Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

7 lutego 2015, o 22:05

Gratulki Kasiaczek :) takie wyniki z kwitnącą nerwicą to zacne osiągnięcie!

Ja miałem nową wkrętkę dzisiaj - ok. południa przeczytałem wiadomości z Rosji i Ukrainy co spowodowało wielogodzinny nawał katastroficznych myśli nt. potencjalnej wojny. Racjonalizując postanowiłem przygotować pewne zapasy prowiantu i narzędzi typu siekiera, maczeta i łuk bloczkowy albo kusza :)
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

7 lutego 2015, o 22:30

kasiaczek pisze:Bawimordka jak dziś?
Jak?...szał macicy po prostu!
Pisałem o tym trochę tutaj nie-ogarniam-sie-t5534.html

Mam szczęśliwego doła ,trochę mi nie dobrze i boli mnie głowa a do tego chce mi się kochać chociaż gdybym mógł to i tak wolałbym nie* ;oh
Zaprzeczam sam sobie,właściwie nie wiem gdzie jestem,na którym emocjonalnym biegunie.
Nie wiem czy chce mi się spać czy może rozpiera mnie entuzjazm twórczy...czuję jedno i drugie
To co dziś zrobiłem chyba mnie rozstroiło
Poszedłem do miasta na zajęcia jak gdyby nigdy nic,wytrzymałem dłużej niż sądziłem
Potem to do mnie dotarło i reakcja na stres nastąpiła po fakcie,gdy już było miło i spokojnie i bezpiecznie...


* Chodzi o to że mam na ciele blizny i boję sie reakcji dziewczyny na moje ciało,jeszcze pomysli ze jestem psycholem i że coś jej zrobię :p
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

8 lutego 2015, o 00:18

Może nic nie pomyśli? Gdybyś wytatuował sobie na czole wielkiego siusiacza to miałaby pełne prawo tak pomyśleć, a blizny to jeszcze nie powód żeby kogoś przekreślić : )
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

8 lutego 2015, o 00:45

Jerry pisze:
Ja miałem nową wkrętkę dzisiaj - ok. południa przeczytałem wiadomości z Rosji i Ukrainy co spowodowało wielogodzinny nawał katastroficznych myśli nt. potencjalnej wojny. Racjonalizując postanowiłem przygotować pewne zapasy prowiantu i narzędzi typu siekiera, maczeta i łuk bloczkowy albo kusza :)
Ja pamiętam podczas mojego zaburzenia to był czas akurat wojnki Rosja - Gruzja, to też informacje tez na mnie tak dzialaly.
Wiadomo i bez zaburzenia to dla ludzie jest niepokoj, przynajmniej dla wielu. A co dopiero w stanie lękowym.
Pamietam ze tez chcialem robic zapasy zlota, bo do tej twojej kolekcji jeszcze zloto sie przyda :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

8 lutego 2015, o 08:48

Sorry ze to napisze ale ja ostatnio nie mam dość seksu choc przy nerwicy nigdy nie miałam ochoty. Chciałabym tylko bardzo jedna rzecz..bym wreszcie czula sie tak jakby nic mnie nie bolalo fizycznie. Codziennie czuje się zle. Bo nawet jak nerwica ustąpi to boli kręgosłup albo glowa albo kij wie co jeszcze. Od kilku lat nie miałam dnia bez bólu...to straszne...
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

8 lutego 2015, o 10:24

Nie poszedłem na zajęcia...chociaż nadal mogę,one jeszcze trwają...
i co ja powiem swojej Joannie gdy zapyta jak było w szkole?
Że co,że nie poszedłem,bo nerwica...i zawiodę ją,siebie,już mam nerwy i odżywa we mnie dawny nawyk
Kimek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 145
Rejestracja: 9 października 2014, o 08:29

8 lutego 2015, o 11:16

Mnie jakoś podtrzymuje ciągle historia Victora.Powróćiłem sobie do niektórych jej fragmentów wczoraj..Wczorja znów spotkałem się ze znajomymi, fakt rozmawiałem itd ale psychicznie byłem jakby noeobecny, wieczorem wybrałem się 25 km do dziewczyny samochodem, przełamując taj jak i Ty Victor przełamywałeś.Mimo wszystko nie odczuwam nic i to jest najgorsze,no ale lepiej przełamywać, aż w końcu zaskoczy..aż coś poczuje cokolwiek byle zniknęłą pustka, anhedonia
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

