Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Aleksandranba23 · 12 listopada 2014, o 12:29

no własnie ja sie cholernie boje, ze przez ten nieleczony refluks cos mi sie tam zrobiło .
bo ciągle boli mnie zoladek, a od 2 dni to w ogole mi pulsuje cos tam.. ja juz oczywiscie najgorszy scenariusz.
jade dzisiaj na usg brzucha, i cholernie sie boje ..gastrokopii nie zrobie, bo sie boje za bardzo badania...

elala73 · 12 listopada 2014, o 13:58

Aleksandra , można się diagnozować , ale czasami od samego badania można dostać takiego ataku paniki , że już chyba lepiej sobie darować.
Jak powiedziałam lekarzowi na sorze ,że mi głowa i kark drętwieje , to mnie wysłali na neurologię na pobranie płynu rdzeniowo -mózgowego. Pięć razy się wkłuwali i nie dali rady a ja miałam jeszcze większe objawy niż przed badaniem.

munka · 12 listopada 2014, o 16:28

kurcze..wszyscy pisza o odcieciu uczuc...ale mi odcielo tylko 'dobre' emocje...lęk, smutek, wscieklosc wciaz jest w najlepsze i to zdwojone. Doslownie wszystko mnie wkurza, nawet jak swieci slonce to mnie wkurza

Anusiak87 · 12 listopada 2014, o 16:39

U mnie tez refluks podejrzewano helicobacter a nawet jeden genialny lekarz chcial mnie ozenic z rakiem. Co przezylam zanim doszlam ze go nie mamBog jeden wie ale piekl mnie przelyk tak ze w nocy na boku spac nie moglam bole w klatce piersiowej dretwienie lewej reki lieczenie gardlo uszy biegunka kolki i bole po jedzeniu az w plecach czulam o dusznosciach nie wspomne ktore mam dalej przy wysilku a nawet jak siedze a serce zdrowe zoladek zdrowy przelyk i cala reszta tez. Sama oczy przecieram i mysle sobie o tym nerwico sprytna

13 listopada 2014, o 07:30

Tak to juz jest w tej prxekletej nerwicy. Zaczynamy sie zastanawiac nad zdrowiem to zdrowie zaczyna szwankowac, coraz bardziej sie przejmujemy i jest coraz gorzej. A wtedy zaczynamy myslec, ze moze to jednak nie nerwica, tylko sie sypiemy zdrowotnie i dochodzi jeszcze wiecej objawow, czesto wlasnie fizycznych.

Sasuke · 13 listopada 2014, o 08:54

Witam , jestem świeżo po ospie, siedziałem 2 tyg w domu. Już mnie h strzelał , w tym domu . Wydobrzałem wszystko niby ok ,ale od 2 dni mnie napierdziela w mostku pomiędzy piersiami xd Jest to dziwny ból ,przy leżeniu i wstawaniu go najmocniej czuje . W ogóle czuje się przez to taki niespokojny . Dodam ,że miałem /mam helicobacter pyroli i leczyłem to antybiotykami przez 10 dni . Chciałbym się dowiedzieć , czy jest to na tle nerwowym czy mam się zgłosić do lekarza

13 listopada 2014, o 09:01

Raz wybrac sie do lekarza z jakims problemem, ktory moze byc na tle nerwowym, ale moze byc jakims powiklaniem, mie zaszkodzi. Co innego, gdybys caly czas latal do lekarzy z kazdym najmniejszym bolem.

Sasuke · 13 listopada 2014, o 09:07

Divam pisze:Raz wybrac sie do lekarza z jakims problemem, ktory moze byc na tle nerwowym, ale moze byc jakims powiklaniem, mie zaszkodzi. Co innego, gdybys caly czas latal do lekarzy z kazdym najmniejszym bolem.

