Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

3 października 2018, o 15:12

Iwona29 pisze:
3 października 2018, o 15:11
Oj dziś i u mnie kiepsko.Dawno tak nie było.Obudziłam się bo miałam jakieś porypane sny.O 4 i z szybkim tetnem.Do tego ból żołądka i na leżąc czułam że będę wymiotować. Rwalo mnie na leżąc.
Pogoniło mnie i jak zjadłam to jeszcze górze żołądek dawał w palnik.Rwało no te kichy aż serca zatrzymywało i ulał mi się kwas A potem było lepiej.

Tylko czuję cały dzień i w pracy jak byłam i już w domu ze mnie nerw jakiś 3ma i mnie telepie.

KICHAM TEN STAN 'niemoge ;stop
W sensie wymiotowałas?
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

3 października 2018, o 15:20

Tak ale nic nie poszło prócz małej ilości kwasu przez które gardło mnie piekło bo obzarlo :buu: ciągle mi niedobrze i jestem przytlumiona
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

3 października 2018, o 15:35

Nie miałaś czy rzygać, to poszło kwasem ;p. Może się zatrułaś czymś?
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

3 października 2018, o 16:08

Nerwyzestali pisze:
3 października 2018, o 15:35
Nie miałaś czy rzygać, to poszło kwasem ;p. Może się zatrułaś czymś?
Nie.to nerwowa.Aby się obudziłam to tętno miałam szybkie i czułam że mnie zbiera na wymioty bo niedobrze mi było.Podniosła się to zaczęło mnie ręce.Puścili to zjadłam z dżemem kanapki i jeszcze gorzej było.No i aby kwas mi poszedł w górę ale w gardle się zatrzymał.Na dwór wybiegną żeby świeżego powietrza złapać i tam mnie meczylo.Oopilam herbata i tak cały dzień mam
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

3 października 2018, o 17:25

Iwona29 pisze:
3 października 2018, o 16:08
Nerwyzestali pisze:
3 października 2018, o 15:35
Nie miałaś czy rzygać, to poszło kwasem ;p. Może się zatrułaś czymś?
Nie.to nerwowa.Aby się obudziłam to tętno miałam szybkie i czułam że mnie zbiera na wymioty bo niedobrze mi było.Podniosła się to zaczęło mnie ręce.Puścili to zjadłam z dżemem kanapki i jeszcze gorzej było.No i aby kwas mi poszedł w górę ale w gardle się zatrzymał.Na dwór wybiegną żeby świeżego powietrza złapać i tam mnie meczylo.Oopilam herbata i tak cały dzień mam
A jak teraz? Lepiej? ;p
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

3 października 2018, o 17:41

Nerwyzestali pisze:
3 października 2018, o 17:25
Iwona29 pisze:
3 października 2018, o 16:08
Nerwyzestali pisze:
3 października 2018, o 15:35
Nie miałaś czy rzygać, to poszło kwasem ;p. Może się zatrułaś czymś?
Nie.to nerwowa.Aby się obudziłam to tętno miałam szybkie i czułam że mnie zbiera na wymioty bo niedobrze mi było.Podniosła się to zaczęło mnie ręce.Puścili to zjadłam z dżemem kanapki i jeszcze gorzej było.No i aby kwas mi poszedł w górę ale w gardle się zatrzymał.Na dwór wybiegną żeby świeżego powietrza złapać i tam mnie meczylo.Oopilam herbata i tak cały dzień mam
A jak teraz? Lepiej? ;p
Coraz mnie nachodzi że rwie mnie aż kichy bolą. ...jeszcze strasznie brzuch w dole mnie zaczął boleć....zarzyna mnie co jakiś czas i niestety biegunka męczy. ...może coś w powietrzu jest? Pogoda jak widać do dupy A poza tym na jesień i wiosnę refluks bardziej się uruchamia i może to ten czas...No coz jakos musze to przetrwać.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

3 października 2018, o 17:43

Nerwyzestali pisze:
3 października 2018, o 17:25
Iwona29 pisze:
3 października 2018, o 16:08
Nerwyzestali pisze:
3 października 2018, o 15:35
Nie miałaś czy rzygać, to poszło kwasem ;p. Może się zatrułaś czymś?
Nie.to nerwowa.Aby się obudziłam to tętno miałam szybkie i czułam że mnie zbiera na wymioty bo niedobrze mi było.Podniosła się to zaczęło mnie ręce.Puścili to zjadłam z dżemem kanapki i jeszcze gorzej było.No i aby kwas mi poszedł w górę ale w gardle się zatrzymał.Na dwór wybiegną żeby świeżego powietrza złapać i tam mnie meczylo.Oopilam herbata i tak cały dzień mam
A jak teraz? Lepiej? ;p
Dziekuje ze pytasz tak wogole :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
znerwicowana85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16

