Pójdziesz tam i wszystko bedzie dobrze! Nic sie nie powiększyło, Twoja głowa i stan emocjonalny je powiększa, nie czytaj dr google spróbuj sie od tego całkowicie odciąć, nie ma ze tylko zerkasz, w ogole nie zerkaj.Celine Marie pisze: ↑2 kwietnia 2018, o 19:57Nie byłam u endokrynologa bo u mnie czeka się 3 lata na wizytę,na biopsję skierował mnie chirurg onkolog do którego trafiłam od rodzinnej bo do niego są mniejsze kolejki ale on powiedział,że większość kobiet z tarczycą ma guzki i w sumie mogę je badać ,a nie muszę,więc machnęłam ręką szczególnie,że to straszny zabieg jak sama zresztą wspomniałaś.Za 3 tygodnie mam drugie USG,jeśli guzki się powiększyły to może zdecyduję się na tą biopsję ale jeśli to rak to wiem,że nie będę walczyć,żadne operacje,chemioterapie nie wchodzą w grę tylko od razu tory.ewagos pisze: ↑2 kwietnia 2018, o 09:22Kurcze ja też mam stracha, jutro jestem umówiona na biobsję tarczycy.Waham się czy jechać czy przełożyć.Trochę jestem przeziębiona.poza tym okropnie się boję ,ostatnia biobsja 5 lat temu naprawdę mnie bolała,narazie boję się biobsji,po będę bała się jej wyniku tym bardziej ,że w rodzinie były przypadki raka tarczycy.Już nie wiem co robić , najbardziej niepokoi mnie to ,że w ubiegłym roku guzki minimalnie ale podrosły.Celine a ciebie endokrynolog nie kieruje na biobsje? co do duszności to jak gdzieś już pisałam moją mamę wiecznie dusiła niby tarczyca od kilku lat już jej nie ma i nadal ją dusi więc jednak to nerwica tak dokucza a nie tarczyca
Masz siłę ,bo żyjesz mimo wszystko,ciągniemy to piekło mając nadzieję,że kiedyś minie,musisz w to wierzyćJestemNadzieja pisze: ↑2 kwietnia 2018, o 19:12Browar pisze: ↑2 kwietnia 2018, o 16:00
Hej Mam dokładnie tak samo jak ty. Pełno obrazów myślowych takie skołowanie czasem. Mocne sny które ciężko odróżnić od zeczywistosci, No i przedewszystkim to uczucie ze zbliża się powoli utrata swiadomosci i kontroli. Za 3 tyg ślub i czuje ze się nasilają te dziwne stany. Masa mysli ze coś pójdzie nie tak, moze się potkne, czy stracę przytomność albo mnie zamuruje i niebede mógł słowa wydusić na przysiędze.
Czasem nie mam juz do tego siły . Jestem zmeczona a nie moge sie położyć bo nie moge sie zrelaksowac. Nosi mna ciagle. Musze sie ruszac a nie mam juz siły
Prosze Boga zebym umarla bo nie mam juz siły
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Celine wcale nie powiedziałam ,że biobsja tarczycy to taki straszny zabieg.Ja się boję ,bo mam nerwicę, dla większości osób jest niemal bezbolesny.O raku tarczycy też wiem dużo i leczy się całkiem ok ,operacja i jodowanie a nie jakaś chemia.Oczywiście w twoim przypadku nie ma mowy o raku ,bo tak jak powiedział ci ten chirurg guzki na tarczycy ma większość kobiet.Strasznie wszystko wyolbrzymiasz 

- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
No napisałaś ,że to straszny zabieg w sensie bolesny ",ostatnia biobsja 5 lat temu naprawdę mnie bolała" ,zresztą wbijanie igły w szyję nie może być niestraszneewagos pisze: ↑2 kwietnia 2018, o 22:37Celine wcale nie powiedziałam ,że biobsja tarczycy to taki straszny zabieg.Ja się boję ,bo mam nerwicę, dla większości osób jest niemal bezbolesny.O raku tarczycy też wiem dużo i leczy się całkiem ok ,operacja i jodowanie a nie jakaś chemia.Oczywiście w twoim przypadku nie ma mowy o raku ,bo tak jak powiedział ci ten chirurg guzki na tarczycy ma większość kobiet.Strasznie wszystko wyolbrzymiasz![]()


