 12:59 --
Dziś trochę gorzej jest.Oczywiście się trochę wkrecilam.Moja nerwica opierała się głównie na natretnych myślach samobójczych.Wiem że wiele osób tu ma to samo.Ostatnio odpuścił mocno ale dziś wiadomość że pewna kobieta się powiesili i troche mnie dopadło.Troszkę poczułam lek i od razu szał w głowie ze skończę tak samo.Też tak reagujecie na zle informacje?Staram się o tym nie myśleć ale myśli same sie toczą.

-- 12 lipca 2015, o 13:01 --
Wszystko by było ok gdybym miała pewność że to natrety i są całkowicie niegrozne.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

12 lipca 2015, o 13:10

Tak ja jak uslysze ze ktos wariuje ma swira nawet . Stojac z kumplem i ktos powie . Ty jaki wariat to czuje lek haha
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

12 lipca 2015, o 13:19

My nerwicowcy tak reagujemy na takie info.Jak czytam co piszesz to na pewno żadnym świrem nie jesteś Bart.☺zapewniam
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

12 lipca 2015, o 19:08

betii pisze:Dziś trochę gorzej jest.Oczywiście się trochę wkrecilam.Moja nerwica opierała się głównie na natretnych myślach samobójczych.Wiem że wiele osób tu ma to samo.Ostatnio odpuścił mocno ale dziś wiadomość że pewna kobieta się powiesili i troche mnie dopadło.Troszkę poczułam lek i od razu szał w głowie ze skończę tak samo.Też tak reagujecie na zle informacje?Staram się o tym nie myśleć ale myśli same sie toczą.

-- 12 lipca 2015, o 12:59 --
Dziś trochę gorzej jest.Oczywiście się trochę wkrecilam.Moja nerwica opierała się głównie na natretnych myślach samobójczych.Wiem że wiele osób tu ma to samo.Ostatnio odpuścił mocno ale dziś wiadomość że pewna kobieta się powiesili i troche mnie dopadło.Troszkę poczułam lek i od razu szał w głowie ze skończę tak samo.Też tak reagujecie na zle informacje?Staram się o tym nie myśleć ale myśli same sie toczą.

-- 12 lipca 2015, o 13:01 --
Wszystko by było ok gdybym miała pewność że to natrety i są całkowicie niegrozne.
Sa niegroznie kazdy nerwicowiec tak reaguje porownuje sie .Ogladajac film np. o umieraniu,chorobie sie sami przyrownujemy.Psychiatra mi mowil ze to normalne ale nie grozne to poprostu zle mysli.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
ODPOWIEDZ