Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 30 grudnia 2021, o 11:12
Hej mam znowu problem.. Jak mówię słowa "idę spać " to wydają mi się one jakieś dziwne i akurat patrzę na mamę i mam jakąś taką nielogiczną myśl że sama nie wiem o co w niej chodzi. Boje się że ja to wszystko jakoś inaczej odbieram niż wszyscy. I jak już raz to miałam to teraz cały czas wypowiadam natretnie w myślach te słowa i analizuje czy już nie mam tych dziwnych myśli. Nie do końca wiem co ona znaczy i wtedy próbuje rozkminic co ona znaczyła i np. wymyślam sobie "A może to ja żyje tak jak się powinno" mimo że wiem ze nie a potem "A może jednak" i już sama nie wiem jak, takie koło.. i nagle jakas myśl że moze my sobie nie zdajemy sprawę że to wszystko jest jakieś dziwne I od razu przeszywa mnie lęk że to są jakieś urojenia już że głupieje.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 30 grudnia 2021, o 11:12
Już sama nie wiem, mam wrażenie że wszystko analizuje powiem kilka słów i od razu włącza się jakaś dziwna analiza, jestem w ciągłym przestrachu. To serio już schiza
Ostatnio zmieniony 6 lutego 2022, o 20:02 przez Bezowa00, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 30 grudnia 2021, o 11:12
No ale w głowie mam tak dziwnie że już sama nie potrafię opisać... kiedy to się wszystko skończy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 6 lutego 2022, o 19:36
Mario, dziękuję. Już przejrzałam tutaj forum , w niektórych momentach, jakbym czytała o sobie. Jestem na etapie, gdzie czuje się lepiej , ale gdy pojawia się myśl lękową, od razu wracają "wyuczone " reakcje na nie. Powraca nieuzasadniony strach, obawa ,że tak zawsze będzie i że nic mi nie pomoże... To jest chyba najgorsze, te momenty zwątpienia
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 6 lutego 2022, o 19:36
Beżowa
Też to przerabiałam. Na początku swoich stanow lękowych. Nasłuchiwałam , bałam się ,że zaraz będę widzieć coś czego nie ma. Ale to minęło , wiesz dlaczego ? Bo zdałam sobie sprawę, że to myśl lękowa. I wiesz co jeszcze ? Każdy ma takie szanse na zachorowanie, po prostu u nas , zaburzonych , ta myśl sprawia że podsycamy ją własna świadomością. Dlatego sieje spostoszenie w naszej głowie
Też to przerabiałam. Na początku swoich stanow lękowych. Nasłuchiwałam , bałam się ,że zaraz będę widzieć coś czego nie ma. Ale to minęło , wiesz dlaczego ? Bo zdałam sobie sprawę, że to myśl lękowa. I wiesz co jeszcze ? Każdy ma takie szanse na zachorowanie, po prostu u nas , zaburzonych , ta myśl sprawia że podsycamy ją własna świadomością. Dlatego sieje spostoszenie w naszej głowie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Przeczytaj posty Wiktora.
To moze schizofrenia! O tak, szczególnie ze chochlik objawowy dał błyski w oczach, swietnie to pasuje!
Ale nie doceniłeś jego dotychczasowej pracy, on mówi "no to dawaj ta schizofrenie w koncu"
O zesz kurde! A ty nic jako chochlik nie możesz...jesteś tylko myslami, chochlik od objawów tez nie moze wiele wiecej... sprawdzenie co mozesz wkurza cie!
Bo nie mozesz nic, wiec ładujesz jeszcze więcej watpliwosci!
Ale on coraz częściej nie reaguje na myśli, jest niereaktywny, niektóre jeszcze dają mu do myslenia ale ośmiesza je.
A co gorsza teraz do tego zaczyna myślec o róznych innych rzeczach!
Ty dajesz my myśl, która ma go straszyć a on jak gdyby nigdy nic zmienia temat na inny!
Takiego ignorowania znieść nie możesz na długo.
Jak przestałem?
Po prostu przestałem.
Czyli jak mignęło mi coś w kąciku oka, jak usłyszałem szept, jak miałem jakieś przewidzenia
NIE SPRAWDZAŁEM, tylko od razu mówiłem:
„CO CHORUJE? Przypominałem sobie - STAN EMOCJI”.
„Nie bój się” - mówiłem, często pytałem się swoich obaw - „Gdzie ta schizofrenia? Dawaj ją”.
„I widzisz, nie ma jej.”
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 30 grudnia 2021, o 11:12
To wiem, ale ja mam ciągle jakieś takie "przeszkadzajki" co kolwiek powiem to od razu wlacza mi się jakaś dziwna reakcja. Czuję się jakbym była w sidłach tej całej nerwicy..Natalia91 pisze: ↑6 lutego 2022, o 20:41Beżowa
Też to przerabiałam. Na początku swoich stanow lękowych. Nasłuchiwałam , bałam się ,że zaraz będę widzieć coś czego nie ma. Ale to minęło , wiesz dlaczego ? Bo zdałam sobie sprawę, że to myśl lękowa. I wiesz co jeszcze ? Każdy ma takie szanse na zachorowanie, po prostu u nas , zaburzonych , ta myśl sprawia że podsycamy ją własna świadomością. Dlatego sieje spostoszenie w naszej głowie