Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zoloft, Asentra, Asertin ( SERTRALINA )
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Obecnie jestem na paroksetynie.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
Efekty? I czemu zmiana

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Szału nie widzę na paroksetynie. Dulsevia fajnie ogarniała depresję, ale z natręctwami słabo dawała radę. Mimo wszystko dobrze ją wspominam 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
Pociągne tydzień na 150 setry jak nie ruszy wracam na dulseviekatarzynka pisze: ↑17 października 2017, o 00:04Szału nie widzę na paroksetynie. Dulsevia fajnie ogarniała depresję, ale z natręctwami słabo dawała radę. Mimo wszystko dobrze ją wspominam![]()
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
A ile czasu już jesteś na sertralinie?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 26 czerwca 2017, o 21:48
Wczoraj pierwsza dawka dulsewi 30 mg. Schodzę z asentry, więc jeszcze dodatkowo przez miesiąc mam brać 100 mg asentry. Od początku czułam ,że sertralina nie jest dla mnie; szkoda ,że zabrnęłam w dawkę 150 mg. Lekarz upierał się że to dobry lek, widać nie dla mnie. Brak mi było tej pozytywnej energii, za to stale napięcie. Wiadomo ,leki na każdego inaczej działają. Cóż, dulsevia to też zagadka, ale jak nie sprawdzę to się nie dowiem. Chcę wierzyć ,że będzie dobrze.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
5 tydzień leci 2 dzień na 150 mg i jest masakra napięcie i słabo mi się robi
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
DulseviA 30 mg to tez mała dawka byłem na 120 max. A z ta sertralina mam teraz taki problem jaj ty...4 tygodnie leci piąty od 2 dni zwiększona dawka na 150 i masakra czy każde zwiększenie dawki tak działa?Mazurka pisze: ↑17 października 2017, o 10:43Wczoraj pierwsza dawka dulsewi 30 mg. Schodzę z asentry, więc jeszcze dodatkowo przez miesiąc mam brać 100 mg asentry. Od początku czułam ,że sertralina nie jest dla mnie; szkoda ,że zabrnęłam w dawkę 150 mg. Lekarz upierał się że to dobry lek, widać nie dla mnie. Brak mi było tej pozytywnej energii, za to stale napięcie. Wiadomo ,leki na każdego inaczej działają. Cóż, dulsevia to też zagadka, ale jak nie sprawdzę to się nie dowiem. Chcę wierzyć ,że będzie dobrze.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 26 czerwca 2017, o 21:48
Master24 pisze
DulseviA 30 mg to tez mała dawka byłem na 120 max. A z ta sertralina mam teraz taki problem jaj ty...4 tygodnie leci piąty od 2 dni zwiększona dawka na 150 i masakra czy każde zwiększenie dawki tak działa?
U mnie, niestety, każde zwiększenie dawki dawało skutki uboczne. Trwały tak przeciętnie ze 2 tygodnie, byłam skołowana, zalękniona, czułam pustkę w głowie, byłam napięta, myślałam że ten stan nigdy nie przejdzie; ale przeszedł, potem było znacznie lepiej. SSRI są dosyć nieprzyjemne przy wprowadzaniu. Wspomagałam się hydroxyzyną, propranololem, bardzo sporadycznie brałam lorafen (pomógł mi przetrwać najgorsze momenty). Z tym, że ja inaczej dawkowałam lek; dosyć długo byłam na 100 mg (ponad 8 miesięcy) i potem zwiększenie dawki do 150 mg nie zadziałało jak trzeba. Ale jak pisałam wcześniej nigdy nie osiągnęłam jakiegoś dobrego samopoczucia; było znośnie, ale nie czułam się tak jak przed chorobą. Dosyć szybko zwiększyłeś dawkę do 150 mg, stąd być może większe skutki uboczne, wspomagaj się, póki lek nie zadziała, jakimiś lekami uspokajającymi. Dla mnie np. dużą ulgę dawał lerivon 10 mg (najmniejsza dawka). Brałam go 2, 3 godziny przed snem. Jeżeli jest to lek trafiony to szybciej wyjdziesz z choroby. Niektórzy są bardzo zadowoleni z działania sertry, trzeba tylko dać jej szanse się wkręcić. Dla mnie np. dużą ulgę dawał lerivon 10 mg. Brałam go 2, 3 godziny przed snem. Dobrze po nim zasypiałam, likwidował mi napięcia i leki. Pozdrawiam, trzymaj się.
