Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

20 marca 2018, o 12:54

nieznajoma19 pisze:
20 marca 2018, o 10:57
eiviss1204 pisze:
20 marca 2018, o 09:40
nieznajoma19 pisze:
20 marca 2018, o 09:14
Hej wszystkim..
Piszę teraz na innych forach bo może ktoś mi pomoże? Wiecie coś na temat "sztucznego podniecenia"?chce ktoś mi pomoc?
I jeszcze dręczy mnie problem dotyczący moich snów.. Mam chłopaka już 3 lata i jestem z nim szczęśliwa. Potępiam zdradę i tym podobne.. A codziennie, noc w noc śni mi się zdrada że ja go zdradzam..codziennie śni mi się inny chłopak.. :buu: dzisiaj mi się śniło że szłam z jakimś za rękę.. Ja się budzę codziennie rano i jestem na maxa wkur*iona bo nie wiem skad to sie bierze.. ja przed snem o takich osobach nawet nie myślę! :buu: Czy ktos tak mial?
Wystarczy ze sie tego obawiasz i dlatego to Ci sie sni. Ja tak mialam ze schizofrenia. Snil mi sie szpital psychiatryczny i ja przypieta pasami...snil mi sie tez rak wszystkiego takze to normalne ze w nerwicy masz takie sny i zlej to to sa tylko sny :) nie masz na nie wplywu więc po co je rozkminiac ?
Sztuczne podniecenie tez towarzyszylo mi w trakcie nerwicy i tez się tego balam. Potem Ci przejdzie :)
Ufffffff.....
Masz rację, boję się takich rzeczy itd dlatego takie gówna mi się śnią.
A sztuczne podniecenie wobec kogo miałaś jeśli można wiedzieć?
Mialam czasami tak po prostu bylam podniecona i mnie to wystraszyli ze to jakas choroba psychiczna to potem jak bylam w sklepie widziałam fajnego chlopaka to tez od razu wystepowalo to podniecenie ja jeszcze bardziej sie nakrecalam na to
Jak to zlalam to to minelo zreszta jak wszystko w nerwicy :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
maciek1985
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01

20 marca 2018, o 12:59

eiviss1204 pisze:
20 marca 2018, o 12:54

Jak to zlalam to to minelo zreszta jak wszystko w nerwicy :)
Jak to prosto brzmi ;) A jak trudno przychodzi...
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

20 marca 2018, o 13:18

maciek1985 pisze:
20 marca 2018, o 12:59
eiviss1204 pisze:
20 marca 2018, o 12:54

Jak to zlalam to to minelo zreszta jak wszystko w nerwicy :)
Jak to prosto brzmi ;) A jak trudno przychodzi...
Po czasie powiem Ci ze jest to najciezsza i najlatwiejsza rzecza :) taki maly paradoks. Im wiecej starasz sie to robic tym dluzej to trwa. Im mocniej nie chcesz tym jest to mocniejsze. Właściwie pozbycie sie nerwicy mozna okreslic bardzo krotko
Po prostu pozwalasz sobie na mysli
"Tak moge miec nawet i 1000 niech sobie beda mam nerwice"
A także pozwalac sobie na zle samopoczucie
"ok nie jestem w najlepszej formie nie musze robić wszystkiego na 100 prc wystarczy 30 "
I tyle
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

20 marca 2018, o 13:19

Ale wiem to jest trudne. Jakby nie bylo nie byloby na to lekow,terapii i tego forum. Po czasie malymi krokami uczysz sie zaufania do siebie i jest o niebo lepiej ale trzeba cierpliwosci do tego
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

20 marca 2018, o 14:54

Jestem w totalnym dole,jest coraz gorzej,już nawet leki uspakajające mi nie pomagają,od rana do nocy zgon,nie wiem już co robić :cry: :cry: :cry: :cry:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

20 marca 2018, o 16:16

Celine Marie pisze:
20 marca 2018, o 14:54
Jestem w totalnym dole,jest coraz gorzej,już nawet leki uspakajające mi nie pomagają,od rana do nocy zgon,nie wiem już co robić :cry: :cry: :cry: :cry:
Celine. Już pisaliśmy ale powiem jeszcze raz: może zmień podejście? Cały czas uważasz, że to nie nerwica albo nie do końca nerwica albo że w google napisali... Czytam Twoje posty czasem i jest w nich cały czas to samo. A jak robisz to samo to masz to samo. Siedzisz w tym po uszy i ciągle jesteś przekonana, że jest inaczej niż jest. Nawet jeśli masz jaskrę to nie znaczy że musi jej towarzyszyć cała reszta Twoich objawów - one mogą być nerwicowe, nakręcane realną chorobą. Tak też się dzieje. Ludzie mają jaskre, miażdżycę, SM i inne choroby i żyją normalnie bo to wynika z podejścia. Sugeruję Ci zatem - zmień strategię bo ta się nie sprawdza.

