Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Iwona29 · 7 lipca 2017, o 17:35

Ludzie dzis to padam ze zmeczenia po pracy i snie 4rogodzinnym.Jestem tak wsciekla ze szok.Od 4.30 na nogach

az mnie nosi na boki ale serce naparza bo ma sile heh

dziwny123 · 7 lipca 2017, o 17:47

Ja mam 5 razy w tygodniu sen około 4-godzinny i jestem na nogach od około 3:30.

Iwona29 · 7 lipca 2017, o 17:58

Ja mam ciezki dzien.Ta praca i krotki sen zle dzialaja na mnie.

beautiful_kate · 7 lipca 2017, o 18:04

zaburzona.pl pisze: ↑
7 lipca 2017, o 15:27
Czuć będziesz wszystko tylko nie będziesz mogła wykonać ruchów tymi miejscami gdzie podano botox. W powieki nie podaje się botuliny tylko w miejsca te, które odpowiadają za ich ruch.

Dzięki <3 dermatolog w takim przypadku radziła mi iść do neurologa . Ale za duzo czekania. Pójdę do niej tak czy siak żeby mnie ostrzyknela, bo nie chce się męczyć. A nóż widelec zejdzie mi też napięcie i wtedy już nie będę musiała chodzić do neurologa. Zapisuję się i dam znać

Victoriaa · 7 lipca 2017, o 19:27

Iwona29 pisze: ↑
7 lipca 2017, o 17:58
Ja mam ciezki dzien.Ta praca i krotki sen zle dzialaja na mnie.

To wyśpij sie w końcu porządnie w któryś dzien, idź wcześniej spać skoro potrzebujesz snu

Iwona29 · 7 lipca 2017, o 19:49

1szy raz sie dzis za dnia zdrzemnelam godz do 19tej i czuje sie dziwnie kolowata i reke mam chlodna jakby zdretwiala.Ale przejdzie

Cogito ergo sum · 7 lipca 2017, o 19:57

Iwona29 pisze: ↑
7 lipca 2017, o 19:49
1szy raz sie dzis za dnia zdrzemnelam godz do 19tej i czuje sie dziwnie kolowata i reke mam chlodna jakby zdretwiala.Ale przejdzie

Bo za krótko spałaś

:-D

Iwona29 · 7 lipca 2017, o 20:53

Cogito ergo sum pisze: ↑
7 lipca 2017, o 19:57

Iwona29 pisze: ↑
7 lipca 2017, o 19:49
1szy raz sie dzis za dnia zdrzemnelam godz do 19tej i czuje sie dziwnie kolowata i reke mam chlodna jakby zdretwiala.Ale przejdzie
Bo za krótko spałaś :-D

Czulam ze jeszcze potrzebuje ale mialam roboty i musialam wstac

Koncze juz i sie klade bo o 4 wstac znowu.Dobrze ze niedziela wolna ta.do 8 pospie o ile nerw jakis mnie nie wybudzi.

margo13 · 7 lipca 2017, o 22:50

hejka czy moze ktos zna lek o nazwie pipaperon ?? jak tak co o chodzi z nim moja lekarz polecila mi go brac jak mam mocne kryzysy ?? zeby odpoczac co myslicie ???

Alpina86 · 8 lipca 2017, o 04:49

Serio mam wrazenie ze moj zwiazek sie wali wiec mam mega dola. Mąż robi sie nie do wytrzymania ja wypije. Wiem ze jestem emocjonalna ale on Świętego by wyprowadził z równowagi , on się czepia wszystkiego a twierdzi ze nie. Najlepsze ze on tak robi jak jestesmy sami. A to niby ja jestem zaburzona. Mam myśli nawet o zakończeniu związku bo powoduje u mnie to stres i lzy.

margo13 · 8 lipca 2017, o 11:31

hejka czy moze ktos zna lek o nazwie pipaperon ?? jak tak co o chodzi z nim moja lekarz polecila mi go brac jak mam mocne kryzysy ?? zeby odpoczac co myslicie ???
ma ktos pojecie o tym leku ????????????????

eyeswithoutaface · 8 lipca 2017, o 11:38

margo13 pisze: ↑
8 lipca 2017, o 11:31
hejka czy moze ktos zna lek o nazwie pipaperon ?? jak tak co o chodzi z nim moja lekarz polecila mi go brac jak mam mocne kryzysy ?? zeby odpoczac co myslicie ???
ma ktos pojecie o tym leku ????????????????

Chyba pipamperon?

Bierzesz oprócz tego jakieś inne leki?

monika98 · 8 lipca 2017, o 13:16

Musiał przyjść gorszy okres żebym dostrzegła jak już dobrze mi bylo..... Myślę że takie jest właśnie myślenie w nerwicy tu i teraz jest mi najgorzej

no cóż stało się jak stało moje nastawienie nad którym tyle pracowałam legło w gruzach

o dziwo nastawienie to coś na co mam wpływ jednak nie mogę w tej chwili przełączyć sie. Człowiek musi być czujny na każdym kroku ja się zapomniałam popełniłam sporo błędów jeden za drugim płynęłam za lekowymi myślami to mój stan się zaostrzył

czy to kryzys nieee to konsekwencja mojego złego dzialania. Tak musiało się stać przez jakiś rok tkwiłam w zawieszeniu w stanie gdzie miałam nerwicę ale było mi dobrze jednak czegoś mi brakowało pewnie 100% akceptacji były rzeczy których się jeszcze bałam to i mnie dopadły

noooo to teraz kiedy mnie dopada trzeba sobie to wypracować i poukładać w głowie na nowo tym razem mocniej

eyeswithoutaface · 8 lipca 2017, o 13:33

monika98 pisze: ↑
8 lipca 2017, o 13:16
Musiał przyjść gorszy okres żebym dostrzegła jak już dobrze mi bylo..... Myślę że takie jest właśnie myślenie w nerwicy tu i teraz jest mi najgorzej no cóż stało się jak stało moje nastawienie nad którym tyle pracowałam legło w gruzach o dziwo nastawienie to coś na co mam wpływ jednak nie mogę w tej chwili przełączyć sie. Człowiek musi być czujny na każdym kroku ja się zapomniałam popełniłam sporo błędów jeden za drugim płynęłam za lekowymi myślami to mój stan się zaostrzył czy to kryzys nieee to konsekwencja mojego złego dzialania. Tak musiało się stać przez jakiś rok tkwiłam w zawieszeniu w stanie gdzie miałam nerwicę ale było mi dobrze jednak czegoś mi brakowało pewnie 100% akceptacji były rzeczy których się jeszcze bałam to i mnie dopadły noooo to teraz kiedy mnie dopada trzeba sobie to wypracować i poukładać w głowie na nowo tym razem mocniej

Gratuluję podejścia! Najważniejsze jest to, że nie załamujesz się, chociaż nadeszły "te gorsze dni". Życzę Ci, zeby było tak jak mówisz i żebyś tym razem uporała się z lękami na dobre. Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się

margo13 · 8 lipca 2017, o 14:46

no tak znasz ten lek ?????nie od stycznie nie biore nic bralam paroxetine ale moja lekarz powiedziala ze moge go brac czasem jak mam ciezkie dni ?
ale mam zawroty dzis i boje sie ze wpadne w panike ze umieram o rany