Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
250 dni to trwa ... pomocy
-
- Gość
Starosc to starosc . kurde a nie w takim wieku . Wczesniej juz ja sie tak panicznie balem o siebie goraczke mialem minimalna a ja schozowalem . Wszystko to obserwowanie siebie ten strach przed chorobami itd zostało od tego zajsciu z ta marią tyle lat temu od tego sie zaczelo i tak bylo. Kiedys mialem ze serce bilo jak oszalałe miezylem co chwile cisnienie . kiedys znowu ciarki mnie przechodzily tak bez powodu. w głowie sie krecilo ze nie moglem za bardzo nic zrobic . heh Potem wkretka ze to błędnik ze moze ten płat czołowy sam juz nie wiem ... a teraz to no kur.. nierealności lęki hah no az mi sie juz smiać chce jaki stan wszedłem ..
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Powinieneś iść manfred na jakąś terapię 

- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
No człowieku, terapie u psychologa jakiegoś. A jak myślisz na czym polega terapia? Wszystko trzeba Ci tłumaczyć jak dziecku. Mało artykułów na forum?
-
- Gość
No psychoteriapie proponowala mi. tylko ze mowila ze ona nic nie da jak bede mowil caly czas o tym co mi jest . I wysłałą mi do psychiatry zeby mi ona to potwierdzila i dala leki . a ona moze mi poprowadzic psychoterapie . to pewnie bedzie rozmowa o całym zyciu od poczatku .. bez sensu co to ma niby dac.... na moja derealizacje i nerwice lekowa jak ja sie boje Derealizacji tej piepszonej dziwnosci dostaje o nia leku .
- AdiTBG
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 czerwca 2014, o 21:04
Ze niby co dziwi cie to ze masz opowiadac o swoim zyciu? chyba jakos musi dojsc do ciebie poznac cie by psycholog mogl postawic jakas diagnoze no nie? ;d
-- 25 kwietnia 2015, o 13:54 --
Nikt cie nie zmusza do tego bys szedl kazdy sie stara tylko tobie pomoc jak moze a to czy posluchasz jakis mądrych rad zalezy juz tylko i wylacznie od ciebie
-- 25 kwietnia 2015, o 13:54 --
Nikt cie nie zmusza do tego bys szedl kazdy sie stara tylko tobie pomoc jak moze a to czy posluchasz jakis mądrych rad zalezy juz tylko i wylacznie od ciebie

- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
No a to jak ty sobie myslisz ze ktos czy my czy psycholog za ciebie sie przestanie bac tej derealizacji, zrobi akceptacje, wdrozy sie w zycie mimo objawow????? Chlopie obudz sie, otworz oczy bo ty sie zachowujesz jakby brakowalo ci jakiejs klepki i to nie z uwagi na twoj stan, psycholog jak i my ci powtarzamy - NIEPIERDOL WKOLO TEGO SAMEGO O OBJAWACH TYLKO BIERZ ESIE ZA ELEMENTY O JAKICH CI MOWIMY OD 30 STRON, JAKIE SA W NAGRANIACH, ARTACH BO WLASNIE TO POMAGA PLUS TERAPIA DLA MOTYWACJI CZY ZROZUMIENIA SIEBIE JAK POTRZEBA LUB ROZWIEWANIA WATPLIWOSCI.
Albo ty jestes glupi albo udajesz takiego.
Normalnie jakbys mial 5 latek.
Albo ty jestes glupi albo udajesz takiego.
Normalnie jakbys mial 5 latek.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Nic dziwnego poza tym ze terapeutka nie chce terapii tylko wyslala cie po leki bo jak ona ma ci jak my przez 30 wizyt mowic jedno a ty wkolo to samo to kobita sie za leb zlapala i se mysli najpierw prochy bo sama ociepieje.
Bierz ten lek co masz on dopiero po 2,4 tygodniach dziala ten antydepresant i jeszcze raz ci mowie SLUCHAJ CO SIE DO CIEBIE MOWI I PISZE I ROB TO!
Bierz ten lek co masz on dopiero po 2,4 tygodniach dziala ten antydepresant i jeszcze raz ci mowie SLUCHAJ CO SIE DO CIEBIE MOWI I PISZE I ROB TO!
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2015, o 14:06 przez dankan, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
-
- Gość
Grubo juz dajcie. no moze i potrzeba takiego czegos... Jakos mnie dreczy to ze ja dd mialem przez 10 lat heh od tamtego czasu pierwszym razem z zapaleniem i potem sie balem tego stanu i mialem lek moze przed marihuana i wogole o siebie i poprostu mialem minimalna ? ale nigdy potem o tym dd nie myslalem wiec chyba nie bylo a teraz moze tak zostanie ... no taki mam wkretki co ja poradze chce na wszystko miec odpowiedzi
wiem ze duzo ich otrzymalem jak z tym wszystkim postepowac ale co zrovie jak mnie nurtuja te wkretki i nie moge przestac myslec ...
-- 25 kwietnia 2015, o 13:05 --
słucham słucham
ale trudno mi to wdrazyc w zycie . szczegolnie ten lek ktory kurde budzi mnie w nocy albo w dzien psuje mi cala prace nad soba poptostu bezsilnosc czuje przez niego ...

