Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
Draxtie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 29 maja 2016, o 17:41

9 stycznia 2017, o 19:13

Prawda z tym kalejdoskopem. Przykładowo teraz w weekend miałam zajęcia. Sobota była w sumie normalna. Wysiedziałam całe zajęcia, udzielałam się itp a już w niedziele było gorzej. Poranek rozpoczęłam od mdłości i bóli głowy, ale wyszłam jakoś z domu chwiejnym krokiem pijanego pirata i resztę dnia spędziłam jak na tragicznym kacu :D
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

9 stycznia 2017, o 19:14

Draxtie pisze:Prawda z tym kalejdoskopem. Przykładowo teraz w weekend miałam zajęcia. Sobota była w sumie normalna. Wysiedziałam całe zajęcia, udzielałam się itp a już w niedziele było gorzej. Poranek rozpoczęłam od mdłości i bóli głowy, ale wyszłam jakoś z domu chwiejnym krokiem pijanego pirata i resztę dnia spędziłam jak na tragicznym kacu :D
kurcze jak bardzo podoba mi się sposób, w jaki opisujesz wczorajszy stan ;)
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
Awatar użytkownika
Draxtie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 29 maja 2016, o 17:41

9 stycznia 2017, o 19:38

Cieszy mnie to ;) takie podejście to jeden z moich sposobów na radzenie sobie z nerwicą i całym tym szajsem ;) Dodam też ,że przez cały okres trwania zaburzenia nie miałam problemów z mdłościami, nagle przyszło. No cóż, moge dopisać kolejny objaw do listy :D
Aleksandrrra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 listopada 2016, o 21:17

11 stycznia 2017, o 11:51

Hej! Czy ktoś z was przy DD miał tak jakby zaburzona funkcje planowania/wyobrażania sobie pewnych rzeczy? Zawsze miałam bujna wyobraźnie i byłam w stanie wyobrazić sobie konkretne sytuacje, wydarzenia, zaplanować cos dokładnie. Odkąd zaczęło sie moje DD mam z tym ogromny problem, generalnie myślenie o przyszłości jest u mnie jakies zaburzone, jakby jej miało nie być. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam, to takie poczucie jakby nagle zdolności mojego umysłu bardzo sie ograniczyły.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1495
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 stycznia 2017, o 14:54

ja tak mialem , taka blokada wyobrazni...
Mistrz 2021 (L)
vresz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 23 kwietnia 2015, o 14:03

11 stycznia 2017, o 15:21

odczuwam takie napięcie non stop czuje taki jakby stres często trwający kilka godzin nie ma żadnych lękow analizowania za bardzo ale ten stres ogólny jak z tym walczyc co to jest xdd objawy fizyczne to takie typowe dla stresu takiego typowego dla egzaminu
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

11 stycznia 2017, o 22:04

Dlugo badz niereaktywny, nie zwracaj uwagi. Po miesiacu lub dwoch jak zaakceptujesz ten stan i bedziesz obojetny, stres zniknie, tak jak mi.
Awatar użytkownika
Paradais2
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 8 grudnia 2016, o 22:28

12 stycznia 2017, o 21:44

Templarious pisze:Dlugo badz niereaktywny, nie zwracaj uwagi. Po miesiacu lub dwoch jak zaakceptujesz ten stan i bedziesz obojetny, stres zniknie, tak jak mi.
Dokładnie, byle uparcie :)
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1495
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

13 stycznia 2017, o 13:47

wczoraj podczas pewnej pracy fizycznej mialem bardzo intensywne drżenie ud, posladkow i miednicy gdy schylalem sie po drewno.bylem tego dnia wyjatkowo spokojny wiec zaczynam sie zastanawiac czy to bylo nerwicowe.bolal mnie tez kregoslup ledzwiowy.dodam ze mam stwierdzoną dyskopatię odcinka ledzwiowego.czyzby wiec te drgawki byly pochodzenia fizycznego?
Mistrz 2021 (L)
krypi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 27 grudnia 2015, o 14:20

17 stycznia 2017, o 09:42

Czy ktos z was mial kiedys cos takiego ze jak ktos do was cos mowil to jakbyscie kompletnie nie rozumieli i nie ogarniali co on mowi? Gadalem wczoraj z nauczycielem i jakis nowy temat mi tlumaczyl z jakiegos prawdopodobienstwa czyli zasady wzory itd, a ja w pewnym momencie jakbym kompletne odplynal, myslami jakbym w ogóle nie byl w tej sytuacji i nie potrafil kompletnie zrozumiec tego co mowi ten nauczyciel. Staralem sie skupic ja sie tylko dalo ale nie potrafilem pojac o czym on do mnie mowi jakby w jakims innym jezyku mowil. Od razu panika ze mam rozwalony mozg i to uczucie jeszcze gorsze sie zrobilo. Niby wszedlem do tego nauczyciela juz z lekka panika ale nie wiem czy to tlumaczy ta jazde. No bylo to porownywalne do tego jakbyscie nie wiem czytali cos i byli tak na tym skupieni ze jak ktos cos do was mowi to totalne to do was nie trafia i tylko slyszycie ze tam ktos cos mowi. A ja mialem cos takiego tylko ze nie bylem na niczym skupiony a wlasne staralem sie skupic na tym co on mowi i probowac to zrozumiec. Jakos sie potem uspokajalem ze to jest moze teb objaw dd ze pare razy trzeba cos czasem czytac, albo ktos cos musi powiedziec pare razy zeby to ogarnac, ale naprawde nie wiem. Bylo to mega przerazajace. A teraz mam przez to natret czy ja wszystko napewno rozumiem, kazde slowo zdanie itd. I czy wszystko mowie z sensem.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1495
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