No właśnie tak latam , bo tu ospa , tu ból brzucha pare dni . I teraz to i już mi po prostu głupio , temu piszę tu

Anusiak87 · 13 listopada 2014, o 09:09

Bol w mostku moze byc spowodowany podraznieniem przelyku a skoro masz problemy z helico to jakis zwiazek moze byc. Tak mi przynajmniej lekarz powiedzial gdy ja poszlam z podobna dolegliwoscia. U mnie okazalo sie ze to od kregoslupa ale oczywiscie bylam przekonana ze to zawal;D

Sasuke · 13 listopada 2014, o 09:13

Anusiak87 pisze:Bol w mostku moze byc spowodowany podraznieniem przelyku a skoro masz problemy z helico to jakis zwiazek moze byc. Tak mi przynajmniej lekarz powiedzial gdy ja poszlam z podobna dolegliwoscia. U mnie okazalo sie ze to od kregoslupa ale oczywiscie bylam przekonana ze to zawal;D

Wątpie ,że po helicto, bo już chyba wyleczone ,ale wątpie z tego powodu ,że ten ból jest bardziej taki zewnętrzny , niż w środku i temu mnie to dziwini , że raczej nerwowo zawsze było w środku a teraz tak na zewnątrz choćby stłuczone

Dobra jade na egzamin

Trzymcie kciuki

Anusiak87 · 13 listopada 2014, o 09:37

No ja mialam uczucie bolu kosci nawet heh w mostku wlasnie i u mnie od kregoslupa stany napieciowe i te sprawy masci rozgrzewajace ponogly w moim wypadku.

Aleksandranba23 · 13 listopada 2014, o 13:43

Mieliście cos takiego, jakby ktoś was ściskał za zebra z dwóch stron i takie uczucie ze nie możecie odetchnąć? Ja czuje jakbym była spuchnięta w srodku , ciśnienie w uszach ogromne, i jakby krew mi do głowy sie napełniala.. Najgorsze wlasnie jest to
Ściskanie,
Jakby wlasnie"obręcz wokół klatki piersiowej i niżej" wczoraj usg brzucha niby spoko a ja dzisiaj wymiotuje, i oczywiście strach i lęk..

Sasuke · 13 listopada 2014, o 14:32

Anusiak87 pisze:No ja mialam uczucie bolu kosci nawet heh w mostku wlasnie i u mnie od kregoslupa stany napieciowe i te sprawy masci rozgrzewajace ponogly w moim wypadku.

No to jest właśnie takie uczucie bólu kości w mostku , mówisz ,że maści rozgrzewające pomagają?

agaa · 13 listopada 2014, o 14:46

Od razu mówię, że to pewnie nieodpowiednie miejsce na zamieszczanie tego linka, może też dostane jakiegoś bana

ale chciałam przekazać info o dzisiejszym webinarze (zastrzegam, że nie znam osobiście tego Pana, ani też nie chcę mu "nakręcić" ludzi, bo nie mam w tym żadnego celu, jedynie mam nadzieję, że komuś na forum może się to przydać, ja sama będę sluchac

) http://lifearchitect.pl/subosobowosci-webinar/ tutaj nalezy sie zapiac, potem dostanie sie mail z dalszymi instrukcjami

Brałam udział już w paru tego typu webinarach i zawsze można wyciągnąc jakies wartościowe rzeczy dla siebie.

Umieszczam tam, gdzie najczęsciej sie udzielam

Aleksandranba23 · 13 listopada 2014, o 21:53

Czyli nie jest to od nerwicy ?? Takie uczucie puchnięcia w srodku i jakby ktoś mnie cały dzień ściskał za zebra i puchło mi gardło.. Czuje sie jakby miało mnie rozerwać od srodka albo cos mi zaraz tam pęknie w srodku.. I oczywiście zastanawiam sie czy to przed zawałem takie cos czy cos.. I nie wiem czy mam jechać do szpitala z takim uczuciem bo mega sie boje i czuje sie dziwnie. Najgorszy jest ten scisk jakby żeber, masakra/ wczoraj mi powiedział lekarz ze moze jakieś leki jednak bo ze chyba sobie nie radzę tylko z psychoterapia.. I ze najgorsze jest to, ze nie wiadomo jął odróżnić ze jak cos sie dzieje i trzeba serio pomoc a nie ze to tylko od nerwicy.. Ze nie wiadomo. Bardzo sie boje i mam wrażenie krwi w buzi.
Od czego tak serio..