
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Ty Dori tez tak masz,że budzisz sie i juz czujesz lęk i napięcie?Ja teraz jak wstaje to nawet kawy nie moge wypić,bo od razu się nakręcam
A kiedyś potrafiłam wypić trzy.

Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
- Dori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11
Niestety tak ale ja odczuwam od rana do wieczora i to w sumie napięciem było kiedyś ale ostatnio to jest dosyć silny lęk, tak jakby cały czas była w stanie takim przed atakowym
O kawei to moge pomarzyć teraz
bardzo zle na nią reaguję.


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Ja to w ogóle się czuje jakbym miała cały czas atak.Jest mi cały czas słabo,drętwieje mi ręka,mam zaburzenia wzroku i cały czas te chore myśli,że zaraz coś mi się stanie albo nadejdzie taki atak,że nie dam sobie rady.Kiedys to po góra dwóch dniach mijało a teraz mam to non stop 

Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
- Dori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11
Ale piszez teraz czyli odkąd zaczełaś brać lek czy w ogóle tek masz? Bo ja podobnie się czuje cąły czas tylko inne objawy mam. Ale najgorsze to są te myśli o umieraniu, ja mam nawet tak że dochodzi do tego że nie umiem sie cieszyć niekórymi rzeczami bo od razu myśli i tak umrzesz zaraz to po co ci to
Masz też takie myśli?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Takie myśli mam cały czas
Jak sie z czegoś ciesze to zaraz pojawia się myśl i co z tego jak w ciągu sekundy mozesz upaśc i po tobie
Właśnie tego się boje,że strace przytomność i umre.A jeszcze jak słyszę,że ktos młody tak umarł to juz koniec.A co do mojego samopoczucia to odkąd biore leki to z moimi lękam jest gorzej.Jakby sie nasiliły.Choć z drugiej strony wcześniej też się zle czułam ale ataków nie miałam tak często


Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
- Dori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11
Oj tak dokładnie! Ja na przykład ostatnie pojechałam na plażę popatrzec na morze, dawniej uwielbiałam to robić, ta cała atmosfera, morze itd a teraz pojechałam i nie mogłam wrócić tak mi było źle. Na samej plaży to w ogóle begc zaczełam bo bałam się że tam upadne przy ludziach. Ale to jeszcze nic tylko te myśli jak patrzyłam na morze, myślałam że będzie fajnie jak kiedyś, ale gdzie tam....od razu myśl patrz patrz to może twój ostatni raz!!! Tragedia.
Ostatnio byłam u ciotki w szpitalu, nic jej powaznego nie jest cos tam z żołądkiem, ale jak weszłam do tego szpitala i patrzyłam na chorych to robiło mi się coraz słabiej i u cioci byłam może 4 minuty bo nie mogłam wysiedzieć wokoło chorych
Wymysliłam problem, ze nagle musze wyjść, żeby uciec. Dosłowanie tragedia ta choroba.
Mnie się wydaje że jak łykasz teraz lek to dlatego ci się nasiliły lęki.
Ostatnio byłam u ciotki w szpitalu, nic jej powaznego nie jest cos tam z żołądkiem, ale jak weszłam do tego szpitala i patrzyłam na chorych to robiło mi się coraz słabiej i u cioci byłam może 4 minuty bo nie mogłam wysiedzieć wokoło chorych

Mnie się wydaje że jak łykasz teraz lek to dlatego ci się nasiliły lęki.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Jak ja Cię dobrze rozumiem
Nieraz jak gdzies wychodze i dzieci się ze mną żegnają to od razu myśle,że wychodze i widze je ostatni raz
Te myśli mnie wykańczają.O szpitalu to nawet nie wspomne a jak widze lub słysze karetke na sygnale to tragedia.Ogólnie jak cos oglądam albo słysze o chorobach to atak murowany


Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
- Dori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11
Hehe jacy my podobni jesteśmy wszyscy do siebie w tej głupiej chorobie! Ja nawet mam problem żeby obejrzeć na przykład na dobre i na złe ten serial bo od razu mi słabo jak mówią tam o chorobach
Strasznie to wszystko osłabiło mój układ odpornościowy na stres i w ogóle.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Najgorsze jest to,ze ja swoje lęki przenosze na dzieci.W nocy wstaje i sprawdzam czy oddychają.Jak starsza córka wychodzi na plac zabaw to ja mam od razu czarne myśli,że spadnie z huśtawki albo upadnie i sobie głowe rozbije.Nie daj boze jak zachorują.W tedy nie śpie i od razu wymyślam najcięzsze choroby.Z perspektywy czasu myśle,ze moja nerwica zaczęła sie po urodzeniu pierwszego dziecka.Strasznie się bałam,że zachoruje na nieuleczalną chorobe itp.
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
- Dori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11
Wiem znam to też
Ja juz jak byłam mała to chodziłam do sypialni mamy i sprawdzałam czy oddycha. o bliskich od małego się balam że na coś zachorują czy im się coś stanie. Ja akurat dzieci nie mam. Ale młodsza siostrę jak pilnowałam to zawsze się bałam czy się nie zadławi, nie upadnie i wyobrażałam sobie najgorsze rzeczy.
Tak chyba działaja już nasze mózgi
Moze to jakas faktycznie skłonność do zachorowania na to.

