Może faktycznie coś zjadłąś, że cie tak rwie po kiszkach ;p. Przeszło?Iwona29 pisze: ↑3 października 2018, o 17:43Dziekuje ze pytasz tak wogoleNerwyzestali pisze: ↑3 października 2018, o 17:25A jak teraz? Lepiej? ;pIwona29 pisze: ↑3 października 2018, o 16:08
Nie.to nerwowa.Aby się obudziłam to tętno miałam szybkie i czułam że mnie zbiera na wymioty bo niedobrze mi było.Podniosła się to zaczęło mnie ręce.Puścili to zjadłam z dżemem kanapki i jeszcze gorzej było.No i aby kwas mi poszedł w górę ale w gardle się zatrzymał.Na dwór wybiegną żeby świeżego powietrza złapać i tam mnie meczylo.Oopilam herbata i tak cały dzień mam![]()
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Już mniej.Nerwyzestali pisze: ↑4 października 2018, o 09:01Może faktycznie coś zjadłąś, że cie tak rwie po kiszkach ;p. Przeszło?
Mam refluks A okres wiosny i jesieni nie sprzyja na to.Zaczyna się odzywać.
Mam zapewne sluzowke zoladka zniszczona i muszę ja odbudować.
Kisiel na noc zjadłam.Banany jjem i sok muszę świeży z marchwi i pietruszki.Jest dużo sposobów by odbudować.
Jak to zrobię to może poczuje różnice.Na gastro rok temu miałam czerwony zoladek zamiast jasnego.
Len będę też piła
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
To remontuj żołądek ;p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
a co Ci radzili psychologowie/psychoterapeuci?znerwicowana85 pisze: ↑3 października 2018, o 21:03Tez to mam i najciezej mi sie z nim rozstac niestety.sebastian86 pisze: ↑3 października 2018, o 12:46zjazd depresyjny znow mam.i to pomimo wczorajszej rozmowy z psychologiem.do tego uczucie gniewu na rodzine...co bym nie robil ten stan i tak zawsze wraca...
Mistrz 2021 (L)
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
Mi wszystkie sensacje zołądkowe wyleczyła kuracja probiotykiem Biopron! Po niej odpukac jest narazie spokój. Dla profilaktyki łykam Multilac, bo dzieki niemu lepiej toleruje mleko i flora bakteryjna jest w normie.Iwona29 pisze: ↑4 października 2018, o 11:18Już mniej.Nerwyzestali pisze: ↑4 października 2018, o 09:01Może faktycznie coś zjadłąś, że cie tak rwie po kiszkach ;p. Przeszło?
Mam refluks A okres wiosny i jesieni nie sprzyja na to.Zaczyna się odzywać.
Mam zapewne sluzowke zoladka zniszczona i muszę ja odbudować.
Kisiel na noc zjadłam.Banany jjem i sok muszę świeży z marchwi i pietruszki.Jest dużo sposobów by odbudować.
Jak to zrobię to może poczuje różnice.Na gastro rok temu miałam czerwony zoladek zamiast jasnego.
Len będę też piła
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
- znerwicowana85
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16
U mnie trzech kazało mi: zostawić wszystko i wymieść gdzies daleko (to tak uogólniając), wiec terapie przerywałam, bo to g*wno nie rada wg mnie. Jeszcze nie trafiłam na takiego, który by mi pomógł. Sama stara się z tym badziewiem uporać, narazie potrafie wyciszyć cały ten gniew i olewać generujące go rzeczy na coraz dłuższe okresy.sebastian86 pisze: ↑4 października 2018, o 13:57a co Ci radzili psychologowie/psychoterapeuci?znerwicowana85 pisze: ↑3 października 2018, o 21:03Tez to mam i najciezej mi sie z nim rozstac niestety.sebastian86 pisze: ↑3 października 2018, o 12:46zjazd depresyjny znow mam.i to pomimo wczorajszej rozmowy z psychologiem.do tego uczucie gniewu na rodzine...co bym nie robil ten stan i tak zawsze wraca...
