Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

12 kwietnia 2018, o 15:31

Jestem załamany,dostałem nową ofertę pracy...na poprzednim kastingu odpadłem.
Najpierw radość że mnie zatrudnią,potem depresja z tego samego powodu,
potem wizja ulgi tzn "a może mnie nie wezmą,o tak,nie chcę"
a potem depresja bo nie wzięli.
Nie wiem co jest ze mną nie tak,czuję się jak socjopatyczak...zaburzony szuka żony.

Laurka2018 · 12 kwietnia 2018, o 16:14

Opiuek pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 15:31
Jestem załamany,dostałem nową ofertę pracy...na poprzednim kastingu odpadłem.
Najpierw radość że mnie zatrudnią,potem depresja z tego samego powodu,
potem wizja ulgi tzn "a może mnie nie wezmą,o tak,nie chcę"
a potem depresja bo nie wzięli.
Nie wiem co jest ze mną nie tak,czuję się jak socjopatyczak...zaburzony szuka żony.

No to pracy szukasz czy żony? ☺

tommy94 · 12 kwietnia 2018, o 17:03

znalazłem w necie coś takiego na moją nerwice serca : https://mojazielarnia.pl/2115-nerwica-s ... szko-.html

może pomóc ?

12 kwietnia 2018, o 17:16

Laurka2018 pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 16:14
No to pracy szukasz czy żony? ☺

Tak sobie rymuję

...aczkolwiek ostatnio mam takie koszmarne sny
że chyba nie dam rady(tak jak zakładałem kiedyś) bez żony

Mówili przed chwilą w radiu że na wiosnę kobiety zaczynają bardziej pachnieć ale i czuć facetów

bo chodzi o to żeby mieć ciążę w okolicach grudnia

aby potem ładnie na wiosnę móc odciążyć kręgosłup.

Żona żona...ja i żona...dla mnie najwyżej jakaś socjo Patrycja

Olalala · 12 kwietnia 2018, o 19:42

Laurka2018 pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 15:01
Po Ciężkiej nocy dzwoniłam do psychiatry jakbym chciała się do niego przytulić.... nikt nie odbiera. No nic. Ważne że się odwazylam zadzwonić. W końcu się umowie. W końcu pójdę.

Laurka, musisz popracować nad hipochondria. Pamiętaj, ze badania kontrolne nie oznaczają choroby (!). Pamiętaj tez,ze lekarze często chca sie zabezpieczyć, bo jakby nie daj boże cos się stało to po prostu mogą isc siedziec. Wiec spoczywa na nich duza odpowiedzialność. Nie mogą ot tak machnąć reka. To,ze będziesz mieć te badania to nic nie znaczy, na dzień dzisiejszy jesteś zdrowa i to jest fakt

wszelkie myśli to są dywagacje. Możesz miec ileś rezonansow i być caly czas zdrowa. Pamiętaj, trzymaj sie faktów, nie żyj iluzja.

betii · 12 kwietnia 2018, o 19:58

Kurcze, nie moge wyjsc z tego kryzysu.Nienawidze wiosny.Za duzo rzeczy sie dzieje, czuje sie od tego oszolomiona, pobudzona, wszystko mi sie w srodku telepie.Czuje jakbym miala niczemu nie sprostac, jakby zaraz mialo sie cos stac.Nie potrafie podejsc do zwyklych rzeczy normalnie.Do tego mam jakby zwmawroty glowy, mini slabosc.Nie wiem jak to nazwac ale nie mam juz sily.Mam ochote tylko lezec na lozku.

Elwi · 12 kwietnia 2018, o 20:56

tommy94 pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 17:03
znalazłem w necie coś takiego na moją nerwice serca : https://mojazielarnia.pl/2115-nerwica-s ... szko-.html

może pomóc ?

