Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- songoten
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 200
- Rejestracja: 25 maja 2020, o 23:17
Nie pamiętam nazwy, coś na padaczkę i już to wy zucilem. Chyba ponad tydzień brałem potem podsumowałem to wszystko i stwierdziłem że nie będę szprycowal tym mózgu bo mi to uja pomaga.
najlepszymi rzeczami w życiu nie są rzeczy
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
U mnie albo stan złości albo przygnębienia i leżenia, najdrobniejsze zdania mnie denerwują, to że ludzie normalnie rozmawiają cieszą się itd a ja na mus próbuje się dostosować, a słowa strasznie jestem wrażliwy, coś mi dziewczyna powie wyzwie w złości a ja już cały dzień załamka, niesamowity roleycoster emocjonalny. Dziś z dobrych rzeczy zrobiłem rezonans z zdjęć widać że kręgosłup w nie najlepszym stanie, bynajmniej wiem że dużo boli jest prawdziwych i dużo pracy mam nad sobą, zostają skoki pulsu bóle brzucha i klatki
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
No i niechęć wstawania z łóżka i wychodzenia no i lęk przed wychodzeniem.
-
olaa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 141
- Rejestracja: 25 stycznia 2017, o 22:28
Słuchajcie, powiedzcie jak radzicie sobie ze strachem przed wojna? Ost przez sytuacje Rosja Ukraina często o tym myśle, chyba nowy konik nerwicowy, nawet dzisiaj na imprezie znajomi mówią, będzie wojna na bank, dawno nie było, sytuacja napięta itd. Do tego jakieś chore przepowiednie.
Myślicie o tym?
Wiem, ze nie mamy wpływu, ale mam lek, ze ten rok będzie kiepski… ze cos bardzo złego się wydarzy.
Myślicie o tym?
Wiem, ze nie mamy wpływu, ale mam lek, ze ten rok będzie kiepski… ze cos bardzo złego się wydarzy.
-
blablacar
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 10 listopada 2021, o 20:25
Ja tam nie czytam już o polityce od roku i bardzo sobie to polecamolaa pisze: ↑1 stycznia 2022, o 01:35Słuchajcie, powiedzcie jak radzicie sobie ze strachem przed wojna? Ost przez sytuacje Rosja Ukraina często o tym myśle, chyba nowy konik nerwicowy, nawet dzisiaj na imprezie znajomi mówią, będzie wojna na bank, dawno nie było, sytuacja napięta itd. Do tego jakieś chore przepowiednie.
Myślicie o tym?
Wiem, ze nie mamy wpływu, ale mam lek, ze ten rok będzie kiepski… ze cos bardzo złego się wydarzy.
-
olaa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 141
- Rejestracja: 25 stycznia 2017, o 22:28
No ja tez staram się nie oglądać wiadomości, ale gdzieś tam z różnych źródeł czy przy rozmowach to wychodzi.
A co do wojny między Koreami, która miała wywołać 3 wojnę światowa to pamietam to napięcie, bodajże w 2010. Tez byłam wtedy zafiksowała w cholere, pamietam :/ urodziłam dziecko i miałam depresje poporodowa, ale tez bałam się wojny
xd
No, obawiam się, ze Putin mógłby posunąć się dalej, poza tym Polska w NATO, byłaby na linii frontu, ale ok, trzymajmy się Twojej wersji!
Muszę przestać o tym czytać i unikać tematu z ludźmi.
A co do wojny między Koreami, która miała wywołać 3 wojnę światowa to pamietam to napięcie, bodajże w 2010. Tez byłam wtedy zafiksowała w cholere, pamietam :/ urodziłam dziecko i miałam depresje poporodowa, ale tez bałam się wojny
No, obawiam się, ze Putin mógłby posunąć się dalej, poza tym Polska w NATO, byłaby na linii frontu, ale ok, trzymajmy się Twojej wersji!
Muszę przestać o tym czytać i unikać tematu z ludźmi.
