Co robisz żeby z tego wyjść?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1501
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
z tego objawu czy ogolnie?
Mistrz 2021 (L)
-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1501
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
probuje szukac pracy.coz innego moge zrobic?
Mistrz 2021 (L)
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
no ja dzisiaj słabo, martwię się o swoją koncentrację, mylę słowa (też tak macie)? wkręcam sobie przez to znowu neurologiczne choróbska (a u nerologa już byłem, nie na tomografii, ale na badaniu rutynowym). Lekkie odrealnienie. już nie wytrzymuję. 
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
- Guett
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 841
- Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35
Kurde, jak ja bym chciał mieć te "lekkie odrealnienie". Bym się cieszył jak małe dziecko
Słaba koncentracja to norma w tych stanach, a
mylenie słów zdarza się nawet bez dd. Tylko, że właśnie w stanach odcięcia wszystko wyolbrzymiamy i każdy błąd, pomyłka od razu skłania do analizy.
Typowe objawy dd.
Słaba koncentracja to norma w tych stanach, a
mylenie słów zdarza się nawet bez dd. Tylko, że właśnie w stanach odcięcia wszystko wyolbrzymiamy i każdy błąd, pomyłka od razu skłania do analizy.
Typowe objawy dd.
i'm tired boss
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
Guett problem (albo i nie) taki, że mam huśtawkę, kalejdoskop - tzn. jednego dnia mam dd, drugiego maksymalną hipochondrię i somatyzacje nerwicy (dzisiaj częstomocz, którego jutro nie będzie). następnego dnia może przerwa, potem znowu dd, ból głowy, zmęczenie. Poza tętnem zawsze powyżej 90 (często 100), zmęczeniem i takim jakimś ogólnym pogubieniem, wszystkie inne objawy pojawiają się i znikają, pojawiają i znikają.Guett pisze:Kurde, jak ja bym chciał mieć te "lekkie odrealnienie". Bym się cieszył jak małe dziecko![]()
Słaba koncentracja to norma w tych stanach, a
mylenie słów zdarza się nawet bez dd. Tylko, że właśnie w stanach odcięcia wszystko wyolbrzymiamy i każdy błąd, pomyłka od razu skłania do analizy.
Typowe objawy dd.
Czy też coś takiego miałeś? chodzi mi o permanentną zmienność objawów albo bardziej ciągłbym ich przeplataniem i czasami dochodzeniem tymczasowych nowych.
sorki, pogmatwałem, ale dzisiaj właśnie koncentracja siada.
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
- Draxtie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 29 maja 2016, o 17:41
Cześć,
Mi też się zdarza coś źle przeczytać czy powiedzieć. Czasem w stresie to nawet całe zdanie zamienia się w dziwny bełkot. Grunt to popracować nad podejściem, mi pomagają myśli na zasadzie ,,jeśli się pomylę, to się poprawię'' , ,,pomylić się może każdy, ludzka rzecz'' itp
)
Mi też się zdarza coś źle przeczytać czy powiedzieć. Czasem w stresie to nawet całe zdanie zamienia się w dziwny bełkot. Grunt to popracować nad podejściem, mi pomagają myśli na zasadzie ,,jeśli się pomylę, to się poprawię'' , ,,pomylić się może każdy, ludzka rzecz'' itp
- Tojajestem
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03
Normalka. Ja dzis sie umawialem na piata rano i powiedzialem "bede w piatek". Dopiero zdumienie odbiorcow mnie uswiadomilo ze powiedialem co innego niz chcialem
A z czytaniem to juz nie wspomne 
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
- Guett
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 841
- Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35
U mnie jest taka ciągłość. Nie odczuwam czegoś takiego, że przykładowo wczoraj było mniejsze dd, a dziś większe, bądź jednego dnia zero objawów, a następnego masa.