Jak ja miałam objawy w postaci nerwicy serca to również "poszłam w zielarstwo"

nic mi to nie dało. Piłam masę specyfików i dopiero praca nad sobą przyniosła efekt + nie nakrecanie się kiedy serce wali tak jakbym miała zejść w męczarniach.Ostatni atak paniki miałam sporo czasu temu w kolejce w Urzędzie Skarbowym. Olanie tego i pewność że to zab. lękowe rozwiązało problem, zioła niestety nie.

nocenadnie · 12 kwietnia 2018, o 20:59

Odczuwam zdenerwowanie mimo, żę jesteśmy na ziemi najbardziej rozwiniętą rasą. Mamy wiele możliwości rozwoju, możemy pytać, działać, rozmawiać jak znaleźć swój raj, ale nie jak on ma więcej to kij z nim będziem pod nim dołki kopać i przeszkadzać mu ile tylko się da. Tylko żeby drugi miał mniej!

Szczesciara · 12 kwietnia 2018, o 23:02

Iwona29 pisze: ↑
9 września 2017, o 06:59
Od wczorajszego wieczoru mam do dziś juz kiepski poranek.Bol kregoslupa nie daje spokoju.Ból żeber też nie ustaje
Mam to skierowanie na rezonans ale zapisac sie to cud a na pewno na orzyszly rok.
Poza tym miesnie mnie bolą rąk i inne.Czuje że nie mam aily zeby wstać przez ten ból i osłabienie.

Oatatnio tez szef mowil ze ma borelioze i duzo osob nam w aklepie o tym mowi.
On ma to po 30tu latach ujawnione mniej wiecej i leczy ale bez wiekszego sukcesu.stawy go bolą ręka puchnie przy łokciu i leki po 500zl i nic.

Ja sobie zrobie we qtorek to badanie.Hu. wydam 70zl i zobacze ale jest możliwe ze nie wykryja mimo ze cos jest.
Poza tym na krzepliwosc krwi gin kazala zrobić bo mam takie siniaki z byle czego ze jak zobaczyla przy badaniu na udach to od razu zapytała skąd one są.Myślała ze mąż mnie bije.Jeden na drugim po 5cm srednicy.Sama sie boje.

Znalazłam w lupce Twój problem z siniakami bo ja też tak mam. Przed chwilą patrzę w lustro a tu pół uda małych siniakow obok siebie. Ostatnio juz robiłam badania bo miałam całe nogi w małych siniakach. Morfologia, krzepliwosc krwi i OB w normie. No i już panika. Nerwicowo już przechodziłam białaczkę i chłoniaka, a jak zobaczyłam te siniaki... nogi jak z waty, serce jak szalone...

eiviss1204 · 12 kwietnia 2018, o 23:11

Szczesciara pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 23:02

Iwona29 pisze: ↑
9 września 2017, o 06:59
Od wczorajszego wieczoru mam do dziś juz kiepski poranek.Bol kregoslupa nie daje spokoju.Ból żeber też nie ustaje
Mam to skierowanie na rezonans ale zapisac sie to cud a na pewno na orzyszly rok.
Poza tym miesnie mnie bolą rąk i inne.Czuje że nie mam aily zeby wstać przez ten ból i osłabienie.

Oatatnio tez szef mowil ze ma borelioze i duzo osob nam w aklepie o tym mowi.
On ma to po 30tu latach ujawnione mniej wiecej i leczy ale bez wiekszego sukcesu.stawy go bolą ręka puchnie przy łokciu i leki po 500zl i nic.

Ja sobie zrobie we qtorek to badanie.Hu. wydam 70zl i zobacze ale jest możliwe ze nie wykryja mimo ze cos jest.
Poza tym na krzepliwosc krwi gin kazala zrobić bo mam takie siniaki z byle czego ze jak zobaczyla przy badaniu na udach to od razu zapytała skąd one są.Myślała ze mąż mnie bije.Jeden na drugim po 5cm srednicy.Sama sie boje.
Znalazłam w lupce Twój problem z siniakami bo ja też tak mam. Przed chwilą patrzę w lustro a tu pół uda małych siniakow obok siebie. Ostatnio juz robiłam badania bo miałam całe nogi w małych siniakach. Morfologia, krzepliwosc krwi i OB w normie. No i już panika. Nerwicowo już przechodziłam białaczkę i chłoniaka, a jak zobaczyłam te siniaki... nogi jak z waty, serce jak szalone...

