Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
No bo swiadomosc bedziesz mial zachowana, to wlasnie pokazuje ze jestes zdrowy psychicznie i masz zdrowy mozg.
Reszta to w sumie to co napisalismy ci w tym temacie
pomocy-t5123.html
Rozumiem ze na poczatku ciezko ci uwierzyc w to ale mozesz porownac sobie to z objawami innych
encyklopedia-objawow-derealizacji-deper ... t3473.html
encyklopedia-objawow-derealizacji-deper ... t3600.html
Masz nagrania w tym jedno o objawach
nagrania-o-derealizacji.html
Ogolnie tez polecam ponownie (bo nie odpowiedziales mi czy przeczytales) reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html
Gdybys sie dziwil ze my tak spokojni eo tym piszemy a ty przeciez tak cierpisz to zobacz tez temat ten
roznica-pomiedzy-zaburzonymi-a-odburzonymi-t4461.html
Reszta to w sumie to co napisalismy ci w tym temacie
pomocy-t5123.html
Rozumiem ze na poczatku ciezko ci uwierzyc w to ale mozesz porownac sobie to z objawami innych
encyklopedia-objawow-derealizacji-deper ... t3473.html
encyklopedia-objawow-derealizacji-deper ... t3600.html
Masz nagrania w tym jedno o objawach
nagrania-o-derealizacji.html
Ogolnie tez polecam ponownie (bo nie odpowiedziales mi czy przeczytales) reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html
Gdybys sie dziwil ze my tak spokojni eo tym piszemy a ty przeciez tak cierpisz to zobacz tez temat ten
roznica-pomiedzy-zaburzonymi-a-odburzonymi-t4461.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
U mnie juz cHwilami lepiej, zaczęłam brać te krople bacha i oczywiście sie ich boje..
Zastanawiam sie, co to jest za gowno, ze niby jest spoko dzisiaj , nie nakręcam sie az tak, a mam takie objawy ze
Cały czas mnie cos szczypie w ciele, ra w klatce , w nodze itp.. Mega mnie to straszy bo gra to sekundę a jakby mnie ktoś sCzypal... Mam w głowie stwardnienie rozsiane a jezeli to nie to to juz nawet nie mam pomysłów wiec pewnie to nerwica, ale boje sie , ze mnie od tego sparazlizuje, przez te takie sCzypania/drętwienia....
Zastanawiam sie, co to jest za gowno, ze niby jest spoko dzisiaj , nie nakręcam sie az tak, a mam takie objawy ze
Cały czas mnie cos szczypie w ciele, ra w klatce , w nodze itp.. Mega mnie to straszy bo gra to sekundę a jakby mnie ktoś sCzypal... Mam w głowie stwardnienie rozsiane a jezeli to nie to to juz nawet nie mam pomysłów wiec pewnie to nerwica, ale boje sie , ze mnie od tego sparazlizuje, przez te takie sCzypania/drętwienia....
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Bo z nerwicowego lekowego kola, nie wychodzi sie w taki sposob, ze " ze niby jest spoko dzisiaj , nie nakręcam sie az tak" i wszystko ci mija
i objawy i mysli.
Wychodzenie z nerwicy to proces postepowy i jak pare tygodni nie bedziesz sie w ogole nakrecala i stosowala to o czym mowi sie na forum to wtedy dopiero bedziesz mogla sie zastanawiac, co to za gowno jest
Nerwica to nie jest zdenerwowanie aby minelo po tym jak troche sie uspokoisz.
Objawy i mysli, beda i to jeszcze dluzszy pewno czas, zrozum to

Wychodzenie z nerwicy to proces postepowy i jak pare tygodni nie bedziesz sie w ogole nakrecala i stosowala to o czym mowi sie na forum to wtedy dopiero bedziesz mogla sie zastanawiac, co to za gowno jest

Nerwica to nie jest zdenerwowanie aby minelo po tym jak troche sie uspokoisz.