8 lutego 2015, o 13:02

Przelamujcie. To najlepsze co mozecie robić. Ja muszę się nauczyć oddychać. Kurze conchwile wstrzymuje oddech na parę sekund. Nie wiem skąd to się bierze.
Maddie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 115
Rejestracja: 22 czerwca 2014, o 15:22

8 lutego 2015, o 13:05

kasiaczek pisze:Przelamujcie. To najlepsze co mozecie robić. Ja muszę się nauczyć oddychać. Kurze conchwile wstrzymuje oddech na parę sekund. Nie wiem skąd to się bierze.
Skąd się bierze? Stąd, że chcesz ten oddech kontrolować! W nerwicy tak jest, że człowiek chciałby mieć kontrole nad wszystkim i skupia się na takich pierdołach właśnie :)
Awatar użytkownika
Zordon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: 13 marca 2014, o 16:03

8 lutego 2015, o 13:22

Bawimordka? Po ki uj wstawiles tam to zdjecie? Ma to jakis zwiazek z tematem Twojego posta? Lepiej to napisz a nie wstawiaj takich fot. Usuwam je bo ktos z lekiem moze troche swirnac.
"The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred"
Soichiro Honda
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

8 lutego 2015, o 14:09

Zordon pisze:Ma to jakis zwiazek z tematem Twojego posta?
Oj ma,miało gdy pisałem a od kilkunastu minut jeszcze bardziej ma...
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

8 lutego 2015, o 14:23

Maddie jak przestać to robić? Odbiło mi ze go wstrzymuje i się nie dotleniam.
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

8 lutego 2015, o 14:59

kasiaczek pisze:Maddie jak przestać to robić? Odbiło mi ze go wstrzymuje i się nie dotleniam.
Też mam problem z oddechem , podświadomie zaczynam go kontrolować i zaczynam się dusić , szukałem ,sprawdzałem , pytałem . Nic nie zrobisz , po prostu musisz o tym zapomnieć ;) Zająć się czymś, wiem ,że ciężko , ale nic innego nie dasz rady zrobić , wątpie byś przyłapała się na wstrzymywaniu oddechu , chyba podświadomie tego nie robisz :P ?

-- 8 lutego 2015, o 14:59 --
kasiaczek pisze:Maddie jak przestać to robić? Odbiło mi ze go wstrzymuje i się nie dotleniam.
Też mam problem z oddechem , podświadomie zaczynam go kontrolować i zaczynam się dusić , szukałem ,sprawdzałem , pytałem . Nic nie zrobisz , po prostu musisz o tym zapomnieć ;) Zająć się czymś, wiem ,że ciężko , ale nic innego nie dasz rady zrobić , wątpie byś przyłapała się na wstrzymywaniu oddechu , chyba podświadomie tego nie robisz :P ?
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

8 lutego 2015, o 15:30

Kurcze. Może przez to mi się tak w bani kręci ciągle o ile nie mam DD. Teraz zrobiło mi się na 2 sekundy słabo i od razu qwa bol brzucha jak przez egzaminem a przecież się nie nakrecilam. Teraz juz dupa. Źle się czuje i juz.
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

8 lutego 2015, o 15:48

kasiaczek pisze:Kurcze. Może przez to mi się tak w bani kręci ciągle o ile nie mam DD. Teraz zrobiło mi się na 2 sekundy słabo i od razu qwa bol brzucha jak przez egzaminem a przecież się nie nakrecilam. Teraz juz dupa. Źle się czuje i juz.
Według mnie na pewno Ci się przez to w "bani" kręci bo się nie dotleniasz :P Właśnie najgorsze jest to ,że nie trzeba się nakręcić żeby przychodziły objawy , znam to bardzo dobrze z autopsji , nagle zaczyna walić serce (które jest zdrowe ) bez przyczyny ..
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
ODPOWIEDZ