Jesli chcesz się spiąć i odpisać postem w swoim stylu, że mało wiem o nerwicy i że jest inaczej niż wszyscy myślą to nie pisz. Jak chcesz pogadać i się zastanowić nad tym co napisałem to jestem dostępny również PW.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Bozenazinha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 5 lipca 2016, o 16:00

20 marca 2018, o 16:18

A ja dzisiaj mam taki dzień, że lepiej by było, jakbym w łożu została od rana.
Pierwsze udało mi się zepsuć roletę w oknie (wpadła do tej puszki na zewnątrz okna i nie potrafię jej wyjąć), potem przy wyjeździe z parkingu podziemnego otarłam auto (nowe, białe, więc wszystko widać) :cry: . Wróciwszy do bloku o mało nie zabiłam się wychodząc z windy, która stanęła wyżej i nie zauważyłam różnicy między podłogą windy a podłogą na piętrze. Zatrzymałam się na ścianie i aż dziw, że nosa nie złamałam... :DD
Na koniec udało mi się spalić jajecznicę!!!!!!
Teraz muszę zrobić tłumaczenie prawnicze i aż się boję, co jeszcze mi się przytrafi do końca dnia.
Łapnęłam doła o ten samochód, ale cóż zrobić... :((

trzymajcie się ciepło!!
Pa
Awatar użytkownika
maciek1985
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01

20 marca 2018, o 17:08

Samochód to nic, ale ta jajecznica!!!
tommy94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 20 sierpnia 2017, o 18:44

20 marca 2018, o 17:13

Celine Marie pisze:
20 marca 2018, o 14:54
Jestem w totalnym dole,jest coraz gorzej,już nawet leki uspakajające mi nie pomagają,od rana do nocy zgon,nie wiem już co robić :cry: :cry: :cry: :cry:
wracasz może do leczenia ssri ??
Bozenazinha
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 5 lipca 2016, o 16:00

20 marca 2018, o 17:45

maciek1985 pisze:
20 marca 2018, o 17:08
Samochód to nic, ale ta jajecznica!!!
hahaha, chyba na odwrót! Co tam jajecznica! Chociaż trzeba się jednak postarać, żeby jajecznicę spalić :pp
Ale co tam, dzisiaj pierwszy dzień wiosny, więc trza na życie spojrzeć z humorem :D
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

20 marca 2018, o 17:59

Tojajestem pisze:
20 marca 2018, o 16:16
Celine Marie pisze:
20 marca 2018, o 14:54
Jestem w totalnym dole,jest coraz gorzej,już nawet leki uspakajające mi nie pomagają,od rana do nocy zgon,nie wiem już co robić :cry: :cry: :cry: :cry:
Celine. Już pisaliśmy ale powiem jeszcze raz: może zmień podejście? Cały czas uważasz, że to nie nerwica albo nie do końca nerwica albo że w google napisali... Czytam Twoje posty czasem i jest w nich cały czas to samo. A jak robisz to samo to masz to samo. Siedzisz w tym po uszy i ciągle jesteś przekonana, że jest inaczej niż jest. Nawet jeśli masz jaskrę to nie znaczy że musi jej towarzyszyć cała reszta Twoich objawów - one mogą być nerwicowe, nakręcane realną chorobą. Tak też się dzieje. Ludzie mają jaskre, miażdżycę, SM i inne choroby i żyją normalnie bo to wynika z podejścia. Sugeruję Ci zatem - zmień strategię bo ta się nie sprawdza.

Jesli chcesz się spiąć i odpisać postem w swoim stylu, że mało wiem o nerwicy i że jest inaczej niż wszyscy myślą to nie pisz. Jak chcesz pogadać i się zastanowić nad tym co napisałem to jestem dostępny również PW.
Ja po prostu nie potrafię zmienić życia,podejścia,siebie,nie umiem trzymać się konsekwentnie zasad,nie umiem wytrwać,nie wiem,może mam to za długo,może jestem za stara,może nie mam żadnej przyszłości przed sobą z nerwicą lub bez niej ,przerasta mnie nadmiar problemów,objawów,jestem tylko człowiekiem ,mam swoje granice wytrzymałości , a moje już dawno zostały przekroczone.Dobija mnie depresja,dd ,moje beznadziejne życie i masa chorób fizycznych to jak mam wyjść przy tym z nerwicy?
wracasz może do leczenia ssri ??
Szkodzą mi bardzo leki,póki co sobie daruję
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

