Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zdrada czy ktoś miał obsesje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23
Zdarzały się z jego strony kiedyś takie dziwne odpowiedzi co mi też nie dawały spokoju. Typu nawet gdybym cię kiedyś zdradził i nie chciałbym żebyś się dowiedziała to byś się nie dowiedziała więc twoje zachowanie i tak jest nie normalne.
Czasem mówił coś takiego jak już był zły.
A mnie się wtedy tym bardziej zapalała czerwona lampa..
Potem to tłumaczył że skoro mówi mi milion razy że nie zrobił tego a ja mu i tak nie wierzę uważam że to zrobił to i zachowuje się nie normalnie . Nielogiczne były te tłumaczenia tych słów ale dobra tam przecież to żaden dowod
Czasem mówił coś takiego jak już był zły.
A mnie się wtedy tym bardziej zapalała czerwona lampa..
Potem to tłumaczył że skoro mówi mi milion razy że nie zrobił tego a ja mu i tak nie wierzę uważam że to zrobił to i zachowuje się nie normalnie . Nielogiczne były te tłumaczenia tych słów ale dobra tam przecież to żaden dowod
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23
Tak było wcześniej.
Potem miewałam jazdy na temat tego, że jak on to wytrzymuje dwa lata to znaczy że zdradził i próbuje odpokutować. Masakra..tak jakbym nie wierzyła że można mnie poprostu kochać.
Naprawdę nasz związek przeszedł wiele złego, ja robiłam wiele złego przez takie jazdy i podobne.
Najlepsze jest to, że jak nie jestem w tym stanie urojenia to się śmieje z tego że co to za dowody, jaka ja durna itp
Potem miewałam jazdy na temat tego, że jak on to wytrzymuje dwa lata to znaczy że zdradził i próbuje odpokutować. Masakra..tak jakbym nie wierzyła że można mnie poprostu kochać.
Naprawdę nasz związek przeszedł wiele złego, ja robiłam wiele złego przez takie jazdy i podobne.
Najlepsze jest to, że jak nie jestem w tym stanie urojenia to się śmieje z tego że co to za dowody, jaka ja durna itp
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Ile ty masz lat w ogóle?
A pogdybajmy sobie... Nawet jakby cię zdradził, to co to zmienia teraz. To nie jest wzięcie kredytu, który się odbije na was w przyszłości i was zrujnuje. To nie jest sytuacja kiedy masz buraka za męża i nie dba o ciebie, nie szanuje i zdradza na lewo i prawo. Mówisz, że opiekuńczy i dobrze wam teraz itd. Jest wam dobrze to niech będzie. Może kiedyś było źle i popełnił błąd i skoczył w bok i żałuje tego. I co z tego. Ważne, że teraz dba o rodzinę.
A pogdybajmy sobie... Nawet jakby cię zdradził, to co to zmienia teraz. To nie jest wzięcie kredytu, który się odbije na was w przyszłości i was zrujnuje. To nie jest sytuacja kiedy masz buraka za męża i nie dba o ciebie, nie szanuje i zdradza na lewo i prawo. Mówisz, że opiekuńczy i dobrze wam teraz itd. Jest wam dobrze to niech będzie. Może kiedyś było źle i popełnił błąd i skoczył w bok i żałuje tego. I co z tego. Ważne, że teraz dba o rodzinę.
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
Like;)Nerwyzestali pisze: ↑5 lipca 2018, o 12:26Ile ty masz lat w ogóle?
A pogdybajmy sobie... Nawet jakby cię zdradził, to co to zmienia teraz. To nie jest wzięcie kredytu, który się odbije na was w przyszłości i was zrujnuje. To nie jest sytuacja kiedy masz buraka za męża i nie dba o ciebie, nie szanuje i zdradza na lewo i prawo. Mówisz, że opiekuńczy i dobrze wam teraz itd. Jest wam dobrze to niech będzie. Może kiedyś było źle i popełnił błąd i skoczył w bok i żałuje tego. I co z tego. Ważne, że teraz dba o rodzinę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Ady jestem chłop, a nie kochania ;p
W nicku masz 27, więc coś kręcisz. Przyznaj się, bo ja muszę wiedzieć. MUSZĘ TO WIEDZIEĆ! AAA
W nicku masz 27, więc coś kręcisz. Przyznaj się, bo ja muszę wiedzieć. MUSZĘ TO WIEDZIEĆ! AAA
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Nie wierzę ci. Chcę wiedzieć na 100%.
Dobra, a tak na poważnie. Młoda jesteś, korzystaj ze związku. Jak ci dobrze z chłopem, to dbaj o niego skoro on dba o ciebie. Bawcie się, figo fago, winko, itd. Co było, to było, minęło. Zdradził to co z tego, bądź ponad to. Ja miałem podobnie jak ty. Rok pracowałem daleko od domu i dziewczyny. Widywaliśmy się co 2 tyg mniej więcej. Często się kłociliśmy itd. Miałem dość tej sytuacji. Nie zdradziłem, nawet nie chciałem
Potem wróciłem i teraz jest super, prawie zero sie kłócimy. Tylko o pierdoły jakieś życiowe, śmieci, naczynia itp.
Dobra, a tak na poważnie. Młoda jesteś, korzystaj ze związku. Jak ci dobrze z chłopem, to dbaj o niego skoro on dba o ciebie. Bawcie się, figo fago, winko, itd. Co było, to było, minęło. Zdradził to co z tego, bądź ponad to. Ja miałem podobnie jak ty. Rok pracowałem daleko od domu i dziewczyny. Widywaliśmy się co 2 tyg mniej więcej. Często się kłociliśmy itd. Miałem dość tej sytuacji. Nie zdradziłem, nawet nie chciałem

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23
Nie wierzysz, bo ?
Serio mam 28 lat .
U nas bywało jak w kalejdoskopie naprawdę.
Zazwyczaj to ja doprowadzialam do takich kłótni , gdzie padały ostre przekleństwa i nie szanowanie się nawzajem. To za nami.
Teraz jest dobrze. Wiele się zmieniło.
Mamy dom, kredyt, ciężki start tak naprawdę bardzo ale nie będę się tutaj uzalac
Serio mam 28 lat .
U nas bywało jak w kalejdoskopie naprawdę.
Zazwyczaj to ja doprowadzialam do takich kłótni , gdzie padały ostre przekleństwa i nie szanowanie się nawzajem. To za nami.
Teraz jest dobrze. Wiele się zmieniło.
Mamy dom, kredyt, ciężki start tak naprawdę bardzo ale nie będę się tutaj uzalac
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Nie wierzę, bo nie wiem na 100%. Ach, gdyby mi ktoś powiedział, że na 100% masz 28 lat.
No to skoro jest dobrze, to jest dobrze. Nie psuj tego. Żyj sobie spokojnie i idźcie se wieczór do sauny jakiejś albo masaż.
No to skoro jest dobrze, to jest dobrze. Nie psuj tego. Żyj sobie spokojnie i idźcie se wieczór do sauny jakiejś albo masaż.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Nooo
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23
U mnie to jest tak dziwnie zresztą nie wiem może u wszystkich, że nerwica przychodzi sobie co jakiś czas. 2 lata go męczyłam o to. Skończyło się to też z dwa lata temu. I spokój. Potem choroba mojej mamy znów nerwica. Śmierć mamy to już wogole. Natrętne źle myśli. Teraz to.