Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

11 lutego 2015, o 22:03

Masz jakieś egzaminy w sobotę?
Jak u Ciebie z matematyka?
U mnie nędza a w sobotę mam pisać egzamin :/
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

11 lutego 2015, o 22:34

Kochany ja juz wszystko zaliczylam! I jak ja dalam rade to Ty tez dasz z pewnością!
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

11 lutego 2015, o 22:35

Ale ja nie umiem tych ..cyferek z takimi zawijasami fantazyjnymi :D pierwiastki i inne trójkąty :D
Twierdzenie Talesa i Pitagorasa...prawdopodobieństwo...
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

12 lutego 2015, o 08:50

Jak się czegoś nie umie to raczej się trzeba tego nauczyć :P Także nie marudź bo zdasz!!
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

12 lutego 2015, o 14:17

kasiaczek pisze:Ja się brecham częściej. Ogladam komedie etc. Slucham więcej muzyki i częściej czytam. Mniej TV i złych wiadomości. Objawy atakują ale na krócej. Myśli natretne jeszczecsa w dużej ilości i znów nie lubię zostawać sama - w tej kwestii nie wygrywam.

Zauważyłem, że natrętne myśli utrzymują się sporo dłużej od lęków. Ale trudno, kuźwa, trzeba przez nie przejść. Znieść te wszystkie wizje śmierci, wypadków, grozy i kozy mendozy.

-- 12 lutego 2015, o 14:17 --
Kimek pisze:
Jerry pisze:Oducz się tego wkurzania to pójdzie łatwiej. Przychodzi to luz, uśmiechnij się, przywitaj. Nie nadawaj temu zdarzeniu żadnej rangi :)
Staram się, ale będąc w takim stanie, nie mam kompletnie ochoty na śmiech..
Jak nie możesz się śmiać to może puść sobie coś lekkiego w TV, niekoniecznie do śmiechu, ale coś takiego co Cię zajmie - program podróżniczy, jakiś spokojny film, byle nie dramat, sensację czy horror :D ja taki błąd popełniłem z miesiąc temu - było już w miarę dobrze, szykowałem się do spania, ale uciekając przed natrętami i niepokojem włączyłem film, który zapowiadał się nieźle, a skończył się rzeźnią wielu ludzi w małym budynku. krew się lała, a ja ciągle zastanawiałem się czy to oglądać dalej czy nie. no i obejrzałem cały, a potem nie mogłem zasnąć i lęki wróciły :D
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

12 lutego 2015, o 23:06

Zrobcie cos bym choc jeden dzien czula sie dobrze..tak nie tylko po czesci ale calkowicie. Chcialabym sobie przypomniec jak to jest...tak bez napiecia...ala kaca...ehh tesknie za tym.
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

12 lutego 2015, o 23:11

Kasiaczek nie Ty jedna ;)
Kimek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 145
Rejestracja: 9 października 2014, o 08:29

12 lutego 2015, o 23:54

Jerry staram się czasami wśród znajomych pożartowac nawt ale od teog dd nie mija..Tv w zasadzie nie oglądam, jedynie historyczne porgramy.To raczje nie jest powód mojego dd..głową muru nie przebije, będę czekał w tym odcięciu i dd
Awatar użytkownika
kasia333
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 13 grudnia 2014, o 22:03

12 lutego 2015, o 23:58

Kimek ja derealizacje odczuwam tez codziennie. Ale zauwazylam ze naprawde pomaga to ze przede wszystkim wierze ze to jest tylko DD. W duzym stopniu sie objawy uproscily kiedy z przekonaniem powiedzialam mam DD musze dac sobie czasu.
Czy ty nie boisz sie dd samego w sobie? Wierzysz ze to to?
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

13 lutego 2015, o 10:32

No u mnie za to dzisiaj od rana uczucie, że nie mam głowy albo, ze zaraz mi spadnie :D No i zimno mi strasznie!! Sygnał do brzucha już był i w jednej sekundzie musiałam lecieć do WC :/ A wiecie dlaczego? Bo kurde jestem dzisiaj sama w biurze całe osiem godzin i się tego boję....
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

13 lutego 2015, o 10:43

ale czego się boisz? co takiego może Ci się stać?
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
kasiaczek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 9 września 2014, o 09:47

13 lutego 2015, o 10:48

Wiesz co, no nie wiem...boję się być sama. Że wiesz..jakby coś miało mi się stać to nikogo przy mnie nie ma. No i sama myśl o tym, ze będę dzisiaj sama już spowodowała nakręcenie objawów na dzisiejszy dzień. Czuję się słaba, zmęczona i zniechęcona do dzisiejszego dnia.
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