Ja tez mam siniaki z tym ze musze sie o cos mocnej dotknąć albo uderzyc. Moja ciocia tez tak ma

mysle ze to jest rodzinne.
Poza tym białaczka to rak krwi więc idac tym tropem to przede wszystkim te badania bylyby zle

mysle ze bylyby mocno podwyższone krwinki białe no i OB i CRP wysokie

Szczesciara · 12 kwietnia 2018, o 23:17

eiviss1204 pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 23:11

Szczesciara pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 23:02

Iwona29 pisze: ↑
9 września 2017, o 06:59
Od wczorajszego wieczoru mam do dziś juz kiepski poranek.Bol kregoslupa nie daje spokoju.Ból żeber też nie ustaje
Mam to skierowanie na rezonans ale zapisac sie to cud a na pewno na orzyszly rok.
Poza tym miesnie mnie bolą rąk i inne.Czuje że nie mam aily zeby wstać przez ten ból i osłabienie.

Oatatnio tez szef mowil ze ma borelioze i duzo osob nam w aklepie o tym mowi.
On ma to po 30tu latach ujawnione mniej wiecej i leczy ale bez wiekszego sukcesu.stawy go bolą ręka puchnie przy łokciu i leki po 500zl i nic.

Ja sobie zrobie we qtorek to badanie.Hu. wydam 70zl i zobacze ale jest możliwe ze nie wykryja mimo ze cos jest.
Poza tym na krzepliwosc krwi gin kazala zrobić bo mam takie siniaki z byle czego ze jak zobaczyla przy badaniu na udach to od razu zapytała skąd one są.Myślała ze mąż mnie bije.Jeden na drugim po 5cm srednicy.Sama sie boje.
Znalazłam w lupce Twój problem z siniakami bo ja też tak mam. Przed chwilą patrzę w lustro a tu pół uda małych siniakow obok siebie. Ostatnio juz robiłam badania bo miałam całe nogi w małych siniakach. Morfologia, krzepliwosc krwi i OB w normie. No i już panika. Nerwicowo już przechodziłam białaczkę i chłoniaka, a jak zobaczyłam te siniaki... nogi jak z waty, serce jak szalone...
Ja tez mam siniaki z tym ze musze sie o cos mocnej dotknąć albo uderzyc. Moja ciocia tez tak ma mysle ze to jest rodzinne.
Poza tym białaczka to rak krwi więc idac tym tropem to przede wszystkim te badania bylyby zle mysle ze bylyby mocno podwyższone krwinki białe no i OB i CRP wysokie

A no właśnie ja odkąd pamiętam mam siniaki. Jak byłam mała to non stop całe sine nogi.
Ja już się oczywiście nakręcam. Na początku nerwicy też wkręcałam sobie białaczkę, właśnie przez siniaki ale wtedy nawet lekarze się dziwili że mam ich tak dużo. I w sumie wszystko wyszło nagle

ale na badaniach nic nie wyszło a wszystko zrobiłam na drugi dzień. Dzisiaj znosiłam wózek od rodziców po schodach i tak sobie myślę czy to może przez to... bo siniaki mam takie ok 2-3 cm na zgięciu z tyłu między łydką a udem więc może uderzyłam kilka razy tylnym kołem... nerwica już robi swoje. Próbuje się ogarnąć bo już miałam takie ładne te ataki... tzn delikatniejsze...