DulseviA 30 mg to tez mała dawka byłem na 120 max. A z ta sertralina mam teraz taki problem jaj ty...4 tygodnie leci piąty od 2 dni zwiększona dawka na 150 i masakra czy każde zwiększenie dawki tak działa?
U mnie, niestety, każde zwiększenie dawki dawało skutki uboczne. Trwały tak przeciętnie ze 2 tygodnie, byłam skołowana, zalękniona, czułam pustkę w głowie, byłam napięta, myślałam że ten stan nigdy nie przejdzie; ale przeszedł, potem było znacznie lepiej. SSRI są dosyć nieprzyjemne przy wprowadzaniu. Wspomagałam się hydroxyzyną, propranololem, bardzo sporadycznie brałam lorafen (pomógł mi przetrwać najgorsze momenty). Z tym, że ja inaczej dawkowałam lek; dosyć długo byłam na 100 mg (ponad 8 miesięcy) i potem zwiększenie dawki do 150 mg nie zadziałało jak trzeba. Ale jak pisałam wcześniej nigdy nie osiągnęłam jakiegoś dobrego samopoczucia; było znośnie, ale nie czułam się tak jak przed chorobą. Dosyć szybko zwiększyłeś dawkę do 150 mg, stąd być może większe skutki uboczne, wspomagaj się, póki lek nie zadziała, jakimiś lekami uspokajającymi. Dla mnie np. dużą ulgę dawał lerivon 10 mg (najmniejsza dawka). Brałam go 2, 3 godziny przed snem. Jeżeli jest to lek trafiony to szybciej wyjdziesz z choroby. Niektórzy są bardzo zadowoleni z działania sertry, trzeba tylko dać jej szanse się wkręcić. Dla mnie np. dużą ulgę dawał lerivon 10 mg. Brałam go 2, 3 godziny przed snem. Dobrze po nim zasypiałam, likwidował mi napięcia i leki. Pozdrawiam, trzymaj się.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
Jednak chyba wrócę na dulsevie psychiatra tez mi to doradzil bo to NIEMa sensu albo dobrze albo kijowoMazurka pisze: ↑18 października 2017, o 23:48Master24 pisze
DulseviA 30 mg to tez mała dawka byłem na 120 max. A z ta sertralina mam teraz taki problem jaj ty...4 tygodnie leci piąty od 2 dni zwiększona dawka na 150 i masakra czy każde zwiększenie dawki tak działa?
U mnie, niestety, każde zwiększenie dawki dawało skutki uboczne. Trwały tak przeciętnie ze 2 tygodnie, byłam skołowana, zalękniona, czułam pustkę w głowie, byłam napięta, myślałam że ten stan nigdy nie przejdzie; ale przeszedł, potem było znacznie lepiej. SSRI są dosyć nieprzyjemne przy wprowadzaniu. Wspomagałam się hydroxyzyną, propranololem, bardzo sporadycznie brałam lorafen (pomógł mi przetrwać najgorsze momenty). Z tym, że ja inaczej dawkowałam lek; dosyć długo byłam na 100 mg (ponad 8 miesięcy) i potem zwiększenie dawki do 150 mg nie zadziałało jak trzeba. Ale jak pisałam wcześniej nigdy nie osiągnęłam jakiegoś dobrego samopoczucia; było znośnie, ale nie czułam się tak jak przed chorobą. Dosyć szybko zwiększyłeś dawkę do 150 mg, stąd być może większe skutki uboczne, wspomagaj się, póki lek nie zadziała, jakimiś lekami uspokajającymi. Dla mnie np. dużą ulgę dawał lerivon 10 mg (najmniejsza dawka). Brałam go 2, 3 godziny przed snem. Jeżeli jest to lek trafiony to szybciej wyjdziesz z choroby. Niektórzy są bardzo zadowoleni z działania sertry, trzeba tylko dać jej szanse się wkręcić. Dla mnie np. dużą ulgę dawał lerivon 10 mg. Brałam go 2, 3 godziny przed snem. Dobrze po nim zasypiałam, likwidował mi napięcia i leki. Pozdrawiam, trzymaj się.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
5 tygodni to jest mini mini przy lekach, sam pewnie wiesz

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43
Nie bardzo bo dulsevia po 2 tyg juz na max działała esci to samo . A że serta tak ma to wiem ale mija 5 tyg i ona nie jest dla mnie . Skoro nie mogę bez benzo prosferowac to na co brać ta sertraline. Powrót na dulseviekatarzynka pisze: ↑19 października 2017, o 11:215 tygodni to jest mini mini przy lekach, sam pewnie wiesz![]()
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36