Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

6 marca 2016, o 22:40

niby ja to wszystko wiem, ze psychopata by tak nie analizowal, ale zaraz przychodzi a co jesli ja sobie wmawiam to zamartwianie, ze psychopaci tak wlasnie maja, ze sie zamartwiaja, zeby ladnie wygladalo, zeby zagluszyc sumienie, ze niby nigdy by tak nie zrobili a rzeczywistosc jest taka wlasnie ze ich to kreci czuja przyjemnosc z tego wszystkiego!!
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

6 marca 2016, o 22:42

Kerims tak trzymaj :ośmieszaj, :hehe: ignoruj :pp i już efekt murowany. :D
Awatar użytkownika
empatycznySocjopata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 20 września 2015, o 02:45

6 marca 2016, o 22:45

Siemano, psychopatą się zowiesz, powiedz dlaczego?
'' Jakim prawem oceniasz mnie? Stul ryj.
Mam już po prostu taki charakter - trudny.
Gadaj sobie i podbijaj mi fame
I tak nie wiesz kim jestem. ''

'' 24 godziny na dobę czuje się skrajnie.
Więc powiedz: jak mam Ci to wytłumaczyć werbalnie? ''

'' Zawsze kiedy potrzebuję Was
Wy nie chcecie mnie znać; i jak tu być normalny?
Ja - to ten przysłowiowy clown.
Czuję się ciągle tak jak bym budził w Was strach.
Nawet kiedy nie chce. To jest Wasza wina.
Bo sami nie wiecie czego chcecie...
Ja staram się...
Nie umiem już więcej... ''
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

6 marca 2016, o 23:13

Tove i tu jest właśnie u Ciebie ciągła analiza i myślenie o tym w kółko. Musisz to kompletnie olać tak jak ja to zrobiłam z samobòjami To nie jest łatwe wiem .Ja długo się zastanawiałam czy może chciałam to zrobic,stwierdziłam tak na pewno doszukiwałam się prawdy w tych myślach, analizowałam i czułam się okropnie.Na forum oczekiwałam szybkiej odpowiedzi,pocieszenia,że najpewniej nie chciałam sobie nic zrobić itd takie koło lęgowe. W końcu to oĺałam,przestałam analizować cz tak czy nie.Tove to są tylko myśli tylko oczywiscie,że Twoje ale tylko myśli one nic nie mogą,bo Ty nimi rządzisz.Powiedz stop i nic nie analizuj.Nie rób tego .Ty cały czas prowadzisz analizę myśli.Zagłěbiasz się w to.Zobacz pewnie jestem psychopatą,bo poczułam przyjemność,pewnie tak,bo psychopatą tak ma .Pewnie tak bo... Doszukujesz się ciągle czegoś w tym wszystkim, a to trzeba zostawić,bo to nie są Twoje myśli ,Ty żyjesz iluzją.Zobaczysz ,że po odburzeniu będziesz inaczej wszystko postrzegała:)Ja już byłam odburzona i to wiem.Przypomnij sobie okres sprzed zaburzenia też się zastanawiałaś nad takimi rzeczami i miałas takie myśli?Nie!odpowiem za Ciebie,bo jestem pewna,że nie.Bądź silna,skup się na zdaniu prawka.Ja nie mam prawka jeszcze a chciałabym mieć i do boju.Nie dajmy się temu świństwu.Wiosna idzie :D nieważne rzeczy osmieszamy o tak :hehe: i tak nie poddawaj się życiu w iluzji.Trzeba sobie przypomnieć siebie sprzed zaburzenia.:)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

7 marca 2016, o 16:43

Katarynka ale wykład brawo.Dla mnie też by sie taki przydał.Dzisiaj nie ale mam takie dni ze analizuje jak sie czuje ojej jaki jestem zmęczony a dlaczego taki jestem zmeczony?Do niczego sie nie nadaje bo taki jestem zmęczony.Ściska mnie w głowie a dlaczego?Masakra i tak w koło nawet przez kilka dni.To samo jak tove tylko mamy inna podstawe.Katarynka daj jakis wykład.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