17 stycznia 2017, o 09:44

miewalem tak mnostwo razy,najgorzej jak to bylo w pracy
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

17 stycznia 2017, o 10:05

krypi pisze:Czy ktos z was mial kiedys cos takiego ze jak ktos do was cos mowil to jakbyscie kompletnie nie rozumieli i nie ogarniali co on mowi? Gadalem wczoraj z nauczycielem i jakis nowy temat mi tlumaczyl z jakiegos prawdopodobienstwa czyli zasady wzory itd, a ja w pewnym momencie jakbym kompletne odplynal, myslami jakbym w ogóle nie byl w tej sytuacji i nie potrafil kompletnie zrozumiec tego co mowi ten nauczyciel. Staralem sie skupic ja sie tylko dalo ale nie potrafilem pojac o czym on do mnie mowi jakby w jakims innym jezyku mowil. Od razu panika ze mam rozwalony mozg i to uczucie jeszcze gorsze sie zrobilo. Niby wszedlem do tego nauczyciela juz z lekka panika ale nie wiem czy to tlumaczy ta jazde. No bylo to porownywalne do tego jakbyscie nie wiem czytali cos i byli tak na tym skupieni ze jak ktos cos do was mowi to totalne to do was nie trafia i tylko slyszycie ze tam ktos cos mowi. A ja mialem cos takiego tylko ze nie bylem na niczym skupiony a wlasne staralem sie skupic na tym co on mowi i probowac to zrozumiec. Jakos sie potem uspokajalem ze to jest moze teb objaw dd ze pare razy trzeba cos czasem czytac, albo ktos cos musi powiedziec pare razy zeby to ogarnac, ale naprawde nie wiem. Bylo to mega przerazajace. A teraz mam przez to natret czy ja wszystko napewno rozumiem, kazde slowo zdanie itd. I czy wszystko mowie z sensem.
hej, tez tak mam. jak piszesz ze wszedlesz "juz z lekka panika" to wszystko jasne - stres lęk i typowa reakcja nerwicowa. a nerwica wziela to teraz na tapete i masz wkret i lęk (tez go miewam) :) wiec spoko, nic sie zlego z Toba czy Twoim mozgiem nie dzieje. wiem, latwo napisac, ale ja masakryczne jazdy mialem jeszcze wczoraj, dzisiaj jest lepiej. glowa do gory :)
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

17 stycznia 2017, o 10:16

Tak krypi, to normalne w dd :) tez to przerabiam wciaz :) ale staram sie nie bac, i wierzyc, ze to dd. No chyba, ze mam schizofrenie lub psychoze dlugodojrzewajaca ;d tak sobie wysmiewam ta mysl, albo jestem rekordzistka w rozwoju schizofrenii w czasie. Przynajmniej mnie w jakiejs ksiazce opisza ;)
Załamana89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 196
Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17

17 stycznia 2017, o 11:01

Hejka ;((Niewiem juz sama czy mam sie chec wyzalic czy poprostu to co mam to nerwica czy choroba mozgu a nie to depresja a jak sie zabije o matko a jak skrzywdze meza a jak sie piwiesze czy ja go kocham czy jestem wstanie sirzywdzic dziecko ktorego niemam. Ciagle krece sie w jednym kole mecze sie z natretami nic mi sie nie chce tkwie w swoim zamknietym umysle.Obrazy widze przed oczami same straszne sceny poprostu kochani mam dola boje sie ze s tego nigdy nie wyjde poprostu jak mam jakis natret np ze sie powiesze nie czuje leku 1 dzzien potem to analizuje przez 3 dni a na czwarty juz dzien czuje lek i wtedy wiem ze czuje lek i to jest mysl lekowa i tym samym sie krzywdze bo czczynam znow bledne kolo.Ciagle kontroluje swoje mysli analizujr je juz mnie to wkurza nawet nie pitrafie sie klocic z kims bo wszystko analizuje czy z tego koszmaru mozna wyjsc chociaz w 99% Sorki zas wam sie uzalam;((
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

17 stycznia 2017, o 11:04

Załamana89 pisze:Hejka ;((Niewiem juz sama czy mam sie chec wyzalic czy poprostu to co mam to nerwica czy choroba mozgu a nie to depresja a jak sie zabije o matko a jak skrzywdze meza a jak sie piwiesze czy ja go kocham czy jestem wstanie sirzywdzic dziecko ktorego niemam. Ciagle krece sie w jednym kole mecze sie z natretami nic mi sie nie chce tkwie w swoim zamknietym umysle.Obrazy widze przed oczami same straszne sceny poprostu kochani mam dola boje sie ze s tego nigdy nie wyjde poprostu jak mam jakis natret np ze sie powiesze nie czuje leku 1 dzzien potem to analizuje przez 3 dni a na czwarty juz dzien czuje lek i wtedy wiem ze czuje lek i to jest mysl lekowa i tym samym sie krzywdze bo czczynam znow bledne kolo.Ciagle kontroluje swoje mysli analizujr je juz mnie to wkurza nawet nie pitrafie sie klocic z kims bo wszystko analizuje czy z tego koszmaru mozna wyjsc chociaz w 99% Sorki zas wam sie uzalam;((
bo to tak działa, jak "uporasz sie z jedną myślą" to leci następna i tak do skutku aż nie zaczniesz działać na te myśli. Posłuchaj jeszcze raz nagrań, szczególnie o lękowych myślach segment 2
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
ODPOWIEDZ