Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
karolina26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 11 maja 2016, o 14:45

31 maja 2016, o 09:07

Czyli to może być coś innego niż DD.Boje się bo jestem z dzieckiem sama w domu i co będzie jak stracę ta świadomość bo czuję że to już blusko:(
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

31 maja 2016, o 09:11

karolina26 pisze:Czyli to może być coś innego niż DD.Boje się bo jestem z dzieckiem sama w domu i co będzie jak stracę ta świadomość bo czuję że to już blusko:(
np atak paniki, nic nie stracisz
"Wola psychiki daje wyniki"
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

31 maja 2016, o 09:57

karolina to atak paniki...ten lek o utrate swiadomosci jest nie przyjemny ale nic ci nie grozi, nie stracisz swiadomosci poniewaz to nie choroba tylko zaburzone emocje..im bardziej sie tego boisz tym bardziej sie obserwujesz i to nakrecasz.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
karolina26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 11 maja 2016, o 14:45

31 maja 2016, o 10:04

To atak paniki może trwać tyle godzin??ja to uczucie mam ciągle od nocy
koki12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 29 marca 2016, o 22:13

31 maja 2016, o 10:35

Miał ktos z was moze takie uczucie ze nie chce wam sie zyc na tym świecie ;__; jakbyście sie chcieli uwolnić od tego co was otacza.ostatnio szlam z mamą i dosłownie miałam chęć jak najszybciej wyparować ;/// nie wiem o co chodzi a z tego co widziałam na encyklopedii nikt nic takiego nie pisał
karolina26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 11 maja 2016, o 14:45

31 maja 2016, o 14:44

Jest coraz gorzej.caly dzień Mam uczucie odpływania, ja chyba naprawdę zaczynam tracić świadomość, coraz gorzej kontaktuje.tak źle jeszcze nigdy nie było. Nawet nie wiem jak to opisać, strasznie silne to jest
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

31 maja 2016, o 14:46

eeee tam. takie dopływania miałam setki tysięcy razy i zapewniam Cię,że nie straciłam nigdy świadomości.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
karolina26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 11 maja 2016, o 14:45

31 maja 2016, o 14:59

Też czułas tak silnie ze tracisz świadomość? ?ze zaraz przestaniesz poznawać otoczenie,siebie i wszystko inne??miałaś to takie silne??okropne to jest..
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

31 maja 2016, o 15:09

tak mialam takie cos ,ale tak naprawde nic zlego sie nie dzieje. to tylko iluzja.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
Serena84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09

31 maja 2016, o 15:28

Przy nerwicy mieliscie bol w pachwinach? Mialam rozne bole a to jest nowosc od jakiegos czasu...:/

-- 31 maja 2016, o 15:28 --
Przy nerwicy mieliscie bol w pachwinach? Mialam rozne bole a to jest nowosc od jakiegos czasu...:/
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

31 maja 2016, o 16:26

Ja miewalem juz bole takich miejsc ze w zasadzie oprocz kosci nic tam nie ma :) Doloz to do objawow i olej.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Prime
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 31 maja 2016, o 16:06

31 maja 2016, o 16:41

Witam, choc obserwuje to forum od pewnego czasu to moj pierwszy post, wiec witam wszystkich :)

Chcialbym podzielic sie z Wami moim problemem. Zaczne od tego, ze lubilem uzywki (alkohol, marihuana, ciezsze rzeczy tez). Pierwszy raz dd dostalem w sierpniu zeszlego roku, pokonalem ja w 4(!!!) dni ! Tak jest, moze wydawac sie to niemozliwe ale dalem rade, pierwszy dzien byl okropny i nie moglem zrobic nic, czulem sie jak wyciety z innego swiata, lecz potem zmienilem wlasne nastawienie tak, ze dalem rade. Towarzyszyly mi tylko pozytywne mysli, bardzo pomogla pogoda (lato, slonce) i sport. Od jakiegos czasu biegalem, sprawialo mi to.bardzo duzo przyjemnosci, najwaznejsze podczas dd to olac ja i mimo to kochac dalej zycie, pomimo licznych trudnosci. Mi sie udalo i to bardzo szybko. Od czego dostalem dd ? I tu przestroga dla Was. Dzien przed tym jak mnie to dopadlo biegalem, zrobilem ponad 12 km, zmeczony po zejsciu z biezni spotkalek kolegow, skrecili dwa jointy i spalilismy je. Nie dosc, ze zmeczony organizm to psychodeliki, glupota, wiem. Na drugi dzien obudzilem sie w innym swiecie, problem sprawilo mi wstanie z lozka i zalatwienie sobie L4, taki mialem stan. Ale zeszlo po 4 dniach, pamietajcie wiara czyni cuda, jeszcze nie slyszalem zeby ktos uporal sie z tym tak szybko. I teraz apeluje do Was, jesli lubicie popalac to nie robcie tegp po duzym wysilku fizycznym, nikogo nie namawiam do palenia takich substancji, jednak jesli juz musicie to robcie to wieczorem, na luzie, bez niepotrzebnych schizow itd...

