Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zdrada czy ktoś miał obsesje

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 12:17

Zdarzały się z jego strony kiedyś takie dziwne odpowiedzi co mi też nie dawały spokoju. Typu nawet gdybym cię kiedyś zdradził i nie chciałbym żebyś się dowiedziała to byś się nie dowiedziała więc twoje zachowanie i tak jest nie normalne.
Czasem mówił coś takiego jak już był zły.
A mnie się wtedy tym bardziej zapalała czerwona lampa..
Potem to tłumaczył że skoro mówi mi milion razy że nie zrobił tego a ja mu i tak nie wierzę uważam że to zrobił to i zachowuje się nie normalnie . Nielogiczne były te tłumaczenia tych słów ale dobra tam przecież to żaden dowod
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

5 lipca 2018, o 12:19

Totalnie żaden dowód, gość już nie wiedział co ma mówić.
Myśle ze sama już trochę zrozumiałaś ze to jest obsesja i trzeba coś z tym zrobić.
To jest pierwszy duży krok, teraz czas na następne i będzie dobrze:)
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 12:23

Tak było wcześniej.
Potem miewałam jazdy na temat tego, że jak on to wytrzymuje dwa lata to znaczy że zdradził i próbuje odpokutować. Masakra..tak jakbym nie wierzyła że można mnie poprostu kochać.
Naprawdę nasz związek przeszedł wiele złego, ja robiłam wiele złego przez takie jazdy i podobne.
Najlepsze jest to, że jak nie jestem w tym stanie urojenia to się śmieje z tego że co to za dowody, jaka ja durna itp
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 lipca 2018, o 12:26

Ile ty masz lat w ogóle?

A pogdybajmy sobie... Nawet jakby cię zdradził, to co to zmienia teraz. To nie jest wzięcie kredytu, który się odbije na was w przyszłości i was zrujnuje. To nie jest sytuacja kiedy masz buraka za męża i nie dba o ciebie, nie szanuje i zdradza na lewo i prawo. Mówisz, że opiekuńczy i dobrze wam teraz itd. Jest wam dobrze to niech będzie. Może kiedyś było źle i popełnił błąd i skoczył w bok i żałuje tego. I co z tego. Ważne, że teraz dba o rodzinę.
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

5 lipca 2018, o 12:27

Nerwyzestali pisze:
5 lipca 2018, o 12:26
Ile ty masz lat w ogóle?

A pogdybajmy sobie... Nawet jakby cię zdradził, to co to zmienia teraz. To nie jest wzięcie kredytu, który się odbije na was w przyszłości i was zrujnuje. To nie jest sytuacja kiedy masz buraka za męża i nie dba o ciebie, nie szanuje i zdradza na lewo i prawo. Mówisz, że opiekuńczy i dobrze wam teraz itd. Jest wam dobrze to niech będzie. Może kiedyś było źle i popełnił błąd i skoczył w bok i żałuje tego. I co z tego. Ważne, że teraz dba o rodzinę.
Like;)
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 12:29

Kochana 28 :) dużo :)
Ja wiem wszystko, zgadzam się z wami naprawdę walkowalam to na.milion sposób, jednak gdyby coś takiego miało miejsce to ja bym musiala wiedzieć i zadecydować sama co dalej.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 lipca 2018, o 12:31

Ady jestem chłop, a nie kochania ;p

W nicku masz 27, więc coś kręcisz. Przyznaj się, bo ja muszę wiedzieć. MUSZĘ TO WIEDZIEĆ! AAA
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 12:33

Sory 😀
27 w nicku , rocznikiem podaje zawsze 28 . Jestem z końca grudnia więc jak wolisz 😀
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 12:37

Kwestia 2 dni :)
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 lipca 2018, o 12:38

Nie wierzę ci. Chcę wiedzieć na 100%.

Dobra, a tak na poważnie. Młoda jesteś, korzystaj ze związku. Jak ci dobrze z chłopem, to dbaj o niego skoro on dba o ciebie. Bawcie się, figo fago, winko, itd. Co było, to było, minęło. Zdradził to co z tego, bądź ponad to. Ja miałem podobnie jak ty. Rok pracowałem daleko od domu i dziewczyny. Widywaliśmy się co 2 tyg mniej więcej. Często się kłociliśmy itd. Miałem dość tej sytuacji. Nie zdradziłem, nawet nie chciałem ;) Potem wróciłem i teraz jest super, prawie zero sie kłócimy. Tylko o pierdoły jakieś życiowe, śmieci, naczynia itp.
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 12:48

Nie wierzysz, bo ?
Serio mam 28 lat .
U nas bywało jak w kalejdoskopie naprawdę.
Zazwyczaj to ja doprowadzialam do takich kłótni , gdzie padały ostre przekleństwa i nie szanowanie się nawzajem. To za nami.
Teraz jest dobrze. Wiele się zmieniło.
Mamy dom, kredyt, ciężki start tak naprawdę bardzo ale nie będę się tutaj uzalac
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 lipca 2018, o 12:50

Nie wierzę, bo nie wiem na 100%. Ach, gdyby mi ktoś powiedział, że na 100% masz 28 lat.

No to skoro jest dobrze, to jest dobrze. Nie psuj tego. Żyj sobie spokojnie i idźcie se wieczór do sauny jakiejś albo masaż.
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 12:58

Ty się ze mną poprostu droczysz 😀
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 lipca 2018, o 12:59

Nooo
ona27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:23

5 lipca 2018, o 13:24

U mnie to jest tak dziwnie zresztą nie wiem może u wszystkich, że nerwica przychodzi sobie co jakiś czas. 2 lata go męczyłam o to. Skończyło się to też z dwa lata temu. I spokój. Potem choroba mojej mamy znów nerwica. Śmierć mamy to już wogole. Natrętne źle myśli. Teraz to.
ODPOWIEDZ