Objawy i mysli, beda i to jeszcze dluzszy pewno czas, zrozum to

- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
a ja mózg xd.Aleksandranba23 pisze:Mam w głowie stwardnienie rozsiane
a tak na serio... samo to, że się boisz i szukasz chorób w postaci myśli lękowych świadczy o tym, że masz lęki... długofalowe czyli nerwice.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
No ja mega sie boje, ze np ok to jest nerwica ale jest juz tak Aawansowana i ciało daje takie objawy ze w końcu, albo umrę z minuty na minutę albo mnie sparaliżuje serio.. Nie tylko takie Klocia które mnie straszą ..
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Skutki nerwicy negdy do takich rzeczy nie prowadzą, zreszta vic to opisal dosc ciekawie
skutki-nerwicy-t3440.html
skutki-nerwicy-t3440.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
No wlasnie dlatego tez , iż boje sie takiego skutku to automatycznie boje sie, ze nie jest to nerwica tylko jakaś mega dysfunkcja mózgu (dp bo odcięcie mam straszne ) i w dodatku choroba ktora nie jest wykryta ... A najgorszy jest lęk ze zaraz umrę, po prostu.
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
No ale to wszystko jest lęk i wrażenie. Mnie to sie wydaje, że po prostu trochę czasu ci jeszcze upłynie i sama zaczniesz dojrzewac do tego co ci tutaj mówimy.
Jestem trochę na tym forum i jedni szybciej przyswajają, inni wolniej wychodza z tych poczatkowych etapów megą wkretów.
Nie ma chorób, które nie zostają znalezione a mają tak liczne objawy, taka jest prawda. Nie ma też chorób mózgu które dają lęki i tak liczne objawu.
Jestem trochę na tym forum i jedni szybciej przyswajają, inni wolniej wychodza z tych poczatkowych etapów megą wkretów.
Nie ma chorób, które nie zostają znalezione a mają tak liczne objawy, taka jest prawda. Nie ma też chorób mózgu które dają lęki i tak liczne objawu.
-
- Gość
Poza tym, nawet jak juz w swiadomosci przestaniesz odczuwac lęki, to i tak one pozostana jeszcze przez jakis czas w podswiadomosci.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
często zastanawiam się , czy jeżeli jest coś czego się boje, np. " boje się,że dostanę obrzydzenia do swojego ciala"
są to lęki nerwicowe ? które nie do końca mają prawo bytu w rzeczywistosci ??
albo boje się, że jestem chora psychicznie ?
mimo objawów ciągłego szczypania... tłumacze, że to nerwica.
są to lęki nerwicowe ? które nie do końca mają prawo bytu w rzeczywistosci ??
albo boje się, że jestem chora psychicznie ?
mimo objawów ciągłego szczypania... tłumacze, że to nerwica.
-
- Gość
Aleksandra, to nic innego jak typowy w nerwicy lęk przed lękiem. Nieasz sie czego bac, to w tym stanie standard.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
w sensie, że boje się czegoś co jest straszne i dla mnie przerażające ??
że nic się nie dzieje, a ja leżąc boje się, że cos sie podzieje złego.
czy po wyjsciu z nerwicy percepcja postrzegania świata i siebie wraca do tej sprzed nerwicy?:)
że nic się nie dzieje, a ja leżąc boje się, że cos sie podzieje złego.
czy po wyjsciu z nerwicy percepcja postrzegania świata i siebie wraca do tej sprzed nerwicy?:)
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
tak wraca do normalnego stanu, bo nerwica to tylko stan defensywny umyslu.
A wtedy moga powstawac rozne lęki.
A wtedy moga powstawac rozne lęki.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
Taki troche paradoks, ze stan który ma nam
Pomagać jednocześnie tak straszy, a przynajmniej mnie... Jestem mega zmęczona depersonalizacja i cała ta nerwica, a moja terapia chyba jest mało skuteczna skoro po 7 sesjach nadal mam jazdy.. Wydaje mi sie, ze mam problem ze soba mega , którego nic i nikt nie jest w stanie rozwiązać, albo te posrane pytania apropo siebie to element nerwicy.. Dzisiaj , wszytsko mnie goli, kłuje i sCzypie, nie ogarniam rzeczywistości i mega sie tego boje.. I tak bardzo chciałabym wyjsć juz na prosta i zobaczyć chociaz światełko, w tym mega długim tunelu.