Jest obecne 24/7 i tyle. O sile odcięcia nawet nie chce mi się pisać, bo jest ono 11/10. Tak w skrócie
Jest obecne 24/7 i tyle. O sile odcięcia nawet nie chce mi się pisać, bo jest ono 11/10. Tak w skrócie
i'm tired boss
- Tojajestem
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03
Kalejdoskop to normalka. Czasem sie zastanawialem gdzie sa te "dobre dni" o ktorych inni pisza bo mialem co dzien co innego przez miesiac. Teraz od dluzszego czasu, poza infekcja, nie mam nickogelmogel pisze:Guett problem (albo i nie) taki, że mam huśtawkę, kalejdoskop - tzn. jednego dnia mam dd, drugiego maksymalną hipochondrię i somatyzacje nerwicy (dzisiaj częstomocz, którego jutro nie będzie). następnego dnia może przerwa, potem znowu dd, ból głowy, zmęczenie. Poza tętnem zawsze powyżej 90 (często 100), zmęczeniem i takim jakimś ogólnym pogubieniem, wszystkie inne objawy pojawiają się i znikają, pojawiają i znikają.Guett pisze:Kurde, jak ja bym chciał mieć te "lekkie odrealnienie". Bym się cieszył jak małe dziecko![]()
Słaba koncentracja to norma w tych stanach, a
mylenie słów zdarza się nawet bez dd. Tylko, że właśnie w stanach odcięcia wszystko wyolbrzymiamy i każdy błąd, pomyłka od razu skłania do analizy.
Typowe objawy dd.
Czy też coś takiego miałeś? chodzi mi o permanentną zmienność objawów albo bardziej ciągłbym ich przeplataniem i czasami dochodzeniem tymczasowych nowych.
sorki, pogmatwałem, ale dzisiaj właśnie koncentracja siada.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
no to jak z nie autopsji to może po prostu wiesz, czy taka zmienność objawowa jest "normalna" w nerwicy? Sorry powstrzymać od wypytywania się nie mogę.Guett pisze:U mnie jest taka ciągłość. Nie odczuwam czegoś takiego, że przykładowo wczoraj było mniejsze dd, a dziś większe, bądź jednego dnia zero objawów, a następnego masa.
Jest obecne 24/7 i tyle. O sile odcięcia nawet nie chce mi się pisać, bo jest ono 11/10. Tak w skrócie
-- 9 stycznia 2017, o 19:01 --
dla mnie najbardziej przykre jest wrażenie nierealności tych dobrych dni, które przecież tak niedawno były. Potem, jak mam lepszy dzień, trudno mi uwierzyć we wszystkie objawy, które miałem np. w poprzednim dniu. Tylko je pamiętam, ale są dla mnie tak nierealne, odcięte.Tojajestem pisze:Kalejdoskop to normalka. Czasem sie zastanawialem gdzie sa te "dobre dni" o ktorych inni pisza bo mialem co dzien co innego przez miesiac. Teraz od dluzszego czasu, poza infekcja, nie mam nickogelmogel pisze:Guett problem (albo i nie) taki, że mam huśtawkę, kalejdoskop - tzn. jednego dnia mam dd, drugiego maksymalną hipochondrię i somatyzacje nerwicy (dzisiaj częstomocz, którego jutro nie będzie). następnego dnia może przerwa, potem znowu dd, ból głowy, zmęczenie. Poza tętnem zawsze powyżej 90 (często 100), zmęczeniem i takim jakimś ogólnym pogubieniem, wszystkie inne objawy pojawiają się i znikają, pojawiają i znikają.Guett pisze:Kurde, jak ja bym chciał mieć te "lekkie odrealnienie". Bym się cieszył jak małe dziecko![]()
Słaba koncentracja to norma w tych stanach, a
mylenie słów zdarza się nawet bez dd. Tylko, że właśnie w stanach odcięcia wszystko wyolbrzymiamy i każdy błąd, pomyłka od razu skłania do analizy.
Typowe objawy dd.
Czy też coś takiego miałeś? chodzi mi o permanentną zmienność objawów albo bardziej ciągłbym ich przeplataniem i czasami dochodzeniem tymczasowych nowych.
sorki, pogmatwałem, ale dzisiaj właśnie koncentracja siada.
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
dzięki za wyjaśnienieGuett pisze:Tak, wcześniej miałem takie wahania. Raz ok, raz gorzej. Ale to miałem dawnoooo ... z początków moich problemów z odrealnieniem
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