7 marca 2016, o 19:23

Dziękuję za słowa uznania kerims;)
Ja po prostu tez przechodziłam analize ciągłą po świętach i tak cały czas analizowałam jak ja sie czuje -jeszcze do niedawna tak było.Teraz mam lepsze :D i gorsze :(dni ale przestałam analizować, olałam analize.Czuje sie gorzej nie analizuje i juz,zyje codziennością.Najgorzej analizowałam mysli ze świąt i czułam sie podobnie jak Tove tylko z innymi myslami natretnymi,które oprócz morderczych tych najczęstszych tez czasem dawały o sobie znac.
Ja po prostu przestałam analizowac jednego dnia,cały czas cos robie w domu i poza nim i nie zasmiecam sobie umysłu,na razie daje rade ale to nie było łatwe .Powiedziałam sobie co będzie to będzie obojętne mi jest jak sie będę czuła olałam ciągłą analize.
A po swiętach to dopiero było u mnie chciałam,nie chciałam ,moze tak,moze nie.Dochodziłam do wniosku,ze tak i płakac mi sie chciało i tak dzien w dzien.Teraz mnie to nie interesuje,tak sobie powiedziałam i tak jakos daje sobie z tym wszystkim rade.Tobie tez tak radze.Sprobuj przez jeden dzien tylko jeden wyłączyć analize olac to i powiedziec sobie mam to w nosie jak sie dzis czuje i zobaczysz co będzie:)nic na tym nie stracisz.Daj sobie jeden dzien i zobaczysz czy jest poprawa.Zaryzykuj Kerims :)) Musimy z tego g... wyjsc w koncu kiedys no nie? Zobacz ile osób jest w tej samej sytuacji co my,chociazby Tove analizuje ciągle czy jest psychopatką czy nie,chociaz my wiemy ,ze kolezanka ma nerwice ale Tove nam tu cały czas analizy prowadzi .Ty masz lżejszą analize,bo ty o samopoczuciu tylko analizy prowadzisz.
To na razie tyle,jak mi cos jeszcze przyjdzie do głowy to skrobne.Pamiętaj nie poddajemy się:)
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

7 marca 2016, o 22:25

Dzięki katarynka.Jak czytam Twoje posty to mam wrażenie ze Ty to juz odburzona jestes.Tak nie dajemy sie i cały czas do przodu ja muszę z tą analizą coś zrobic niby nic ale potrafi wyczerpac człowieka sama wiesz jak to jest.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 marca 2016, o 00:12

dziekuje Katarynko, ze masz do mnie cierpliwosc:-) jakbym siebie sama czytalam, tez takich argumentow uzywam, ale wygrywaja narazie te z "ale" niestety. Na mam tak, ze z kazda mysle musze sie troche oswoic, z ta o duszeniu jest ciezko... probuje teraz zaakceptowac te wszystkie myslu na zasadzie snow- przeciez nie mamy wplywu na to co nam sie sni, nie snimy o tym o tym chcemy. Moze to nie do konca tak samo jak z natretnymi myslami ale niemoc jest taka sama..chyba...
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

8 marca 2016, o 08:45

Kerims ja do odburzonych sie nie zaliczam:(czuje niepokój ciągły,nie wiem dlaczego,boje sie,že myśli wrócą.Gdzieś to we mnie siedzi,niestety,ale postanowiłam,że sie nie dam:)Co przeszłam,to przeszłam od 2004 roku z przerwami np dwa lata przerwy i znowu:(Czuje się inaczej niż przed zaburzeniem.W środku u mnie taki smutek jest,nie moge sie go pozbyć ale daje sobie czas na wszystko.Musimy być cierpliwi,wspierać się tu na forum a kiedyś napiszemy post odburzeniowy zobaczycie:)

Tove musisz dac sobie czas na wszystko, nic na siłe, bo jak codziennie sobie mówisz że się źle czujesz to Twoje odburzenie będzie trwało dłużej.Na wszystko trzeba czasu.Ja nie napieram na siebie,ze muszę być odburzona i juž
Tove Ty jak rano wstajesz to od razu robisz analize:ojej ale miałam sny koszmarne,ojej mam zaburzenie itd a to trzeba zostawić Olać,nic nie analizować.Nawet jesli były te sny to były,złe to złe ja mam to gdzies tak sobie powiedz.Weź prysznic np zrób sobie kawke, lub herbatke,dobre śniadanko nawet jak nie masz apetytu i žyć mimo zaburzenia.Ja miałam moment przed i po świętach,ze bardzo schudłam,bo nic nie chciałam jesc.W pewnym momencie powiedzialam dosc i zaczęłam robić sobie małe posiłki. Teraz normalnie jem.Najgorzej czułam sie w święta ale wtedy jeszcze nie znałam tego wspaniałego forum.
Trzymajcie sie,zobaczycie,będzie czas,ze napiszemy posty odburzeniowe:)do boju:)