Pomagać jednocześnie tak straszy, a przynajmniej mnie... Jestem mega zmęczona depersonalizacja i cała ta nerwica, a moja terapia chyba jest mało skuteczna skoro po 7 sesjach nadal mam jazdy.. Wydaje mi sie, ze mam problem ze soba mega , którego nic i nikt nie jest w stanie rozwiązać, albo te posrane pytania apropo siebie to element nerwicy.. Dzisiaj , wszytsko mnie goli, kłuje i sCzypie, nie ogarniam rzeczywistości i mega sie tego boje.. I tak bardzo chciałabym wyjsć juz na prosta i zobaczyć chociaz światełko, w tym mega długim tunelu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 53
- Rejestracja: 24 października 2012, o 09:01
Wojciech, ale powiedz mi prosze, czy to że prócz wyłączenia odczuwania czegokolwiek (całkowita, potworna nieczułość na cierpienie innych, brak odruchu/potrzeby opieki, ten cholerny brak więzi itd) np. Twój umysł/ mózg powyłączał także to co najważniejsze: Twoje poglądy, Twoje
refleksje, Twoje przetwarzanie/ odbiór/ nawet rozumienie spraw miedzyludzkich, informacji ?
czy też nie mogłeś z tego powodu czytać książek, czegokolwiek, oglądać w TV także ? a rozmowa ? jak odpowiadać na pytania:
- co o tym myślisz ? na co masz ochotę ?
- czy też do tego stopnia miałeś wyblokowaną swoją tożsamość, wnętrze, że nie znajdowałeś w sobie żadnej odpowiedzi/ czucia/ potrzeby
?na życiowe pytania: co mam teraz ze soba zrobić ? czego pragnę ? gdzie chcę pracować ? z kim chcę być ? gdzie chcę mieszkac ?.
Do tego niefunkcjonująca pamięc, obcośc miejsc, ludzi itd.
Ja jestem martwym mózgiem kobiety-człowieka. Niefunkcjonuje w nim to co jest ŻYCIEM. jak nie ulec też bardzo silnym myślom i
myslom samobójczym ? jak zacząć nowe życie w tym stanie ?
Wklejam link do wywiadu naukowego nt. emocii i uczuć - wykład J. Wiśniewskiego - wart pewnie obejrzenia, jeśli Victor stwierdzisz, że
nadaje się i może być pomocny, zachowaj go lub przenieś w inne miejsce.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Leo ... %9Bniewski
refleksje, Twoje przetwarzanie/ odbiór/ nawet rozumienie spraw miedzyludzkich, informacji ?
czy też nie mogłeś z tego powodu czytać książek, czegokolwiek, oglądać w TV także ? a rozmowa ? jak odpowiadać na pytania:
- co o tym myślisz ? na co masz ochotę ?
- czy też do tego stopnia miałeś wyblokowaną swoją tożsamość, wnętrze, że nie znajdowałeś w sobie żadnej odpowiedzi/ czucia/ potrzeby
?na życiowe pytania: co mam teraz ze soba zrobić ? czego pragnę ? gdzie chcę pracować ? z kim chcę być ? gdzie chcę mieszkac ?.
Do tego niefunkcjonująca pamięc, obcośc miejsc, ludzi itd.
Ja jestem martwym mózgiem kobiety-człowieka. Niefunkcjonuje w nim to co jest ŻYCIEM. jak nie ulec też bardzo silnym myślom i
myslom samobójczym ? jak zacząć nowe życie w tym stanie ?
Wklejam link do wywiadu naukowego nt. emocii i uczuć - wykład J. Wiśniewskiego - wart pewnie obejrzenia, jeśli Victor stwierdzisz, że
nadaje się i może być pomocny, zachowaj go lub przenieś w inne miejsce.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Leo ... %9Bniewski