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Powiedz mi jakoś czulas dzialanie.Lekarz polecił Ci czy w aptece? Ja kolejny dzień mam odruch wymiotny i twardy zoladek.znerwicowana85 pisze: ↑4 października 2018, o 22:27Mi wszystkie sensacje zołądkowe wyleczyła kuracja probiotykiem Biopron! Po niej odpukac jest narazie spokój. Dla profilaktyki łykam Multilac, bo dzieki niemu lepiej toleruje mleko i flora bakteryjna jest w normie.Iwona29 pisze: ↑4 października 2018, o 11:18Już mniej.Nerwyzestali pisze: ↑4 października 2018, o 09:01
Może faktycznie coś zjadłąś, że cie tak rwie po kiszkach ;p. Przeszło?
Mam refluks A okres wiosny i jesieni nie sprzyja na to.Zaczyna się odzywać.
Mam zapewne sluzowke zoladka zniszczona i muszę ja odbudować.
Kisiel na noc zjadłam.Banany jjem i sok muszę świeży z marchwi i pietruszki.Jest dużo sposobów by odbudować.
Jak to zrobię to może poczuje różnice.Na gastro rok temu miałam czerwony zoladek zamiast jasnego.
Len będę też piła
Czuję się fatalnie.Ciągle mnie muli i jeść nie mogę.Przelewa mi się w kiszkach.Mam wzdęcia i powiem ze jakby cos fermentowalo czuc.Nie wiem już co robic,co jeść a lekarz da ipp I tyle.Nogi mi odejmuje z osłabienia
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Ogólnie to jak Cię tak wzięło z uwagi na refluks to weź jakiś lek typowo na trawienie i oszczędzaj teraz żołądek. Bananów jeść nie powinnaś w tym momencie, nie są one lekkostrawne.Iwona29 pisze: ↑5 października 2018, o 07:51Powiedz mi jakoś czulas dzialanie.Lekarz polecił Ci czy w aptece? Ja kolejny dzień mam odruch wymiotny i twardy zoladek.znerwicowana85 pisze: ↑4 października 2018, o 22:27Mi wszystkie sensacje zołądkowe wyleczyła kuracja probiotykiem Biopron! Po niej odpukac jest narazie spokój. Dla profilaktyki łykam Multilac, bo dzieki niemu lepiej toleruje mleko i flora bakteryjna jest w normie.Iwona29 pisze: ↑4 października 2018, o 11:18
Już mniej.
Mam refluks A okres wiosny i jesieni nie sprzyja na to.Zaczyna się odzywać.
Mam zapewne sluzowke zoladka zniszczona i muszę ja odbudować.
Kisiel na noc zjadłam.Banany jjem i sok muszę świeży z marchwi i pietruszki.Jest dużo sposobów by odbudować.
Jak to zrobię to może poczuje różnice.Na gastro rok temu miałam czerwony zoladek zamiast jasnego.
Len będę też piła
Czuję się fatalnie.Ciągle mnie muli i jeść nie mogę.Przelewa mi się w kiszkach.Mam wzdęcia i powiem ze jakby cos fermentowalo czuc.Nie wiem już co robic,co jeść a lekarz da ipp I tyle.Nogi mi odejmuje z osłabienia
A całościowo jeśli Ci się to powtarza regularnie to dobrze jednak skorzystać przede wszystkim z diety Tylko ja tu mówię o takim stylu odzywiania si,ę a nie tylko wtedy kiedy Nas coś takiego łapie.
Wykluczenie np. białej mąki jest ogromną ulga przy refluksie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja ledwo żyje tak mnie męczy....A probiotyk będzie dobry?Taki szczep bakterii? Bo lekarz da mi jak zawsze na to ooo na obniżenie kwasu którego pewnie mi brak w żołądku i nie trawi mi.Mam sluzowke kiepska i muszę ja odbudować dopiero zakwasie zoladek.Victor pisze: ↑5 października 2018, o 08:31Ogólnie to jak Cię tak wzięło z uwagi na refluks to weź jakiś lek typowo na trawienie i oszczędzaj teraz żołądek. Bananów jeść nie powinnaś w tym momencie, nie są one lekkostrawne.Iwona29 pisze: ↑5 października 2018, o 07:51Powiedz mi jakoś czulas dzialanie.Lekarz polecił Ci czy w aptece? Ja kolejny dzień mam odruch wymiotny i twardy zoladek.znerwicowana85 pisze: ↑4 października 2018, o 22:27
Mi wszystkie sensacje zołądkowe wyleczyła kuracja probiotykiem Biopron! Po niej odpukac jest narazie spokój. Dla profilaktyki łykam Multilac, bo dzieki niemu lepiej toleruje mleko i flora bakteryjna jest w normie.