3 października 2018, o 20:54

izka pisze:
1 października 2018, o 20:44
znerwicowana85 pisze:
1 października 2018, o 20:36
Pomidor pisze:
1 października 2018, o 11:41
Masz rację, ale te ciągłe porażki są demotywujące , że popadam w coraz głębszą depresję xD Ale cóż dziś postaram się wyjść i zacząć "działać" 😁😁 Na czacie wstydzę się pisać haha
Mnie odburzyla glownie praca, tzn mam swoja dzialanosc, szyje itp i dzieki temu sie lecze!
Znerwicowana85 zazdroszczę ja jutro pierwszy dzień po 2 tyg l4 13 h w pracy:( i właśnie w pracy mi się ataki pojawiały bo uzeram sie z ludzmi niestety ale teraz idę z innym nastawieniem może będzie lepiej :)
Mi przez to co działo się w poprzedniej i tez przez ludzi, takze rozumię jak najbardziej! Dasz rade, trzeba ich olać na maxa!
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 😎
izka
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 190
Rejestracja: 15 września 2018, o 16:51

3 października 2018, o 20:55

znerwicowana85 pisze:
3 października 2018, o 20:54
izka pisze:
1 października 2018, o 20:44
znerwicowana85 pisze:
1 października 2018, o 20:36


Mnie odburzyla glownie praca, tzn mam swoja dzialanosc, szyje itp i dzieki temu sie lecze!
Znerwicowana85 zazdroszczę ja jutro pierwszy dzień po 2 tyg l4 13 h w pracy:( i właśnie w pracy mi się ataki pojawiały bo uzeram sie z ludzmi niestety ale teraz idę z innym nastawieniem może będzie lepiej :)
Mi przez to co działo się w poprzedniej i tez przez ludzi, takze rozumię jak najbardziej! Dasz rade, trzeba ich olać na maxa!
dzieki za wsparcie ! :)) juz drugi dzien pracy za mna i zyje takze elegancko <razy>
Życiowe wyzwania nie powinny Cię paraliżować. Powinny pomóc Ci odkryć, kim naprawdę jesteś.  
Awatar użytkownika
znerwicowana85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16

3 października 2018, o 20:58

izka pisze:
3 października 2018, o 20:55
znerwicowana85 pisze:
3 października 2018, o 20:54
izka pisze:
1 października 2018, o 20:44


Znerwicowana85 zazdroszczę ja jutro pierwszy dzień po 2 tyg l4 13 h w pracy:( i właśnie w pracy mi się ataki pojawiały bo uzeram sie z ludzmi niestety ale teraz idę z innym nastawieniem może będzie lepiej :)
Mi przez to co działo się w poprzedniej i tez przez ludzi, takze rozumię jak najbardziej! Dasz rade, trzeba ich olać na maxa!
dzieki za wsparcie ! :)) juz drugi dzien pracy za mna i zyje takze elegancko <razy>
Zobaczysz będzie już tylko lepiej❤️ Nastawienie to bardzo ważny czynnik w odburzaniu
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 😎
Awatar użytkownika
znerwicowana85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16

3 października 2018, o 21:03

sebastian86 pisze:
3 października 2018, o 12:46
zjazd depresyjny znow mam.i to pomimo wczorajszej rozmowy z psychologiem.do tego uczucie gniewu na rodzine...co bym nie robil ten stan i tak zawsze wraca...
Tez to mam i najciezej mi sie z nim rozstac niestety.
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 😎
Ponidzie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 13 września 2018, o 05:51

3 października 2018, o 21:49

Witam wszystkich a przede wszystkim ciebie Izka, rozmowa kwalifikacyjna ok bałem się że będzie gorzej ale nie dałem radę co będzie dalej czas pokaże.
izka
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 190
Rejestracja: 15 września 2018, o 16:51

3 października 2018, o 22:01

Ponidzie pisze:
3 października 2018, o 21:49
Witam wszystkich a przede wszystkim ciebie Izka, rozmowa kwalifikacyjna ok bałem się że będzie gorzej ale nie dałem radę co będzie dalej czas pokaże.
No i bardzo się cieszę!:) możesz być z siebie dumny hihi teraz tylko czekać na telefon z decyzją:) daj znać czy Cię przyjęli i nadal trzymam kciuki:p
Życiowe wyzwania nie powinny Cię paraliżować. Powinny pomóc Ci odkryć, kim naprawdę jesteś.  
Awatar użytkownika
znerwicowana85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 24 maja 2018, o 10:16

3 października 2018, o 22:05

Ponidzie pisze:
3 października 2018, o 21:49
Witam wszystkich a przede wszystkim ciebie Izka, rozmowa kwalifikacyjna ok bałem się że będzie gorzej ale nie dałem radę co będzie dalej czas pokaże.
To trzymam kciuki, powodzenia❤️
„Tylko rozsadek mnie dzis uratuje” 😎
izka
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 190
Rejestracja: 15 września 2018, o 16:51

4 października 2018, o 07:06

znerwicowana85 pisze:
3 października 2018, o 20:58
izka pisze:
3 października 2018, o 20:55
znerwicowana85 pisze:
3 października 2018, o 20:54


Mi przez to co działo się w poprzedniej i tez przez ludzi, takze rozumię jak najbardziej! Dasz rade, trzeba ich olać na maxa!
dzieki za wsparcie ! :)) juz drugi dzien pracy za mna i zyje takze elegancko <razy>
Zobaczysz będzie już tylko lepiej❤️ Nastawienie to bardzo ważny czynnik w odburzaniu
No musi być:)) dziękuję
Życiowe wyzwania nie powinny Cię paraliżować. Powinny pomóc Ci odkryć, kim naprawdę jesteś.  
ODPOWIEDZ