Na tym co teraz od jakiś ..5 tygodni. A ogólnie od dawna niestetyMegi.88 pisze: ↑19 marca 2018, o 20:10A od dawna na lekach? U mnie na początku weekendy najgorsze tyle wolnego czasu dla mysli ehhh szkoda gadać co to się działo ale zawzielam sie poszłam do pracy i jakoś czas leciał stawiała sobie małe cele o cieszyła z każdej godziny bez leku ...Nie myśl długofalowe kiedy wszystko minie bo ta za duża presja A mija to mija jak zapomnę że to mam to przechodzi grunt to być wokół ludzi dla mnie którzy właśnie nie wiedzą o chorobie i wtedy staram się zachowywać jak zwykle i potem już samo przychodzi oszukuje swoją podświadomość zachowując się jak zawszemaciek1985 pisze: ↑18 marca 2018, o 22:01Przepraszam, czy tu można się wyżalić?
To ja bym chciał.
Otóż, kolejna niedziela z lękami, które wydawało mi się, że już maleją. Jestem na lekach, wiem że tu jest to tępione i pewnie słusznie, ale nawet to mi nie pomaga. Zeszłą niedzielę przeleżałem z drgawkami i potami i ogromnymi lękami, dziś udało mi się wyrwać na chwilę z domu. Jutro idę do pracy i nie trudno się domyślić, że się straaaaaasznie boję, że nerwica będzie mi podkładać znów nogi.
Narzeczoną i mamę ciąglę zadręczam pytaniami, czy to minie? Czy tak już będzie zawsze? Czyli etap akceptacji wziął w łeb. Mam nadzieję, że chociaż do pracy się doczołgam i tyle dobrego jutro zrobię.
Nie chcę przegrać życia.
Czy to prawda, że nerwica to epizody? Że mija?
....
Zaraz pewnie dostanę OPR za wpis .... Sorki musiałem się wyżalić gdzieś.![]()
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
- Megi.88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 319
- Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30
Ja właśnie zbliżam się koncowi brania leków depralin trochę drogi ale działa u mnie cuda po 4 tyg zero objawów uff ale miałam podobnie lek przed weekendem i tu się opłaciło skupianie na tu i teraz nie co będzie za parę dni. A w weekend spacery codziennie napary melisy olejek z wiesiolka i magnez i jestem nie do poznania. Na noc relaksacja jaxobsona tal wiesz planowałam sobie małe krpczki ustalam rytm dnia A na koniec dnia pisałam co mi się udało w danym dniu co jesy dobrego w moim życiu i w złych momentach to czytałammaciek1985 pisze: ↑19 marca 2018, o 20:17Na tym co teraz od jakiś ..5 tygodni. A ogólnie od dawna niestetyMegi.88 pisze: ↑19 marca 2018, o 20:10A od dawna na lekach? U mnie na początku weekendy najgorsze tyle wolnego czasu dla mysli ehhh szkoda gadać co to się działo ale zawzielam sie poszłam do pracy i jakoś czas leciał stawiała sobie małe cele o cieszyła z każdej godziny bez leku ...Nie myśl długofalowe kiedy wszystko minie bo ta za duża presja A mija to mija jak zapomnę że to mam to przechodzi grunt to być wokół ludzi dla mnie którzy właśnie nie wiedzą o chorobie i wtedy staram się zachowywać jak zwykle i potem już samo przychodzi oszukuje swoją podświadomość zachowując się jak zawszemaciek1985 pisze: ↑18 marca 2018, o 22:01Przepraszam, czy tu można się wyżalić?
To ja bym chciał.
Otóż, kolejna niedziela z lękami, które wydawało mi się, że już maleją. Jestem na lekach, wiem że tu jest to tępione i pewnie słusznie, ale nawet to mi nie pomaga. Zeszłą niedzielę przeleżałem z drgawkami i potami i ogromnymi lękami, dziś udało mi się wyrwać na chwilę z domu. Jutro idę do pracy i nie trudno się domyślić, że się straaaaaasznie boję, że nerwica będzie mi podkładać znów nogi.
Narzeczoną i mamę ciąglę zadręczam pytaniami, czy to minie? Czy tak już będzie zawsze? Czyli etap akceptacji wziął w łeb. Mam nadzieję, że chociaż do pracy się doczołgam i tyle dobrego jutro zrobię.
Nie chcę przegrać życia.
Czy to prawda, że nerwica to epizody? Że mija?
....
Zaraz pewnie dostanę OPR za wpis .... Sorki musiałem się wyżalić gdzieś.![]()
. Też właśnie zawuważyłem taki paradoks, że boję się iść do pracy i mam straszne lęki z tym związane,szczególnie w weekend. A jak jestem w pracy boję się weekendu, bo będą ataki i tak kolejne błędne koło. Jedno z wielu w moim życiu.
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
- maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
Może to zapisywanie to nie taki głupi pomysł? Muszę spróbować.