Czuję się fatalnie.Ciągle mnie muli i jeść nie mogę.Przelewa mi się w kiszkach.Mam wzdęcia i powiem ze jakby cos fermentowalo czuc.Nie wiem już co robic,co jeść a lekarz da ipp I tyle.Nogi mi odejmuje z osłabienia
A całościowo jeśli Ci się to powtarza regularnie to dobrze jednak skorzystać przede wszystkim z diety Tylko ja tu mówię o takim stylu odzywiania si,ę a nie tylko wtedy kiedy Nas coś takiego łapie.
Wykluczenie np. białej mąki jest ogromną ulga przy refluksie.
Gastrolog jak widział rok temu za mam czerwony zoladek na gastro.to dał mi ipp zamiast jakoś poradzić żeby pić sok z marchwi czy ten len czy coś.
Poczytałam i wiem że tak powinnam ratować zoladek
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 września 2018, o 05:51
U mnie dziś jak codzień z rana jednym słowem do d... py lęk rozdrażnienie napięcie.I dylemat zmienić pracę za lepszą pensje czy tkwić bezpiecznie w obecnej. A idzie za zmianami to oczywiście strach, lęk i wiele innych objawów. A przede wszystkim natrętna myśl że nie dam rady i zostanę na lodzie. I jak zawsze nerwica wygrywa smutne.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 września 2018, o 16:51
Też tak miałam.. bądź mam to nie nerwica tylko normalna obawa zdrowego człowieka , nie każdy lubi zmiany i z reguły niektórzy się ich obawiajaPonidzie pisze: ↑5 października 2018, o 10:08U mnie dziś jak codzień z rana jednym słowem do d... py lęk rozdrażnienie napięcie.I dylemat zmienić pracę za lepszą pensje czy tkwić bezpiecznie w obecnej. A idzie za zmianami to oczywiście strach, lęk i wiele innych objawów. A przede wszystkim natrętna myśl że nie dam rady i zostanę na lodzie. I jak zawsze nerwica wygrywa smutne.
Życiowe wyzwania nie powinny Cię paraliżować. Powinny pomóc Ci odkryć, kim naprawdę jesteś.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Przede wszystkim co ja moge polecic od siebie to to, ze analiza w zyciu jest bardzo wazna. Ludzie bez analiz czesto nie maja takiej wiedzy na temat swiata i innych, ale przeoadna analiza jest zla szczegolnie jak skupia się na ocenianiu siebie w sposob zly czy analiza choorb ktore nie isteniaj. Nie jest to do niczego potrzebne, nie daje odpowiedzi na zadne pytania i nie rozwija.Ponidzie pisze: ↑5 października 2018, o 10:08U mnie dziś jak codzień z rana jednym słowem do d... py lęk rozdrażnienie napięcie.I dylemat zmienić pracę za lepszą pensje czy tkwić bezpiecznie w obecnej. A idzie za zmianami to oczywiście strach, lęk i wiele innych objawów. A przede wszystkim natrętna myśl że nie dam rady i zostanę na lodzie. I jak zawsze nerwica wygrywa smutne.
Dlatego przekalkuluj kwestie nowej pracy. Odrzuc kazde czuje / mam wrazenie/ wydaje mi sie ( to sa zawsze pytania emocjonalne, ktore w podjeciu decyzji akurat o prace nie maja sensu ) i zacznij dzialac. Ja w ciagu dnia slucham emocji bardzo, ale je wybieram nie lece za kazde, ktora sie pojawi, nie traktuje emocji jako wewnetrzengo guru, a raczej jako konsekwencja pewnych zyciowych sytuacji badz samego nawet wychowania mieszam je z logiką.Uwierz mozna duzo wiecej uzyskac z takiego spososobu myslenia a nadal pozostac sobą

Jesli praca Ci sie nie podoba masz saztrzezenia to cos z tym zacznij robic

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
Poczytaj sobie o lukrecji. Jest ponoć super na żołądek, ale nie można mieć wysokiego cisnienia. Poza tym pij zieloną herbatę i rumianek, a na noc melisę. Jedz często w małych ilościach i wszystko co jest lekko strawne. Nic pikantnego. Cebulę tylko gotowaną. Pij sok ze świeżej kapusty (poczytaj o tym). Mi pomaga Debutir. Nie ma zadnych skutków ubocznych.Iwona29 pisze: ↑5 października 2018, o 09:02Ja ledwo żyje tak mnie męczy....A probiotyk będzie dobry?Taki szczep bakterii? Bo lekarz da mi jak zawsze na to ooo na obniżenie kwasu którego pewnie mi brak w żołądku i nie trawi mi.Mam sluzowke kiepska i muszę ja odbudować dopiero zakwasie zoladek.Victor pisze: ↑5 października 2018, o 08:31Ogólnie to jak Cię tak wzięło z uwagi na refluks to weź jakiś lek typowo na trawienie i oszczędzaj teraz żołądek. Bananów jeść nie powinnaś w tym momencie, nie są one lekkostrawne.Iwona29 pisze: ↑5 października 2018, o 07:51
Powiedz mi jakoś czulas dzialanie.Lekarz polecił Ci czy w aptece? Ja kolejny dzień mam odruch wymiotny i twardy zoladek.