13 lutego 2015, o 13:57

kasiaczek pisze:Wiesz co, no nie wiem...boję się być sama. Że wiesz..jakby coś miało mi się stać to nikogo przy mnie nie ma.
O totototototooo :D też to mam.
Weźcie wy mi kurde dajcie wszyscy spokój,zostawcie mnie ,chcę być sam,nie dotykaj mnie,odejdź...gdzie idziesz?
Zostań... :ups

Dziś dostałem przesyłkę pocztową ,od swojej Joanny :> z którą nie w najbliższych dniach się nie spotkam
Dostałem koszulkę bo bardzo chciałem zobaczyć,przekonać się czy będzie między nami jakaś chemia,jakiś feromon :DD
Teraz trzymam w dłoni tę jej koszulkę,z takim namaszczeniem :> czuję się jakbym ją samą trzymał,jakby była obok
Pachnie kurkumą i ziołami,bardzo lubię zioła i kurkumę ,chyba się polubimy z Joanną :pp
Oprócz tego dostałem kawałek jakiegoś arabskiego mydełka,takie czarne,podobno dobrze robi na włosy
i jeszcze :> dostałem :> takie małe serduszko ręcznie robione,jakby wypalone w glinie albo z jakiejś żywicy ..nie wiem,nie znam się
Grunt że to nie jest nic kupionego a własnoręcznie wykonanego :>
Teraz mam swój amulet który jako talizman :D (kto wie czym się różni talizman od amuletu?no?Ja wiem :D )
będę mógł zabierać ze sobą wszędzie ,np na jutrzejszy egzamin :>
Żeby tylko moje emocje nie udzieliły się jej,wiem że nasze DNA reaguje tak samo na nasze emocje
bez względu na to jak daleko jesteśmy od miejsca w którym znajduje się nasze DNA,a nawet jeśli naszego DNA już tam nie ma
zostaje po nim ślad ,wzorzec energetyczny który w tej samej chwili reaguje na emocje które przeżywamy
Oby jej się mój stres nie udzielił :p ...najwyżej będę się starał mieć kosmate myśli,o :D to niech jej się udziela do woli :hehe:

...myślałem czy by sobie nie zabrać jej koszulki do szkoły :DD ale to może dziwnie wyglądać gdy będę siedział rozedgrany
z damską koszulką przy twarzy,mogą sobie coś pomyśleć :D...zaraz,czy ja się przypadkiem nie zacząłem martwić?
Co mnie to obchodzi co sobie pomyślą ,prawda?
Niech myślą,ważne żebym jakoś przetrwał zajęcia ,reszta się nie liczy
Postanowione,jutro łażę po szkolę z damską bluzeczką w dłoni :twisted:
Kimek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 145
Rejestracja: 9 października 2014, o 08:29

13 lutego 2015, o 20:36

kasia333 pisze:Kimek ja derealizacje odczuwam tez codziennie. Ale zauwazylam ze naprawde pomaga to ze przede wszystkim wierze ze to jest tylko DD. W duzym stopniu sie objawy uproscily kiedy z przekonaniem powiedzialam mam DD musze dac sobie czasu.
Czy ty nie boisz sie dd samego w sobie? Wierzysz ze to to?
Powiem Ci Kasiu333, że zdałem sobie sprawę jakiś czas temu z tego, że to dd a nie jakaś choroba inna.Mma od 14 lat problemy neurologiczne i one też po części sie do teog wszystkiego przyczyną oprócz nerwicy.Jeśli chodzi o czas to od od lipca 2014 daje sobie czas..kiedy dd się zaczeło..Podjąłem nową pracę, bardzo odpowiedzialną i pracuje w tym DD, są momenty naprawdę fatalne, ale nie poddaje się..Poddtrzymuje na duchu mnie też to, że nie jestem sam z tym dd, że są inni .miałem pare dni w ciągu tych siedmiu misięcy, kiedy dd troszkę zelżało- to były jedne z najszczęśliwszych dni w moim życiu, naprawdę.Nie wiem czy też razem z dd masz anhedonie tak jak ja.Ona sprawia totalną wegetacje.
Awatar użytkownika
monika98
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 245
Rejestracja: 26 października 2014, o 14:26

14 lutego 2015, o 13:13

Ehhhhh dzisiaj znowu nerwica próbowała wyprowadzić mnie z równowagi :dres: Szalałam na zakupach i w pewnym momencie dostałam takie dd że myślałam, że nie ustoję na nogach nic nie widziałam na oczy...Ale myślę sobie, że na pewno nie wyjdę z galerii tylko dalej będę robiła swoje. Więc nie zważając na to jak się czuję kontynuowałam zakupy i menda w końcu odpuściła :DD Dzisiaj czeka mnie jeszcze impreza rodzinna...i mam zamiar dobrze się bawić :hehe:
ODPOWIEDZ