20 marca 2018, o 19:19

Doskonale cię rozumiem Celine Marie i zresztą jak wszyscy tutaj starasz się próbujesz a tu klops chce ci się gryść kopać wyć ciągle sobie obiecujesz że przy następnym ataku sobie poradzisz a tu dupa ale nie można się poddawać nie wiadomo w jakim momencie naszego życia może przyjść przełom , ludzie wychodzą z nowotworów z uzależnień z tego też da się wyjść , pewnie słyszeliście o tym chłopaku co niesłusznie został skazany i wyszedł nie dawno po 18 lat odsiadki dla zwykłego Kowalskiego oznaczać to będzie że koszmar się dla niego nareszcie skończył ale my nerwicowcy znamy prawdę i tak naprawdę to koszmar dla niego dopiero się zaczął, nawet nie chce sobie wyobrażać jaką on ma nerwicę.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

20 marca 2018, o 19:43

emek16 pisze:
20 marca 2018, o 19:19
Doskonale cię rozumiem Celine Marie i zresztą jak wszyscy tutaj starasz się próbujesz a tu klops chce ci się gryść kopać wyć ciągle sobie obiecujesz że przy następnym ataku sobie poradzisz a tu dupa ale nie można się poddawać nie wiadomo w jakim momencie naszego życia może przyjść przełom , ludzie wychodzą z nowotworów z uzależnień z tego też da się wyjść , pewnie słyszeliście o tym chłopaku co niesłusznie został skazany i wyszedł nie dawno po 18 lat odsiadki dla zwykłego Kowalskiego oznaczać to będzie że koszmar się dla niego nareszcie skończył ale my nerwicowcy znamy prawdę i tak naprawdę to koszmar dla niego dopiero się zaczął, nawet nie chce sobie wyobrażać jaką on ma nerwicę.
Oj tak,jak jest ciut lepiej człowiek obiecuje sobie,że będzie wytrwały ,będzie się starał walczyć,myśleć w miarę pozytywnie, a przychodzi znowu mega kryzys i te wcześniejsze postanowienia może sobie wsadzić głęboko.
Odnośnie tego chłopaka to ja jako totalna pesymistka widzę to tak,że ma on zmarnowane najpiękniejsze lata życia ,w sumie całe życie i nawet jeśli wyszedł na wolność nareszcie słusznie i nawet jeśli dostanie odszkodowanie to i tak ma przechlapane ,podobnie ja traktuję moje zaburzenia .
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

20 marca 2018, o 22:37

Celine Marie pisze:
20 marca 2018, o 19:43
emek16 pisze:
20 marca 2018, o 19:19
Doskonale cię rozumiem Celine Marie i zresztą jak wszyscy tutaj starasz się próbujesz a tu klops chce ci się gryść kopać wyć ciągle sobie obiecujesz że przy następnym ataku sobie poradzisz a tu dupa ale nie można się poddawać nie wiadomo w jakim momencie naszego życia może przyjść przełom , ludzie wychodzą z nowotworów z uzależnień z tego też da się wyjść , pewnie słyszeliście o tym chłopaku co niesłusznie został skazany i wyszedł nie dawno po 18 lat odsiadki dla zwykłego Kowalskiego oznaczać to będzie że koszmar się dla niego nareszcie skończył ale my nerwicowcy znamy prawdę i tak naprawdę to koszmar dla niego dopiero się zaczął, nawet nie chce sobie wyobrażać jaką on ma nerwicę.
Oj tak,jak jest ciut lepiej człowiek obiecuje sobie,że będzie wytrwały ,będzie się starał walczyć,myśleć w miarę pozytywnie, a przychodzi znowu mega kryzys i te wcześniejsze postanowienia może sobie wsadzić głęboko.
Odnośnie tego chłopaka to ja jako totalna pesymistka widzę to tak,że ma on zmarnowane najpiękniejsze lata życia ,w sumie całe życie i nawet jeśli wyszedł na wolność nareszcie słusznie i nawet jeśli dostanie odszkodowanie to i tak ma przechlapane ,podobnie ja traktuję moje zaburzenia .
A słuchałas może Nochavicy „czarna dziura”? Posłuchaj.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

20 marca 2018, o 22:43

Tojajestem pisze:
20 marca 2018, o 22:37

A słuchałas może Nochavicy „czarna dziura”? Posłuchaj.
Rozumiem,że "dyskretnie" namawiasz mnie do samobója? :lala:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
ODPOWIEDZ