Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

24 maja 2015, o 12:23

schize paranoidalna z uwagi na epizod po narksach przy ktorych mialem omamy sluchowo-glosowe ale zdarzyło sie to tylko wtedy ten jeden raz. A tak wszystko opiera się na lęku i tym niekomfortowym ucisku w klatce
kasiaaaaka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 289
Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36

24 maja 2015, o 12:27

A nie myślałeś żeby iść do psychologa? Schizofrenię można też leczyć terapią. Pracuję w przychodni dla dzieci i młodzieży, gdzie jest psychiatra i psycholog (paradoksalnie :) ) oczywiście nie jako psycholog tylko recepcjonistka. Rozmawiałam z jedną koleżanką, która jest psychologiem i ma pacjentów ze schizofrenią, można chodzić na terapię, psycholog nauczy Cię nie bać się tak bardzo tych myśli, że ktoś Cię śledzi itp.
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

24 maja 2015, o 12:39

z tym ze pracuje teraz za granica z uwagi na zobowiazania finansowe i dlatego zasiegam porad tutaj bo kiedy pisze jestem spokojniejszy. dzis przyjezdza jedna z dwoch osob ktorym tylko ufam, zna moja sytuacje i mysle ze moze byc lepiej. Sprobuje inaczej gdybym sie poddal, na pewno bym tego zalowal...
Kretu20
Gość

24 maja 2015, o 12:43

Nie gadaj bzdur, dasz rade. Sam wiesz że świrujesz i to jest na plus bo masz jakiś tam krytycyzm do tego, po powrocie do Polski udaj się do psychiatry zmieni Ci leki i na pewno troche Ci sie poprawi i daj jak mówi Kasiaaaka warto skorzystać z psychologa. W sumie to jak możesz to wróc jak najwcześniej nawet na te pare dni.
kasiaaaaka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 289
Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36

24 maja 2015, o 12:43

A nie ma tam psychologa? Sądzę, że terapia na pewno bardzo by Ci pomogła, i nie bał byś się tych myśli, że wszyscy wookoło Cię oszukują i chcą wrobić. Właśnie ta psycholog mi mówiła, że przychodzi do niej mała dziewczynka, jej mama ma schizofrenię, ale leczy się, chodzi na terapię, bardzo o to walczy, a przede wszystkim zdaje sobie sprawę, że ma schizofrenię, i dzięki temu bardzo dobrze funkcjonuje. Pomyśl o tym :)
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

24 maja 2015, o 12:55

na pewno nie zaszkodzi mi poszukać tutaj psychologa... musze dac rade, przed wyjazdem mialem wpajane od najblizszych, ze mam myslec tylko o sobie, byc samolubem troche to zaniedbalem ale dzis dzieki pierwszej rozmowie z wami tutaj troche odzylem wiec mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej
!
Kretu20
Gość

24 maja 2015, o 12:58

Będzie lepiej, nie poddawaj się choćby było najgorzej.
kasiaaaaka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 289
Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36

24 maja 2015, o 13:03

To poszukaj, chodź na terapię, a wszystko będzie dobrze!
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

24 maja 2015, o 13:06

tylko nawet nie wiem od czego zaczac szukac w Holandii terapeuty
!
kasiaaaaka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 289
Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36

24 maja 2015, o 13:13

A od czego innego zacząć? Internet i szukać w miejscu gdzie mieszkasz psychologa.
krystianrobert
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 23 maja 2015, o 23:43

24 maja 2015, o 13:16

ale na poczatek ide na spacer, dziekuje i mam nadzieje, ze jeszcze sie tu spotkamy :)
!
kasiaaaaka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 289
Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36

24 maja 2015, o 13:19

Powodzenia!
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

24 maja 2015, o 17:41

Słuchajcie, ja mam dziś tak beznadziejny dzień, że aż szkoda pisać. Całe popołudnie spędziłam na smsowaniu z moją psychiatrą i upewniając się, czy ja kiedyś z tego wyjdę. Otóż dzisiaj czuję się totalnie depresyjnie. Leżę w łóżku, nie chce mi się nic robić, wszystko jest bez sensu, jak patrzę za okno, to chce mi się płakać z przerażenia. Nie mogę wyjść z ukochanym do sklepu, nic nie mogę :( Jestem załamana - takiej depresj i ddi, czy chooj wie jak to nazwać, nigdy nie miałam :( Jestem przerażona i załamana.
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

24 maja 2015, o 17:57

Kasia 3maj sie Kochana.zobaczysz ze wyjdziesz z tego i będziesz sie cieszyć życiem.

-- 24 maja 2015, o 16:57 --
Kasia 3maj sie Kochana.zobaczysz ze wyjdziesz z tego i będziesz sie cieszyć życiem.
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

24 maja 2015, o 18:01

Nigdy nie sądziłam, że aż tak źle będę się czuć. Mam depresję, dodatkowo dd i nie mogę nic jeść :( co prawda dla mojej wagi to dobrze, ale z drugiej strony nie mam na nic siły. Tylko leżę i nie ogarniam świata. Normalnie już nie daję rady :(
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
ODPOWIEDZ