Aleksandranba23 pisze:Ja byłam po rozum do głowyi nawet część tego rozum i gdzies tam znalazłam, szczególnie w treningach i sporcie.
Zastanawiam się jednak, dlaczego tak jest , że czuje się juz lepiej, bagatelizuje objawy fizyczne, jednak jak mam chwile dla siebie i zadaje sobie pytanie : no ale kim Ty jestes? to na pewno Ty ? to czuje takie odcięcie.. i martwi mnie to, że w tej kwestii się nie poprawia.. czy to przychodzi z czasem u kazdego indywidualnie tak bardzo? i czy prawdą jest to, że to wszystko wraca do normy?
To praktycznie jesteśmy na takim samym poziomie zaburzenia. U mnie wszystko okej już, nie zwracam uwagi na różnegorodzaju kłucie czy tam jeszcze czegoś innego. Większość dnia uczucia odrealnienia nie ma, ale wieczorem pojawia się bardzo często.
Myślę, że z czasem przejdzie, trzeba być cierpliwym, nie poganiać się. Trzymaj się.