-- 8 marca 2016, o 08:43 --
Tove i jeżeli doszłaś do wniosku,ze te myśli mordercze sprawiają Ci przyjemność.Powiedz sobie sprawiają to sprawiają i juz, niech tak będzie.Ja tak zrobiłam.Odpusciłam myśli i analize ze świąt i mi przeszło.Analiza u mnie trwała długo.A w święta czułam sie koszmarnie.Najgorsze moje święta chyba z najgorszymi myślami.
Zrób prawko a ja Ci będę zazdroscic:)ja przez moje zaburzenie kiedys nie dałam rady zrobić a teraz ciężko mi sie zmobilizować niestety.
madzik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 lutego 2016, o 09:16

8 marca 2016, o 09:36

Katarynko smutek i niepokój zapewne też odczuwają osoby nie mające zaburzenia nerwicowego każdy ma raz gorsze raz lepsze dni ja w to nie wnikam i gdyby nie te myśli powiedziałabym że wszystko jest ok przed zaburzeniem też miałam raz gorsze raz lepsze dni . Wcześniej nie wiedziałam co mi jest myśli mordercze pojawiały się i gasły pare lat spokoju, teraz chyba dlatego ze jestem znów świeżą mamą co za tym idzie więcej obowiązków stresu niewyspanie znowu w listopadzie wróciło tylko mocniejsze ponieważ jeszcze się dopierdzieliły objawy somatyczne wtedy już nie wiedziałam co się ze mną dzieje no i ta jeszcze jedna myśl samob. ta to już nie wiem z kąt dobrze ze znalazłam to forum jestem spokojniejsze i wiem co i jak teraz tylko do przodu :P Fajnie że Was tutaj wszystkich mam .
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 marca 2016, o 10:11

Ja tez sie mega ciesze, ze znalazlam ludzi, ktorzy mnie rozumieja lepiej niz ja sama siebie:-) zaluje tylko, ze nie moge was tak wspierac jak wy mnie:-( ale przyjdzie czas mam nadzieje, ze bede pisac takie posty jak katarynka!!!! co do tych przyjemnosci z mysli morderczych to ja nie mam zadnej przyjemniscu, raz mi sie tylko wdarlo hamsko takie uczucie i paralizuje mnie ta mysl chyba od miesiaca... nigdy nie myslalam sobie "a teraz zeby sie rozerwac pomysle o morderstwie" - nigdy tak nie mialam( pewnie po tym poscie zaraz mi sie bedzie wydawac ze tak mam;-) i zaraz bedzie panika i nowy watek, ehhhh!!!!
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
egeria1975
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 13 lutego 2016, o 09:26

8 marca 2016, o 10:24

Też mogę tylko napisać że jestem zadowolona że znalazłam to forum, szukam tutaj takiego ukojenia. Dobrze, że są ludzie którzy potrafią wesprzeć dobrym słowem.
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

8 marca 2016, o 11:08

Wszystkim tutaj kobietkom życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet oraz jak najszybszego odburzenia sie.
katarynka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 14 stycznia 2016, o 20:09

8 marca 2016, o 15:17

Dziękuje za życzonka:)Ja tez sie ciesze, że jesteście:)zobaczycie znajdziemy sie w odburzonych:)Madzik,dzięki za post:) -pisz częściej do nas:)
Tove i kerims trzymajcie sie a nowych wchodzących do nas na pogadanke witam i pozdrawiam:)

-- 8 marca 2016, o 15:17 --
Do wszytkich:
Polecam jagody goji bdb tez na nerwy ja je zajadam. :D Mozna dodawac do jedzenia,do potraw a ja dziś pije z kawką rozpuszczalną:)Zapomniałam o nich napisac,bo ich jakis czas nie kupowałam. Dobre tez na zmarszcki ale trzeba regularnie jesc:)Mozna kupic w zielarskim w internecie i w warzywniakach niektórych są bdb.Poczytajcie sobie artkuły o nich na necie.Polecam :P
Awatar użytkownika
kerims
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 21:19

8 marca 2016, o 20:46

katarynka taką mam nadzieje że się znajdziemy w odburzonych.W poscie wyżej piszesz ze boisz się że myśli powrócą a niech sobie wracają wiesz bardzo dobrze że to tylko myśli i myślami nic nie zrobisz.Ej katarynka jesteś w tym dobra i wiesz co to jest mechanizm lękowy.No trudno z tym natretami ale nie poddajemy się.
ODPOWIEDZ