250 dni to trwa ... pomocy

April · 26 kwietnia 2015, o 23:39

Manfred ja mysle, ze ty bedziesz pierwszym przypadkiem na swiecie, ktory od nerwicy umrze albo zwariuje albo jedno i drugie

Manfreda nie obchodza artykuly, nagrania i dobre rady, Manfred szuka tylko i wylacznie pocieszenia, Manfred zle sie czuje, wchodzi na forum, pisze jak mu zle, ludzie pisza, ze to normalne, Manfred czuje sie lepiej przez godzine, dwie, a potem scenariusz sie powtarza. Tak naprawde Manfred nie chce wyzdrowiec, a moze mysli, ze ktos w koncu napisze jakies magiczne slowo, ktore cudownie go uzdrowi bez najmniejszego wysilku z jego strony? Drogi Manfredzie, nic takiego nie nastapi, uzdrowic sie mozesz tylko i wylacznie TY sam, bardzo mi przykro

Zordon · 26 kwietnia 2015, o 23:50

Zrobiłem małe podsumowanie:
1. Jesteś jednak sporo bardziej ogarnięty od Bartosza

On 36 stron zrobił w 22 dni, Ty w 42 jeśli dobrze policzyłem

2. Żeby uzbierać 36 stron z pozostałych tematów w dziale derealizacja (bez tych podklejonych), trzeba zebrać wszystkie tematy z pierwszej strony i połowę z drugiej strony

27 kwietnia 2015, o 10:06

Super pocieszyles. Ze lepszy od narkusa jakiegoś jestem.heh

-- 27 kwietnia 2015, o 09:06 --
Ten lęk musi byc cały czas we mnie i dlatego tak sie czuje . no bo skad ten lęk jak sie budze :O nigdy takiego nie mialem . heh wiec jak lęk jest we mnie caly czas to dd bedzie bez przerwy i to napięcie ... ja tak to rozumiem ...

April · 27 kwietnia 2015, o 10:45

Manfred ale Ameryke odkryles

Kamień · 27 kwietnia 2015, o 13:00

36 stron zajęło Ci dojście do takich wniosków?

27 kwietnia 2015, o 13:03

27 kwietnia 2015, o 13:17

Trudno w to uwierzyć. I dlatego. A powiedzcie mi czy jak juz lęku nie będzie to to dd tez.zniknie jak nie będę bede np wybudzany tym lekiem to znaczy ze minęło chyba i dd tez?

Wojciech · 27 kwietnia 2015, o 13:19

Jak nie bedziesz sie sral ciagle objawami dd to owszem. Bo nawet jak nie bedzie lęku a ty bedziesz stale marudzil o jezusie czemu to jest to mozliwe ze nie zejdzie ci dd

April · 27 kwietnia 2015, o 13:55

Doskonale pamietam, ze juz zadawales to pytanie

Niekoniecznie tak bedzie, ze jak zniknie lek to od razu DD, lek moze zniknac, ale DD moze sie jeszcze jakis czas utrzymywac jak bedziesz wstawal codziennie rano i rozkminial czy jeszcze je masz juz juz moze zeszlo. Zreszta juz wczesniej odpowiadalismy ci na to pytanie, stajesz sie monotematyczny

marianna · 27 kwietnia 2015, o 14:40

Słuchajcie, niech manfred pisze, jesli to mu pomaga.

Derealizacje można mieć pod wpływem emocji, stresu, po przebudzeniu, po alkoholu, wcale nie trzebac być w mocnym stanie lękowym.
Nie zapominaj że derealizacja to naturalny odruch organizmu, a nie jakaś choroba i że mają go też osoby bez nerwicy.

Natomiast lęk to ciągłe - obawy, analiza.
Umysł zmęczony lękiem może wpaść w derealizację ale nie musi.
Tak samo nie musi wpaść w atak paniki kolejny bo już wie że niczym mu ten atak nie grozi.
Nic się Tobie nie stanie ani od derealizacji ani od lęku manfred.
A te leki poranne same przejdą i tez nic Ci się od nich nie stanie.
Znikną tak samo jak sie pojawiły.

pannanikt · 27 kwietnia 2015, o 18:41

NIECH MNIE KTOŚ USZCZYPNIE...36 strona????? ostatnio byłam na chyba 14.... nie wierze...to się nie dzieje naprawdę...zaraz dostanę derealizacji...

przebrnęłam, poczytałam

podziwiam cierpliwie pocieszających, Wasza empatia mi imponuje i zawstydza mnie bo ja bym nie dała rady

przy niektórych komentarzach strasznie się uśmiałam (Jerry - dzięki)

a teraz poważnie - Manfred, Psychiatryczna Izba Przyjęć to jest miejsce dla osób, które są w stanie "ostrym", mają poczucie, że "już nie wytrzymają", mają myśli samobójcze; jeśli wstydzisz się przed społeczeństwem iść na ostry dyżur psychiatryczny i być może poddać się hospitalizacji albo kieruje Tobą uprzedzenie, że psychiatryk jest "be" to nie jest z Tobą aż tak źle

osobiście uważam, że jest to dobry pomysł o ile naprawdę "już nie wytrzymujesz" i "boisz się, że sobie coś zrobisz", być może ustawią Ci leki, być może skierują na psychoterapię, być może skierują na oddział dzienny (przychodzenie codziennie na parę godzin)

Pewnie milion obaw w Twojej głowie - a co będzie jak zacznę brać leki, a co będzie jak będę na psychoterapii, a co będzie jak pójdę na oddział dzienny. No tak już masz...

27 kwietnia 2015, o 20:35

Wes mnie już nie denerwuj kobieto przecież nikt ci nie karze odpisywać mi matko śmieszy cie to ze człowiek.cierpi bez przesady ze podziekowalem. Komuś ze mnie podniósł na duchu.poprostu brak słów. Człowiek próbuje co może a ktoś się tu będzie śmiał.straszne śmieszne to jest. Dobra kończe

-- 27 kwietnia 2015, o 19:35 --
Juz nie będę pisał sam każdy już najezdza śmieje się. Może poprostu to co mam jest inne sam.nie wiem. Jestem do tego tak pobudzony gadam bez przerwy buzia się nie zamyka. Nadpobudliwość i nierealnosc do tego ja mam to 24 na dobę ivtak juz zostanie. A co Dzień to mieć to życie nie do Wytrzymania za bardzo. Choć pomimo Dziwnosci Wychodzę wszędzie ale te odczucia są taki dziwne ze psiakostka.wcześniej nie wyszedł bym tak jak teraz.

Joana · 27 kwietnia 2015, o 20:42

I to juz Twój maly sukces ,ze pomimo dziwnosci wychodzisz ,a nie siedzisz w domu i placzesz .Pamiętaj ,malymi kroczkami ,bo to nie zniknie z dnia na dzień tylko musi sie organizm wyciszyć .

27 kwietnia 2015, o 21:11

Strasznie malutkie kroczki. No chciałbym narazie nie budzić się z.tymi lękami i zasypiać bez leków i poprostu w.dzień kiedy mi się chce. Może się uda bo nieraz widzę ze juz lek mam.Mniejszy niż kiedyś przed tym. Pozdrawiam joana

klawiszq92 · 27 kwietnia 2015, o 21:28

A ja nie chwalac sie bylem 2 razy na psychiatrycznej izbie przyjec i 2 razy odsylali mnie z kwitkiem a mialem na praaaawde ostre jazdy xd jeszcze lepsze jak manfred:)