Tak chyba działaja już nasze mózgi

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Moje życie to wieczne zamartwianie się.I wszystko zawsze widze w ciemnych barwach.Zawsze zazdrościłam ludziom,którzy sa optymistami.Ja nieraz też próbowałam myśleć optymistycznie ale te czarne myśli zawsze są silniejsze.Moja pani doktor powiedziała,że jak ktoś tyle lat żyje w stresie to niestety sie kończy takimi zaburzeniami
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
- Dori
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 15 kwietnia 2010, o 00:11
Madrze pani doktor stwierdziła...tylko co zrobic jak juz się takim jest. Takie wieczne negatywne myślenie od zawsze to podejrzewam jest część nas samych. To nie tylko jakby samo życie w stresie...to jakby inna rzecz ktora sama w nas powoduje stresy. Kurcze coś się nieciekawie zaczynam czuć chyba to lek działa już. Nogi mam takie ciepłe jakby krewa gorąca w nich krążyła.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 maja 2010, o 17:31
heh hej wszystkim! Dawno się nie odzywałam ale miałam mnóstwa spraw na głowie bo powoli przenosze sie do Warszawy do swojego domku
Nareszcie zaczne jakąś terapię. Ostatnie czasy nawet były dla mnie dosyc pogodne, lęki były nawet jeden duży atak ale i tak psuło to dzien tylko na trochę
a reszta dnia była spokojna. tak więc do leków na razie nie wracam tylko zaczne terapię. Bo źle nie jest 
Wikatoria widze że dostałaś tym razem inny lek niż Zoloft
trzymam kciuki żeby pomógł tak samo za ciebie Dori 
Jak ja łykałam lek to w nogach miałam uczucie tak zwane niespokoje nogi, ciągle musiałam nimi ruszać bo paliły albo mrowiły. To może być od leku ale mnie mineło to i tobie minie.



Wikatoria widze że dostałaś tym razem inny lek niż Zoloft


Jak ja łykałam lek to w nogach miałam uczucie tak zwane niespokoje nogi, ciągle musiałam nimi ruszać bo paliły albo mrowiły. To może być od leku ale mnie mineło to i tobie minie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Witaj Jadziu
Pani doktor chciała mi dac asentre ale po zastanowieniu stwierdziła,ze da mi coś lepszego.I dała ale jeszcze nie wiem jak to bedzie
Ciesze się,że u Ciebie sie uspokoiło
Dori moze to tylko nasza bujna wyobrażnia?Tym bardziej,że wiesz o której tabletka ma zadziałać.Ja najbardziej się boje godzine po wzięciu tabletki



Dori moze to tylko nasza bujna wyobrażnia?Tym bardziej,że wiesz o której tabletka ma zadziałać.Ja najbardziej się boje godzine po wzięciu tabletki
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59
tak naprawdę to połowa z tych objawów u nas lekowych osóbek to sa objawy ostrego nakręcenia się. Dori pisałaś wczesniej widziałam że nie możesz odpedzić się od myśli o tym że połknełas ta tabletkę i liczysz aż zacznie działać. No i cóż doliczyłaś się...
Ja 4 lata choruje z przerwami tak 4 miesięcznymi po pół rocznym braniu tabletek. i przyznam że faktycznie sa takie objawy jak nudności, zawroty głowy i nasilenie leków ale reszta to raczej konstruowała moja psychika. Raz tez się bałam zespołu rerotoninowego tak bardzo że nagle dostałam 38 stonpni goraczki bo wiedziałam że podczas tego wystepuje goraczka. i pojechałam na pogotowie... okazało się że nie jest to żaden zespół tylko emocje chyba ta gorączke spowodowały bo nie byłam chora ani nic a po powrocie do domu goraczki nie było
Ale wikatoria może to i lepiej ze zmieniła ci lek mnie leki zawsze pomagały ale tylko raz. jak odstawiłam i był nawrót ten sam lek nie działał i szłam po inny. I działał. Obecnie jestem na Citalu bo znowy wróciło
Tyle że poprawa na razie jeszcze słaba jest bardzo.
Ja 4 lata choruje z przerwami tak 4 miesięcznymi po pół rocznym braniu tabletek. i przyznam że faktycznie sa takie objawy jak nudności, zawroty głowy i nasilenie leków ale reszta to raczej konstruowała moja psychika. Raz tez się bałam zespołu rerotoninowego tak bardzo że nagle dostałam 38 stonpni goraczki bo wiedziałam że podczas tego wystepuje goraczka. i pojechałam na pogotowie... okazało się że nie jest to żaden zespół tylko emocje chyba ta gorączke spowodowały bo nie byłam chora ani nic a po powrocie do domu goraczki nie było

Ale wikatoria może to i lepiej ze zmieniła ci lek mnie leki zawsze pomagały ale tylko raz. jak odstawiłam i był nawrót ten sam lek nie działał i szłam po inny. I działał. Obecnie jestem na Citalu bo znowy wróciło