"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Laurka2018
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 382
- Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59
Wy też odliczaccie czas do kolejnego badania, kolejnej wizyty? Czy tylko ja żyję od lekarza do lekarza....? Za dwa dni ortopeda, prześwietlenie, za 4 krew, w pon. gastroskopia... potem jeszcze neurolog... czy to się skończy kiedyś? Al to się skończy? A w myślach same źle rzeczy. Jedną uda mi się wyeliminować jakimś badaniem to nadchodzi następną.... bolą mnie piszczele.... niedobrze.... skupiam się na tym cały dzień, o niczym innym nie myślę, mam w głowie listę badań które muszę zrobić, i Co? Strach mnie zżera. Bravo, nie mam boleriozy ale jeszcze tyle zostało mi sprawdzenia.... tyle strachu, lęków, tyle płaczu. Jestem cieniem człowieka.
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 12:42
Hej Laure, ja nie dostałam nerwicy bezpośrednio po traumie, ale nieleczona trauma po kilku latach przypomniała o sobie w postaci strasznych myśli (tak przynajmniej to tłumaczymy z terapeutą). A u Ciebie jak jest?
- lotus_flower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 1 kwietnia 2018, o 20:38
Złe samopoczucie ciągnie się za mną od lat - mogłabym o tym napisać książkę. Mam prawie 30stkę, rozwalone życie... niedawno rozstałam się z byłym facetem. Zostawiłam u niego psa i dwa koty, które były dla mnie wszystkim...a zostawiłam dlatego, że nie miałam warunków ich wziąć, a teraz nie mam nawet moich ukochanych zwierząt. Czuję się wybitnie osamotniona 
Myślałam, że wychodzę na prostą a tu znowu do mnie wrócił regres. Jest gorzej niż 10 lat temu. Nie chce mi się pracować, straciłam wiarę, że kiedykolwiek coś osiągnę.

Myślałam, że wychodzę na prostą a tu znowu do mnie wrócił regres. Jest gorzej niż 10 lat temu. Nie chce mi się pracować, straciłam wiarę, że kiedykolwiek coś osiągnę.
- Szczesciara
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 1 marca 2018, o 11:38
Cześć Wam
Ja dzisiaj mam "klasycznego" guza mózgu
Klasycznie nerwicowego.
A może i nie.
Ja dzisiaj mam "klasycznego" guza mózgu
Klasycznie nerwicowego.
A może i nie.
Narzekając nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo w danym momencie możemy być szczęśliwi .
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Spróbuj się podnieść dla zwierzaków,pracując wynajmiesz mieszkanie i weźmiesz je do siebie,musisz mieć cel w życiu,niech one będą póki co Twoim celem,ja nie miałam i skończyłam jak skończyłamlotus_flower pisze: ↑3 kwietnia 2018, o 22:38Złe samopoczucie ciągnie się za mną od lat - mogłabym o tym napisać książkę. Mam prawie 30stkę, rozwalone życie... niedawno rozstałam się z byłym facetem. Zostawiłam u niego psa i dwa koty, które były dla mnie wszystkim...a zostawiłam dlatego, że nie miałam warunków ich wziąć, a teraz nie mam nawet moich ukochanych zwierząt. Czuję się wybitnie osamotniona
Myślałam, że wychodzę na prostą a tu znowu do mnie wrócił regres. Jest gorzej niż 10 lat temu. Nie chce mi się pracować, straciłam wiarę, że kiedykolwiek coś osiągnę.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
Jedyne co masz w życiu osiągnąć to spokój wewnętrzny. Ja to znajdziesz w sobie to reszta sama przyjdzie małymi kroczkami. Głowa do góry. Nie zadręczaj sama siebie.lotus_flower pisze: ↑3 kwietnia 2018, o 22:38Złe samopoczucie ciągnie się za mną od lat - mogłabym o tym napisać książkę. Mam prawie 30stkę, rozwalone życie... niedawno rozstałam się z byłym facetem. Zostawiłam u niego psa i dwa koty, które były dla mnie wszystkim...a zostawiłam dlatego, że nie miałam warunków ich wziąć, a teraz nie mam nawet moich ukochanych zwierząt. Czuję się wybitnie osamotniona
Myślałam, że wychodzę na prostą a tu znowu do mnie wrócił regres. Jest gorzej niż 10 lat temu. Nie chce mi się pracować, straciłam wiarę, że kiedykolwiek coś osiągnę.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
U mnie chyba było podobnie... możesz napisać na priv? Mimo terapii nie potrafiłam się otworzyć na ten konkretny temat. A terapeuci nie próbowali tego ze mną przepracować...mariposa26 pisze: ↑3 kwietnia 2018, o 22:10Hej Laure, ja nie dostałam nerwicy bezpośrednio po traumie, ale nieleczona trauma po kilku latach przypomniała o sobie w postaci strasznych myśli (tak przynajmniej to tłumaczymy z terapeutą). A u Ciebie jak jest?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 22:49
Potrzebuję wsparcia...
Za 2 tyg. mam kolonoskopię i się cholernie boję. Naczytałem się kiedyś głupot na temat tego "jak to boli" i niestety utkwiło mi to w pamięci i sram po gaciach.
Miał ktoś z Was ten rodzaj badania? Bardzo boli?
Za 2 tyg. mam kolonoskopię i się cholernie boję. Naczytałem się kiedyś głupot na temat tego "jak to boli" i niestety utkwiło mi to w pamięci i sram po gaciach.
Miał ktoś z Was ten rodzaj badania? Bardzo boli?
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja tylko gastroskopie ale jak będzie 3ba to i to drugie zrobię.
Koleżanka miała i powiedziała że woli kolonoskopie od gastro.
Każdy inaczej odbiera to badanie.Ja też się naczytalam i dygam się ale my w sumie wszystkiego się boimy....
Postaraj się wyluzować ile dasz radę i nie panikuj Nic złego Ci się nie stanie.Wiadomo że mało przyjemne ale da się wytrzymać te rzeczy.
Pomysł że inni mają gorzej

Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Mnie bolało bardzo,miałam bez znieczulenia ale każdy jest inny
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"