Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

10 lutego 2022, o 21:19

Witajcie, prosze o poradę i słowa wsparcia. Wróciłem na forum po około 3 latach, wtedynudalo mi się w rok wywinąć nerwicy dzięki lekom. W zeszłym roku tragicznie umarł członek mojej rodziny i miałem nawrotu, zaczęło się od leków i lekkich somatow ale nauczony doświadczeniami w pierwszej potyczki jakoś wychodziłem obronna ręka. Niestety od kilkunastu dni jestem mega słaby, mam lekkie DD i brak sily na cokolwiek oprócz spania, przeżycie dnia w pracy to jazda bez trzymanki. Na początku staralem się to bagatelizować uznając że znowu nerwica się dobija, jednak mimo mojej ignorancji nie opuszcza, mam niezdiagnozowany od lat problem z krzepnieciem krwi i gdzieś z tyłu głowy siedzi mi ta myśl. Dodatkowo po 40 roku zycia przechodzę kryzys wieku średniego i bardzo dużo zacząłem myśleć o upływie życia itp. Zastanawiam się jakie są wasze sposoby na odróżnienie somatycznych objawów nerwicy od chorobowego osłabienia organizmu? Nie chcem co tydzień badać krwi bo wyjdę na hipochondryka. Przechodzę ciezki okres i myślę nad powrotem do setraliny żeby się wprowadzić na właściwe tory ale pamiętam jak cierpiałem przez pierwsze tygodnie jej zażywania. Czy zażywanie xanaxu 0,25 przy uczuciu zmęczenia i osbienia jest słuszne? Czy pokoze mi się to mnie j napinać, lepiej spać i przyniesie ulge? Z góry dziękuję za poradę!
madmag87
Gość

10 lutego 2022, o 21:29

Wynalazek pisze:
10 lutego 2022, o 21:19
Witajcie, prosze o poradę i słowa wsparcia. Wróciłem na forum po około 3 latach, wtedynudalo mi się w rok wywinąć nerwicy dzięki lekom. W zeszłym roku tragicznie umarł członek mojej rodziny i miałem nawrotu, zaczęło się od leków i lekkich somatow ale nauczony doświadczeniami w pierwszej potyczki jakoś wychodziłem obronna ręka. Niestety od kilkunastu dni jestem mega słaby, mam lekkie DD i brak sily na cokolwiek oprócz spania, przeżycie dnia w pracy to jazda bez trzymanki. Na początku staralem się to bagatelizować uznając że znowu nerwica się dobija, jednak mimo mojej ignorancji nie opuszcza, mam niezdiagnozowany od lat problem z krzepnieciem krwi i gdzieś z tyłu głowy siedzi mi ta myśl. Dodatkowo po 40 roku zycia przechodzę kryzys wieku średniego i bardzo dużo zacząłem myśleć o upływie życia itp. Zastanawiam się jakie są wasze sposoby na odróżnienie somatycznych objawów nerwicy od chorobowego osłabienia organizmu? Nie chcem co tydzień badać krwi bo wyjdę na hipochondryka. Przechodzę ciezki okres i myślę nad powrotem do setraliny żeby się wprowadzić na właściwe tory ale pamiętam jak cierpiałem przez pierwsze tygodnie jej zażywania. Czy zażywanie xanaxu 0,25 przy uczuciu zmęczenia i osbienia jest słuszne? Czy pokoze mi się to mnie j napinać, lepiej spać i przyniesie ulge? Z góry dziękuję za poradę!
Coś mi się kojarzy, że ssri rozrzedza krew... Ale nie wiem, czy wszystkie czy escitalopram... Musiałbyś w ulotce poczytać.

