Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
HysSpodGory
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11

12 lutego 2022, o 12:36

Wynalazek pisze:
12 lutego 2022, o 09:07
Jak doszedłeś do takiej sprawności? Leki czy trening? Jeżeli trening to wysiłek do upadłego czy przeplatany odpoczynkiem? Ignorancja czy rozsądek?
Coraz dluzsze spacery. Zdecydowanie przeplatany odpoczynkiem, rozsadek wazny szczegolnie jesli masz inne problemy zdrowotne.
Luk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56

13 lutego 2022, o 08:50

Wróciły klasyczne somaty, np. niestabilność przy chodzeniu, wrażenie, że podłoga pływa.... Tyle razy już to przerabiałem, że wiem, że to w 100% nerwicowe a i tak nie potrafie się tego somatu pozbyć raz na zawsze i w stresie wraca...
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

13 lutego 2022, o 09:15

Luk pisze:
13 lutego 2022, o 08:50
Wróciły klasyczne somaty, np. niestabilność przy chodzeniu, wrażenie, że podłoga pływa.... Tyle razy już to przerabiałem, że wiem, że to w 100% nerwicowe a i tak nie potrafie się tego somatu pozbyć raz na zawsze i w stresie wraca...
niestety u mnie i bez stresu. U mnie aktualnie remisja tego objawu (niestabilność, uczucie jak po 3 piwach), ale wróciły duszności i przeskoki serca. I cykl trwa dalej...
Luk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56

13 lutego 2022, o 10:00

lukaszz pisze:
13 lutego 2022, o 09:15
niestabilność, uczucie jak po 3 piwach
Dokładnie, to określenie bardziej obrazuje ten objaw.
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

13 lutego 2022, o 11:56

Luk pisze:
13 lutego 2022, o 10:00

Dokładnie, to określenie bardziej obrazuje ten objaw.
Nie martw się tym. Mam to 2 tyg. potem miesiąc spokoju i znowu 2 tyg. Wszystkie badania zaliczylem.
velocity
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 13 października 2020, o 18:28

13 lutego 2022, o 12:04

Cześć. Pisałem w innym wątku. Przedwczoraj byłem na SOR z powodu duszności, zawrotów głowy, osłabienia. Wyniki podstawowe wszystkie w normie. Wczoraj się uspokoiłem, cała noc przespana i nawet chyba za długo, bo 11 godzin. Od razu po podniesieniu się z łóżka takie zawroty głowy że nie byłem w stanie do łazienki dojść. Po chwili trochę przeszło, ale ciągle kręci mi się w głowie, uczucie nóg jak z waty i ręce też osłabione. Przechodzi jak leżę czy siedzę. Nie wiem czy to od nerwicy, znowu włączył mi się lęk, że to coś poważnego.
Luk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56

13 lutego 2022, o 13:45

lukaszz pisze:
13 lutego 2022, o 11:56
Nie martw się tym. Mam to 2 tyg. potem miesiąc spokoju i znowu 2 tyg. Wszystkie badania zaliczylem.
Ja się tym nie martwie tylko tym wkurzam. Bo dlaczego skoro wiem, że to tylko nerwicowe to to trwa a nie minie? Rozumiem gdybym za pierwszym razem miał takie coś to ok, można się wystraszyć ale gdy po raz kolejny się pojawia?
HysSpodGory
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11

13 lutego 2022, o 13:56

velocity pisze:
13 lutego 2022, o 12:04
Cześć. Pisałem w innym wątku. Przedwczoraj byłem na SOR z powodu duszności, zawrotów głowy, osłabienia. Wyniki podstawowe wszystkie w normie. Wczoraj się uspokoiłem, cała noc przespana i nawet chyba za długo, bo 11 godzin. Od razu po podniesieniu się z łóżka takie zawroty głowy że nie byłem w stanie do łazienki dojść. Po chwili trochę przeszło, ale ciągle kręci mi się w głowie, uczucie nóg jak z waty i ręce też osłabione. Przechodzi jak leżę czy siedzę. Nie wiem czy to od nerwicy, znowu włączył mi się lęk, że to coś poważnego.
To lękowe raczej, zawsze warto sie badac, ale lęk moze wywolac wiele dziwnych objawow.
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 538
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

13 lutego 2022, o 15:31

Ma ktoś tak że jest mega senny a jak próbuję zasnąć to się od razu budzi? W sensie że już prawie jestem w stanie snu i nagle mnie tak przebudza żebym nie spał xD jakby ktoś mi chciał na złość zrobić, mam z tym problem ostatnio czy to normalne? Miał ktoś podobnie?
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

