U mnie sie zaczelo w lipcu cos walic ze zdrowiem spuchla lewa stopa, opuchlizna zeszla z jednej strony wystapila z drugiej, mialem przy tym uderzenia goraca, ale nie poszedlem do lekarza, zeszlo samo w sierpniu, ale we wrzesniu po nieprzespanych lecz odsypianych nocach lekkim niedozywieniu i nerwach dostalem napadu lęku, po nim trzesienie, odrealnienie, nie moglem spac, wykrzywialo mi obraz. Stad tez zaczelo sie chodzenie po lekarzach i robienie badan. Rezonans, eeg w normie, okulista w normie poza tym w normie: echo serca, ekg, ekg dobowe, doppler tetnic szyjnych, usg brzucha, badania laboratoryjne na sor i tomograf w normie (morfologia krwi, badanie moczu), lipidogram rozlozony norma (powtarzany pare razy)… potas, wapn, witamina d, magnez, fosfor, parathormon norma, cholesterol norma, ggtp 2x norma, ast i alt 2x norma, ob i crp norma, morfologia krwi wbc… erytrocyty, plytki krwi norma, tsh norma, borelioza 4x norma, d dimery norma, aptt norma, czas protrombinowy i wskaznik norma, nawet przeciwciala onkoneuronalne i antyneuronalne norma z krwi, kortyzol tez.juan1994 pisze: ↑29 grudnia 2021, o 19:07CRP, TSH, FT3, FT4, glukoza, insulina, morfologia, transaminaza, amylaza, wszystko w normie, gastroskopia, te badania wykonałem.HysSpodGory pisze: ↑28 grudnia 2021, o 17:40To samo mam ( + duzo innych objawow niestety ). Nie moglem w dodatku usnac po ataku paniki 16 wrzesnia, do dzis nie moge sie zdrzemnac w dzien a noca mam wymuszony lekami sen. Badania mimo wszystko powinienes zrobic.juan1994 pisze: ↑27 grudnia 2021, o 17:52Od trzech tygodni (po ostrym ataki paniki), mam cały czas kurcze i drżenia mięśni kręgosłupa i brzucha, sztywnienie karku, ból mięśni, parestezje. Brak możliwości zrelaksowania się, non stop uczucie w środku strachu. Neurolog bez skierowani na dalsze badani stwierdził, że nerwica, tak samo psychiatra. Od niecałych trzech tygodni biorę sertraline, pregabaline i trittico, poprawa niewielka, jestem w rozsypce.
Od jakiegos czasu przed napadem paniki dokuczal mi brak oddechu dobrego (siedzacy tryb zycia) no to zrobilem rtg sylwetkowe kregoslupa i rtg klatki piersiowej + spirometria. Wychodzi, ze norma oprocz skoliozy.
Jedyne co mi wyszlo zle to podniesiona witamina B12 bo norma do 900 cos a pisze mi >1526 Ponoc to nic wielkiego ale tez sie poschizowalem, ze moze to byc sygnal istniejacego nowotworu.
https://dietetycy.org.pl/nadwyzka-witam ... kiem-raka/
Wydaje mi sie jednak, ze to wszystko siedzi w glowie, a tu niestety nie istnieja jeszcze tak dokladne badania zeby to wszystko ogarnac.