A poza tym to do Ciebie należy ocena, czy wyjdziesz z tego stanu sam w czasie krótszym niż dwa tygodnie, czy jednak warto wrócić do leku i przemęczyć ten wstępny okres.
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

10 lutego 2022, o 22:22

Tylko czy glowa potrafi spowodować takie islabienie organizmu? Do tego nudnosci i lekkie zawroty głowy. Testowałem dziś xanax 0,25 ale wcale nie poczułem się wyraźnie lepiej oprócz tego że chciało mi się spać.
madmag87
Gość

10 lutego 2022, o 22:36

Wynalazek pisze:
10 lutego 2022, o 22:22
Tylko czy glowa potrafi spowodować takie islabienie organizmu? Do tego nudnosci i lekkie zawroty głowy. Testowałem dziś xanax 0,25 ale wcale nie poczułem się wyraźnie lepiej oprócz tego że chciało mi się spać.
Tak, takie przewlekłe nieuzasadnione zmęczenie może być objawem subdepresyjnym. Xanaxu nigdy nie brałam, więc się nie wypowiem, jakie ma działanie... Wiem tylko tyle, że benzodiazepiny mogą uzależniać.
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 589
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

11 lutego 2022, o 02:00

Juliaaa78569 pisze:
10 lutego 2022, o 15:41
Jak to jest z uczuciem satysfakcji, jak ma się jeszcze trochę aktywny stan awaryjny organizmu?
Chodzi mi o to, że w czasie dużego lęku, ma się napięte ciało, milion czarnych myśli w głowie itp. To rozumiem i wiem, co z tym robić, nie boję się tego i jest okej.
Natomiast działa to też w drugą stronę, gdzie dzieje się powiedzmy dużo pozytywnych rzeczy w moim życiu, jestem bardzo pozytywnie nakręcona, podekscytowana, ale tu również bardzo mi się ciało napina, zaczyna się gonitwa myśli, tych pozytywnych, ale jest to tak silne, że mam ochotę wstać i przebiec się wokół domu chyba z 10 razy, bo mam tyle energii. Bardzo to utrudnia skupienie na codzienności i również spanie.

Co z tym zrobić? Może głupie pytanie, ale również mam działać w ten sposób jak na napięcie spowodowana lękiem? W końcu nie chcę przecież ignorować pozytywnych emocji i samopoczucia ale chcę je odczuwać nie aż tak silnie :) żeby się nie wykończyć :)
Hmm, skoro zaburzenie lękowe to rozchwiany układ emocjonalny, rozchwiane emocje. EMOCJE. A satysfakcja i podekscytowanie to też są emocje, toteż one również mogą być niewłaściwie, tutaj nadmiernie odczuwane tak samo jak lęk, smutek czy złość.

To co można z tym zrobić to na początek zaakceptować, że tak jest. Taki jest fakt, tak jest no i co, i trudno, jest jak jest. Zrozumieć skąd się to wzięło, a to napisałam sobie u góry, a następnie dążyć cały czas do uspokajania układu nerwowego. W moim przypadku chodzi o zmienianie niewłaściwych schematów lękowych, które aktywują ciągle ten mój układ nerwowy, a nad którymi wciąż pracuje i idzie mi raz lepiej, raz gorzej.

Tak więc ten problem, nie jest stricte problemem, to tylko objaw, a nie przyczyna. I nie muszę się nad nim za dużo rozwodzić :)

Oj tak, potrzebowałam poprowadzić sobie taki monolog haha :D
olaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 25 stycznia 2017, o 22:28

11 lutego 2022, o 07:05

Cześć!
Czy ktoś z Was kiedyś cierpiał na bezdech senny? Mnie się to dzisiaj przydarzyło pierwszy raz i jestem przerażona. Dusiłam się kilka sekund w nocy, w końcu puściło. Ktoś z Was to leczył może?
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

11 lutego 2022, o 07:19

madmag87 pisze:
10 lutego 2022, o 22:36
Wynalazek pisze:
10 lutego 2022, o 22:22
Tylko czy glowa potrafi spowodować takie islabienie organizmu? Do tego nudnosci i lekkie zawroty głowy. Testowałem dziś xanax 0,25 ale wcale nie poczułem się wyraźnie lepiej oprócz tego że chciało mi się spać.
Tak, takie przewlekłe nieuzasadnione zmęczenie może być objawem subdepresyjnym. Xanaxu nigdy nie brałam, więc się nie wypowiem, jakie ma działanie... Wiem tylko tyle, że benzodiazepiny mogą uzależniać.
Xanax w takiej dawce działa jak pół piwa... W takiej dawce na pewno się nie uzależnisz. Kiedyś brałem 0,5mg przez miesiąc i odstawiłem z dnia na dzień bez problemów. W wyższych dawkach pewnie to już inaczej wygląda.
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