Z moich obserwacji... DD zawsze powraca po wyleczeniu (czy to po miesiacu czy 10 latach). Kiedys bedziemy znow muieli stawic temu czola... Do mnie wrocilo po ok 3 miesiacach, przez moje imprezowe zycie, lubilem w weekend pic alkohol, laczyc to z proszkami i tak oto wrocilo (jestek slaby psychicznie i czesto sie schizuje na takich substancjach, jednak lubie ten stan). Dd powrocilo na dlugo, coz, nauczylem sie z tym zyc, imprezuje na tym (jesli chcesz z tego wyjsc to przerwa od alkoholu i narkotykow!!!). Postanowilem sobie, ze teraz robie przerwe od wszelkich uzywek, usunalem numery od 'kolegow' z ktorymi lecialem zbyt ostro. Korzystalem z pomocy psychiatry, ktory wytlumaczyl mi, ze dd wziela sie od lekow, ktore wyszly na wierzch po zazywaniu amf na imprezach (DD to przeciez mechanizm obronny). Ogolnie zyje z tym teraz juz ponad pol roku, zaczynaja sie wakacje wiec znow swiat stanie sie piekny, zacznie swiecic slonce i znow to pokonam wiem to. Pamietajcie, ze wiara czyni cuda, musicie olac ten dziwny stan odrealnienia, a otworzuc sie na swiat, przeciez mimo wszystko i tak go kochacie. Wedlug mnie prawdziwy antydepresant, ktory moze nam pomoc w wyjsciu z tego to rower, sport, przyjaciele, czas spedzany z dziewczyna, pogoda, ktora nas motywuje do dzialania ! Dobry czas to lekarstwo, a tabletki to g.... :)

To tyle z moich wywodow, zauwazylem, ze dd mocno zablokowala moja zdolnosc 'widzenia mysli' tzn slabo widze moje wymyslone wizualizacje, oprocz tego gdy zamkne juz powieki jest jeszcze gorzej...po prostu nie widze dobrze w swojej glowie twarzy ludzi, miejsc, sa takie rozmyte i malo widoczne, jestem pusty, mieliscie takie cos ? Jestem tez pusty jesli chodzi o emocje, nawet w sytuacji gdy mialbym przylozona bron do skroni nie czulbym strachu...
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

31 maja 2016, o 20:23

Tak w ogóle nie pal więcej żadnych świństw to dd nie będzie wracać - proste :)
Prime
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 31 maja 2016, o 16:06

31 maja 2016, o 22:53

No ale pozostaje pytanie, od jakiegos casu mam probelmy z wizualizacją tzn z wyobrazniem sobie obrazów w myślach, kiedyś miałem bujną wyobraźnie i widziałem wszystko w myslach, jakby było naprawdę, tera nie mogę sobie za bardzo niczego wyobrazić, musze sie bardzo starac, wizje nie są dokładne, coś jakbym stracił zdolność widzenia wizualizacji w myślach, trudno mi zapmaiętywać np twarze ludzi czy wobrażać sobie coś, gorzej jest jeszcze gdy zamkne oczy. Czy Wy też tak mieliście? Może być to związane z otępieniem ?
nierealna92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 13 maja 2016, o 14:35

2 czerwca 2016, o 12:21

Też macie wrażenie że za chwile wszystko zniknie? Nie wiem jak to wytłumaczyć. Otwieram oczy , widzę swój pokój , rzeczy w nim i mam wrażenie, że wszystko zgasnie, zniknie. Nastąpi ciemność.

Ten objaw doszedł niedawno. Wcześniej miałam uczucie omdlewania ale to nie jest to samo. Strasznie mnie to męczy. Nie pozwala funkcjonować. Może to już początek psychozy czy nadal dd?
ODPOWIEDZ