13 lutego 2022, o 15:48

Luk pisze:
13 lutego 2022, o 13:45
lukaszz pisze:
13 lutego 2022, o 11:56
Nie martw się tym. Mam to 2 tyg. potem miesiąc spokoju i znowu 2 tyg. Wszystkie badania zaliczylem.
Ja się tym nie martwie tylko tym wkurzam. Bo dlaczego skoro wiem, że to tylko nerwicowe to to trwa a nie minie? Rozumiem gdybym za pierwszym razem miał takie coś to ok, można się wystraszyć ale gdy po raz kolejny się pojawia?
Dokładnie tak samo mam. Wkurza i obniża nastrój. A odczuwasz także duszności (jakby coś Ci ściskało przeponę)?
velocity
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 13 października 2020, o 18:28

13 lutego 2022, o 15:50

HysSpodGory pisze:
13 lutego 2022, o 13:56
velocity pisze:
13 lutego 2022, o 12:04
Cześć. Pisałem w innym wątku. Przedwczoraj byłem na SOR z powodu duszności, zawrotów głowy, osłabienia. Wyniki podstawowe wszystkie w normie. Wczoraj się uspokoiłem, cała noc przespana i nawet chyba za długo, bo 11 godzin. Od razu po podniesieniu się z łóżka takie zawroty głowy że nie byłem w stanie do łazienki dojść. Po chwili trochę przeszło, ale ciągle kręci mi się w głowie, uczucie nóg jak z waty i ręce też osłabione. Przechodzi jak leżę czy siedzę. Nie wiem czy to od nerwicy, znowu włączył mi się lęk, że to coś poważnego.
To lękowe raczej, zawsze warto sie badac, ale lęk moze wywolac wiele dziwnych objawow.
Problem, że ciężko czasami odróżnić objawy nerwicy od realnej choroby. Dzisiaj mam co paręnaście min. wrażenie że za chwilę zemdleję i muszę się kłaść szybko na łóżku. Przechodzi na jakiś czas i znowu to samo. Ostatnie 2 miesiące to u mnie toalna nerwowka, lęki, stres. Nie wiem, może organizm teraz odreagowuje.
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

13 lutego 2022, o 16:06

Jak sobie radzicie w takich skrajnych sytuacjach? Ja dostałem solidnego DD i nie wiem co robić? Kiedy chodzę i coś robię jest w miarę ok, lecz kiedy siądę i nie mam zajęcia zaczynają się kłopoty bo odpływam i się nakręcam. Czy xanax lub hydroksyzyna są w stanie tu pomóc?
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

13 lutego 2022, o 16:16

Wynalazek pisze:
13 lutego 2022, o 16:06
Jak sobie radzicie w takich skrajnych sytuacjach? Ja dostałem solidnego DD i nie wiem co robić? Kiedy chodzę i coś robię jest w miarę ok, lecz kiedy siądę i nie mam zajęcia zaczynają się kłopoty bo odpływam i się nakręcam. Czy xanax lub hydroksyzyna są w stanie tu pomóc?
mi ani to ani to nie pomogło. Może kwestia dawki. Ale ja raczej nie czuję się poddenerwowany i nie miewam ataków paniki. Męczą za to ciągłe somaty typu duszności, zawroty, serce
velocity
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 13 października 2020, o 18:28

13 lutego 2022, o 16:58

Wynalazek pisze:
13 lutego 2022, o 16:06
Jak sobie radzicie w takich skrajnych sytuacjach? Ja dostałem solidnego DD i nie wiem co robić? Kiedy chodzę i coś robię jest w miarę ok, lecz kiedy siądę i nie mam zajęcia zaczynają się kłopoty bo odpływam i się nakręcam. Czy xanax lub hydroksyzyna są w stanie tu pomóc?
Też tak mam. Im dłużej leżę czy siedzę, tym więcej rozmyślam i przez to się bardziej nakręcam. Do tej pory ratowałem się ziółkami typu melisa itp. Ostatnio to już nie pomaga. Xanax biorę tylko w sytuacji mocnego ataku paniki, a hydroksyzyna to na mnie praktycznie nie działa.
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

13 lutego 2022, o 17:08

velocity pisze:
13 lutego 2022, o 16:58
Też tak mam. Im dłużej leżę czy siedzę, tym więcej rozmyślam i przez to się bardziej nakręcam. Do tej pory ratowałem się ziółkami typu melisa itp. Ostatnio to już nie pomaga. Xanax biorę tylko w sytuacji mocnego ataku paniki, a hydroksyzyna to na mnie praktycznie nie działa.
w jakiej dawce beirzesz i jak długo na Ciebie działa? likwiduje Ci somaty, czy tylko uspokaja?
ODPOWIEDZ