eiviss1204 · 12 kwietnia 2018, o 23:30

Szczesciara pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 23:17

eiviss1204 pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 23:11

Szczesciara pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 23:02

Znalazłam w lupce Twój problem z siniakami bo ja też tak mam. Przed chwilą patrzę w lustro a tu pół uda małych siniakow obok siebie. Ostatnio juz robiłam badania bo miałam całe nogi w małych siniakach. Morfologia, krzepliwosc krwi i OB w normie. No i już panika. Nerwicowo już przechodziłam białaczkę i chłoniaka, a jak zobaczyłam te siniaki... nogi jak z waty, serce jak szalone...
Ja tez mam siniaki z tym ze musze sie o cos mocnej dotknąć albo uderzyc. Moja ciocia tez tak ma mysle ze to jest rodzinne.
Poza tym białaczka to rak krwi więc idac tym tropem to przede wszystkim te badania bylyby zle mysle ze bylyby mocno podwyższone krwinki białe no i OB i CRP wysokie
A no właśnie ja odkąd pamiętam mam siniaki. Jak byłam mała to non stop całe sine nogi.
Ja już się oczywiście nakręcam. Na początku nerwicy też wkręcałam sobie białaczkę, właśnie przez siniaki ale wtedy nawet lekarze się dziwili że mam ich tak dużo. I w sumie wszystko wyszło nagle ale na badaniach nic nie wyszło a wszystko zrobiłam na drugi dzień. Dzisiaj znosiłam wózek od rodziców po schodach i tak sobie myślę czy to może przez to... bo siniaki mam takie ok 2-3 cm na zgięciu z tyłu między łydką a udem więc może uderzyłam kilka razy tylnym kołem... nerwica już robi swoje. Próbuje się ogarnąć bo już miałam takie ładne te ataki... tzn delikatniejsze...

Ja mam taki niski stolik i zawsze na kolanach mam siniaki

zawsze jak sie uderze to od razu więc mysle ze nia msz sie o co martwić a to calkiem mozliwe ze to od wózka. W prawdzie ja nigdy nie mialam az tak mega duzo ale np moja cicia to czasami ma wrecz takie placki a watpie ze kazdy z nas choruje na bialaczke plus dobre wyniki krwi

ja tez sobie to wkrecalam kiedys mialam gluty z krwia xd bo mialam podrazniona sluzowke . Wiesz co sie dzialo

haha nie wkrecaj sie wszystko jest ok

wyniki spoko to najważniejsze

wiesz przy bialaczce watpie ze miałabyś dobre wyniki akurat krwi

Laurka2018 · 13 kwietnia 2018, o 07:54

Hej. Kurczę to żeście trafiły w sedno

ja miałam na ostatniej morfologi białe krwinki 3,8 a zaczyna się norma od 4 i sobie wkręciłam białaczkę. Powtórzyłam i wynik jest teraz w normie. Ale gdzie indziej coś tam się nieznacznie podniosło ale nie mam zamiaru tego googlowac bo na pewno mi coś wyjdzie

Laurka2018 · 13 kwietnia 2018, o 07:58

A dodam że ostatnio się macalam po nogach czy nie mam tam raka na tej kości i w tym wymaccanym miejscu mi się zrobił siniak

no i nogi mnie już dłuższy czas dra

. No ale przy takich wynikach to raczej niemożliwe więc pewnie niedługo przestaną

Sine · 13 kwietnia 2018, o 08:19

betii pisze: ↑
12 kwietnia 2018, o 19:58
Kurcze, nie moge wyjsc z tego kryzysu.Nienawidze wiosny.Za duzo rzeczy sie dzieje, czuje sie od tego oszolomiona, pobudzona, wszystko mi sie w srodku telepie.Czuje jakbym miala niczemu nie sprostac, jakby zaraz mialo sie cos stac.Nie potrafie podejsc do zwyklych rzeczy normalnie.Do tego mam jakby zwmawroty glowy, mini slabosc.Nie wiem jak to nazwac ale nie mam juz sily.Mam ochote tylko lezec na lozku.

Tez tak czasem mam. Puls 10000 ( nie wiem ile bo nie mierze a czuje) i do tego zawroty głowy i uczucie jakby miało zaraz coś się stać- z dupy uczucie, najgorsze, zawroty głowy w tym stanie to norma i zaburzone widzenie

Ale ja to przyjmuje z uśmiechem, olewam. To tylko somaty. One mi nie będą mówić jak żyć

a tak serio to trzeba to olać i więcej wiary w siebie kochana. Mi się to pojawia z dupy niewiadomo skąd i nagle nawet jak jestem spokojna i mam zajebisty humor. Nie wiem skąd to wynika i skąd nagle się to bierze ale mam to w dupie

kilka razy popraktykujesz i zobaczysz roznice jak łatwo można to olać nie tracąc humoru