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Ciągle się skupiam na tym sercu, w dodatku to ból, to jakieś uczucie lęku niepokoju to mega wpływa na mój stan, plus skacząc puls i jakieś dziwne przeskoki, staram się akceptować ignorować a tylko coś się dzieje to radar się załącza, dziś znowu 6 00 unieruchomienie plus jakiś ciężki oddech później do teraz niepokój lęk w klatce, zły jestem, chce wyjść na zewnątrz z głowy!!!!
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Byłem u internisty z wynikami podstawowa morfologia sprawdziłem powiedział że w miarę Oki sprawdzi lserce płuca, oczywiście u niego ataka Panki który minął a jego zapewnienia dały mi 2 h spokoju, kiedyś potrafiłem z tydzień się cieszyć dziś nie, rozchulałem szmate i ciężko ja teraz uspokoić.
-
Dora
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 18 sierpnia 2016, o 18:45
Hej, no ja nie dokladnie o takiej samej tresci jak Twoj, ale podobny. Mam, ze trace kontrole w ulamkach sekund i swiat zniknie. Tu dowiesz sie jak ogolnie sobie radzic z lękiem. A jeśli chcesz sie blizej przyjrzec tresci Twojego lęku, to terapia. Zywy kontakt z drugim czlowiekiem i proces terapeutyczny. Powodzenia.RoksanaM99 pisze: ↑29 grudnia 2021, o 21:26Cześć, na tej stronie jestem nowa. Z zaburzeniem lękowym i atakami paniki zmagam się 12 lat. Ostatnio mam kryzys po całości i mam śmieszne lęki typu "że zaraz zniknę, znajdę się w innym miejscu" czy ktoś z Was też tak ma i wie jak sobie poradzić z takim lękiem?
-
HysSpodGory
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11
Odstawilem zbyt szybko trazodon i meczyly mnie ostatniej nocy ostre przebudzenja lękowe niemozliwosc zasniecia. Jak probowalem zasnac, to wiercilo mi w jelicie, kolo serca a razem z tym pojawialy sie wzorki, pod powiekami jakby w ciemnosci, przelewanie czegos w mozgu, jak juz zasnalem, to porabane sny lęki ... Ehhh
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Bo to co robisz w dłuższej perspektywie nie ma sensu. Jeżeli ktoś ma tak mocno już jak Ty przeciążony układ nerwowy, to takie uspokajanie będzie działać na coraz krótszą metę, dlatego że nie działając jak należy w stanie zaburzenia lękowego, tylko sobie nakręcasz mechanizmy lękowe, które z czasem zaczną tak szaleć, że guzik się będziesz w stanie uspokoić jakąś pogadanką z doktorem, bo jak tylko wyjdziesz to się zacznie: a może lekarz się pomylił, a może przeoczył, a może za młody, za stary, a może to nie moje wyniki itd itp. Nie rozumiesz niestety, że latając nieustannie po lekarzach tylko utwierdzasz swój umysł emocjonalny w tym, że jest jakieś niebezpieczeństwo i nie pozwalasz mu się zregenerować.DamianZ1984 pisze: ↑1 stycznia 2022, o 22:43Byłem u internisty z wynikami podstawowa morfologia sprawdziłem powiedział że w miarę Oki sprawdzi lserce płuca, oczywiście u niego ataka Panki który minął a jego zapewnienia dały mi 2 h spokoju, kiedyś potrafiłem z tydzień się cieszyć dziś nie, rozchulałem szmate i ciężko ja teraz uspokoić.
Uporczywe uspokajanie się jest jednym z elementów nakręcania nerwicowego koła i dopóki tego nie zrozumiesz, to będziesz się w nim kręcił.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Dlatego 3ceni z rzędu wychodzę, w restauracji ledwo u siedziałem ból w klatce 3 h, rozmowa mało do Mnie dotarło, dziś z kolei mega zdenerwowany przez pół dnia, wściekły byłem ale cóż plan na jutro wyjść do ludzi, środa do kina, jeżeli bólu serce i się duszę w restauracji a po przyjściu do domu przechodzi do znaczy co ze emocje chorują!!!! Jedyne co to że to naprawdę jest bardzo nieprzyjemne a najgorsze jak mnie paraliżuje i jakiś czas nie da się odezwać, no i na dodatek kręgosłup robi swoje też nie pomaga. Ale jeżeli tak trzeba i wam sie poprawiło to mi i innym też się poprawi, ile można tak żyć wegetując. 21 wiek jest. Nawciakalem sobie bzdur i w nie wierzę, w stanach zdenerwowania i lęku na szczęście są momenty gdzie z 1 godzinę normalnie da się żyć. A nawet były z 2 dni. A kiedys jeden atak na 5 minut na dzień i srałem w gacie. Męczące gówno. No i te psychoterapię mam być dorosły, Oki staram się idę walczę, ale są momenty, że naprawdę odcina i koniec.