11 lutego 2022, o 07:37

Tylko czy jest sens brać zanax skoro nie ma lęku tylko oslabienie?
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

11 lutego 2022, o 11:13

Wynalazek pisze:
11 lutego 2022, o 07:37
Tylko czy jest sens brać zanax skoro nie ma lęku tylko oslabienie?
Nie ma żadnego sensu..
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

11 lutego 2022, o 21:57

Tak z ciekawości czy mam coś z mózgiem, przecież skoro wiem że to lęk i że jesteśmy zaburzeni to czemu nadal się wkrecam,?? Boję się jechać na ferie bo uwaliłem sobie ze cos mi się stanu, czy jechać z dzieckiem na basen no wkurw.ia mnie to na maxa, co to ma byc za życie żeby ciągle analizować i się bać. Ja chce żyć!!! Normalnie
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

11 lutego 2022, o 22:01

Kurcze ale przejście 200m powoduje już u mnie mega zmeczenie, czy to możliwe żeby nerwica była za to odpowiedzialna? Zaczynam się wkręcać w czytanie o zatorach płucnych itp, mam predyspozycje w gęstej krwi i wysokim cholesterolu. Chciałem zignorować i przechodzić ale dziś w pracy się poddalem i wróciłem do domu. Czuję się podle. Myślałem że potrafię ju sobie z tym radzić. :(((((
madmag87
Gość

11 lutego 2022, o 22:09

Wynalazek pisze:
11 lutego 2022, o 22:01
Kurcze ale przejście 200m powoduje już u mnie mega zmeczenie, czy to możliwe żeby nerwica była za to odpowiedzialna? Zaczynam się wkręcać w czytanie o zatorach płucnych itp, mam predyspozycje w gęstej krwi i wysokim cholesterolu. Chciałem zignorować i przechodzić ale dziś w pracy się poddalem i wróciłem do domu. Czuję się podle. Myślałem że potrafię ju sobie z tym radzić. :(((((
A sport jakiś? Może w pierwszym rzucie zamiast leków pomoże na kryzys wieku średniego, cholesterol, krążenie, zadyszki i spadek samopoczucia ;) chyba, że sport jest, to zwracam honor ;)
HysSpodGory
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11

11 lutego 2022, o 22:24

Wynalazek pisze:
11 lutego 2022, o 22:01
Kurcze ale przejście 200m powoduje już u mnie mega zmeczenie, czy to możliwe żeby nerwica była za to odpowiedzialna? Zaczynam się wkręcać w czytanie o zatorach płucnych itp, mam predyspozycje w gęstej krwi i wysokim cholesterolu. Chciałem zignorować i przechodzić ale dziś w pracy się poddalem i wróciłem do domu. Czuję się podle. Myślałem że potrafię ju sobie z tym radzić. :(((((
Moze, ja po przejsciu kilkuset metrow mialem prawie omdlenie, a teraz spaceruje po 7 km bez problemu. Zaburzenia lękowe sa przerazajace i niestety ciezko z nich wyjsc. Ja nadal mam bardzo ciezko i czuje sie jakbym juz stracil przyszlosc i nic dobrego mnie nie czeka.
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

12 lutego 2022, o 09:07

Jak doszedłeś do takiej sprawności? Leki czy trening? Jeżeli trening to wysiłek do upadłego czy przeplatany odpoczynkiem? Ignorancja czy rozsądek?
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

12 lutego 2022, o 11:05

Wynalazek pisze:
11 lutego 2022, o 22:01
Kurcze ale przejście 200m powoduje już u mnie mega zmeczenie, czy to możliwe żeby nerwica była za to odpowiedzialna? Zaczynam się wkręcać w czytanie o zatorach płucnych itp, mam predyspozycje w gęstej krwi i wysokim cholesterolu. Chciałem zignorować i przechodzić ale dziś w pracy się poddalem i wróciłem do domu. Czuję się podle. Myślałem że potrafię ju sobie z tym radzić. :(((((
nerwica potęguje wszystkie odczucia

zadyszka po przejściu 200m nie jest normalna i warto się skontrolować.
ODPOWIEDZ