- Megi.88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 319
- Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30
Naprawdę polecam zapisz sobie twoje sukcesy w nerwicy co zrobiłeś pomimo leku co masz dobrego w życiu narzeczona praca dom itd i w gorszym dniu nawet na głos czytaj i codziennie dodawaj coś nowego jak ci się przypomni. Ja mamswoja listę w tel do dziśmaciek1985 pisze: ↑19 marca 2018, o 20:32Może to zapisywanie to nie taki głupi pomysł? Muszę spróbować.
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
- maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
I pomaga w kryzysie naprawdę?
- Estersis
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 198
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39
Pomaga!!!!
- maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
Dzięki Dziewczyny, zaczynam od dziś.
- Estersis
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 198
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39
I taka postawe zachowaj
- Megi.88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 319
- Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30
Dawaj znać czy działa
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
- maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
Przyda się w taki dzień jak np. dziś miałem.
-
nieznajoma19
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Hej wszystkim..
Piszę teraz na innych forach bo może ktoś mi pomoże? Wiecie coś na temat "sztucznego podniecenia"?chce ktoś mi pomoc?
I jeszcze dręczy mnie problem dotyczący moich snów.. Mam chłopaka już 3 lata i jestem z nim szczęśliwa. Potępiam zdradę i tym podobne.. A codziennie, noc w noc śni mi się zdrada że ja go zdradzam..codziennie śni mi się inny chłopak..
dzisiaj mi się śniło że szłam z jakimś za rękę.. Ja się budzę codziennie rano i jestem na maxa wkur*iona bo nie wiem skad to sie bierze.. ja przed snem o takich osobach nawet nie myślę!
Czy ktos tak mial?
Piszę teraz na innych forach bo może ktoś mi pomoże? Wiecie coś na temat "sztucznego podniecenia"?chce ktoś mi pomoc?
I jeszcze dręczy mnie problem dotyczący moich snów.. Mam chłopaka już 3 lata i jestem z nim szczęśliwa. Potępiam zdradę i tym podobne.. A codziennie, noc w noc śni mi się zdrada że ja go zdradzam..codziennie śni mi się inny chłopak..
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Wystarczy ze sie tego obawiasz i dlatego to Ci sie sni. Ja tak mialam ze schizofrenia. Snil mi sie szpital psychiatryczny i ja przypieta pasami...snil mi sie tez rak wszystkiego takze to normalne ze w nerwicy masz takie sny i zlej to to sa tylko snynieznajoma19 pisze: ↑20 marca 2018, o 09:14Hej wszystkim..
Piszę teraz na innych forach bo może ktoś mi pomoże? Wiecie coś na temat "sztucznego podniecenia"?chce ktoś mi pomoc?
I jeszcze dręczy mnie problem dotyczący moich snów.. Mam chłopaka już 3 lata i jestem z nim szczęśliwa. Potępiam zdradę i tym podobne.. A codziennie, noc w noc śni mi się zdrada że ja go zdradzam..codziennie śni mi się inny chłopak..dzisiaj mi się śniło że szłam z jakimś za rękę.. Ja się budzę codziennie rano i jestem na maxa wkur*iona bo nie wiem skad to sie bierze.. ja przed snem o takich osobach nawet nie myślę!
Czy ktos tak mial?
Sztuczne podniecenie tez towarzyszylo mi w trakcie nerwicy i tez się tego balam. Potem Ci przejdzie
-
nieznajoma19
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
Ufffffff.....eiviss1204 pisze: ↑20 marca 2018, o 09:40Wystarczy ze sie tego obawiasz i dlatego to Ci sie sni. Ja tak mialam ze schizofrenia. Snil mi sie szpital psychiatryczny i ja przypieta pasami...snil mi sie tez rak wszystkiego takze to normalne ze w nerwicy masz takie sny i zlej to to sa tylko snynieznajoma19 pisze: ↑20 marca 2018, o 09:14Hej wszystkim..
Piszę teraz na innych forach bo może ktoś mi pomoże? Wiecie coś na temat "sztucznego podniecenia"?chce ktoś mi pomoc?
I jeszcze dręczy mnie problem dotyczący moich snów.. Mam chłopaka już 3 lata i jestem z nim szczęśliwa. Potępiam zdradę i tym podobne.. A codziennie, noc w noc śni mi się zdrada że ja go zdradzam..codziennie śni mi się inny chłopak..dzisiaj mi się śniło że szłam z jakimś za rękę.. Ja się budzę codziennie rano i jestem na maxa wkur*iona bo nie wiem skad to sie bierze.. ja przed snem o takich osobach nawet nie myślę!
Czy ktos tak mial?
nie masz na nie wplywu więc po co je rozkminiac ?
Sztuczne podniecenie tez towarzyszylo mi w trakcie nerwicy i tez się tego balam. Potem Ci przejdzie![]()
Masz rację, boję się takich rzeczy itd dlatego takie gówna mi się śnią.
A sztuczne podniecenie wobec kogo miałaś jeśli można wiedzieć?
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Trudno żeby tu nie było takich osób
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"