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Staram się porządkować to wszystko.zalposty jeszcze są ale staram się nie pisać, ograniczać do minimum
-
B2021
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 4 stycznia 2022, o 11:42
Witam
Jestem nowy na forum. Zmagam się z nerwicą dopiero gdzieś około roku. Oczywiście pierwsze badania krwi ,ekg serca wszystko wporzadku . No i zaczęło się, że lekarz rodzinny zapisał mi leki psychotropowe . Na początku miałem aby objawy silnego stresu ,zaniepokojenia , bole w klatce najczęściej i 3 razy miałem typowy atak paniki.
Tylko moje pytanie brzmi , czy ogólny lęk, pocenie się, bole w klatce, ostatnio mi doszedł ból pleców może się utrzymywać kilka dni ? Praktycznie przez cały dzień. Obudzę się i już czuje,że mnie boli dalej klatka i plecy . Do tego te dziwne ukłucia i nerwobole.
Dodam ,że wiadomo w święta trochę wypiłem, nowy rok też. I po nowym roku zaczęło się. Trzeci dzień jestem wycięty z życia. Czy tak działa nerwica ;( ?
Jestem nowy na forum. Zmagam się z nerwicą dopiero gdzieś około roku. Oczywiście pierwsze badania krwi ,ekg serca wszystko wporzadku . No i zaczęło się, że lekarz rodzinny zapisał mi leki psychotropowe . Na początku miałem aby objawy silnego stresu ,zaniepokojenia , bole w klatce najczęściej i 3 razy miałem typowy atak paniki.
Tylko moje pytanie brzmi , czy ogólny lęk, pocenie się, bole w klatce, ostatnio mi doszedł ból pleców może się utrzymywać kilka dni ? Praktycznie przez cały dzień. Obudzę się i już czuje,że mnie boli dalej klatka i plecy . Do tego te dziwne ukłucia i nerwobole.
Dodam ,że wiadomo w święta trochę wypiłem, nowy rok też. I po nowym roku zaczęło się. Trzeci dzień jestem wycięty z życia. Czy tak działa nerwica ;( ?
-
Nosiema
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 34
- Rejestracja: 16 września 2021, o 15:05
Tak działa nerwica pocenie,lek, bóle klatki to klasyczne objawy, mam nadzieję że nie pijesz alko w momencie brania leków? Bo to najgorsze kombo aby rozwalić psychikę.B2021 pisze: ↑4 stycznia 2022, o 11:52Witam
Jestem nowy na forum. Zmagam się z nerwicą dopiero gdzieś około roku. Oczywiście pierwsze badania krwi ,ekg serca wszystko wporzadku . No i zaczęło się, że lekarz rodzinny zapisał mi leki psychotropowe . Na początku miałem aby objawy silnego stresu ,zaniepokojenia , bole w klatce najczęściej i 3 razy miałem typowy atak paniki.
Tylko moje pytanie brzmi , czy ogólny lęk, pocenie się, bole w klatce, ostatnio mi doszedł ból pleców może się utrzymywać kilka dni ? Praktycznie przez cały dzień. Obudzę się i już czuje,że mnie boli dalej klatka i plecy . Do tego te dziwne ukłucia i nerwobole.
Dodam ,że wiadomo w święta trochę wypiłem, nowy rok też. I po nowym roku zaczęło się. Trzeci dzień jestem wycięty z życia. Czy tak działa nerwica ;( ?
Jak nie odpisuję na posta to wyślij prywatną wiadomość. Powiadomienia mi tu o postach nie działają 