-- 25 kwietnia 2015, o 13:05 --
słucham słucham

-
- Gość
Manfred Ty po prostu szukasz pocieszenia, wchodzisz na forum żalisz się z objawów pytasz jak masz postępować mimo że dobrze wiesz jak, każdy Ci wałkuje to samo od iluś tam stron a Ty dalej to samo, zadajesz pytanie otrzymujesz odpowiedz i odczuwasz "uff" po czym za 10 minut jest to samo. To nie na tym ma polegać, masz ciężki stan deperesonalizacji i derealizacji jak mówisz ale to nie powód do tego by żyć tym cały dzień, lęk też mówisz mocny Cie trzyma ale co z tego? sam sobie odpowiedz. Nic po za tym że katujesz swój mózg dodatkowym mysleniem i podtrzymywaniem swojego obecnego stanu, mówisz że byłeś na weselu, na mieście itd. Więc jak widzisz możesz normalnie funkcjonować nawet z DD i lękiem którego doświadczasz na codzień. Albo przestajesz analizować i próbujesz żyć pomimo obecnego stanu bez marudzenia "boże ale to jest za ciężkie, słonce mnie przeraża" albo idz do szpitala bo twój stan nie zmieni się od tego że ktoś będzie Cie pocieszał bo to TY musisz zacząć żyć, to że ktoś wytłumaczy Ci jak działa dany objaw i mechanizm i że NIE jest to groźne to nic nie zmieni bo Ty dalej robisz swoje. TY musisz sie zmienić, wdrażać życie porady osób z forum i nie ma czegoś takiego "ciężko" czujesz się bardzo kiepsko z tego co mówisz nie masz takiej motywacji i złości w sobie? pomimo lęku? żeby w tym stanie lękowym i odcięcia wyjść na dwór na siłe? i powiedzieć sobie w myślach "mam krva tego dosyć, albo umre albo z tego wyjde, co ma być to będzie i tak żyje tak jak bym nie żył" ? To jest wegetacja człowieku. Albo ruszasz dupe i walczysz o swoje życie i swój stan albo siedz i płacz w tą poduszke zasłaniając rolety. A co najważniejsze, nic Ci sie nie stanie od tego cokolwiek byś nie zrobił w swoim stanie, co najwyżej dostaniesz ataku paniki który można spokojnie przetrwać i nic sie z człowiekiem nie dzieje. Więc opcje masz dwie, zaczynasz działać albo zaczynasz pisać na kolejne 30 stron.
-
- Gość
Czuje ze przesadzam juz
tym pisaniem ... piszac pierwszego posta nie wiedzialem ze az tak sie rozkrece ... kurr....
-- 25 kwietnia 2015, o 13:36 --
Tylko ze majac pierwszy raz taki stan podobny on był lżejszy ... bałem sie go nie powiem ale poptostu jakos przeszedl po 2-3 miesiacach nie mialem lekow moglem spac normalnei wszystko . to rozumiem
a nie rozumiem tego za bardzo ... no cholera zebym nie usnał bez jakiegos zolpiku bo lek mnie wybudzi albo w dzien sie nie przespał .. zebym był tak odciety ze mialem wrazenie ze wczoraj w sklepie bym dziecka zapomnial . HARD .. jest sie czy przejmowac ..

-- 25 kwietnia 2015, o 13:36 --
Tylko ze majac pierwszy raz taki stan podobny on był lżejszy ... bałem sie go nie powiem ale poptostu jakos przeszedl po 2-3 miesiacach nie mialem lekow moglem spac normalnei wszystko . to rozumiem