Czuję się fatalnie.Ciągle mnie muli i jeść nie mogę.Przelewa mi się w kiszkach.Mam wzdęcia i powiem ze jakby cos fermentowalo czuc.Nie wiem już co robic,co jeść a lekarz da ipp I tyle.Nogi mi odejmuje z osłabienia
A całościowo jeśli Ci się to powtarza regularnie to dobrze jednak skorzystać przede wszystkim z diety Tylko ja tu mówię o takim stylu odzywiania si,ę a nie tylko wtedy kiedy Nas coś takiego łapie.
Wykluczenie np. białej mąki jest ogromną ulga przy refluksie.
Gastrolog jak widział rok temu za mam czerwony zoladek na gastro.to dał mi ipp zamiast jakoś poradzić żeby pić sok z marchwi czy ten len czy coś.
Poczytałam i wiem że tak powinnam ratować zoladek
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Byłem u lekarza po skierowanie na zatoki bo mnie mega w czole boli.Przeciwko mnie już w lecie i dotąd się męczę ale nie wytrzymuje.życie pisze: ↑5 października 2018, o 10:38Poczytaj sobie o lukrecji. Jest ponoć super na żołądek, ale nie można mieć wysokiego cisnienia. Poza tym pij zieloną herbatę i rumianek, a na noc melisę. Jedz często w małych ilościach i wszystko co jest lekko strawne. Nic pikantnego. Cebulę tylko gotowaną. Pij sok ze świeżej kapusty (poczytaj o tym). Mi pomaga Debutir. Nie ma zadnych skutków ubocznych.Iwona29 pisze: ↑5 października 2018, o 09:02Ja ledwo żyje tak mnie męczy....A probiotyk będzie dobry?Taki szczep bakterii? Bo lekarz da mi jak zawsze na to ooo na obniżenie kwasu którego pewnie mi brak w żołądku i nie trawi mi.Mam sluzowke kiepska i muszę ja odbudować dopiero zakwasie zoladek.Victor pisze: ↑5 października 2018, o 08:31
Ogólnie to jak Cię tak wzięło z uwagi na refluks to weź jakiś lek typowo na trawienie i oszczędzaj teraz żołądek. Bananów jeść nie powinnaś w tym momencie, nie są one lekkostrawne.
A całościowo jeśli Ci się to powtarza regularnie to dobrze jednak skorzystać przede wszystkim z diety Tylko ja tu mówię o takim stylu odzywiania si,ę a nie tylko wtedy kiedy Nas coś takiego łapie.
Wykluczenie np. białej mąki jest ogromną ulga przy refluksie.
Gastrolog jak widział rok temu za mam czerwony zoladek na gastro.to dał mi ipp zamiast jakoś poradzić żeby pić sok z marchwi czy ten len czy coś.
Poczytałam i wiem że tak powinnam ratować zoladek
No i o tym żołądku wspomnialam. Oczywiście dał na obniżenie kwasu co mnie już zagotowalo. I lactostad osłona.
Nie będę tego lęku brała bo mi nie pracuje ten zoladek.Nie trawi mi mięsa zbytnio itp rzeczy bo na krowie kopytko nie mam kwasu.A po gastroskopii widać jaki mam czerwony zoladek i zniszczona sluzowke.Te lekarze mnie dobijaja.
Sok z marchwi pije i zacznę te to mówicie zioła.Musi mi pomóc bo jeść nie mogę i siły nie mam.Czuję że Chyżne przez takie długie ekscesy.
A do roboty jak na skazanie chodze

Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"